Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

[MORANGO]

Ela padłam ze smiechu koncówka od konewki wygrywa hahahahah Elu widzę, że też masz bzika nagietkowego ja już wysiałam swoje, oczywiście na rozsadę, zobaczymy jakie będą w rzeczywistości, czy takie ładne jak na obrazku babciny ogródek

Małgosiu masz rację w zimie nawet fajnie w domku, w ciepełku, a teraz ciągnie na ogródek... oj ciągnie... ja już odliczam do soboty

[mymysteryy]

LAS MAŁGOŚ wszystkim

W ten sobotni poranek muszę się pochwalić, że jestem już na etapie trząsania kwiatkami pomidorów.
Przy okazji może zagadka. Czy ktoś rozpoznaje to swoje dziecko? Nasionka od jednej/go z Was (obecnych w tym wątku )

[besia]

KASIU !

Śliczne dziecko Gratuluję

Nie potrafię rozpoznać co to za cudo , może Rudy ? Jeśli Rudy , to nasiona ode mnie .

[mymysteryy]

Beatko, to nie Rudy

Twoje dziecko jest na razie trochę mniejsze i dziś wygląda tak


A ten z regularnymi liśćmi, to całkowity maluszek

[besia]

Kasiu

Piękny

Z liściem regularnym też sadziłaś ?
Pamiętam Twojego zeszłorocznego Rudego , tego co się okazaz K 37 .

[x - e-1]

Kasiu....a jak ja Ci pokażę Twoje dziecko-niespodziankę...to nie wiem co powiesz?????????????????
Trzymam to, to, ale co z tego będzie?
Zaraz pokażę.....

Miał biedak pecha od poczatku, bo nie mógł wyjść z ziemi - zaklinował się w ziemi i wystawał tylko taki pałąk.
Wreszcie pomogłam mu się wydostać na powierzchnię, ale miał mocno zaciśnięty kask.
Moczyłam biedaka wodą, nakładałam worek by zwiększyć wilgotność i w końcu kask odpadł, ale miałam wrażenie, że wszystko odpadło- był tylko goły kikut.
Trzymałam jednak biedaka, bo wydawało mi się, że coś tam jednak zostało i po dłuuuugim czasie wyrosły malutkie listki.
Teraz ma już kolejne liście właściwe, ale są maleńkie.
Dostał oprysk Florovitem i czekam aż zmężnieje.

[Rzepka]

Kasiu, a nie jest to przypadkiem Winogronek?
Jakby co, to jego babcią zostanę
Beatko, ja też mamTwoje Rude ( od Kasi ) posadzę je przy jednym paliku, z liściami ziemniacznymi i normalnymi,, sama sobie porównam smak, na razie to jeszcze małe sadzoneczki, zastanawiam się, czy dać je do tunelu, czy do gruntu?


Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Irenko pudło

Babcią zostaniesz...., ale na pewno nie tej sadzonki

Czekam na kolejne propozycje
Dla ułatwienia - nie jest to pomidor ani żółty, ani czarny.

Elu toż to był prawdziwy poród z komplikacjami . Ale jak widać ma wolę, by jednak żyć.

[Rzepka]

No to może Koralik ?
Mnie on wygląda na koktailówkę.

Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Irenko Koralika mam swojego z zeszłego roku, to bym tu w wątku matki/ojca nie szukała

Ale oko masz wprawne, nie powiem . To koktajlówka.

[x - e-1]

To jest Kiwi.
Mam go też i ma podobne liście, przed chwilką sprawdziłam...ale Kiwi to nie koktajlówka, wiec nie wiem.

[mymysteryy]

Kiwi . To będzie czerwony pomidorek.

[x - e-1]

To nie ode mnie.
Wiosna u mnie jest coraz ładniejsza. ...ale tylko przed domem.

[Rzepka]

Kiwi u mnie inaczej wygląda,Elu, nie sądziłam, że Kiwi to koktailówka ?

Ode mnie masz Kasiu z czerwonych koktailówek tylko Winogronka i Irlandzkiego od Wojtka, więc to nie ja jestem pramatką, musi to być któraś z innych Małgoś.

[mymysteryy]

Piękna kompozycja Elu.
To wrzośce?
U mnie po zimie zniknęło strasznie dużo żonkili. I to te najładniejsze, pełne nie wyszły.

Poczekamy na resztę ze zgadywanką