
Pomidory pod folią cz. 3
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Jeśli w nocy pomidory będą dogrzewane, można sadzić i nie jest to kwestia odwagi, roślinom nie ma prawa się nic stać 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Ja sadzę zwykle po weekendzie majowym, a mimo tego są dni, gdy grzeję dwoma farelkami, a temperatura w nocy, gdy na dworze jest w okolicach zera, wynosi tylko ok 3-4 st Cwierzba75 pisze:Zależy, jaka moc farelki i jaka wielkość szklarni.

-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 7 gru 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Obniż sufit 

-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dokładnie.
Nieważne, czym i jak mocnym grzejesz, tylko co, a w tym przypadku, ile metrów sześciennych powietrza podgrzewasz.
Im mniej, tym mniejsze straty.
Nieważne, czym i jak mocnym grzejesz, tylko co, a w tym przypadku, ile metrów sześciennych powietrza podgrzewasz.
Im mniej, tym mniejsze straty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Moim zdaniem koszty ogrzewania termowentylatorem i farelką nie będą porównywalne.
Grzejąc farelką ciepło unosi się do góry, termowentylatorem możemy ukierunkować powiew ciepłego powietrza na rośliny bądź w linii ścieżki, oczywiście to ciepło też zaraz później uniesie się do góry. Jednak w tym przypadku ważniejsza jest temperatura przy gruncie, a nie na górze tunelu.
Można by przemyśleć zakup farelki, ale olejowej, gdzie grzałka ogrzewa znajdujący się w grzejniku olej, i to olej oddaje ciepło do tunelu foliowego, mniejsze straty i mniejsza bezwładność - chyba? A co za tym idzie, mniejszy koszt energii elektrycznej.
Grzejąc farelką ciepło unosi się do góry, termowentylatorem możemy ukierunkować powiew ciepłego powietrza na rośliny bądź w linii ścieżki, oczywiście to ciepło też zaraz później uniesie się do góry. Jednak w tym przypadku ważniejsza jest temperatura przy gruncie, a nie na górze tunelu.
Można by przemyśleć zakup farelki, ale olejowej, gdzie grzałka ogrzewa znajdujący się w grzejniku olej, i to olej oddaje ciepło do tunelu foliowego, mniejsze straty i mniejsza bezwładność - chyba? A co za tym idzie, mniejszy koszt energii elektrycznej.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Taki grzejnik ogrzewa w inny sposób, w mniejszym stopniu nagrzewa powietrze (jak to robią termowentylatory) w większym promieniuje i nagrzewa przedmioty stałe, to chyba dobre do domu, gdzie masz ściany podłogę, meble, ale chyba nie do tunelumarcinbb pisze: Można by przemyśleć zakup farelki ale olejowej gdzie grzałka ogrzewa znajdujący się w grzejniku olej i to olej oddaje ciepło do tunelu foliowego, mniejsze straty i mniejsza bezwładność - chyba? A co za tym idzie mniejszy koszt energii elektrycznej.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Szczerze mówiąc to farelka jest właśnie termowentylatorem, więc nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź .marcinbb pisze:Moim zdaniem koszty ogrzewania termowentylatorem i farelką nie będą porównywalne.
Grzejąc farelką ciepło unosi się do góry, termowentylatorem możemy ukierunkować powiew ciepłego powietrza na rośliny bądź w linii ścieżki, oczywiście to ciepło też zaraz później uniesie się do góry.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Dla mnie farelka = zwykły grzejnik bez elementów ruchomych tj. wiatraki/wentylatory, itd.
A termowentylator, jak sama nazwa wskazuje, zawiera wentylator.
Aguss85, a jakie elementy stałe chciała byś nagrzać w tunelu foliowym? Metalowe rurki, jeśli takie są w tunelu, czy może kilka ton ziemi - ale w tym przypadku ogrzewanie podłogowe, ale nie grzejnik elektryczny, pomidorom to lotto czy do tunelu wrzucisz kilka wiader gorących cegieł, które tak czy siak, grzeją powietrze, czy termowentylator który grzeje powietrze.
Dla mnie temat jest jasny, muszę grzać prądem, a czy to grzejnik elektryczny czy termowentylator, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I jedno i drugie mam gdzieś w gospodarczym. Może jak rozłożę tunel, zrobię testa wsadzając jedno i drugie urządzenie, podłączając pod miernik energii elektrycznej, ale oczywiście temperatura zewnętrzna może być różna.
Jeszcze jeden pomysł wpadł mi do głowy, za dnia nagrzać 120 l beczkę do podlewania (grzałką 2 kW) , aby w nocy oddawała ciepło (oczywiście ją przykryć, aby nie było mowy o parowaniu. Pomidory można później podlać ciepłą wodą
A termowentylator, jak sama nazwa wskazuje, zawiera wentylator.
Aguss85, a jakie elementy stałe chciała byś nagrzać w tunelu foliowym? Metalowe rurki, jeśli takie są w tunelu, czy może kilka ton ziemi - ale w tym przypadku ogrzewanie podłogowe, ale nie grzejnik elektryczny, pomidorom to lotto czy do tunelu wrzucisz kilka wiader gorących cegieł, które tak czy siak, grzeją powietrze, czy termowentylator który grzeje powietrze.
Dla mnie temat jest jasny, muszę grzać prądem, a czy to grzejnik elektryczny czy termowentylator, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I jedno i drugie mam gdzieś w gospodarczym. Może jak rozłożę tunel, zrobię testa wsadzając jedno i drugie urządzenie, podłączając pod miernik energii elektrycznej, ale oczywiście temperatura zewnętrzna może być różna.
Jeszcze jeden pomysł wpadł mi do głowy, za dnia nagrzać 120 l beczkę do podlewania (grzałką 2 kW) , aby w nocy oddawała ciepło (oczywiście ją przykryć, aby nie było mowy o parowaniu. Pomidory można później podlać ciepłą wodą

