 
 
Powiesiliśmy także stołówkę dla ptaków:
 
 

 
 
 
 




 
  
  
 



Iza z tego co czytałam śliwy nie powinno się przycinać o tej porze roku zobacz tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... dd0bd7717atu.ja pisze:Dziś pod piłę poszła śliwka. Do tej pory nie było z niej żadnego pożytku i dostała jeszcze jedną szansę. Jak się nie poprawi to za rok pod topór! Kolejna jabłonka też skorygowana. Zostało mi jeszcze 6 drzew do przycięcia i jedno do wycięcia-orzech ( decyzja zapadła).

 ). W tym roku zrobiłam tylko oprysk na mszyce i inne robactwo. Niestety tylko na wys. jak sięgnęłam czyli na oko do połowy korony. Dlatego m.in. chcemy poprzycinać i obniżyć drzewa. Jabłka w większości były zdrowe. Tylko na dwóch jabłonkach wystąpił jakiś parch. Wygląda na to,że sporo zależy od odmiany.
 ). W tym roku zrobiłam tylko oprysk na mszyce i inne robactwo. Niestety tylko na wys. jak sięgnęłam czyli na oko do połowy korony. Dlatego m.in. chcemy poprzycinać i obniżyć drzewa. Jabłka w większości były zdrowe. Tylko na dwóch jabłonkach wystąpił jakiś parch. Wygląda na to,że sporo zależy od odmiany.
 bez. Jak kupuje jakieś drzewka to proszę o te najbardziej odporne odmiany. Większość jabłoni, które mam ma parcha(te stare), ale da się z tym żyć (mnie to jakoś bardzo nie przeszkadzam, a jabłonkom też). Jak młode też załapią to może pobawię się w opryski w jednym roku tak aby pozbyć się się patogenów z otoczenia. A w razie czego podaje Ci bardzo przydatny link http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinnepewnie już się na niego natknęłaś, ale gorąco polecam.
 bez. Jak kupuje jakieś drzewka to proszę o te najbardziej odporne odmiany. Większość jabłoni, które mam ma parcha(te stare), ale da się z tym żyć (mnie to jakoś bardzo nie przeszkadzam, a jabłonkom też). Jak młode też załapią to może pobawię się w opryski w jednym roku tak aby pozbyć się się patogenów z otoczenia. A w razie czego podaje Ci bardzo przydatny link http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinnepewnie już się na niego natknęłaś, ale gorąco polecam. 

 
  
  
 