dziękuję Czarodzieju za odzew.Oo ciasnote chodziło mi w kwestii bulw. Miałam jeszcze bulwy zamio swoje, który wsadziłam w ziemie, wiec w podlozu one maja ciasno. Po przesadzeniu podlałam zamio - szklanką wody, nie mogą mieć mokro.. poza tym sprawdzałam ziemie palcem, jest lekka i przepuszczalna. Usunęłam wszystkie gnijące łodygi i zobaczymy. Z tego co tu wyczytałam albo faktycznie uszkodziłam korzenie, albo mam za małą wentylacje w domu, ponieważ o poranku na oknach skrapla się woda pod roletami...Czarodziej_ pisze:Albo uszkodziłaś korzenie przy bulwach albo zalałaś innej opcji nie ma, Ja bym wszystkie wywalił z doniczki i zobaczył czy aby ziemią nie jest w głębszych warstwach bryły normalnym bagnem i jak wyglądają korzenie. Co do ciasnoty jakoś trudno w nią uwierzyć w tak wielkiej donicy na tylko tyle roślin.
Będę je obserwować jeśli zdrowe łodygi zaczną się też przewracać, zrobię jak napisałeś.
Dziękuję.