Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Ale ty masz tulipanów, gdy wszystkie rozkwitną będzie obłędnie
Powojniki tak wcześnie kwitnące jak u ciebie już siedzą w koszyku w e-clem 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Clem -Małgosiu pamiętaj, by spojrzeć na długość kwitnienia. Ja wybrałam takie które i w lecie delikatnie powtarzają kwitnienie. A nie wszystkie tak mają.

Zara -Aniu ja mam tak, że jak się nie odbudują te moje delospermy to płakać nie będę. Posadzę w ich miejsce żagwin albo floksa szydlastego.

Madziu ja ptaszki kupiłam z myślą o ogrodzie. Na szczęście na wyprzedażach zdobyte, więc mówi się trudno.
Najwyżej będzie zmiana wystroju. Bardziej się martwię czy mi żeliwa nie pokradną.

Soniu u mnie tylko Twoje żurawki pięknie się pozbierały. Reszta duma nad swoim marnym żywotem...
Z biżuterią ogrodową tak naprawdę dopiero zaczynam. W zeszłym sezonie miałam tylko dwa ptaszki i to tak ustawione by z drogi nie było ich widać. Zobaczymy jak przeżyję ten sezon z większą liczbą ozdób.

Zuz gipsówka na wysokiej lilii, na Garden Affair. Tylko czy korzenie gipsówki nie będą zbytnio tłamsić lilii?
Van Eijk cudny, masz rację. Tez go dokupiłam jesienią i chyba też dokupię jeszcze więcej.

Wiolu -tulipanko witaj u mnie.
Uwielbiam wiosnę! Właśnie za tę zmienność i mnogość kwitnień oraz za soczystą zieleń.

Dorciu racja... teraz sobie przypominam jak podawałaś jej imię.


Zobaczcie kolejne smardze znajduję na działce. Jakoś nie mam odwagi ich przygotować do spożycia...
A w kwestii ceny plasują się na drugim miejscu, po truflach!
100 gram suszonych smardzów kosztuje 200 zł!

I jeszcze kilka ujęć mojej Susan...



I babcine pantalony dla Sabinki. I pszczółka dla Wszystkich



Zmykam na działkę. Paaaaaa

Zara -Aniu ja mam tak, że jak się nie odbudują te moje delospermy to płakać nie będę. Posadzę w ich miejsce żagwin albo floksa szydlastego.

Madziu ja ptaszki kupiłam z myślą o ogrodzie. Na szczęście na wyprzedażach zdobyte, więc mówi się trudno.
Najwyżej będzie zmiana wystroju. Bardziej się martwię czy mi żeliwa nie pokradną. 
Soniu u mnie tylko Twoje żurawki pięknie się pozbierały. Reszta duma nad swoim marnym żywotem...
Z biżuterią ogrodową tak naprawdę dopiero zaczynam. W zeszłym sezonie miałam tylko dwa ptaszki i to tak ustawione by z drogi nie było ich widać. Zobaczymy jak przeżyję ten sezon z większą liczbą ozdób.

Zuz gipsówka na wysokiej lilii, na Garden Affair. Tylko czy korzenie gipsówki nie będą zbytnio tłamsić lilii?
Van Eijk cudny, masz rację. Tez go dokupiłam jesienią i chyba też dokupię jeszcze więcej.


Wiolu -tulipanko witaj u mnie.

Dorciu racja... teraz sobie przypominam jak podawałaś jej imię.


Zobaczcie kolejne smardze znajduję na działce. Jakoś nie mam odwagi ich przygotować do spożycia...

I jeszcze kilka ujęć mojej Susan...



