
Każdego dnia widać różnicę.
Nie wiem, czy już mam przesadzać w większe doniczki, czy mam jeszcze trochę czasu?
Nie dokarmiałem niczym, dać im coś jeść?
I pewnie wypadałoby trochę je zacząć hartować, na dzień pobiegać do foliaczka?


Mi też się wydaje, że jakoś oklapły delikatnie i nie są już takie jędrne jak tydzień temu, ale faktycznie może za dużo wody, bo zrobiłam im błotkoJoamor pisze:Nie zgodzę się, że opadanie liścieni na tym etapie jest normalne. To pierwszy sygnał, że coś jest nie tak, prawdopodobnie za mokro i może za dużo nawozu w ziemi uniwersalnej dla tak małych sadzonek. Czy w pojemniczkach są otwory w dnie? Powinny być. Proponuję poczekać dłużej z następnym podlewaniem.
Ja zawsze muszę obrywać wielkie liścienie w momencie sadzenia do gruntu, nigdy same nie odpadły.