Na starym po nowemu

[Beaby]

Ja dopiero próbuję z nimi, Jadziu - jak nie będą pasowały to poprzesadzam w dalekie zacisze. Na razie są na widoku....
Przegorzany ostatni raz widziałam jakieś ponad 40 lat temu, bo jakoś ich tu nie widuję.
Być może, że te kolczaste nie za bardzo są chciane. Zobaczymy.

[JAKUCH]

Marysia [mar] ma cudne Przegorzany i Mikołajki lecz ja się na nie piszę .Jednak fajnie wyglądają potem te kolczaste niebieskie kule

[Beaby]

Zobaczymy, Jadzinko jak im u mnie będzie... I czy mi będzie z nimi też po drodze...

[Maska]

Bea trzymam kciuki za wszystkie rośliny, bo miło będzie je oglądać jak zakwitną. Przegorzany sieją mi się niemiłosiernie, a ostatnio i mikołajek płaskolistny z Biedrony. Przegorzany uwielbiają pszczoły
Zainteresowała mnie azorella trójwidlasta Miłego świętowania

[Beaby]

Tak, Marysiu - pszczoły koło przegorzanów są stale. Tak jak bąki przy mojej laurowiśni - z bliska nie podchodź
Ale i mnie ten zapach laurowiśni przyciąga, to im się nie dziwię
Myślę, że zdążę je ściąć na suche bukiety zanim się rozsieją.
Sadzoneczka mojej azorelli ma dopiero wielkość 5x5 cm Ale jakiś już jeden pączuś na niej widać.
Zobaczymy jak szybko się rozrasta.
A Mikołajka mam alpejskiego.

[anabuko1]

Laurowiśnię miałam (przez 2 lata)na początku działki.
Po pewnej mroźnej zimie padła.I już więcej jej nie zapraszałam
ale popodziwiam u ciebie. Pięknie wygląda

[karolacha]

Och jak pięknie u Ciebie wszystko zaczyna kwitnąć , super

[Beaby]

Aniu, - w tym roku tez coś wzięło laurowiśnię, ma brązowe liście. Ale wiem, że nie tylko u mnie.
Zobaczymy co z nią dalej. Ale kwitnie i pachnie jak gdyby nigdy nic, a nawet może i bardziej.


Karola - już powolutku wszystko staje dęba: firletki, krwawniki, dzwonki - oj, będzie wszędzie kwieciście














Marysiu / Maska - dla Ciebie len

[JAKUCH]

U mnie jeszcze len nie kwitnie lecz wiem dlaczego, bo liście piwonii go zasłoniły Związałam je lecz nic nie pomogło

[Beaby]

Być może Jadziu, że to dlatego nie kwitnie, albo inną odmianę lnu masz.
Ja tez wczoraj już musiałam podwiązać i piwonie i len.
Piwonie lada dzień zakwitną

[Maska]

Bea mój miły sprzedawca, na moim placu miał len trwały i ....kupiłam Już u mnie rośnie, ale zobaczymy jak długo. Miewałam takie lny jeden góra dwa sezony

[Beaby]

Marysiu, super, że masz już len, ale ten ode mnie i tak dla Ciebie przeznaczony
Chyba, że zażyczysz sobie inaczej.
Bo jak to Krysia ma u siebie napisane: od przybytku głowa nie boli

[Maska]

Bea zobaczymy! na razie niech rośnie u Ciebie

[Beaby]

Tak jest, poczekamy, zobaczymy.
Jeszcze jest za mały by go przesadzać - ma może 4 cm wysokości, Ale kilka "piórek" jest

[JAKUCH]

Przede wszystkim należy zostawić go ,żeby się rozsiał wtedy nie będzie problemu .Mój len taki sam jak Twój i jest zemną już chyba 4 lata i zawsze ma mnóstwo siewek które rozdaję