Jest już wiosna!

[JAKUCH]

U mnie dalej sobie pada może ja dmuchnę Tereni te chmury niech i u niej sowicie podleje .Fakt ,ze deszczyk dobry [szczególnie i dla rabatek pod płotem sąsiada] i dla mojej ogrodówki która od lata podupadła na zdrowiu , .Teraz widzę ,że widocznie zbyt mało latem ją podlewałam

[delosperma]

[quote="Maska"]Justynko
pierwszy raz kwitnie taka ożanka


[/quote

Maseczko, a czy to nie jest runianka japońska? Mam taką tylko nie Variegata.

[Tacca]

Marysiu, moje karczochy wykiełkowały wszystkie. Wysiałam 6 szt. Dwa wsadziłam już do gruntu bo potrzebowałam wolne miejsce. Cztery rosną w doniczkach. Szału nie ma ale rosną. Może się doczekam ładnych roślin. Szparagi wysiane jesienią chyba przepadły, ale dostałam od sąsiada trzy małe karpy. Może ich nie ukatrupię.

[Lyanna]

A ja kilka karczochów wystawiłam na balkon, teraz sobie mokną, coś im się na liściach zaczęło robić, może krakowski deszcz zdezynfekuje
Pozdrawiam.

[karolacha]

Moze mnie uda się z dereniem, cały czas eksperymentuję wtedy wymienię sie na heptakodium Pięknie u Ciebie kwitnie i masz tego sporo różnorodności. A te roślinki co nie wiesz czy to kwiatki czy chwasty na np rudbekia, bergenia innych nie znam nazw ale to chyba kwiatki
U mnie deszczy popaduje i chłodniej , ale nie zimno. Wszystko mam posiane to niech podlewa Jutro jadę do ogrodnika , mam coś wypatrzone

[witch]

Widzę Marysiu, że wiosna u Ciebie szaleje
Super

[plocczanka]

Dzień dobry, Marysiu
Pogoda się zbiesiła, dając tylko chmury i zimno. Żeby choć deszcz popadał, to nie!
Naturalnie zgodnie z postanowieniem udałam się z wizytą na działeczkę, ale nawet się nie przebrałam, nie mówiąc o jakiejś robocie.
Pobyłam wśród żywej przyrody, posłuchałam świergotu ptasząt, zrobiłam trochę zdjęć i wróciłam do ciepełka.
Mam nadzieję, że po niedzieli faktycznie pogoda się poprawi. Deszcz by się u mnie przydał. Tylko że on nie chce spaść.
Miłego wieczoru.

[TerDob]

Marysiu , Jadziu dziękuję chyba silnie dmuchałyście chmurki bo cały dzień leje ale i chłodno się zrobiło , na jutro podeślijcie słoneczka
Mojej Twojej Ożanki tez jeszcze nie widać ale myślę że po tym deszczu na pewno się pokaże
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie

[Maska]

Jadziu ja nie podlewam hortensji, ale u mnie glina która trzeba wilgoć Pada mi równo, ale idealnie dla roślin....a niech im będzie!

Marysiu tak wyjaśniło się i ja wyjaśniłam skąd pomyłka wyżej

Będąc przed chwilą w ogrodzie zauważyłam że jednej runiance spadły liście i nie wiem czy ja coś podgryzło czy po kwitnieniu tak się dzieje. Druga na tym samym etapie liście ma

Asiu może to mszyce na liściach? bo dorosłe rośliny lubią mszyce opanować Jakby nie minęło to warto je popryskać czymś albo naturalnym albo lekką chemią
Pozdrawiam

Karolino ciekawa jestem czy da się ukorzenić i Heptakodium i kalinę
To nie moje kwiatki tylko Jagusi, ale niestety nie wszystkie potrafimy zidentyfikować
U mnie niestety deszcz ochłodził powietrze do 8 st. wiec czekam na ocieplenie

Aguś dzisiaj wiosna przystopowała żonkile łepki pochyliły pod ciężarem wody

Dzień dobry Lucynko
No tak to ja już wolę moją aurę ! szaroburo, ale przynajmniej mokro i rośliny w tego korzystają. Ja też wyskakuję z domu co jakiś czas, ale wracam bo po co się narażać. Dmuchnę do Ciebie mój deszcz może doleci
Spokojnego wieczoru i deszczowej nocy!

Tereniu to pogodę mamy podobną
Zobaczymy czy ożanka nam wyjdzie? ładna była i szkoda byłody.
No to słoneczka na niedzielę i wyższej temperatury

[TerDob]

Marysiu ja mam nasiona ożanki bo zbierałam u Ciebie w poniedziałek wysieję bo dzisiaj ziemi zabrakło tak na wszelki wypadek gdyby nam nie wyszła .

[Maska]

Beti ale już wtedy wyraziłam zdziwienie W zielonym, ale w B. dlatego stawiałam czajnik!
Deszcz może jeszcze nie uprzykrzony, ale mogę się podzielić, z dobrego serca

Tereniu dobrze że zebrałaś nasiona to trzymam kciuki za powodzenie kiełkowania

[iwona0042]

Marysiu moja ożanka ledwo z ziemi wyłazi, wiec poczekaj, jeszcze na nią czas

[delosperma]

Marysiu, doczytałam o ożanko-runiance. Moja runianka prawie cały czas jest łysa , a jak ma jakieś listki to są prawie żółte. Jej u mnie nie odpowiada, bo lubi gleby zwięzłe, wilgotne i półcień.
W Z. pod drzewami rosła doskonale.

[Maska]

Iwonko poczekam oczywiście, ale widzę że kłosowiec pokrzywolistny też nie wychodzi a rok temu musiałam zasłaniać przed kotami bo już był na wierzchu

Marysiu moje rosną w słońcu jedynie rośliny wyższe rzucają cień, to może przesadzę do cienia bo przecież takiego miejsca mam nadmiar

[delosperma]

Ona rozrasta się takimi rozłogami pod ziemią, a gałązki też się ukorzeniają. Jak ma kilka gałązek, to może po kwitnieniu spróbujesz którąś gałązkę delikatnie odkopać, jak będzie miała korzonki to ją spróbuj odciąć i przesadzić do cienia.
Nie wiem jak te Variegaty są wrażliwe, moją przesadzałam kilka razy i jeszcze w starym miejscu znajduję przy kopaniu kawałki rozłogów.