MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Jasna sprawa, na rdestrowiec też dam coś.
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Anz_anz nie pochowały się bo od niedzieli jest cieplutko. Czasem pada deszcz, ale jak obserwowałam wychodziły niedługo po opadach i krążyły wokół ula. A od tamtego dnia cisza. Skojarzyłam dopiero dzisiaj jak zobaczyłam pozwijane chwasty przy płocie. Słyszalam opryskiwacz po sąsiedzku, ale nie spodziewałam się, że może pryskać w tym miejscu bo od kilku lat tego nie robił. W sumie to i tak nic bym nie zrobiła bo pszczoły o tej porze były na zewnątrz więc przestawianie ula nie wchodzilo w grę.
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
jagusia111 no to całkiem możliwe, że część populacji ucierpiała. Na pewno nie wszystkie, zrobi się ciepło, skończą się deszcze i przylecą
oprócz Twojej populacji w okolicy jest na bank trochę tubylczych dzikusów, które również skorzystają z dogodnych miejsc do gniazdowania. A jeżeli pszczółki już pracowały, to zdążyły zbudować już co nieco komórek z pyłkiem i znieść jajka, więc na start na przyszły sezon już masz 


Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las 

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
comandos21
Zostały przesuszone, jest za póżno i za ciepło. Postaraj się delikatnie rozciąć jeden czy 2 kokony i zobaczyć co jest w środko.
Jeśli pszczoła jest martwa, pszesuszona to łatwo ją poznasz.
Ja w pierszym sezonie u mnie nie zasiedliłem żadnej. Natomiast w zeszłym roku ok 8 km odemnie wystawłem 3 małe formatki i zasiedliły mi 24 otwory. A wystawiłem je dopiero około 10 maja.
anz_anz
Ja pytałem ale bardziej mi chodziło o to jak one dotarły do ciebie. Bo jeśli drogą wysyłkową. To obstawiam że już nic z nich nie będzie.Tak kokony wyglądały po kupieniu. Ktoś pytał. ;)
Zostały przesuszone, jest za póżno i za ciepło. Postaraj się delikatnie rozciąć jeden czy 2 kokony i zobaczyć co jest w środko.
Jeśli pszczoła jest martwa, pszesuszona to łatwo ją poznasz.
Murarki a zwłaszcza samce potrafią się wygryźć juz nawet w lodówce, Mi potrafiły się powygryzać w przeciągu godziny po przeniesieniu z lodówki do spizarki o temperaturze ok 8-10 stopni. Samice wygryzają się przy kilkunastu stopniach albo chwilowym poddaniu słońca. Tylko muszą swoje przeleżeć w cieple.A tak nawiasem jest jakaś regóła po ilu dniach od wystawienia kokonów się pszczółki wygryzają i jakie temp. W dzień i nocy mają być?
Jeśli murarek nie ma w twojej okolicy to mogą nie zasiedlić się nawet po 10 latach. Natomiast jeśli jakieś występują to masz spore szanse.Kolejna sprawa to jakie są szanse na samoczynne zasiedlenie się tegorocznego gniazda z trzciny?Wiem, że czasami dopiero po 2 lub 3 latach pszczólki zasiedlają przy domowe uliki.
Ja w pierszym sezonie u mnie nie zasiedliłem żadnej. Natomiast w zeszłym roku ok 8 km odemnie wystawłem 3 małe formatki i zasiedliły mi 24 otwory. A wystawiłem je dopiero około 10 maja.
anz_anz
Zgadza się tylko gdyby murarki pochodziły z tego klimatu i były wystawione już w kwietniu i przyszło oziębienie to może by się jeszcze wygryzły, ale one są przesiedleńcami. Nie da się pszczoły przetrzymać do czerwca w kokonach bo tak nam pasuje. One maja swój zegar biologiczny.Trochę późno jak na wygryzanie murarek... u mnie już pod koniec marca były samce. Ale wszystko zależy od klimatu i rejonu Polski.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Przybyły do mnie.pocztą w tym pudełeczku, owinięte papierem i w bombelkowej kopercie.DaniM pisze:comandos21Ja pytałem ale bardziej mi chodziło o to jak one dotarły do ciebie. Bo jeśli drogą wysyłkową. To obstawiam że już nic z nich nie będzie.Tak kokony wyglądały po kupieniu. Ktoś pytał. ;)
Zostały przesuszone, jest za póżno i za ciepło. Postaraj się delikatnie rozciąć jeden czy 2 kokony i zobaczyć co jest w środko.
Jeśli pszczoła jest martwa, pszesuszona to łatwo ją poznasz.
Dziś zauważyłem 2 małe otworki w 2 kokonach ale nic nie latało.
Rozcinając kokon je zabije??
Po czym to poznam, żywa bd się ruszała?
Co do klimatu... U mnie w górach temp. Powyżej 15st dopiero od paru dni są i to deszczowych.... Tak więc wiosna spóźnia się, nocne temp. Były od -2 do 7st.. Nawet osy pod dachem dopiero dziś zaczęły latać zdeczka śnięte. Mieszkam w kotlinie.
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
comandos21 Proponowałbym zachować spokój
rozcinanie nic Ci nie da , możesz tylko uszkodzić pszczołę. Murarki przechowywane w odpowiedni sposób tzn nie w lodówce, w której przechowujemy żywność spokojnie można przetrzymać dużo dłużej niż niektórym się wydaje. Jeżeli sprzedawca wie co robi , a wszystko na to wskazuje , masz pełnowartościowe murarki. Tylko trzeba potrzymać w cieple tzn. zostawić w spokoju tam gdzie są , niedługo wylecą prawdopodobnie. Najpierw samce , a po kilku dniach samice. Wybudzanie musi potrwać kilka dni. Aaaaa i nie oglądaj kokonów , bo to niewiele daje tylko posłuchaj ich. Jeśli usłyszysz delikatne trzaski , szuranie , chrupanie to znaczy , że się budzą.

- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Tak też zrobię, poczekam.
Facet niby 6lat hoduje murarki...
Facet niby 6lat hoduje murarki...
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Chciałbym się mylić, ale obawiam się że mam rację.
Gdyby murarki były żywe, to powinno ci się wygryżć przynajmniej kilka samców. Przynajmniej kilka. A chyba nie wygryzł ci się ani jeden ? Jeśli jest inaczej to mnie popraw. Tak jak pisałem wcześniej samce wygryzają się nawet w lodówce, często w marcu podczas dużo gorszej pogodzie niż masz obecnie.
A pisze ci w oparciu o moim przypadku, gdy ja zakupiłem murarki około 15 kwietnia kilka lat temu.
Gdyby murarki były żywe, to powinno ci się wygryżć przynajmniej kilka samców. Przynajmniej kilka. A chyba nie wygryzł ci się ani jeden ? Jeśli jest inaczej to mnie popraw. Tak jak pisałem wcześniej samce wygryzają się nawet w lodówce, często w marcu podczas dużo gorszej pogodzie niż masz obecnie.
A pisze ci w oparciu o moim przypadku, gdy ja zakupiłem murarki około 15 kwietnia kilka lat temu.
Różni są sprzedawcy, niektórzy to pasjonaci a pewne osoby hodują je tylko dla pieniędzy które mozna na nich zarobić. Może sie ktoś trafić że te murarki będzie przetrzymywał bardzo długo licząc że może jeszcze uda się coś sprzedać. Z tego co pisał comandos21 to nabył je przed samą majówką. Czyli musiały być przechowywane w lodówce, nie ma innej możliwości.Jeżeli sprzedawca wie co robi , a wszystko na to wskazuje , masz pełnowartościowe murarki.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Facet je w specjalnej chłodni przechowuje, temp. Ok 2st.C to chyba wie co robi...
Oj 3 dni w temp. 12st i deszczy i już miałyby się wygryzać??
Oj 3 dni w temp. 12st i deszczy i już miałyby się wygryzać??
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
DaniM poczytaj najlepiej opracowania Wilkańca. Wybudzanie murarek pod koniec lipca to nie jest jakiś szczególny wynik , można zdecydowanie później. W necie można naprawdę znaleźć wiele pożytecznych informacji.
comandos21 źródło to polecany Wilkaniec - w stałej temperaturze 18 stopni samice wybudzają się średnio w 11,8 dnia , w 24 w 6,2 dni , w 28 stopniach 5,2 dni. W 18 stopniach od pierwszej wygryzionej samicy do ostatniej upłynęło 6 dni , w 24 i 28 stopni od pierwszej do ostatniej upływało 8 dni. To wiemy mniej więcej ile trzeba czekać
comandos21 źródło to polecany Wilkaniec - w stałej temperaturze 18 stopni samice wybudzają się średnio w 11,8 dnia , w 24 w 6,2 dni , w 28 stopniach 5,2 dni. W 18 stopniach od pierwszej wygryzionej samicy do ostatniej upłynęło 6 dni , w 24 i 28 stopni od pierwszej do ostatniej upływało 8 dni. To wiemy mniej więcej ile trzeba czekać

- MarcinP87
- 50p
- Posty: 95
- Od: 10 lis 2010, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Witam
murowanie w pełni

Pomału i formatki są zaklejane ale murarki bardzo błądzą zanim trafią do swojej dziurki. W przyszłym roku muszę pomalować jakieś kolorowe pasy na formatkach aby miały lepiej trafiać do swojej dziurki
duża powierzchnia jednakowych otworów niczym się nie różniąca.

