Jałowiec płożący (Juniperus horizontalis)' Wiltonii i in.
Re: Co to za iglak? I jak się opiekować?
Hmm.
No to jutro likwidacja samonawadniania.
Dzięki!
No to jutro likwidacja samonawadniania.
Dzięki!
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 2 lis 2005, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo / Olsztyn
Jałowiec płożący - problemy w uprawie
Witam. Bardzo proszę o pomoc w diagnostyce problemu. Po zimie wyglądał normalnie. Dziś prezentuje się jak na zdjęciach. Wygląda niewyraźnie - poskręcany? suchy? Co może być przyczyną? Czyżby przymrozek sprzed kilku dni? Z góry dziękuję za pomoc.
ps. Zdjęcia robione w słońcu, jeśli nie nadają się do diagnostyki - proszę o info, podmienię.



ps. Zdjęcia robione w słońcu, jeśli nie nadają się do diagnostyki - proszę o info, podmienię.



Re: Jałowiec limeglow - problem
Jeżeli jest tam cięższa gleba, a pod tym żwirem włóknina to może być przyczyna.W zimie nagromadziło się szkodliwej dla jałowca wilgoci. On mógł uschnąć w zimie, ale tego nie było widać, do czasu aż słońce mocniej przygrzało. Okazało się, że korzenie nie pracują tylko zaduszone zaczęły gnić.
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 2 lis 2005, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo / Olsztyn
Re: Jałowiec limeglow - problem
Jest włóknina, ale nie okrywa korzeni tzn. wokół roślin jest wycięta, jest tylko żwir. Wiosną rośliny normalnie wystartowały, problem od kilku dnie istnieje. Jałowce rosną w tym miejscu trzeci sezon i nie było problemu. 

Re: Jałowiec limeglow - problem
Co prawda młode przyrosty tej odmiany mogą ulec poparzeniom słonecznym, ale o tej porze jeszcze za wcześnie.Mnie to wygląda jednak na ogólne zamieranie, bo widać martwe części gałązki, a nie tylko młodych przyrostów, których ja tu nie widzę.Dobrze byłoby widzieć całą roślinę, bo może nie ma dramatu, jakieś gałązeczki mogą uschnąć na każdym iglaku.Nie piszesz jaka gleba, ten jałowiec to stosunkowo nowa odmiana jest mało tolerancyjny, powinien mieć bezwzględnie przepuszczalną i lekką.
Jeszcze taka ewentualność, może były pryskane randapem chwasty w pobliżu, albo sypany jakiś nawóz?
Jeszcze taka ewentualność, może były pryskane randapem chwasty w pobliżu, albo sypany jakiś nawóz?
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 2 lis 2005, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo / Olsztyn
Re: Jałowiec limeglow - problem
Właśnie małżonek się przyznał do podsypania jakiegoś nawozu do iglaków i jednoczesnego spryskania pinivitem bodajże. Jutro zrobię fotki całości, ale roślina cała wygląda kiepsko niestety
A w zasadzie trzy, bo trzy krzaczki tak zareagowały. Ziemia nie jest zbyt dobra w tym miejscu, ale dotychczas jałowce sobie radziły jakoś.

Re: Jałowiec limeglow - problem
Skoro wszystkie trzy trafiło to obstawiam nawóz zastosowany może w nieodpowiednim czasie, musi być duża wilgotność powietrza do tego zabiegu i lepiej nie pryskać w dni słoneczne.Jałowcom zresztą takie 'rarytasy' zupełnie zbędne, a jak widać zaszkodzić mogą.O glebę pytałam czy nie gliniasta.