Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Drzewa owocowe
Zablokowany
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Ja przesadzałem gruszę trzykrotnie i teraz jest dobrze
Miała bardzo małe przyrosty i malutkie liscie
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
ewacampanula
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 23 paź 2013, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

fonfel

Ja przycięłabym przewodnik u gruszy na wysokości około 60 cm nad najwyżej rosnącą gałęzią pierwszego piętra (widzę tam 3 gałęzie). Przycięcie powinno spowodować wyrastanie nowych gałęzi około 10 - 20 cm poniżej miejsca ucięcia. No i gałęzie koniecznie trzeba przyginać do poziomu.
Moja Konferencja wygląda tak:

Obrazek

Ponadto dobrze byłoby podsypać gruszę nawozem azotowym, może to dlatego nie chce rosnąć.

Śliwie również trzeba koniecznie przyginać gałęzie do poziomu. Nie mogą konkurować z przewodnikiem. Ponadto po przygięciu mogą być trochę za długie. Można je skrócić zachowując kształt "choinki", tzn. najkrótsze powinny być gałęzie na górze.

Moja śliwa Amers posadzona w zeszłym roku na wiosnę wygląda tak:

Obrazek


A to zbliżenie Cacanskiej Lepoticy, starszej o pół roku od Amers:

Obrazek

Tak więc sznurki, sznurki, sznurki ... :lol:
Ewa
Awatar użytkownika
ewacampanula
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 23 paź 2013, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Ginka pisze:Wydaje mi się, że jeżeli nie ucina się gałęzi zostawiając pąki idące od spodu, to gałąź rosnąc cały czas będzie próbować iść w górę.
Nie bardzo rozumiem. To znaczy trzeba skracać gałęzie czy nie?

W książkach piszą, że grusze mają właśnie takie tendencje, tzn. jej gałęzie rosną bardzo w górę.
Ewa
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Cięcie jabłoni OLIWKA

Post »

Na zdjęciach poniżej to jabłoń OLIWKA. W ubiegłym roku na połowie drzewka było bardzo dużo owoców. Może dlatego, że przed sezonem trochę przycięłam, przygięłam sznurkami- z poradnikiem "przed nosem" o cięciu drzew. W tym roku się spóźniłam, jeszcze nic nie cięłam. Czy już za późno na cięcie, jakie gałązki ewentualne wyciąć? Jedynie po owocowaniu w 2015 wycięłam sporo najgrubszych wilków. Czy skracać tam, gdzie gdzie się rozwidlają: jedna ku dołowi, druga w górę i w miejscu rozwidlenia obciąć tę co idzie do góry? Tego drzewa po posadzeniu nie formowałam ja. Jabłoń sprawia mi najwięcej trudności, z pozostałymi, zwłaszcza od startu jakoś sobie radzę. Z poradnikiem oczywiście. Proszę o pomoc, wskazówki jak przyciąć.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
kamillek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 kwie 2016, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Czy mogę prosić o poradnik odnośnie przycinania drzew owocowych? Odziedziczyłem działkę z kilkunastoma takimi drzewkami, i kompletnie nie mam pojęcia jak się nimi zająć a szkoda mi je wycinać.
vikii
200p
200p
Posty: 220
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Witam, proszę powiedzcie mi - czy mogę jeszcze przyciąć morelę i brzoskwinię?
Bardzo chciałam mieć te drzewka i... mąż zrobił mi "niespodziankę" :shock: i przywiózł drzewka... ale nie pomyślał że wyjeżdża na tydzień, a miejsce pod drzewka nie jest jeszcze przygotowane ;:124.
Żeby nie zmarniały wsadziłam je do dużych donic i czekają:)
Nie podoba mi się ich kształt - obydwa są bardzo wysokie (ok 170cm), brzoskwinia ma bardzo dużo bocznych gałązek natomiast morela to 1 długi patyk z listeczkami po środku i na czubku.
Doradźcie co robić.... proszę..... tak bardzo chciałam mieć te drzewka a teraz martwię się że nic z nich nie będzie.
Pozdrawiam, Aneta:)
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Po pierwsze to je jak najszybciej wsadź. To nie jest wcale tak, że jak nie przytniesz drzewka to nic z niego nie będzie. Czasem wręcz odwrotnie. :roll: Możesz skrócić morelę. Wiesz jak ciąć młodą brzoskwinię?
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
vikii
200p
200p
Posty: 220
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Nie mam zielonego pojęcia.
To nie tak że nie chcę wiedzieć - czytałam dużo na forum na ten temat, ale... nigdy tego nie robiłam i szczerze mówiąc boję się tego pierwszego razu ;:202
Może najlepiej by było jakbym jutro zrobiła zdjęcia moim drzewkom i wstawiłabym je na forum..... może znalazły by się dobre dusze które pomogły by mi w tej ogrodniczej inicjacji :oops:
Pozdrawiam, Aneta:)
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Po prostu spróbuj według opisu. Dobrze jest wyprowadzić brzoskwinie na kilka głównych konarów. Tak jest wygodniej, niż z przewodnikiem. To drzewo z natury wybiera 3-4 pędy, z których formuje główne konary. Jeśli widzisz już takie pędy to usuń wszystkie pozostałe - to przyspieszy zbudowanie sensownego szkieletu na lata. Ważne, aby te gałęzie były ładnie rozłożone na wszystkie strony i wyrastały pod łagodnym kątem od pnia. Wszystkie drobne gałęzie wytnij na obrączkę. Jeśli pozostawione pędy wydadzą Ci się zbyt wiotkie - skróć je o tyle, aby przy potrząsaniu nie chwiały się.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
vikii
200p
200p
Posty: 220
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