Trzcina i papierowe rurki trochę lepiej oblegane przez pszczółki.

A oto cały domek

6 formatek 4680 otworów
3600 rurek papierowych
i trochę trzciny na początek ponad 700 jak zalepią formatki to może dostaną jeszcze trochę trzciny.
Cała chata przeszło 9 tys miejscówek dla pszczółek.
murowanie w pełni


Pomału i formatki są zaklejane ale murarki bardzo błądzą zanim trafią do swojej dziurki. W przyszłym roku muszę pomalować jakieś kolorowe pasy na formatkach aby miały lepiej trafiać do swojej dziurki


Trzcina i papierowe rurki trochę lepiej oblegane przez pszczółki.

A oto cały domek


6 formatek 4680 otworów
3600 rurek papierowych
i trochę trzciny na początek ponad 700 jak zalepią formatki to może dostaną jeszcze trochę trzciny.
Cała chata przeszło 9 tys miejscówek dla pszczółek.
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Marcin, powiedz jak te rurki.papierowe robisz?
Ołówek, na to gazeta kolorowa i kręcisz... a ten brzeg od którego zaczynasz zawijanie jakos zaklejasz zeby nie odginał się do.środka??
Pięknota ta twoja hodowla
Prawda to, że te formatki są delikatne? Jak je odkarzasz po wyjęciu kokonów?
Ołówek, na to gazeta kolorowa i kręcisz... a ten brzeg od którego zaczynasz zawijanie jakos zaklejasz zeby nie odginał się do.środka??
Pięknota ta twoja hodowla

Prawda to, że te formatki są delikatne? Jak je odkarzasz po wyjęciu kokonów?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
- MarcinP87
- 50p
- Posty: 95
- Od: 10 lis 2010, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Post Napisane: 6 gru 2015, o 11:55
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=462
Na zdjęciach jest pokazane jak robić rurki ja sklejam taśmą przezroczystą. Papier musi być sztywniejszy.
Formatki mam pierwszy rok zainwestowałem trochę, okaże się za rok jak z trwałością myślę że jakoś się to domyje.
Wrażenia po zakupie : myślałem że będzie to trochę lepiej wykonane. Za taką kasę
Powinny być jakieś zaciosy na brzegach żeby lepiej wchodziły na siebie te formy. Bo się rozjeżdżają dziurki musiałem trochę poprostować te formy żeby dziurki były ładne i posklejałem boki po swojemu. Potem cegłą przycisnąłem od góry i jest ok.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=462
Na zdjęciach jest pokazane jak robić rurki ja sklejam taśmą przezroczystą. Papier musi być sztywniejszy.
Formatki mam pierwszy rok zainwestowałem trochę, okaże się za rok jak z trwałością myślę że jakoś się to domyje.
Wrażenia po zakupie : myślałem że będzie to trochę lepiej wykonane. Za taką kasę

Powinny być jakieś zaciosy na brzegach żeby lepiej wchodziły na siebie te formy. Bo się rozjeżdżają dziurki musiałem trochę poprostować te formy żeby dziurki były ładne i posklejałem boki po swojemu. Potem cegłą przycisnąłem od góry i jest ok.
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Czyli pierwszego obrotu papieru nie oklejasz?
Używasz papieru do pakowania?
http://antclub.org/node/6897
Hm, próbował ktoś z papiery do drukowania?
Używasz papieru do pakowania?
http://antclub.org/node/6897
Hm, próbował ktoś z papiery do drukowania?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3029
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Z moich obserwacji zauważyłam, że najlepszy jest papier sztywniejszy. Nie odkształca się otwór pod naciskiem innych rurek przy warunkach atmosferycznych. Ja cięłam tak jak na obrazku ale z 1 strony i róg się nie zagina do środka. Rurkę sklejałam taśmą papierową. Gdzieś było też napisane aby początek rurki był mocniejszy bo musi otrzymać ciężar gliny i dlatego zwróciłam uwagę na mocniejszy papier i aby było parę nawinięć na obciętym narożniku. Teraz obserwując rurki papierowe jak działają w warunkach atmosferycznych , wiem że dobrze sprawdziły się okładki z czasopism. Rurki nie robią się owalne.