I babcine pantalony dla Sabinki. I pszczółka dla Wszystkich



Zmykam na działkę. Paaaaaa
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu zaglądam do Ciebie często, ale z ukrycia
Lubię Twoje klimaty.
Czy ten powojnik, którego pokazałaś w poprzednim poście to Maidwell Hall? Prześliczny jest
I szafirki boskie, uwielbiam szafirki
Udanego weekendu na działeczce!
Czy ten powojnik, którego pokazałaś w poprzednim poście to Maidwell Hall? Prześliczny jest
I szafirki boskie, uwielbiam szafirki
Udanego weekendu na działeczce!
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu ptaszki pasują jak ulał na rabatkach
Lilia w gipsówce to widocznie miało tak być...a tulipany ...hmm rzeczywiście masz ich sporo,jesteś mistrzynią w radzeniu sobie z sadzeniem na małej powierzchni.
Susan urocza,uwielbiam magnolie,teraz to ich czas
Pogoda dosyć ciepła u mnie,ale zimny wiatr...
Miłego weekendu
Lilia w gipsówce to widocznie miało tak być...a tulipany ...hmm rzeczywiście masz ich sporo,jesteś mistrzynią w radzeniu sobie z sadzeniem na małej powierzchni.
Susan urocza,uwielbiam magnolie,teraz to ich czas
Pogoda dosyć ciepła u mnie,ale zimny wiatr...
Miłego weekendu
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu, wszystko mi się podoba i to bardzo bardzo, a ptaśki
Moja koleżanka na furtce od swojej działeczki powiesiła taką tabliczkę, że obiekt monitorowany, i zawiesiła na domku w widocznym z daleka miejscu atrapę kamery. Póki co, nawet piwonii jej nikt nie kradnie.
Moja koleżanka na furtce od swojej działeczki powiesiła taką tabliczkę, że obiekt monitorowany, i zawiesiła na domku w widocznym z daleka miejscu atrapę kamery. Póki co, nawet piwonii jej nikt nie kradnie.
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Haha babcine pantalony
ja uwielbiam szafirki
Aniu Ty jak zawsze masz ogrom tulipanów które i ja uwielbiam
i cudne magnolie ja mam pierwszy rok magnolię ,ale jeszcze w pąkach 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Witajcie Kochani.
Weekend mam wyjazdowy, toteż dzisiaj musiałam nacieszyć się działeczką, tak na zapas.
Pamiętacie jak Wam opowiadałam o truskawkach, najeźdźcach mych działeczkowych areałów? Hah! Okazuje się, że truskawki to pikuś!
Prawdziwym podstępnym koszmarem okazała się mięta. Truskawki to chociaż bez pardonu i ukrywania się rozwalały swoje odnogi po ziemi pożerając coraz to nowy kawałek działki. Tymczasem... mięta cichutko, chichocząc pod nosem rozłaziła się tuż pod ziemią gigantycznymi rozłogami na metry. Poupychała się w kępy tulipanów i piwoniowe kłącza.
Czaiła się i myślała, że zaskoczy mnie z "nienacka"...
Prawie jej się udało. Jednak chyba się panna zapomniała, kto na tych małych metrach rządzi!
Wyrwałam jej dwa wiadra 10l i wiem, ze to jeszcze nie koniec, bo nawet mały kawałek kłącza powoduje nowy rozrost tej rośliny. No ale pierwszą bitwę wygrałam zdecydowanie ja!
Widzicie tę paskudę między tulipanami?

Iwonko witaj. Babcine pantalony to nazwa szafirków wymyślona przez męża Sabinki.

Gosiu z tym monitoringiem -atrapą niezły patent. Tylko czy czasem taka kamerka nie pokusi kogoś, by sobie właśnie ją przywłaszczyć?

Aniu oby weekend nie był deszczowy bo będę na wyjeździe.
Mnie magnolie się podobają. Na szczęście nie mam większej fiksacji na ich punkcie. Dobrze, bo miejsca mało.

jol_ka Jolu weekend na wyjeździe. Działeczka później.
Tak, powojnik to Maidwell Hall, ładny prawda? Nie kryj się już więcej. Ja nie gryzę.

Żeniszek?!

Kocimiętka?!






