Zaczarowany Ogród IV

[marpa]

Zaglądam co nowego Dorotko a tu nawet lustrzane oczka u Ciebie ...ho,ho,hooo! Idziesz jak burza z tymi wystrojami ogrodowymi

[Bogumilka]

Tego lustrzanego oczka Beatce to i ja po zazdrościłam, nie wpadła bym na taki pomysł, nigdy z kamieniami wygląda to super

[BOzENA1542]

A mi się poidełko podoba gdzie takie naczynko z dziurkami dorwałaś

[iwona0042]

No świetny pomysł z tym lustrzanym oczkiem miała Betinka i Ty również, świetne

[plocczanka]

Dorotko kochana, czy Ty jesteś w stanie czymś jeszcze mnie zaskoczyć? Pewnie tak, boś Ty niesamowicie pomysłowa i pracowita dziewczynka.
Poidełko superowe, a oczko ... rewelacja!!!
Dorotko, jeśli byś chciała, to do kosmosu dorzucę sadzonki stokrotek łąkowych.

[takasobie]

A te ozdobne jabłonie to mają jadalne jabłka? Tzn czy coś można z nimi zrobić?
Pomysły na sztuczne oczko i poidełko ciekawe i oryginalne!

[Dorota71]

marpa, Maryniu, bo kiedyś trzeba odpocząć a najlepiej się odpoczywa robiąc duperele do ogrodu.

Bogumilka, Bogusiu, prawda że super wygląda w tych kamieniach.

BOżENA1542, Bożenko, to pewnie jakaś część lampy. Leżało tyle czasu w końcu mocy prawnej nabrało i trzeba było wykorzystać.

iwona0042, Iwonko, dzięki.

plocczanka, Lucynko, stokrotki , Ty wiesz jak je lubię. A dzisiaj odpoczywając zrobiłam kilka kolejnych kul i "cosik" na ścianę. Sama nie wiem czy na wodę czy na ziarno. Czas pokaże.

takasobie, Miłka, to typowe jabłonie ozdobne. Na razie jedna kwitnie a mam jeszcze 4 inne rodzaje. Niestety one bardziej dla dekoracji ewentualnie dla ptaków zimą. Strasznie kwaśne są i małe.

[plocczanka]

Dorotko, yyyyyyyyyyyy...... yyyy....yy...brak mi słów na wyrażenie mojego podziwu dla Twojej pomysłowości i umiejętności technicznych.

[stasia_ogrod]

Dorotko, przyłączam się do Lucynki i również brak mi słów, jesteś jak " pomysłowy Dobromir " i " Adam Słodowy w jednym ".
Już nie mogę się doczekać, jakie cuda jeszcze wymyślisz za przysłowiowy grosik.

[Dorota71]

Lucynko, Stasiu - ja jestem z tych co nic nie wyrzucają, bo wszystko się przyda.
Niestety jak już się sporo rupieci nazbiera to jednak jestem zmuszona coś z tym zrobić.
Dzbanek kiedyś nam całkiem dobrze służył (on na prąd), później weszły te czajniki bezprzewodowe więc stary poszedł do lamusa. Przykrywka została po jakieś wazie, która się stłukła. A filiżanko spodek nawet nie wiem jaką ma historię bo jest "od zawsze".
Więc był wybór - albo wyrzucić albo jak zwykle coś zrobić.
I tak samo wyszło.

[iwona0042]

Ale Ty pomysłowa kobieta jesteś

[sweetdaisy]

Dorota wpadam i jak zwykle oglądam nowości Czy Tobie pomysły kiedyś się kończą? Eee, komu jak komu, ale tobie to chyba nie

[Iwonka1]

To jest prawdziwy zaczarowany ogród. Cuda czynisz, Dorotko Każda strona to uchylanie rąbka tajemnicy. Tyle masz pomysłów. poidełko i ja muszę jakieś zrobić, ale takie, żeby ktoś się nie pokusił i nie wziął sobie. Jednak moja działeczka często jest samotna, a amatorów kwaśnych jabłeksporo. Pomysł już mam, zresztą też zgapiony z forum, teraz tylko trzeba zrobić.
Jabłoń przyciąga wzrok, ma taki zdecydowany kolor. Pewnie jest widoczna z daleka?
A jak kotka? Lepiej?

[Dorota71]

Dorotko, yyyyyyyyyyyy...... yyyy....yy...brak mi słów na wyrażenie mojego podziwu dla Twojej pomysłowości i umiejętności technicznych.

Lucynko, ja tylko nie umiem się nudzić.

Dorotko, przyłączam się do Lucynki i również brak mi słów, jesteś jak " pomysłowy Dobromir " i " Adam Słodowy w jednym ".
Już nie mogę się doczekać, jakie cuda jeszcze wymyślisz za przysłowiowy grosik.

Stasiu, jak nie robię w ogrodzie to i tak coś robię. Tak zawsze było. Nie potrafię inaczej. Jeszcze troszkę planów mam. Więc cały czas coś się dzieje.

Ale Ty pomysłowa kobieta jesteś

Iwonko, staram się.

Dorota wpadam i jak zwykle oglądam nowości Czy Tobie pomysły kiedyś się kończą? Eee, komu jak komu, ale tobie to chyba nie

Zuza, pomysły raczej się nie skończą. Taką mam nadzieję.

To jest prawdziwy zaczarowany ogród. Cuda czynisz, Dorotko Każda strona to uchylanie rąbka tajemnicy. Tyle masz pomysłów. poidełko i ja muszę jakieś zrobić, ale takie, żeby ktoś się nie pokusił i nie wziął sobie. Jednak moja działeczka często jest samotna, a amatorów kwaśnych jabłeksporo. Pomysł już mam, zresztą też zgapiony z forum, teraz tylko trzeba zrobić.
Jabłoń przyciąga wzrok, ma taki zdecydowany kolor. Pewnie jest widoczna z daleka?
A jak kotka? Lepiej?

Iwonko, u mnie raczej złodziei nie ma więc mogę szaleć. Jabłoń faktycznie teraz przyciąga wzrok. Obok są jeszcze dwie inne odmiany ale jeszcze w pączkach. Kotka idzie dzisiaj do weta, więc jak będziemy "po" to dam znać.


Pięknie nasiały się w tym roku bodziszki.



Hosty szaleją i szaleje kot. Upodobał sobie jedną i cały czas ją niszczy. Musiałam ogrodzić siatką.



















A jeden z bodziszków dostał fajnych kolorków. Nie wiem czy go rozdzielić czy zostawić.

[Dorota71]

Właśnie wróciłam od weterynarza. Zostawiłam 250 zł a to dopiero początek. Melcia ma HIV, jest osłabiona i odwodniona. Teraz czekamy jeszcze na wyniki z krwi. I jak wygląda jej wątroba i inne narządy. Trzymajcie kciuki.

A to jeszcze nie wszystko. Dzwonili dzisiaj z poczty. Szukają paczki. Miała do mnie dojść i nie doszła. Koleżanka z forum wysłała mi lilaka pekińskiego i miniaturowa nawłoć. Ciekawe tylko w jakim stanie będą roślinki jak już się znajdą.

Niech ten dzień już się skończy. Mam maksa. W dodatku ręka mnie boli bo Melcia jak dostawała zastrzyki to w tym stresie mnie boleśnie ugryzła.