

10.03 moczyłam przez dobę w wodzie z odrobiną wody utlenionej, 11.03 wsadziłam na głębokość 1,5-2 cm, zawinięte w folię postawiłam na kaloryferze, 13.03 rano kiełkuje kilka nasion

Aniu, a ile miałaś owoców na balkonie? Większość moich roślin będzie rosła właśnie na balkonie, więc może też wsadzę kilka roślinek do doniczek.Skoanna pisze:Oj, nieprędkoNa początku kwietnia może, jeśli dni będą na tyle ciepłe, że w nocy temp. w foli nie będzie drastycznie spadać. Ale jeśli kwiecień będzie zimny, to nie ryzykowałabym wysadzania do gruntu, tylko chów kubełkowy, a w maju możesz wysiać drugą partię wprost do gruntu. Możesz więc wsadzić ją teraz do kubeczków po jogurtach, potem jak urośnie do ok 7-8 cm, delikatnie poprzesadzać do kubełków 500 ml albo większych, nie ruszając bryły korzeniowej i trzymać na południowym parapecie. Wyprowadzać na dwór na cieplejsze dni i chować na noce. Bardzo nie lubi dużych różnic temperatury. U mnie w donicach miała docelowo 70 cm, niestety nie pamiętam, kiedy zrezygnowałam z chowania jej na noc, ale chyba była już spora. Na pewno był już maj i zamykałam ją na noc do folijki balkonowej, jak tylko robiło się chłodniej.
Miałam 4 rośliny w dwóch doniczkach, teraz już bym tak nie posadziła, lepiej po 1 sztuce na donicę. I za późno je ogłowiłam. Zjedliśmy z nich dwa razy gambo, było trochę owocówAniu, a ile miałaś owoców na balkonie? Większość moich roślin będzie rosła właśnie na balkonie, więc może też wsadzę kilka roślinek do doniczek.