Będę obserwowała Twoje ogrodowe poczynania, bo widzę, że masz wiele interesujących drzew i krzewów, a oglądanie takich zdjęć, to czysta przyjemność. Ciekawa jestem, kiedy się przełamiesz i skusisz na byliny... Wszak dzieci usamodzielniają się coraz bardziej z każdym mijającym rokiem. Jak rozumiem, do osiemnastki jeszcze chwila
W ogrodzie u dzikiej
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: W ogrodzie u dzikiej
Aniu, Twój ogród jest pełen roślin i odwiedzających zwierząt. Ważki cudne i to babie lato
.
Będę obserwowała Twoje ogrodowe poczynania, bo widzę, że masz wiele interesujących drzew i krzewów, a oglądanie takich zdjęć, to czysta przyjemność. Ciekawa jestem, kiedy się przełamiesz i skusisz na byliny... Wszak dzieci usamodzielniają się coraz bardziej z każdym mijającym rokiem. Jak rozumiem, do osiemnastki jeszcze chwila
, ale z roku na rok jest łatwiej.
Będę obserwowała Twoje ogrodowe poczynania, bo widzę, że masz wiele interesujących drzew i krzewów, a oglądanie takich zdjęć, to czysta przyjemność. Ciekawa jestem, kiedy się przełamiesz i skusisz na byliny... Wszak dzieci usamodzielniają się coraz bardziej z każdym mijającym rokiem. Jak rozumiem, do osiemnastki jeszcze chwila
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: W ogrodzie u dzikiej
Wow
bardzo ładne zdjęcia klonów.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
Re: W ogrodzie u dzikiej
Kapitalne zdjęcia
Wszystko widać jak na dłoni! 
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: W ogrodzie u dzikiej
Aniu,
miło widzieć, że Twoja piwonia drzewiasta tak ładnie rośnie.
Ciekawe, jak zakwitnie?
miło widzieć, że Twoja piwonia drzewiasta tak ładnie rośnie.
Ciekawe, jak zakwitnie?
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W ogrodzie u dzikiej
Marpa
Dziękuję bardzo za odwiedziny i tak miłe słowa. Też do Ciebie zaglądam i podziwiam.
Tylko śladów nie zostawiam, za co przepraszam, bo podglądam co u innych się dzieje w wolnej chwili w ciągu dnia. Ale obiecuję, że to się zmieni.
DTJ_1
Bo spłonę od tych komplementów
Dziękuję!
O części moich roślin można dziś niestety powiedzieć "prezentowały...." Przyszły przymrozki i swoje zrobiły, ale mam nadzieję, że to faza przejściowa i jeszcze odbiją.
Tulap co wejdę do ogrodniczego, to krążę wokół judaszowców
Już raz miałam sięgnąć do portfela, ale zrezygnowałam. Muszę poczekać, ale nie odpuszczę
Kwiaty enkiantów też już należą do historii. Wszystkie zmarzły. Nie mogę tego przeżyć. Miały tyle pączków jak jeszcze nigdy. Niestety przyjdzie mi poczekać do przyszłego roku.
Nie pozbywaj się swojego. Straty w kwiatach nadrobi jesiennym wybarwieniem. Mój najstarszy enkiant trzymany długo w donicy zapączkował tak obficie w trzecim roku od posadzenia w gruncie.
Wiesz, myślę że i może klony palmowe nieźle sobie w zimie radzą, ale gorzej znoszą przymrozki wiosenne. Mój Orange Dream jakoś przetrwał, ale Atropurpurem omarzły wszystkie liście. Czekam teraz aż odbije.
ASK_anulla
Dziękuję bardzo
Zapraszam w moje skromne progi.
Byliny jeszcze trochę poczekają. Kilka już mam, ale nie można tego nazwać "rozsmakowaniem się w bylinach". Co do dzieci, to masz rację. Zwłaszcza u dzieci małych każdy rok to duża zmiana. Zresztą rośne mi w domu mała ogrodniczka
Za chwilę nie będę miała nic do powiedzenia w swoim ogrodzie
Rafik5678 dziękuję
Przynajmniej mogę patrząc na nie powspominać.
Smolka
Dziękuję
Madziagos, piwonia będzie miała chyba tylko trzy kwiaty. To o jeden więcej niż z w tamtym roku. Kilka pączków było jeszcze przed przymrozkami bardzo małych i niestety sczerniały. Ale muszę przyznać, że dzielna jest, po tym jakie początki jej zafundowałam...
Zdołałam jeszcze przed przymrozkiem zrobić trochę zdjęć, więc powspominajmy:





Reszta roślin przetrwała dużo lepiej.
Kalina Pink Beauty


Oczarów mam już 5
Bardzo je lubię. O tej porze wyglądają wspaniale. Na krzewie pozostałości kwiatów i młode liście:

Kalina koralowa też jest niezniszczalna:


Berberyski karłowate




Hortensje bukietowe też nie dały się pokonać:

Buki Rohan Weeping wreszcie ruszyły:

Może dobrze, że tak późno. Nie przemarzły.
Pąki liściowe klona jawora Eskimo Sunset

W słońcu dosłownie lśnią. Widać je z daleka.
Trochę iglaków:
Na początek tuja Whipcord dwa lata temu i dziś:


Urocze szyszunie na jodle hiszpańskiej

Karłowy świerk, którego nazwy nie znam:

Miał być kulką, ale spadł na niego z dachu śnieg zimą i pół kuli połamało.
Tujopsis japoński przesadzony w nowe miejsce czuje się tam doskonale:

Cyprysik nutkajski Jubilee :

Świerk konika:


Nowy nabytek modrzew szczepiony:



Dokonałam małej zmiany na rabacie pod domem. Posadzone wcześniej rośliny, mimo zapewnień sprzedawcy, okazały się być mocno ekspansywne, a nie karłowate:
Było tak:

A jest tak:

Na miejsce szalejących berberysów Golden Ring trafiły karłowate Bagatelle, a w miejsce świerka modrzew.
Jeszcze przed przymrozkami posadziliśmy z mężem ponad dwu metrowego buka. M chciał wbić mocniej pal do podtrzymania go i poprosił mnie o przyniesienie małej domowej drabiny, którą trzymamy w przybudówce. Poszłam więc po drabinę i.....


....wróciłam bez.
To gniazdo kopciuszków.
Przez cały dzień krzątaliśmy się po przybudówce i żadne z nas tego gniazda nie zauważyło, mimo że mąż ma je na wysokości wzroku. Baliśmy się, że ptaki porzuciły jajka, ale następnego dnia samica siedziała w gnieździe.
Teraz to istna komedia. Jak chcę coś z przybudówki wziąć, to wchodzę tam na czworakach, żeby nie spłoszyć ptaszka.
Dobrze, że z drogi nic nie widać, bo ludzie pomyśleliby, że oszalałam 
DTJ_1
Bo spłonę od tych komplementów
O części moich roślin można dziś niestety powiedzieć "prezentowały...." Przyszły przymrozki i swoje zrobiły, ale mam nadzieję, że to faza przejściowa i jeszcze odbiją.
Tulap co wejdę do ogrodniczego, to krążę wokół judaszowców
Kwiaty enkiantów też już należą do historii. Wszystkie zmarzły. Nie mogę tego przeżyć. Miały tyle pączków jak jeszcze nigdy. Niestety przyjdzie mi poczekać do przyszłego roku.
Nie pozbywaj się swojego. Straty w kwiatach nadrobi jesiennym wybarwieniem. Mój najstarszy enkiant trzymany długo w donicy zapączkował tak obficie w trzecim roku od posadzenia w gruncie.
Wiesz, myślę że i może klony palmowe nieźle sobie w zimie radzą, ale gorzej znoszą przymrozki wiosenne. Mój Orange Dream jakoś przetrwał, ale Atropurpurem omarzły wszystkie liście. Czekam teraz aż odbije.
ASK_anulla
Dziękuję bardzo
Byliny jeszcze trochę poczekają. Kilka już mam, ale nie można tego nazwać "rozsmakowaniem się w bylinach". Co do dzieci, to masz rację. Zwłaszcza u dzieci małych każdy rok to duża zmiana. Zresztą rośne mi w domu mała ogrodniczka
Rafik5678 dziękuję
Przynajmniej mogę patrząc na nie powspominać.
Smolka
Dziękuję
Madziagos, piwonia będzie miała chyba tylko trzy kwiaty. To o jeden więcej niż z w tamtym roku. Kilka pączków było jeszcze przed przymrozkami bardzo małych i niestety sczerniały. Ale muszę przyznać, że dzielna jest, po tym jakie początki jej zafundowałam...
Zdołałam jeszcze przed przymrozkiem zrobić trochę zdjęć, więc powspominajmy:





Reszta roślin przetrwała dużo lepiej.
Kalina Pink Beauty


Oczarów mam już 5

Kalina koralowa też jest niezniszczalna:


Berberyski karłowate




Hortensje bukietowe też nie dały się pokonać:

Buki Rohan Weeping wreszcie ruszyły:

Może dobrze, że tak późno. Nie przemarzły.
Pąki liściowe klona jawora Eskimo Sunset

W słońcu dosłownie lśnią. Widać je z daleka.
Trochę iglaków:
Na początek tuja Whipcord dwa lata temu i dziś:


Urocze szyszunie na jodle hiszpańskiej

Karłowy świerk, którego nazwy nie znam:

Miał być kulką, ale spadł na niego z dachu śnieg zimą i pół kuli połamało.
Tujopsis japoński przesadzony w nowe miejsce czuje się tam doskonale:

Cyprysik nutkajski Jubilee :

Świerk konika:


Nowy nabytek modrzew szczepiony:



Dokonałam małej zmiany na rabacie pod domem. Posadzone wcześniej rośliny, mimo zapewnień sprzedawcy, okazały się być mocno ekspansywne, a nie karłowate:
Było tak:

A jest tak:

Na miejsce szalejących berberysów Golden Ring trafiły karłowate Bagatelle, a w miejsce świerka modrzew.
Jeszcze przed przymrozkami posadziliśmy z mężem ponad dwu metrowego buka. M chciał wbić mocniej pal do podtrzymania go i poprosił mnie o przyniesienie małej domowej drabiny, którą trzymamy w przybudówce. Poszłam więc po drabinę i.....


....wróciłam bez.
To gniazdo kopciuszków.
Przez cały dzień krzątaliśmy się po przybudówce i żadne z nas tego gniazda nie zauważyło, mimo że mąż ma je na wysokości wzroku. Baliśmy się, że ptaki porzuciły jajka, ale następnego dnia samica siedziała w gnieździe.
Teraz to istna komedia. Jak chcę coś z przybudówki wziąć, to wchodzę tam na czworakach, żeby nie spłoszyć ptaszka.
Re: W ogrodzie u dzikiej
Brak pąków kwiatowe na enkiancie przeboleję,ale on tylko tylko z tych trzech rośnie,reszta pomarzła
Ale dzisiaj widzę,że jednak z pięciu.
Oczary są super,to prawda,mam jednego ale jest super badyl z pąkami
Same zielone liście mają mój ulubiony kształt
Klona Eskimos Sunset też mam, kupiłem.
Trzeba przyznać,że na zdjęciach magia,ale na żywo nie widziałem jeszcze.Jednak w samych pąkach pokaz jest wspaniały
A ptaki niezłe gniazdo sobie uwiły,teraz czas na nową drabinę
Oczary są super,to prawda,mam jednego ale jest super badyl z pąkami
Klona Eskimos Sunset też mam, kupiłem.
Trzeba przyznać,że na zdjęciach magia,ale na żywo nie widziałem jeszcze.Jednak w samych pąkach pokaz jest wspaniały
A ptaki niezłe gniazdo sobie uwiły,teraz czas na nową drabinę
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W ogrodzie u dzikiej
Aniu ogród jest tak uroczy i napawa taką pozytywną energią.Uwielbiam twoje zdjęcia,są tak śliczne i ma się wrażenie ,że jest się przed tymi cudnymi roślinami na żywo.Ja bardzo lubię wątki w których jest dużo zdjęć ,które mogłabym bez końca oglądać ,tak też jest z twoim wątkiem,Czekam na więcej i więcej ,coś pięknego 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W ogrodzie u dzikiej
Ania z przyjemnością ogląda się Twoje fotki
Podśmiechuję się z zapewnień Twojego sprzedawcy o karłowatości roślin - zazwyczaj im gorętsze zapewnienia tym mniej mają wspólnego z prawdą
Byleby sprzedać
Ja po powrocie ze szkółki i tak wszystko badam u wujka Googla
Podśmiechuję się z zapewnień Twojego sprzedawcy o karłowatości roślin - zazwyczaj im gorętsze zapewnienia tym mniej mają wspólnego z prawdą
Ja po powrocie ze szkółki i tak wszystko badam u wujka Googla
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W ogrodzie u dzikiej
Tulap drabina dalej nie używana. Ptak siedzący w gnieździe już się do nas przyzwyczaił i nie odlatuje. Nie muszę już wchodzić do przybudówki na czworakach.
Klon Eskimo Sunset jest piękny cały sezon. Najpierw pąki, później pięknie przebarwiające się liście. Kiedy wieje wiatr, dosłownie mieni się różnymi kolorami.
Beacia0088 bardzo Ci dziękuję
Cieszę się, że masz takie odczucia patrząc na moje zdjęcia. Bardzo to dla mnie cenne, co napisałaś
Ja uwielbiam robić zdjęcia. Mam tylko za słaby aparat na to, co chciałabym na nich ująć.
Sweetdaisy dziękuję
Teraz już też sprawdzam wszystkie rośliny, jeszcze przed kupnem. Pierwsze rośliny, kupione do ogrodu, zmieniły już swoje miejsca. W zasadzie to już nie pytam sprzedawców o zdanie.
Klon jawor Eskimo Sunset