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Właśnie w tunelu nie bardzo jest co tak nagrzać. Dlatego mi się wydawało że to gorszy pomysł, niż termowentylator, ale jak masz możliwość posprawdzać i wybrać najlepszy sposób, to daj znać jaki będzie wynikmarcinbb pisze: Aguss85 a jakie elementy stałe chciała byś nagrzać w tunelu foliowym? Metalowe rurki, jeśli takie są w tunelu, czy może kilka ton ziemi - ale w tym przypadku ogrzewanie podłogowe, ale nie grzejnik elektryczny, pomidorom to lotto czy do tunelu wrzucisz kilka wiader gorących cegieł, które tak czy siak grzeją powietrze, czy termowentylator który grzeje powietrze.


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Tak czy siak, ja poczekam jeszcze trochę, bo i tak są za małe do sadzenia, a gdyby miały mi stanąć ze wzrostem z powodu za niskiej temp., to wolę te paręnaście dni zaczekać .
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- malowanalala
- 100p
- Posty: 197
- Od: 5 lut 2016, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rumia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Polecam promiennik podczerwieni powieszony pod sufitem i skierowany w stronę gruntu.
W ogóle nie ogrzewa powietrza, tylko przedmioty - czyli w szklarni grunt i rośliny.
Powietrze jest dla promiennika przeźroczyste.
Koszt eksploatacji kilka razy mniejszy niż farelki, czy też nagrzewnicy.
W ogóle nie ogrzewa powietrza, tylko przedmioty - czyli w szklarni grunt i rośliny.
Powietrze jest dla promiennika przeźroczyste.
Koszt eksploatacji kilka razy mniejszy niż farelki, czy też nagrzewnicy.
-------------------------------------------------------------
brak podpisu
brak podpisu
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
Znam lepsze pomysły niż wydanie 800 PLN za promiennik podczerwieni o mocy 500 W.malowanalala pisze:Polecam promiennik podczerwieni powieszony pod sufitem i skierowany w stronę gruntu.
W ogóle nie ogrzewa powietrza, tylko przedmioty - czyli w szklarni grunt i rośliny.
Powietrze jest dla promiennika przeźroczyste.
Koszt eksploatacji kilka razy mniejszy niż farelki, czy też nagrzewnicy.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 4 mar 2016, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3
A ja mam tunel z rurami. Palę w piecu gałęziami z przycinki i w ten sposób mam podwójną korzyść 
