Gruszki z Biedronki

[gladkib]

Dojrzałość zbiorcza jest inna niż dojrzałość konsumpcyjna to fakt, w głównej mierze to zależy od odmiany i sposobu przechowywania. Są na ten przykład jabłka, które zaraz po zerwaniu smakują świetnie, ale i takie które muszą poleżeć przynajmniej miesiąc

A co do niedojrzałości, jabłka muszą przejść test skrobiowy, za wcześnie też nie da się ich zebrać bo nie będą nadawały się do niczego.

[NOWY 83]

Jadłem Konferencję w Biedronce hehe ale jadłem Konferencję z własnego drzewa , z drzewa smak ok . a ze sklepu cóż .

[x-p-11]

Ja jestem prawie pewien, że to jabłko nie osiągnęło dojrzałości konsumpcyjnej na drzewie, i tak jak Nowy pisze - różnicę w dojrzałości konsumpcyjnej a zbiorczej możemy sprawdzić w sklepach.
Z resztą termin 'dojrzałość zbiorcza to termin dla producentów, my zrywamy owoce z drzewa kiedy są smaczne

[gladkib]

Jeszcze jest kwestia gleby, podkładki, nawożenia i dostępności wody oraz słońca. Owoce z dwóch rożnych drzew traktowanych w odmienny sposób mogą smakować naprawdę inaczej.

Nie wiem czy ktoś ma gruszkę Ericę ale na jej przykładzie można pokazać, że nawet oberwana bardzo późno smaczna robi się dopiero po dłuższym przechowywaniu, najlepiej w temperaturach bliskich zera. Nie jestem w stanie zjeść tej gruszki na świeżo, bo mnie odpycha :P