Lawenda,odmładzanie ,cięcie

[bietka1964]

Moją lawendę zmuszona jestem przesadzić -można teraz?Na Mazurach nadal zimno jest a dzisiaj spadł snieg

[MartisM]

Przycięłam moje lawendy w połowie marca i miałam trochę obaw, bo jeszcze się załapały na kilka mroźnych nocy. Ale muszę z satysfakcją stwierdzić, że całkiem nieźle sobie poradziły. Zima też im była niestraszna. Ciekawe jak się rozrosną w tym roku

[Aguss85]

MartisM piękne, a jakie gęste!
Zastanawiam się, czy swoich nie ciachnąć niżej.

[MartisM]

MartisM piękne, a jakie gęste!
Zastanawiam się, czy swoich nie ciachnąć niżej.

Dzięki Ja swoje przycięłam mniej więcej o 3 cm (nie licząc kwiatostanów). Z dołu już wychodzą tegoroczne pędy

[ipako]

Moje lawendy chyba przezimowaly tzn. te z zeszłego roku. 3 szt na pewno, bo zielone przez całą zime, ale mam 3, którym tylko badyle suche wystawały i jak wczoraj się przypatrzyłam, to pomalutku nowe zielone listeczki się pojawiają, uf. Lawendy przycięłam jesienią na ok 10-15cm. Nie wiem natomiast jak to będzie z moimi pierwszymi lawendami 3letnimi. Je również sporo ciachnęłam i tam nadal nic... Suche badyle, ale daje im jeszcze czas

[Karo]

Dzisiaj dopiero dotarłam do lawendy,przycięłam dość stare krzaki.
Pojawiły się już młodziutkie przyrosty,cięcie powinno uaktywnić je.

[Dysia4]

Moich jeszcze nie przycięłam. Postaram się to zrobić w tygodniu.Mam nadzieję że nie za późno na przycinanie.

[PiotrekP]

Mam nadzieję że nie za późno na przycinanie.

Spokojnie, dopiero początek wiosny

[Ogrodnik04]

Z tych przyciętych o tej porze pędów skutecznie można wykonać sadzonki zdrewniałe. 2-3 lata temu z jednego dużego krzaczka wykonałem ponad 30 sadzonek, niemal 100% przyjęć.

[Violunia]

Zgadza się ja tez robię mniej więcej w tym czasie a nawet pózniej sadzonki z moich kilkuletnich lawend, nigdy nie siałam a mam ich sporo i tnę dwa razy, raz po przekwitnięciu i to porządnie drugi raz na wiosnę ale tylko kosmetycznie.

[apus]

Moja lawenda nie była cięta latem po kwitnieniu, zeszło mi... a po zimie wyglądała fatalnie (śnieg z dachu na nią spadał).
Krzewinki są już trochę leciwe, dołem zdrewniałe, w marcu przycięłam bardzo krótko, wręcz brawurowo... z 8-10 cm nad ziemią.
W sumie, to miałam wrażenie, że z nimi się już pożegnam, bo stały jak zaklęte, ale widzę, że budzą się do życia i puszczają sporo młodziutkich listeczków.

[Tala_555]

Witam,
Zamówilam ost przez internet małe sadzonki lawendy, jechaly do mnie 2 dni w kartonie, po otwarciu 2 byly w tragicznym stanie jedna w troszke lepszym, galązki nie usychają, zwyczajnie więdną, nie wiem co z nimi robic? poobcinalam zwiedniete doszczetnie galazki na 4 sadzonkach, przez tydzien byl spokoj i wczoraj zauwazylam ze znow padaja nie podlewam więdną, podlewam więdną ?! na sloncu i w cieniu, bez roznicy, dodam ze trzymam je w domu bo sadzonki są za male zeby je wysadzić do gruntu
Dodatkowo zauwazylam ze przy korzonkach niektorych jakby zawiązywala sie pleśń
Proszę o pomoc, da się je jakoś uratować? 2 sadzonki są idealne .. nie wiem od czego to zalezy ?

[Tala_555]

Proszę wstawiać mniejsze zdjęcia Jak również nie tworzyć nowych wątków, skoro o lawendzie już mamy. szarotka66

Obraz nędzy i rozpaczy Nie byly przesadzane, podsypalam je jedynie skorupkami od jajek ...

[selli7]

Po co te skorupki? Wyrzuć je. Poobcinaj zwiędłe, reszta będzie rosła, postaw na jasnym parapecie, ale nie w słońcu.Sadzonki za słabe do wysyłki, niezahartowane i chyba część przed nią przelana.

[sawczenko]

Moje tegoroczne marcowe sadzonki lawendy wypuściły pąki kwiatowe. Wszystkie, które były od razu wsadzone do ziemi, bo te w doniczkach rosną powoli i tak nie szaleją. Przyciąć je, czy pozwolić zakwitnąć?
Tak wygląda te 9 maluchów teraz.