Weekend mam wyjazdowy, toteż dzisiaj musiałam nacieszyć się działeczką, tak na zapas.
Pamiętacie jak Wam opowiadałam o truskawkach, najeźdźcach mych działeczkowych areałów? Hah! Okazuje się, że truskawki to pikuś!
Prawdziwym podstępnym koszmarem okazała się mięta. Truskawki to chociaż bez pardonu i ukrywania się rozwalały swoje odnogi po ziemi pożerając coraz to nowy kawałek działki. Tymczasem... mięta cichutko, chichocząc pod nosem rozłaziła się tuż pod ziemią gigantycznymi rozłogami na metry. Poupychała się w kępy tulipanów i piwoniowe kłącza.
Wyrwałam jej dwa wiadra 10l i wiem, ze to jeszcze nie koniec, bo nawet mały kawałek kłącza powoduje nowy rozrost tej rośliny. No ale pierwszą bitwę wygrałam zdecydowanie ja!
Widzicie tę paskudę między tulipanami?

Iwonko witaj. Babcine pantalony to nazwa szafirków wymyślona przez męża Sabinki.

Gosiu z tym monitoringiem -atrapą niezły patent. Tylko czy czasem taka kamerka nie pokusi kogoś, by sobie właśnie ją przywłaszczyć?

Aniu oby weekend nie był deszczowy bo będę na wyjeździe.
Mnie magnolie się podobają. Na szczęście nie mam większej fiksacji na ich punkcie. Dobrze, bo miejsca mało.

jol_ka Jolu weekend na wyjeździe. Działeczka później.
Tak, powojnik to Maidwell Hall, ładny prawda? Nie kryj się już więcej. Ja nie gryzę.

Żeniszek?!

Kocimiętka?!






- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu mięta to straszny chwascior, trzeba na nią bardzo uważać. Tulipany śliczne, dopiero teraz widać ile ich jest 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aneczko dlatego nie sadzę u siebie mięty w ogrodzie, pamiętam dobrze co wyczyniała na działce u mojej babci.
Tak jak piszesz, wszędzie wyrośnie, praktycznie do wytępienia tak ciężka jak perz czy podagrycznik
Maidwell Hall jest cudny, już kombinuję, gdzie by tu go posadzić u siebie
Udanego wyjazdu Ci życzę
Tak jak piszesz, wszędzie wyrośnie, praktycznie do wytępienia tak ciężka jak perz czy podagrycznik
Maidwell Hall jest cudny, już kombinuję, gdzie by tu go posadzić u siebie
Udanego wyjazdu Ci życzę
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Też mam miętę, ale i tak wolę z nią walczyć niż wyrzucić. Latem nic nie zastąpi dzbana wody z cytryną, lodem i świeżą miętą
A herbata z suszonej mięty nigdy też nie zastąpi tej z liści świeżej
Trzeba by ją posadzić w mocnych obrzeżach żeby się nie rozłaziła, ale tak czy siak warto ją w ogrodzie mieć
A herbata z suszonej mięty nigdy też nie zastąpi tej z liści świeżej
Trzeba by ją posadzić w mocnych obrzeżach żeby się nie rozłaziła, ale tak czy siak warto ją w ogrodzie mieć
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu miłego weekendu na wyjeździe.
Mięcie nic nie jest straszne, u mnie sforsowała betonowy murek ogrodzeniowy.
Potwierdzę to co Zuza powiedziała, smak napoju ze świeżej jest jedyny, niepowtarzalny. 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu muszę sprawdzić,czy nasza mięta w gruncie jest luzem posadzona,czy w donicy...jak ma mi tak rozłogami rozchodzić to trzeba by było ją ujarzmić
Miłego i udanego wyjazdu
Miłego i udanego wyjazdu
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
O i ja na miętę mogę ponarzekać. Zaprosiłam ją do ogródka dwa lata temu. Do dnia dzisiejszego nie mogę jej usunąć. Już tyle jej wywaliłam a ona dalej swoje. Nie ma mocnych na nią. Co roku z nią walczę i mimo że bitwy wygram to jednak wygrana wojny leży po jej stronie
.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Madzia no to teraz zaczynam się martwić...walka z miętą mnie czeka 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Zastanów się czy w ogóle jest sens zaczynać. Ja sobie teraz pluję w brodę że w ogóle ją posadziłam. Miałam zwykłą i jabłkową. I melisę. Te dwie ostatnie łatwo dały się usunąć. A ta standardowa jest po prostu nie do ujarzmienia.

