Szkodniki i choroby róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Szkodniki i choroby róż
Częściowo przemarznięte pędy czasem umierają dopiero w czerwcu, a początkowo wyglądają ok.
Pozdrawiam. Sławka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Szkodniki i choroby róż
apus - wygląda jak niedobór fosforu - można kupić płynny fosfor i wykonać oprysk - poprawi barwę liści
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Szkodniki i choroby róż
Dziękuję Gosiu, podlałam nawozem. I zobaczymy co dalej będzie...
Póki co staram się nie patrzeć w stronę tych róż - 4 sztuki tak paskudnie wyglądają, chociaż ciężko z tym, bo rosną przy tarasie.
Jeśli nie ogarną się, to jesienią się pożegnam z nimi.
Póki co staram się nie patrzeć w stronę tych róż - 4 sztuki tak paskudnie wyglądają, chociaż ciężko z tym, bo rosną przy tarasie.

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Szkodniki i choroby róż
apus pokaż główny pęd/miejsca/ z którego wyrastają te pokazane na zdjęciach zielone pędy z ledwo dychającymi rozwiniętymi pąkami, i jak ten główny wgląda u nasady krzaka. Póki co podlej do oporu.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Szkodniki i choroby róż
Pelikano tak to wygląda:
Jedna róża (chyba Sympatia, 4 lata ją mam):

od ziemi (ma tylko dwa pędy, jeden w tym roku wycięłam):

Druga przy pergoli (rośnie obok - chyba Paul's Scarlet, 3 latka)


od ziemi:

Dzisiaj dostały po 10 litrów na "łeb".
Jedna róża (chyba Sympatia, 4 lata ją mam):

od ziemi (ma tylko dwa pędy, jeden w tym roku wycięłam):

Druga przy pergoli (rośnie obok - chyba Paul's Scarlet, 3 latka)


od ziemi:

Dzisiaj dostały po 10 litrów na "łeb".

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Szkodniki i choroby róż
apus jest ok, nie widać choroby. Ale..4letnia róża i 2 pędziki ? i w dodatku żaden zdrewniały?
Może warto zrobić odkład i dosadzić na własnych korzeniach.
Elzwira weź do ręki szkło powiększające i popatrz na spód liścia, zwłaszcza na te 'pęcherzyki'

Elzwira weź do ręki szkło powiększające i popatrz na spód liścia, zwłaszcza na te 'pęcherzyki'
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 15 paź 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Szkodniki i choroby róż
Szukałam przędziorków,pod lupą,ale nic nie widziałam,a te "pęcherzyki"były tylko na kilku liściach i niestety żaden nie ocalał,wszystkie zgniotłam,a co podejrzewasz pelikano?Dzisiaj zrobię oprysk na szkodniki,tylko nie wiem jaki środek zastosować,bo nie wiem co to za paskudztwo 

Re: Szkodniki i choroby róż
Takie strzelające prawdopodobnie są już puste, wylęgło się i polazło, wcześniej zdeformowało liście. jak chcesz to pooglądaj https://www.google.pl/search?q=bug+nymp ... AQ_AUIBigB
Teraz będzie zmasowany atak mszyc
Oprysk jeśli już to wyłącznie wieczorem po oblocie pszczół i trzmieli.
Teraz będzie zmasowany atak mszyc

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Szkodniki i choroby róż
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Szkodniki i choroby róż
Dziękuję Ci pięknie! Może to jednak wina przymrozków, nie choroby?pelikano11 pisze:apus jest ok, nie widać choroby. Ale..4letnia róża i 2 pędziki ? i w dodatku żaden zdrewniały?Może warto zrobić odkład i dosadzić na własnych korzeniach.
Dziwadło z tej jednej róży... 2 pędziki, były 3... jeden w tym roku wycięłam

Ech...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Szkodniki i choroby róż
Może w tej donicy jej korzenie się tak zawinęły, że bidak do tej pory nie może sobie poradzić..jeśli nie popracowałaś nad nimi podczas sadzenia.
Może przez to jest tak osłabiona tak w ogóle.
Ann_85 fachowców tu wielu, moim skromnym zdaniem Twoim różom nic nie dolega, jakieś trudne dni pewnie w szkółce miały, bo widać, że są odrobinę po przejściach. Wszystkie 'nieładne' liście oberwij, na razie nie podawaj żadnych nawozów i nie przelej. Niech się zadomowią. Oczywiście miej na nie oko bo podejrzane o plamistość są, ale wg mnie to nie grzyb na 99%
Może przez to jest tak osłabiona tak w ogóle.
Ann_85 fachowców tu wielu, moim skromnym zdaniem Twoim różom nic nie dolega, jakieś trudne dni pewnie w szkółce miały, bo widać, że są odrobinę po przejściach. Wszystkie 'nieładne' liście oberwij, na razie nie podawaj żadnych nawozów i nie przelej. Niech się zadomowią. Oczywiście miej na nie oko bo podejrzane o plamistość są, ale wg mnie to nie grzyb na 99%
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Szkodniki i choroby róż
Uff... to dobrze, bo już myślałam, ze wciśnięto mi dogorywajace egzemplarze...
Pelikano, dzięki 


Re: Szkodniki i choroby róż
Aniu po tygodni/dwóch możesz zrobić nawożenie dollistne (oprysk) z bogatym NPK, z przewagą N, nie w słońcu i w upale.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Szkodniki i choroby róż
Nawóz 30.10.10 będzie ok?