Ogród różą malowany - część II

[Ignis05]

Też myślę, bierz oba.
Nie wiadomo, który lepiej pójdzie a tak zawsze coś w zapasie będziesz miała.
Pergola prześliczna.
I chylę czoła przed tak zdolną osobą, która nie tylko w ogrodzie, w piśmie ale i teraz w betonie biegłą się okazuje.
Twoje łany tulipanowe powaliły mnie na kolana.
Ale tak sobie myślę, co będzie, jak przekwitną ?
Jak sobie poradzisz z usychającymi badylkami ?
Od razu je wykopiesz i co tam będzie w zamian ?
A może już w ziemi czai się jakaś perfekcyjna przesłona ?
Buziaczki dla Ciebie

[aneczka1979]

Elwi mam Hagley Hybrid co prawda dopiero od roku ale już widzę, że ma potencjał ta odmiana! Jest świetna! Jedyne co mogę zasugerować, to to że ona niezbyt się czuje w całkowitym nasłonecznieniu. Lubi jednak troszkę cienia. Jakie jest stanowisko na tej pergoli?
A Huldine nie mam ale już niedługo będę mieć. Wyczytałam, że to naprawdę mocarny powojnik w grupie wielkokwiatowych. No i do tego biały... Także kup oba. I znajdź jeszcze jedną miejscówkę.

[dorotka350]

Podpora do róż piękna , a przy okazji odkryłaś swój kolejny talent Jestem pełna podziwu, bo chociaż niektóre prace typowo męskie nie są mi obce, to na złożenie takiej konstrukcji, a potem jej równe i porządne obsadzenie nie odważyłabym się jednak. Tobie wyszło nie tylko równo, ale i solidnie. Wielkie

Zimno zrobiło się chyba wszędzie, ale i padało przy okazji chyba w całej Polsce, poza Mazowszem jak zwykle U mnie już dramatycznie sucho i zaczyna mnie to coraz bardziej dołować. Róże potrzebują teraz dużo wody, a tutaj posucha, aż żal patrzeć

[Yollanda]

Mnie się lepiej podoba różowy 'Hagley Hybrid', ma większe kwiaty.

Tulipanki cudnie już zakwitły. Szczególnie 'Design Impression' i ' Melrose' w dużych grupach są urodziwe.

U nas, na północy, jeszcze wiele tulipanów w zielonych pąkach. Przy porannym mrozie i chłodach musimy nadal na nie czekać.
Zakwitną, jako spóźnialskie, kiedy już u Ciebie przeminą i przyjdzie czas na piwonie.

[DTJ_1]

Elwi chyba najbardziej cebulowo, tulipanowo, narcyzową masz wiosnę w tym roku. Cudownie się ogląda i z wielką zazdrością. Ozdoba do ogrodu świetna, ale nie życzę Ci tego halnego, wierzę na słowo, że dobrą , solidną robotę swymi rękami wykonałaś.

[Winter]

Tulipanowy zawrót głowy.

[April]

Ja mam Huldine ale ci nie doradzę bo młodziak. W zeszłym sezonie nawet jednym kwiatkiem mnie nie obdarzył

[apus]

I znowu mam za swoje... wlazłam do Twojego ogródka i dostałam trzęsawko - gUUpawki
Widok tylu i taaaaaaaaaaaaaaaaakich tulipanów róż, lilii i liliowców sprawił ,że zbieram szczękę z podłogi, biorę kartkę i spisuję co powinnam jeszcze dokupić....
Mąż mnie z domy wysiedli...

Pięknie u Ciebieeeeeee!!!

[Wanda7]

Jejunia, jaka pergola cudna. Moje marzenie! Z chęcią bym wymieniła na taką swoje zwykłe marketowe. Zazdraszczam jak jeszcze nigdy. Dzięki tej ozdobie to już nie jest ogród, ale prawdziwy park przypałacowy.
Powiedz mi kochana, czy ty już strzygłaś bukszpany? Ja zawsze czekam do czerwca, choć z chęcią bym już je ogoliła już teraz. Mają tyle przyrościków i sterczą we wszystkie strony, a więc korci mnie już, by chwycić za sekator.

[kogra]

To prawda, ale historia potwierdza jak wszyscy skończyli.
Te tulipany w łanach wyglądają bosko.
Liczyłaś ile ich masz ?

[Margo2]

Widzę, że coraz więcej forumek poznaje zaprawy
Ja już działam z nią od jakiegoś czasu.
Własnie szykuję się do układania obrzeży. Nie jest to profesjonalna robota, czasem widać zaprawę, ale to nie ważne. Najważniejsze, że robię to sama
na pewno jesienią będę dokupowała tulipany. Taki efekt chciałabym kiedyś osiągnąć

[Elwi]

Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod adresem nowej ozdoby ogrodowej. Bardzo mnie ona cieszy, a będzie cieszyła jeszcze bardziej, kiedy obrośnie pnączami. A propos pnączy - nie ułatwiliście mi decyzji "Kup oba" wiśta wio, łatwo powiedzieć! Gorzej znaleźć miejscówkę dla drugiego... W końcu zamówiłam Huldine i niech się dzieje co chce...
Przy decyzji brałam pod uwagę widok na tzw. osi widokowej, a szczególnie dopasowanie łuku do koloru rzeźby. Mam nadzieję, że wyjdzie dobrze...

Aniu - aneczka1979 - ozdoba tak ukazana, jak postawiona ( w sensie pory prezentacji). Niestety nie mam
miejsca na dwa powojniki... Tzn. pewnie by było, ale nie chcę drugiego sadzić byle gdzie, w sposób nieprzemyślany. Wiem, że oba mają dobre opinie i potencjał. Cóż, padło na Huldine, jak będzie lipa, to mogę tylko sama sobie pluć w brodę... Dla Ciebie Aniu Egzotyczny Imperator, zobacz jaki boski:



Jolu - April nie dziękuję za wróżbę (podobno jak ma się spełnić, to nie wolno dziękować!!!). Huldine Ci nie kwitł?
A paskuda jedna! Mam nadzieję, że w tym roku się poprawi, a mój, że będzie kwitł i kwitł... Dla Ciebie Joluś coraz ładniejsze Holland Beauty



Aniu - Annes 77 widzisz, potrzeba nie tylko matką wynalazków, ale również matką nowych umiejętności . Cieszę się z nowego doświadczenia i jestem dumna z własnej samodzielności Dla Ciebie Aniu Oviedo coraz intensywniej wybarwione:



Jolu - Yollanda mam chrapkę na inne jeszcze giganty Darwina - dokupię jesienią Design Impression w ubiegłym roku były ciut większe, ale i tak tegoroczne spisały się świetnie.
Dziękuję Jolu za tyle ciepłych słów pod adresem moich "turbanów". Dynasty jest interesująca, aczkolwiek na fotografiach w necie zdjęcia przedstawiają ją jako biało-różową i trzeba poszperać, żeby znaleźć zdjęcie z prawdziwymi kolorami. Już się bałam, że to pomyłka i że dostałam zamiast Dynasty odmianę Tom Pouce...(bardzo podobna ) Jednak nie, to z pewnością Dynasty, a zdjęcia z neta są mocno podkoloryzowane. Chyba, że ta odmiana zmienia nieco kolory w zależności od gleby lub pogody?
Jolu, zawsze staram się podpisywać zdjęcia, zdarza mi się podpis pominąć, jeśli te same tulipany były już prezentowane wcześniej. Nie mniej, dziękuję za zwrócenie uwagi. Te o które pytasz, to białe White Purissima, a strzępiaste to Oviedo. Na początku mojej przygody z tulipanami nie lubiłam sprzępiaków, ale z roku na rok coraz bardziej się do nich przekonuję... Dla Ciebie nadal czarowna Dynasty



Matti - Tulap bardzo dobrze wymyśliłeś i oryginalnie, i trafnie Jest coś w tym, że stan "masthewa" wywołuje depresję . Całe szczęście, że ta deprecha znika po zakupie. Na pergolę puściłam Rosarium Uetersen i Clemka Huldine.
Dzięki za info odnośnie Hagley - znajdę dla niego jakieś sensowne miejsce, to dokupię. Dla Ciebie liliokształtne, nazwa nieznana



Iwonko - Iwonka1 Na pergolę puściłam Rosarium Uetersen i Clemka Huldine.Mam nadzieję, że będą wyglądały
zjawiskowo, szkoda tylko, że na efekt trzeba czekać kilka lat... Dlatego właśnie kocham tulipany i inne cebulowe - efekt praktycznie natychmiast po posadzeniu, żadnego czekania nie wiadomo dokąd...

A skoro Ty już taka mundra jesteś w kwestii betonu, również tego suchego, to jakbym czegoś potrzebowała, to do Ciebie jak w dym?

Niestety, obawiam się, że na tym moja wiedza budowlana się kończy... Ponieważ jak dotychczas nie zapałałam ognistym pragnieniem murowania, szalowania czy dekowania, to chyba prędko się nie zmieni
Iwonko, tulipany zajmują bardzo mało miejsca, zdziwiłabyś się, ile ich wejdzie na rabatkę. Np. pierwsza moja rabata ma 2 m x 1 m i rosną tam piwonie, liliowce, ostróżki i kilka kosaćców. Upchnęłam na przestrzeni między nimi 500 sztuk tulipanów! Nie marudź, że u Ciebie się nie zmieszczą!!! Dla Ciebie, na zachętę, rzeczona rabatka:



Zuza - sweetdaisy lejesz miód na moje serce Jako jedyna pochwaliłaś solidnie moją nową pergolę Dzięki! Jest dla mnie ważna, bo czekałam na nią prawie dwa lata. Wiesz, spełnienie marzeń, te sprawy...
Kule bukszpanowe tak wyglądają po prawie 10 latach cięcia, cięcia, cięcia (notabene zawsze tnę "na oko", bez żadnych szablonów). Dla Ciebie Zuziu nadal czarujące Pink Charm:



Krysiu - Ignis05 dziękuję . Nie zasłużyłam na pochwały w kwestiach betonu, bo to jedynie incydent i nie ma dalszych konsekwencji, tzn. nie zgłębiam dalej arkanów sztuki murarskiej .
Z przekwitającymi tulipanami radzę sobie w ten sposób, że część z nich rośnie między piwoniami, które powoli się gramolą i za moment ich bujne liście zamaskują tulipanowe badylki. Na nowej rabacie biało-żółtej będzie gorzej, bo tam prawie same róże... Tulipany zasychające są brzydkie wbrew pozorom przez dosyć krótki czas - może ze 3 tygodnie W ubiegłym roku, jak były takie na wpół uschnięte, wykopałam i przechowałam razem z całą częścią nadziemną. Podobno (tak twierdzą Anglicy) w takich wykopanych i zostawionych w jasnym miejscu, nadal zachodzą procesy fotosyntezy w liściach. Wierzę im na słowo . Dla Ciebie Krysiu mój ulubiony duet - Beau Monde i Rem's Favourite:



Dorotko - dorotka350 dziękuję Ci Kochana, sama jestem zdziwiona, że tak równo mi wyszło Cierpliwości to ja za wiele nie mam i latanie z poziomicą lub metrem i mierzenie dołu z precyzją do centymetra - to nie moja bajka
Poszłam na żywioł - doły "na oko" były takie same (zmierzyłam patykiem), a potem tylko patrzyłam, żeby równo ustawić . Bałam się trochę tego samodzielnego stawiania, bo jakby mi ta konstrukcja się z rąk wymsknęła, to...byłoby źle - poodpadał by pewnie lakier albo wgniotła by się... Ale nic takiego nie nastąpiło ( na szczęście)
Chyba wreszcie popadło i u Ciebie? Jak tam Twoja Strawberry? Moja bez oznak życia, ale też bez oznak usychania... Dla Ciebie Dorotko
tulipany Piękna Polka - nadal atrakcyjne:



Dorotko - DTJ_1 mam nadzieję, że robota solidna... Do tej pory stabilna i twardo się trzyma , oby tak dalej!
Dziękuję za słowa uznania odnośnie moich ulubieńców cebulowych, teraz już nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu . Dla Ciebie Dorotko subtelna Werona



Paulinko - Winter nie masz pojęcia jaki to zawrót! Nieuleczalny! Dla Ciebie przykład takiego szmergla - rabata:



Basiu - apus witaj w Ogrodziu! Mężem się nie kłopotaj - łatwo takiego obłaskawić Jak się czyta różne wątki tutaj na forum, to okazuje się, że mężowie jak jeden mąż - spolegliwi . Nie dość, że szaleństwo akceptują, to jeszcze sami podjudzają do dalszych wyczynów. Mój eM na początku trochę nosem kręcił, że to niby co chwila paczka jakaś przychodzi i ile to musi kosztować... Teraz, jak widzi efekty, siedzi cicho i nie komentuje znacznie większej ilości paczek . Czasem tylko pyta, co nowego przyjechało...
Za pochwały dziękuję, zwierzę Ci się, że ogród jeszcze nie wygląda tak, jakbym chciała . Dużo pracy mam nadal w planach. I całe szczęście! Dla Ciebie Basiu Synaeda Amor



Wandziu - wanda7 dziękuję Ci, pergola to także było moje marzenie, czekałam na nią dwa lata. W końcu powiedziałam sobie - jak tylko dostanę zwrot z podatku, kupuję natychmiast, bo inaczej nigdy się nie doczekam! Tak zrobiłam, z czego jestem bardzo zadowolona .
Jeżeli chodzi o bukszpany, to ja swoje obcinam w czerwcu. Oczywiście możesz je obciąć teraz, nie zaszkodzi im na pewno. Trzeba tylko przygotować się na to, że będziesz musiała wykonać cięcie jeszcze raz, bo teraz jest czas najbardziej intensywnych przyrostów. Przy młodych bukszpanach zaleca się cięcie 2 razy w sezonie.
Dla Ciebie Wandziu urocza Werona:



Grażynko - Kogra jasne, że liczyłam turbany . Zeszłej jesieni posadziłam
około tysiąca, z 500 w roku poprzednim. Starszych nie liczę. Zakładając, że nie wszystkie ubiegłoroczne przetrwały i że nie wszystkie
z ostatniego nasadzenia wyrosły , wychodzi, że z 1400 będzie.
Dla Ciebie Grażynko Exotic Emperor, który podbił moje



Gosiu - Margo2 działasz z zaprawami??? W takim razie wiem, gdzie się zwrócić po poradę. Jak układasz obrzeża? Obrzeża rabat, eleganckie, z kostki, też mi się marzą . Jakby co, to mi doradzisz? Dla Ciebie Gosieczko kremowy zawrót głowy:

[Yollanda]

Elwi,
dziękuję za śliczne 'Dynasty'
rabata z białymi tulipanami cudna . Tulipany w dużej grupie robią wrażenie, ale i mniej liczne też ładnie wyglądają.
Sezon tulipanowy wyjątkowo Ci się udał. Moje gratulacje.
Lubię odmiany o zmiennych kolorach. Czy 'Piękna Polka ' zmienia barwy? bardzo ładna odmiana.
Czekam na zmienną'Matę Hari'. To późna odmiana, jeszcze w pakach.

[Elwi]

Chyba przyszła pora na kolejną odsłonę "Gawędy o Tulipanie" i relację, co tam w ogrodzie się zmieniło. Potem nareszcie ruszę w wielce ekscytującą podróż po Waszych ogrodach

Markiz de Busbecq, szerzej znany jako ojciec chrzestny tulipanów, był gościem bardzo przedsiębiorczym. Skoro już się zachwycił egzotycznymi "turbanami" w try miga postarał się o załatwienie sadzonek Trudno z całą pewnością stwierdzić, jak odbywało się to "załatwianie"... Ja osobiście śmiem przypuszczać, że wystarczyło, iż wyraził sugestię, aby kwiaty upiększyły dwór cesarski, a Sułtan, dbały o poprawne stosunki dyplomatyczne, rozkazał stosowną partię cebulek przygotować.
Markiz uczciwie wysłał pierwszą partię cebul do Wiednia, gdzie trafiły w ręce niejakiego Kluzjusza, tworzącego właśnie cesarski ogród botaniczny. Jednak na tym nie poprzestał... Postanowił część cebulek zostawić sobie, przewidując niezły zarobek na ich odsprzedaży .
Przywłaszczoną partię cebulek tulipanowych wysłał pocztą do swojego kumpla, kupca z Antwerpii. Paczka dotarła, lecz jakimś ślepym trafem, zawieruszył się dołączony do niej list Możemy sobie tylko wyobrazić minę markiza, kiedy po jakimś czasie otrzymał od przyjaciela list mniej więcej takiej treści:
"Cny Augieriusie, w tkliwości Waściny podarek odebrałem, za któren dzięki stukrotne!
Cebule ottomańskie kuchmistrz na sposób przedni przyrządził, jednakowoż pozwól, że przy rodzimej cebuli ostaniem!"

Tym oto sposobem wiemy, że cebule tulipanów nie są trujące i można je spożywać bez szkody dla zdrowia Kupiec
antwerpski natomiast zjadł jedyną w swoim rodzaju potrawę za... horrendalną cenę!

Ostatnie dni były dosyć chłodne i powoli, powoli zaczynają się otwierać kolejne odmiany tulipanów. Chciałabym już, ale ... co się odwlecze, to nie uciecze. Z nowości na rabacie:
1. powoli rozkwita Black Hero... czy to aby na pewno on? Mam wątpliwości



2. Zbiera się w sobie Dream Touch Jeszcze takie nic, a już widzę, że ma potencjał, aby podbić moje



3. Stanęły jak zaczarowane La Belle Epoque, a tak na nie czekam...



4. Pośród kępy tulipanów Dynasty, trafił się taki rodzynek Zidentyfikowany jako Allegretto (wiecie piszę alle-gretto, a w poście mi się wyświetla Allegroo )



5. Rozkwitł pierwszy rododendron:



6. i kwitnie jabłoń:



7. Raczył zakwitnąć narcyz, który miał być Obdamem. Nie mam zastrzeżeń do jego urody, poza tym, że na pewno Obdamem nie jest! Mam nauczkę, żeby nie kupować z nieznanych źródeł. A swoją drogą mam wyjątkowego pecha do odmiany Obdam Próbuję ją posiąść od ponad 3 lat i zawsze to nie ona. Co do licha????



A teraz już bez komentarzy, same foty... i tyle
Claudia

Melrose

Oviedo

Beau monde i Rem's

Na pierwszym planie Flaming Coquette czyli w tłumaczeniu płomienna kokietka - ładna nazwa

Dynasty

Werona

Oviedo

Synaeda Amor

Werona raz jeszcze

Webers Parrot

Allegretto:

i ogólnie

tu też ogólnie

[koziorozec]

Witaj Eluś ,ale masz szał tulipanowy ,cudownie wyglądają,no i świetna pergola -brama ,misternie zrobiona ,wysoka ,super,już wyobrażam sobie piękne róże na niej i ten zapach i przepych ,dobrej nocki