MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

[markonix]

U mnie formatki powoli zasiedlane ale z problemami murarki się gubią w otworach nie trafiają do swojego dopiero po kilku próbach dużo czasu im to zajmuje.
Błądzą bidulki i do swojego domciu nie mogą trafić.

Ja ma to samo , zaczęły zasiedlanie od górnej krawędzi oraz boków i schodzą powoli w dół.
Siedziałem ostatnio i przyglądałem się ich pracy , tam gdzie miały jakiś punkt odniesienia wlatywały od razu ale im bliżej środka to się gubią .Na przyszły rok trzeba będzie troszkę pomalować fasadę

[klik]

Minęło 11 dni od momentu rozpoczęcia solidnej roboty przez Maje. Jeżeli w środku trzcinek będzie wszystko OK , to w tak krótkim czasie zrobiły niezły przyrost w sztukach. Ciekawi mnie co słychać u innych od pewnego czasu (lub bardzo długiego) nie wypowiadających się "forumowiczach" .

[comandos21]

U mnie 4 rurki dopiero ale sie rozkręcają, pająk w rdestrze się zadomowił hm....

[norbi007]

Jak już pisałem na starcie miałem 100 kokonów - do dzisiaj około 40-50 rurek zamurowanych - kurcze deszcz bez przerwy leje od dwóch dni i końca nie widać
ps. właśnie oglądam finał Eurowizji,ciekawe jak wypadniemy w tym roku

[Dida127]

Witam u mnie jeszcze chwila i koniec ponieważ z 1000 rurek zamurowane już ponad 90%.
Miałem na wiosnę około 1300 kokonów, nie wygryzionych zostało może 40 szt. myślę że do mojej hodowli dołączyły też okoliczne dzikusy jeśli przyrost był by jak w zeszłym roku miał bym 5-6 razy więcej bzyków. rok temu zaczynałem z ilością 200 kokonów.
Nie dokładam już rurek.
Pozdrawiam

[gorol2]

Szanowni Koledzy !
A u mnie bardzo ładnie zasiedlają i formatki z Biodaru i ze styroduru ! W zeszłym roku miały wybór i wolały trzcinę.
Teraz ułatwiłem sobie prace i jest pięknie !
http://images77.fotosik.pl/597/f0628b5aeac6eab0med.jpg

[comandos21]

Szanowni Koledzy !
A u mnie bardzo ładnie zasiedlają i formatki z Biodaru i ze styroduru ! W zeszłym roku miały wybór i wolały trzcinę.
Teraz ułatwiłem sobie prace i jest pięknie !
http://images77.fotosik.pl/597/f0628b5aeac6eab0med.jpg

Na to wychodzi jak nie mają wyboru to lepią gdzie sie da... ja spróbuję w przyszłym roku sam rdestr im dać żadnej trzciny... Z czego te formatki sa? maja duże prostokątne otwory jak w poliwęglanie komorowym..

[Grzegorz887]

Witam i pozdrawiam wszystkich!
Przebrnąłem przez cały temat ciągle zastanawiając się, skąd wziąć na szybko trzcinę. Lata u mnie dużo takich pszczółek i chętnie bym je przygarnął. Dopiero na koniec padło hasło "poliwęglan komorowy" . A tego materiału ci u nas dostatek (latami robiłem z PC zadaszenia i odpadu się nazbierało

maja duże prostokątne otwory jak w poliwęglanie komorowym..

To na zdjęciu wygląda na 8 mm grubości i tego mam sporo i w kolorach. Czy to jednak nie za duży otwór? Po drodze ktoś pisał o rurkach 4 mm. Poliwęglan ósemka ma komorę 10x7 mm. Może dać cieńszy
Tył wystarczy zastawić płytą, czy ma być szczelnie? Mogę taki domek zamontować na południowej ścianie w winogronach - dobrze będzie?

[norbi007]

"poliwęglan komorowy" fajny pomysł
Problem będzie z wyciągnięciem kokonów chyba, że hodowla na dziko

[DaniM]

Witam.