ERNRUD - dzięki za podpowiedź.
Zrobiłam zdjęcia tych moich biedaków.
Obrazek
Chciałabym żeby te drzewka docelowo były nie za wysokie - max 2-2,5m
Żeby to osiągnąć to mam je teraz skrócić z wysokości ? Jeśli tak to w którym miejscu ?
Brzoskwinia od miejsca szczepienia ma już 190cm a morela 140(ale na wysokości 110cm jest łysa i dopiero na czubku ma listki)
A gałęzie brzoskwini - te które mają być konarami - ciąć?
Bardzo proszę.... może ktoś się zlituje i zaznaczy na zdjęciach co i gdzie ciąć
Pozdrawiam, Aneta:)
Awatar użytkownika
Katiusza
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 13 kwie 2016, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Witam wszystkich specjalistów od cięcia drzewek. Z cięciem drzewek dopiero raczkuję. Mam zagłostkę i nie wiem jak sobie z nią poradzić. Mamy kilkuletnie drzewko - poniemiecką śliwkę, którą ś.p. teściu zasadził na posesji. Dwa lata temu dopiero pojawiły się pierwsze śliweczki. Chciałabym ją trochę przyciąć i przerzedzić by dobrze owocowała i nie zdziczała, ale nie wiem kompletnie jak się za to zabrać. Co wiem na pewno to będę musiała ciachnąć jedną większą gałąź (szczepiona, ta najniżej drzewka i cieniutka wystrzelona w górę). Jak byście drzewko podciachali i prześwietlili. Wiem, że już za późno na porządniejsze cięcie, dlatego poczekam z tym do końca owocowania (jeśli coś w tym roku będzie), a na razie chciałabym ciachnąć tylko to co konieczne. Drzewko w ubiegłym roku było całe zieloniutkie i wyglądało na zdrowe.Wilczki starałam się zawczasu usuwać by za mocno się nie rozpanoszyły na maluszku. Z miesiąc temu ciachnęłam czubek (czerwona kreska), bo nie chcę by drzewo było zbyt wysokie. Wielkościowo mogło by być takie jakie jest obecnie. Jeśli mogłabym prosić o pomoc, byłabym baaardzo wdzięczna.
Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Obrazek
Będzie trzeba tak mocno z brzoskwinią - inaczej nie osiągniesz niskiego rozgałęzienia. Po tym cięciu zostaje 6 pędów i ona sobie sama już wybierze, które mają stanowić szkielet w przyszłości.
I o ile zdołasz pewnie utrzymać brzoskwinię na wysokości <2,5 m., to na pewno nie uda Ci się to z morelą. Po prostu będziesz musiała zaakceptować wyższe drzewko, bo to jest inna natura wzrostu. Ale skróć ją to się ładnie rozgałęzi.

Katiuszo, z Twoją śliwą to jest tylko jeden problem. Mianowicie trzeba będzie zadbać o statykę. Musisz odciążyć tą prawą stronę, niestety. Bo pokrój ma dość ładny i nie wymaga większego cięcia.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Katiusza
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 13 kwie 2016, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

Dziękuję Ci bardzo ERNRUDzie. No właśnie ta prawa strona kuleje. Jak byś ją przyciął z tej strony i czy mogę to zrobić jeszcze teraz czy lepiej poczekać na jesień? Jeśli mogłabym podpatrzeć na zdjęciu :oops: Boję się za dużo uciąć, a tym samym narazić drzewko na niepotrzebny stres, choroby, które mogą doprowadzić do uśmiercenia. Za bardzo mi na tej śliweczce zależy bo owoce ma bardzo smaczne, ogólnie przypomina węgierki. Po lewej stronie była inna śliwa, o wiele większa i potężniejsza. Niestety drzewka zbyt blisko siebie rosły. Duża śliwa zabierała słoneczko dla tej malusiej, dlatego wychyliła się na prawo łapiąc promienie słońca. Przyciachałam ją ze 3 lata temu i ruszyła pięknie z miejsca, bo wcześniej była taka bidula, że myślałam że będzie po niej. W ubiegłym roku troszkę ją przerzedziłam dopuszczając światło do korony. Większej śliwy, która zagłuszała już nie ma - ciachnęliśmy ją w tym roku, bo musimy powiększyć wiatę pod drewno, a że działeczka mała i stała na "drodze" ... to raz, a dwa z 5 lat nie owocowała, zaczęły wyciekać soki i była siedliskiem meszki, których pozbywaliśmy się opryskami max na 2 tygodnie. Owoce ociekały sokiem, a pestka była połamana w każdej śliwce. Śliweczkę małą opryskaliśmy ok miesiąca temu naturalnym środkiem zabezpieczającym, w skład którego wchodziła - jak dobrze pamiętam parafina. Może choć trochę ją uchroni od tych szkodników.
vikii
200p
200p
Posty: 220
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Post »

ERNRUD - jeszcze raz dziękuję - naprawdę bardzo mi pomogłeś.
Teraz czekam tylko na słonko i zacznę działać :heja
Pozdrawiam, Aneta:)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”