Pisałaś gdzieś a szparagach ...poczekaj one jeszcze wyjdą, a są tak odporne że na pewno nie zniknęły
Danusia. Mój ogród cz 5
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Danusiu na ławeczce to i ja posiedziałabym, ale się nie da
zimno i kapie
Pisałaś gdzieś a szparagach ...poczekaj one jeszcze wyjdą, a są tak odporne że na pewno nie zniknęły
a mają za sobą pierwszą zimę, bo wiesz że wyrywać możesz dopiero po trzech latach 
Pisałaś gdzieś a szparagach ...poczekaj one jeszcze wyjdą, a są tak odporne że na pewno nie zniknęły
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Danusiu, nie narzekaj na pogodę i ciesz się słoneczkiem i ciepełkiem
, bo wkrótce możesz mieć tak, jak ja dzisiaj: chmury i ziąb, ale deszczu ani kropli, a potrzebny pilnie. Ziemia już przesuszona, a wody na działkach jeszcze nie włączyli.
Muszę donosić wodę spod działkowej świetlicy. Na szczęście nie mam daleko, ale wody potrzeba dużo, a sił coraz mniej. 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Marysiu, na razie cierpliwie czekam aż szparagi wykiełkują. Wiem już z doświadczenia że niektóre roślinki robią psikusa i kiełkują jak już nie mamy nadziei. Liczę trochę na te trzy karpy od sąsiada. Dostałam dwa dni temu takie z porządnymi kiełkami i korzeniami. Jestem cierpliwa i będę czekała tyle ile trzeba. Na ławeczce można było przysiąść w dzień, od godziny jest arktyczne powietrze. Siedzę pod kocykiem i podglądam cudze ogrody.
Lucynko, cieszę się bardzo z pogody. U mnie ziemia jeszcze jest wilgotna, ale niedawno padało i mam grubą warstwę ściółki. Na szczęście wodę mam cały rok w innym wypadku była by katastrofa. Dobrze Cię rozumiem z tym brakiem sił. Niedługo pewnie u Ciebie odkręcą wodę , będziesz miała lżej.
Lucynko, cieszę się bardzo z pogody. U mnie ziemia jeszcze jest wilgotna, ale niedawno padało i mam grubą warstwę ściółki. Na szczęście wodę mam cały rok w innym wypadku była by katastrofa. Dobrze Cię rozumiem z tym brakiem sił. Niedługo pewnie u Ciebie odkręcą wodę , będziesz miała lżej.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Danusiu, to jakiś przymrozek był?
, ja wróciłam z Adasie z działki i wymyślił kluski, więc robię, a w między czasie podglądam Was 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Iwonko, od kilku dni dach mojego samochodu jest rano lekko oszroniony. Dziś już od 18 jakieś lodowate powietrze się zrobiło. Na trawniku szronu nie było. Kochana Ty rób kluski, nakarm Adasia i nie stresuj się. Co ma być to będzie. Ty foljak masz w dolince, osłonięty lasem, a moja szklarnia stoi na górce.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
No mam nadzieje, że nie będzie źle, folie mam podwójną nawet, a roślin w niej sporo, to też ciepła dają, no będzie dobrze, bo wiesz pomidorki, papryka i inne cudasie, szkoda by było, a ten wiatr zimny i mnie zmartwił dziś i wygonił nas z działki 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Iwonko do Twojego dołka zimny wiatr nie doleci.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
eM obciął grubą gałąź z moreli. Mam kwiatki do suszenia i ściółkę pod rośliny.


Ślimaki golasy już atakują. Dziś rozsypała wzdłuż płotu i na obrzeżach rabat niebieski granulat.
Kapusta Pac Choi rośnie. Nasiałam kilka odmian sałat. Część już po pikowałam.




burak naciowy

kolendra

czosnek niedźwiedzi

bób

santolina cyprysikowata wygląda okropnie ale ładnie odbija. Latem wygląda ślicznie.

Tawuła



Ślimaki golasy już atakują. Dziś rozsypała wzdłuż płotu i na obrzeżach rabat niebieski granulat.
Kapusta Pac Choi rośnie. Nasiałam kilka odmian sałat. Część już po pikowałam.




burak naciowy

kolendra

czosnek niedźwiedzi

bób

santolina cyprysikowata wygląda okropnie ale ładnie odbija. Latem wygląda ślicznie.

Tawuła

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Ależ kwiatuchów było na tej gałęzi moreli 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Beatko, całą blachę nazbierałam. Już się suszą. Zaczął się czas zbiorów.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Danusiu ale piękne sadzonki
myślę że one rosną w szklarence nie na zewnątrz
Kwiatków moc - ale będzie herbatki
Super masz maszynę do rozdrabniania gałęzi
Kwiatków moc - ale będzie herbatki
Super masz maszynę do rozdrabniania gałęzi
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
No ta maszyna to cenny skarb Danusiu 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Tereniu. Sadzonki rosną na zewnątrz. W szklarni mam pomidory, papryki i to co dopiero wschodzi. Sałaty i bób już od dawna stoją na zewnątrz, jak tylko wykiełkowały to od razu wyniosłam. Selery, pietruszka, pory, cebula też siedzą już w gruncie.
Iwonko tą maszynę zięć kupił na wyprzedaży, ja pożyczam jak nazbieram gałęzi. Teraz przywieźliśmy bo trzeba było choinki świąteczne zmielić i jeszcze jakieś zaległe gałęzie się znalazły. Dzięki tej maszynie nie muszę latem z wężem latać. Przez sezon zawsze znajdzie się trochę gałęzi do zmielenia. Na nawozach też oszczędzam. W ubiegłych latach miałam lepiej bo zięć co zmielił to od razu mi podrzucał ale jak zobaczył jak szybko te zrębki się rozkładają to od ubiegłego roku mam szlaban. Teraz wszystko wykorzystuje u siebie. Kilka lat ich namawiałam na wykorzystanie zmielonych gałęzi a oni uparcie kupowali workami korę. Na szczęście zmądrzeli.
Iwonko tą maszynę zięć kupił na wyprzedaży, ja pożyczam jak nazbieram gałęzi. Teraz przywieźliśmy bo trzeba było choinki świąteczne zmielić i jeszcze jakieś zaległe gałęzie się znalazły. Dzięki tej maszynie nie muszę latem z wężem latać. Przez sezon zawsze znajdzie się trochę gałęzi do zmielenia. Na nawozach też oszczędzam. W ubiegłych latach miałam lepiej bo zięć co zmielił to od razu mi podrzucał ale jak zobaczył jak szybko te zrębki się rozkładają to od ubiegłego roku mam szlaban. Teraz wszystko wykorzystuje u siebie. Kilka lat ich namawiałam na wykorzystanie zmielonych gałęzi a oni uparcie kupowali workami korę. Na szczęście zmądrzeli.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Danusiu i ja zazdroszczę rębaka. Nie ważne, ze nie Twój, ważne, ze pożyczyć możesz. U mnie tyle gałęzi się marnuje. Chcą je palić. Ja na razie nie pozwalam i też jeżdżę po giełdach sprawdzać, czy ktoś nie ma jakiegoś używanego. Bo w sklepie straszne ceny są. 
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia. Mój ogród cz 5
Dorotko, masz rację, cena rozdrabniacz nie jest mała. Ja jestem szczęściarą że mogę pożyczyć. Może kiedyś trafisz na jakąś okazję.

