OCZKO WODNE, STAW KĄPIELOWY - A PRAWO BUDOWLANE,WODNE
Re: OCZKO WODNE, STAW KĄPIELOWY - A PRAWO BUDOWLANE
Kolego nie ma żartów. Twoja ziemia zajmuje się w chorym kraju i kara za takie coś liczona jest w setkach tysięcy złotych. Poszukaj w google kara za wybudowanie stawu. Legalizacja samowoli budowlanej itd. Takich spraw są setki i nadzór budowlany tylko czeka na takie coś bo z tego żyją. Mnie też się wydawało że na swojej ziemi małej dziury w ziemi nie mogę zrobić, a potem zmiękłem. Nikt nawet nie musi podkablować teraz urzędasy na google erdge śledzą na bieżąco co i gdzie się robi . Miałem podobną sytuację. Z resztą zobacz na poprzednia stronę tego wątku na użytkownika androde
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Staw obok rowu melioracyjnego
Witam,
w skład mojej działki wchodzi staw naturalny, zarośnięty, zawsze wypełniony był wodą ale sąsiad wykopał dwa duże stawy rybne i ściągnął mi wodę ze stawu. Mam zamiar pogłębić staw (teraz wygląda jak łąka..ale susza jest). Problemem jest to, że staw graniczy od zachodu z rowem melioracyjnym, który zostanie naruszony w trakcie kopania.
Pytania:
1. Czy na pogłębienie stawu potrzebne jest pozwolenie?
2. Czy ze względu na rów melioracyjny muszę oddzielić staw od niego mała groblą?
3. Jeżeli potrzebne jest pozwolenie to od jakiej instytucji?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc
w skład mojej działki wchodzi staw naturalny, zarośnięty, zawsze wypełniony był wodą ale sąsiad wykopał dwa duże stawy rybne i ściągnął mi wodę ze stawu. Mam zamiar pogłębić staw (teraz wygląda jak łąka..ale susza jest). Problemem jest to, że staw graniczy od zachodu z rowem melioracyjnym, który zostanie naruszony w trakcie kopania.
Pytania:
1. Czy na pogłębienie stawu potrzebne jest pozwolenie?
2. Czy ze względu na rów melioracyjny muszę oddzielić staw od niego mała groblą?
3. Jeżeli potrzebne jest pozwolenie to od jakiej instytucji?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc

Aśka
Nowe prawo budowlane, a oczko
Witam.
Ostanimi czasy planuję budowę stawu. Słyszałem że ostatnio zmianie uległo prawo budowlane, na mocy którego oczka wodne można wybudować do 50m2 bez uzyskiwania zgody a jedynie zgłaszając to w odpowiednim urzędzie.
Moję pytanie brzmi, czy to prawo obejmuję działki na których mieszkamy czy także, tak jak w moim przypadku, mogę wykopać taki staw na polanie,łące oddalonej od mojego domu o jakiś 1 km.
Moje drugie pyanie, to takie czy po zmianie w prawie budowlanym można zrobić dopływ i odpływ ze stawu bez jakich kolwiek pozwoleń i tylko to zgłaszając?
Pozdrawiam
Ostanimi czasy planuję budowę stawu. Słyszałem że ostatnio zmianie uległo prawo budowlane, na mocy którego oczka wodne można wybudować do 50m2 bez uzyskiwania zgody a jedynie zgłaszając to w odpowiednim urzędzie.
Moję pytanie brzmi, czy to prawo obejmuję działki na których mieszkamy czy także, tak jak w moim przypadku, mogę wykopać taki staw na polanie,łące oddalonej od mojego domu o jakiś 1 km.
Moje drugie pyanie, to takie czy po zmianie w prawie budowlanym można zrobić dopływ i odpływ ze stawu bez jakich kolwiek pozwoleń i tylko to zgłaszając?
Pozdrawiam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 10 lip 2013, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: Nowe prawo budowlane, a oczko
Witam ,jeżeli chcesz wykonać oczko o powierzchni do 50 m2 -po zgłoszeniu w urzędzie musisz odczekać 31dni i jeśli nie będzie sprzeciwu możesz zacząć prace , a jeżeli chodzi o usytuowanie tego zbiornika to musisz zrobić mapkę i wskazać na niej w którym miejscu zamierzasz to zrobić , więc nie jest to tak że wystarczy tylko zgłoszenie i kopiesz gdzie ci pasuje bo później może się okazać że w tym miejscu co wykopałeś ma iść wodociąg lub jakieś inne przedsięwzięcie i będziesz musiał zbiorniczek zasypać 
Jeżeli chodzi o zrobienie dopływu i odpływu np; chcesz się podpiąć pod jakiś ciek wodny -rzekę ,rów melioracyjny ,źródło, to na takie rzeczy jest wymagane uzyskanie pozwolenia wodno prawnego na korzystanie z wód powierzchniowych .

Jeżeli chodzi o zrobienie dopływu i odpływu np; chcesz się podpiąć pod jakiś ciek wodny -rzekę ,rów melioracyjny ,źródło, to na takie rzeczy jest wymagane uzyskanie pozwolenia wodno prawnego na korzystanie z wód powierzchniowych .
Re: OCZKO WODNE, STAW KĄPIELOWY - A PRAWO BUDOWLANE
Witam.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad własnym stawem kąpielowym.
Chciałbym przedstawić swoją wizję
.
Strefa kąpielowa 10 x17 metrów, z trzech stron brzegi pod kątem 45 stopni , wejście do stawu delikatnie opadające aż do 2 metrów głębokości
Strefy regeneracyjne umiejscowione po obu stronach strefy kąpielowej o wymiarach 3,5x 17 każda strona głębokość 1.2 m .
Miedzy strefami pozostawiam "nasyp" o szerokości 2metrów,
Na końcu stawu z czasem jakieś zadaszenie z tarasem.
Pod tarasem zostanie umiejscowiony zbiornik na wodę spływającą ze stref regeneracyjnych oczywiście rurą drenażową.
Ze zbiornika tego woda będzie pompowana na brzeg stawu.
Strefy połączone ze sobą rurami schowanymi w "nasypie".
Tak wygląda wstępny projekt w mojej głowie.
Mam oczywiście wiele pytań do was i potrzebuje waszej fachowej pomocy:)
Z czego najlepiej wykonać strefę filtracyjną(wystarczy keramzyt na dnie i żwir na górze jeśli tak jakie proporcje?)
Jakie rośliny powinny się tam znaleźć
Jakie będzie najprzyjemniejsze dno w takim zbiorniku (mam na myśli strefę kąpielową).
Najważniejsze pytanie: CZY TO MA JAKIŚ SENS??
Dodam iż na mojej działce i w najbliższym sąsiedztwie nie ma ani jednego drzewa:)
Mam nadzieję że odpowie mi ktoś na to coś:) w miarę pilnie bo właśnie zaczął powstawać wykop.
Paweł
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad własnym stawem kąpielowym.
Chciałbym przedstawić swoją wizję

Strefa kąpielowa 10 x17 metrów, z trzech stron brzegi pod kątem 45 stopni , wejście do stawu delikatnie opadające aż do 2 metrów głębokości
Strefy regeneracyjne umiejscowione po obu stronach strefy kąpielowej o wymiarach 3,5x 17 każda strona głębokość 1.2 m .
Miedzy strefami pozostawiam "nasyp" o szerokości 2metrów,
Na końcu stawu z czasem jakieś zadaszenie z tarasem.
Pod tarasem zostanie umiejscowiony zbiornik na wodę spływającą ze stref regeneracyjnych oczywiście rurą drenażową.
Ze zbiornika tego woda będzie pompowana na brzeg stawu.
Strefy połączone ze sobą rurami schowanymi w "nasypie".
Tak wygląda wstępny projekt w mojej głowie.
Mam oczywiście wiele pytań do was i potrzebuje waszej fachowej pomocy:)
Z czego najlepiej wykonać strefę filtracyjną(wystarczy keramzyt na dnie i żwir na górze jeśli tak jakie proporcje?)
Jakie rośliny powinny się tam znaleźć
Jakie będzie najprzyjemniejsze dno w takim zbiorniku (mam na myśli strefę kąpielową).
Najważniejsze pytanie: CZY TO MA JAKIŚ SENS??
Dodam iż na mojej działce i w najbliższym sąsiedztwie nie ma ani jednego drzewa:)
Mam nadzieję że odpowie mi ktoś na to coś:) w miarę pilnie bo właśnie zaczął powstawać wykop.
Paweł
Re: OCZKO WODNE, STAW KĄPIELOWY - A PRAWO BUDOWLANE
Witam.
Dziękuję za wyczerpujące podpowiedzi:)
Wykop juz mam czekam na podpowiedzi aby myć ruszyć dalej
Dziękuję za wyczerpujące podpowiedzi:)
Wykop juz mam czekam na podpowiedzi aby myć ruszyć dalej
Dobra zmiana dla oczek wodnych
Nowe prawo wodne - jak pisze "Rzeczpospolita" - utrudni życie tym, którzy zdecydowali się w przydomowym ogródku na oczko wodne czy basen. Sprzedaż nieruchomości z takim elementem, będzie bowiem wymagała zgody starosty.
Wszystko przez zapisy artykułu 217 ust.13 - wynika z niego, jak pisze "Rzeczpospolita", że Skarb Państwa ma prawo pierwokupu gruntów pod "stojącymi wodami śródlądowymi". Nie chodzi tylko o jeziora, bo prawo doprecyzowuje, że chodzi też o "wody znajdujące się w zagłębieniach terenu powstałych na skutek działalności człowieka niebędących stawami". To - zdaniem prawników - oznacza, że to prawo obejmuje też sadzawki, oczka wodne czy baseny.
Prawnicy uważają więc, że przed sprzedażą domu, trzeba skontaktować się z lokalnym starostą i zaoferować mu prawo pierwokupu nieruchomości. Dopiero, gdy państwo stwierdzi, że go taka transakcja nie interesuje, możemy sprzedać posiadłość wybranemu kupcowi.
Wszystko przez zapisy artykułu 217 ust.13 - wynika z niego, jak pisze "Rzeczpospolita", że Skarb Państwa ma prawo pierwokupu gruntów pod "stojącymi wodami śródlądowymi". Nie chodzi tylko o jeziora, bo prawo doprecyzowuje, że chodzi też o "wody znajdujące się w zagłębieniach terenu powstałych na skutek działalności człowieka niebędących stawami". To - zdaniem prawników - oznacza, że to prawo obejmuje też sadzawki, oczka wodne czy baseny.
Prawnicy uważają więc, że przed sprzedażą domu, trzeba skontaktować się z lokalnym starostą i zaoferować mu prawo pierwokupu nieruchomości. Dopiero, gdy państwo stwierdzi, że go taka transakcja nie interesuje, możemy sprzedać posiadłość wybranemu kupcowi.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1102
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Dobra zmiana dla oczek wodnych
Jak dobrze że nie zrobiłem oczka?! Zaraz pojawi się prawo, że starosta może przymusowo wykupić każdą działkę ze zbiornikiem wodnym po 2,40 za metr. (Łącznie z willą za 5 milionów!). No cóż...Dałoj gospod, pomieszczikow dałoj. 
