Alu, tego obuwika posadziłam wiosną, to boje się o pąki. Innych nie przykrywałam, bo ledwo się pokazały.
Janusz, dziękuję za słowa uznania, ale to trochę na wyrost.

To już nie te czasy, nie te siły, nie ten ogród i nie te rośliny. Teraz mam mało ciekawostek, bo nie starcza czasu i siły na doglądanie. Teraz chciałoby się mieć ładny, ale niewymagający ogród.

Też liczę na kolejne spotkanie.
Marysiu, dokładnie tak jest. I tak mam koło czego chodzić. A tak dokładnie, to gdzie Ty mieszkasz?
Krysiu, zadajesz trudne pytania.

To jakaś Viburnum X burkwoodii , ale jaka dokładnie, to nie wiem. Wielkość około 1m.