Buki zaczynają wiosenny spektakl:
Purpurea Pendula



Rohan Weeping

Jeszcze raz berberyski. Uwielbiam te ich drobne kwiatuszki:


Świerk czarny Aurea

Jałowiec Golden Carpet
2 lata temu i dziś



Sosenki kulki:

Cyprysik nutkajski Gloria Polonica


I totalna niespodzianka tej wiosny:

To moja zdychająca magnolia Nigra, którą już prawie wywaliłam na kompost. Uratowała się rzutem na taśmę tymi dwoma kwiatami.
Piwonia drzewiasta Souvenir du Maxime Cornu ocaliła po przymrozkach trzy pąki, to największy:

Kalina Pink Sensation pięknie się przebarwia:

Biały jarząb setschwanensis srebrzy spody liści na wietrze:

Pierwszy irys w tym roku:


Skalniaczek w deszczu:

I drugi, maluszek, którego myślałam że już straciłam po zimie:

Hosty Fire and Ice:

Na koniec mój ostatni nabytek:
Klon palmowy Tsuma Gaki, "kolorowe paznokcie"



Klon Eskimo Sunset jest piękny cały sezon. Najpierw pąki, później pięknie przebarwiające się liście. Kiedy wieje wiatr, dosłownie mieni się różnymi kolorami.
Beacia0088 bardzo Ci dziękuję
Ja uwielbiam robić zdjęcia. Mam tylko za słaby aparat na to, co chciałabym na nich ująć.
Sweetdaisy dziękuję
Teraz już też sprawdzam wszystkie rośliny, jeszcze przed kupnem. Pierwsze rośliny, kupione do ogrodu, zmieniły już swoje miejsca. W zasadzie to już nie pytam sprzedawców o zdanie.
Klon jawor Eskimo Sunset


Buki zaczynają wiosenny spektakl:
Purpurea Pendula



Rohan Weeping

Jeszcze raz berberyski. Uwielbiam te ich drobne kwiatuszki:


Świerk czarny Aurea

Jałowiec Golden Carpet
2 lata temu i dziś



Sosenki kulki:

Cyprysik nutkajski Gloria Polonica


I totalna niespodzianka tej wiosny:

To moja zdychająca magnolia Nigra, którą już prawie wywaliłam na kompost. Uratowała się rzutem na taśmę tymi dwoma kwiatami.
Piwonia drzewiasta Souvenir du Maxime Cornu ocaliła po przymrozkach trzy pąki, to największy:

Kalina Pink Sensation pięknie się przebarwia:

Biały jarząb setschwanensis srebrzy spody liści na wietrze:

Pierwszy irys w tym roku:


Skalniaczek w deszczu:

I drugi, maluszek, którego myślałam że już straciłam po zimie:

Hosty Fire and Ice:

Na koniec mój ostatni nabytek:
Klon palmowy Tsuma Gaki, "kolorowe paznokcie"



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W ogrodzie u dzikiej
Aniu zdjęcia oglądam zawsze z rozdziawiona japą.
Wspaniale patrzysz na rośliny.
Irys w deszczu cudny, a nowy klon palmowy już piękny, a jak się rozrośnie.
U mnie też sporo takich roślin, co to miały dorosnąć do określonej wielkości po dziesięciu latach, a już po pięciu nie mieszczą się na rabatach. 
Re: W ogrodzie u dzikiej
Ładnie to tak bukami szczuć
Berberysy też cuda
Klon cudowny! Ciekawe jak będzie jesienią wyglądać.
Berberysy też cuda
Klon cudowny! Ciekawe jak będzie jesienią wyglądać.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: W ogrodzie u dzikiej
Pewnie kloniki po przymrozkach ucierpiały, one wrażliwe. Ale odbijają, ja nabyłam jednego na próbę, na razie jest. A Twój ostatni nabytek świetnie wygląda. 
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W ogrodzie u dzikiej
Aniu gdzie się podziewasz ,czekam na twoje cudne zdjęcia 
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W ogrodzie u dzikiej
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W ogrodzie u dzikiej
Ależ kurzu się nazbierało i pajęczyn. A w ogrodzie?
Sami zobaczcie, dawno nic nie było robione, same pajęczyny:























A tak naprawdę ogród jest w ciągłej przebudowie. Pełna odsłona będzie wiosną.
Jeszcze trochę jesieni w ogrodzie:
Mój cyprysik Gloria Polonica wziął się w garść:



Zimowy ogrów też bardzo podrósł:



I trochę innych kolorów:






Tui Whipcord zgęstniała czupryna:


Na koniec tradycyjnie gość:









