60 Zielonych Historii cz.2
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
No coraz bardziej mnie zadziwiasz
. I jaka różnorodność w Twoich sukulentach
. Masz rację, że przysparzają mało zmartwień, m.in. dlatego je lubię.
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewcia cudeńka pokazałaś
Wszystkie bym je chciała hihihi
A powiedz mi jak ma się Twoje senecio rowleaynus, bo kiedyś pisałaś, że nabyłaś to maleństwo.
Wszystkie bym je chciała hihihi
A powiedz mi jak ma się Twoje senecio rowleaynus, bo kiedyś pisałaś, że nabyłaś to maleństwo.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Faktycznie półeczki mają dużo luzu i sporo pomieści.
Te gatunki lubią ciasno i mniej wody więc można nabywać.
Śliczne i życzę kolejnych ciekawostek, ja tylko podziwiam.
Te gatunki lubią ciasno i mniej wody więc można nabywać.
Śliczne i życzę kolejnych ciekawostek, ja tylko podziwiam.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Lucy - jak mnie cieszy fakt, że i Tobie się podoba
A nie przyznawałam się wcześniej, bo wszystkie maluchy siedziały
sobie razem w jednej doniczce i sobie rosły, więc to się nie liczy
Monika - skrajności się przyciągają, to pewnie dlatego
Z jednej strony papirusy, które uczę pływać
a z drugiej sucholuby i pustynia
Justynko - bardzo Ci dziękuję
Basiu - według mnie to ja mało ich mam, i w dodatku większość po ... dwa
Bo dopóki nie nauczę się ich wszystkich synonimów i nazw handlowych,
to pewnie jeszcze nie raz zdubluję sobie roślinkę
Kasiu - bardzo dziękuję
Senecio nadal jest, nawet stoi sobie grzecznie na regaliku
Tylko nie jest zbyt duży, bo w zimie różnie to z nim bywało,
a teraz na wiosnę go przycięłam i zagęściłam.
Może teraz ruszy.
Kasiulka - dziękuję bardzo
Ale u mnie to Ty chyba nie masz aż tyle podziwiania, co ja u Ciebie
I to by było na tyle, jeżeli chodzi o tą część wątku
Sama nie wiem, kiedy zleciało te 70 stron
Dziękuję Wam bardzo za obecność w drugiej
i serdecznie zapraszam do trzeciej części moich doniczkowych perypetii,
czyli tutaj --> Zielonych Historii cz. 3
a Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
A nie przyznawałam się wcześniej, bo wszystkie maluchy siedziały
sobie razem w jednej doniczce i sobie rosły, więc to się nie liczy
Monika - skrajności się przyciągają, to pewnie dlatego
Z jednej strony papirusy, które uczę pływać
a z drugiej sucholuby i pustynia
Justynko - bardzo Ci dziękuję
Basiu - według mnie to ja mało ich mam, i w dodatku większość po ... dwa
Bo dopóki nie nauczę się ich wszystkich synonimów i nazw handlowych,
to pewnie jeszcze nie raz zdubluję sobie roślinkę
Kasiu - bardzo dziękuję
Senecio nadal jest, nawet stoi sobie grzecznie na regaliku
Tylko nie jest zbyt duży, bo w zimie różnie to z nim bywało,
a teraz na wiosnę go przycięłam i zagęściłam.
Może teraz ruszy.
Kasiulka - dziękuję bardzo
Ale u mnie to Ty chyba nie masz aż tyle podziwiania, co ja u Ciebie
I to by było na tyle, jeżeli chodzi o tą część wątku
Sama nie wiem, kiedy zleciało te 70 stron
Dziękuję Wam bardzo za obecność w drugiej
i serdecznie zapraszam do trzeciej części moich doniczkowych perypetii,
czyli tutaj --> Zielonych Historii cz. 3
a Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Pozdrawiam i zapraszam

