Ja również przyłączę się z zapytaniem, jak pomóc mojej sośnie (niestety - na name, szczepiona, mam kilka starszych zdjęć, jak pięknie wyglądała wcześniej, ale nie chcę zaśmiecać wątku). Sosna rośnie w pełnym słońcu, obecnie ją podlewam, dostała ze 3 tyg. temu solidną porcję magnezu, ma tez zakwaszone podłoże i nadal klops! Nie ukrywam, sosna ta ma dla mnie przogromną wartość sentymentalną (bez osobistych szczegółów), bardzo zależy mi na jej odratowaniu. Z uwagi na pocz. kwietnia - wygląd szału nie robi, ale jest to de facto drugi rok, kiedy dzieje sie z nią coś niedobrego. Pędy są nie zielone, a żółtozielone, od wewnątrz wysychają i są suchoszare. Najgorzej jest od strony południowej (po lewej stronie - czyżby problem z przyswajaniem promieni słonecznych?).
Drzewko ma ponad 10 lat, od 9 roku i aktualnie - marnieje w oczach
Bardzo proszę o porady, co mogę zrobić, zanim trzeba będzie użyć szpadla...
![Obrazek](http://images76.fotosik.pl/502/d58a9c26873c87afmed.jpg)