To na zdjęciu wygląda na 8 mm grubości i tego mam sporo i w kolorach. Czy to jednak nie za duży otwór? Po drodze ktoś pisał o rurkach 4 mm. Poliwęglan ósemka ma komorę 10x7 mm. Może dać cieńszy

Cieńszy raczej nie, jeśli chcesz to daj ten 10x7 mm.
Z mojego doświadczenia wiem że najbardziej idealny wymiar to średnica od 7 do 8 milimetrów. Ale też mam zasiedlane otwory o średnicy 10-11 milimetrów. 4mm to dla murarki troszkę za mało. Jak trafi się mikrus to na upartego zasiedli 5 mm. Chociaż u mnie latają takie eksponaty że do mniejszej niż 7mm średnicy by się nie zmieściły.

Tył wystarczy zastawić płytą, czy ma być szczelnie?

Lepiej aby było szczelnie i ciemno w otworach. Wszystko zależy od tego czy te dzikusy mają coś lepszego do zasiedlenia. Druga kwestia to to że w tym roku to już zbliża się koniec sezonu, więc może być mały kłopot ale wszystko jest możliwe.

Przebrnąłem przez cały temat ciągle zastanawiając się, skąd wziąć na szybko trzcinę.

Ja dzisiaj zrobiłem sobie wycieczkę rowerową i po drodze wpadłem na łąki zobaczyć jak ta stara trzcina wygląda. Wydawała mi się za mała. A parę dni temu pogębiali tam rowy melioracyjne. Aż mnie serce rozbolało jaka tam była poniszczona trzcina. Gruba nawet do 10 mm średnicy, odcinki długie nawet 40 cm. A to tylko trzcina z pól i małych rowów. Nie wiem czy przy sobocie się tam nie wybrać.
Proponuje kiedyś wybrać się na małe rozeznanie w okoliczne strony. Na bank musi się trafić coś ciekawego.

[Grzegorz887]

Ale też mam zasiedlane otwory o średnicy 10-11 milimetrów. 4mm to dla murarki troszkę za mało. Jak trafi się mikrus to na upartego zasiedli 5 mm. Chociaż u mnie latają takie eksponaty że do mniejszej niż 7mm średnicy by się nie zmieściły

.
U mnie też takie mutaki latają
Obuduję ciemną płytą, a na zimę obłożę styropianem albo schowam do zimnego magazynu.

Przebrnąłem przez cały temat ciągle zastanawiając się, skąd wziąć na szybko trzcinę.

Proponuje kiedyś wybrać się na małe rozeznanie w okoliczne strony. Na bank musi się trafić coś ciekawego.

Mam rzekę po sąsiedzku, ale tam płynie cała tablica Mendelejewa . Zrobię jutro z poliwęglanu, lepiej późno niż wcale.

[renzal]

U mnie od trzech dni ani sztuki nie widziałam. Oby to była tylko kwestia niskiej temperatury.

[klik]

renzal Zajrzyj w rurki. One tam siedzą głęboko schowane , ale można zobaczyć czarną głowę . Od jutra cieplej podobno , więc zaczną znowu latać .

[comandos21]

U mnie schowane wewnątrz czekają na słonko.... A słonko ni huhu nie chce wyjść i tak ma być marnie do soboty ajjjj

[szaman76]

Witam, mój pierwszy post na forum i pierwszy rok z murarkami, cudne stworzonka i fajnie sie je obserwuje. Postawiłem w tym roku dwa hoteliki, fotki może innym razem wrzucę jakieś, jeden na działce w ogródkach działkowych, drugi na wsi u rodziców, rurki wyłącznie trzcinowe. Na ogródkach działkowych miałem 700 kokonów, z czego ok. 650 murarek się wygryzło, na wsi u rodziców kokonów było 500, z których wygryzło się niecałe 400 murarek. Jest jednak niesamowita różnica w ilości zapełnionych rurek. Na działce mimo tego że kokonów było dwa razy więcej, zamurowanych rurek jest zdecydowanie mniej niż w uliku na wsi, i tak się zastanawiam czym to może byc spowodowane. Czy sądzicie że może to być spowodowane sposobem użytkowania działek? Niby dużo kwiatów, drzew i krzewów ale te trawniki i dużo mniszka, pszczółki lubią na nim chyba zbierać pyłek, a częste koszenie może wpływac na ich wysoką śmiertelność?