Kupiłam jeszcze w kolorze żółtym i brzoskwiniowym.Będzie co identyfikować,jeśli oczywiście zakwitną.
Moje roślinki... apus.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu,bardzo jestem ciekawa tej twojej różowej angielki,bo ja też kupiłam.Niech szybko kwitnie
Kupiłam jeszcze w kolorze żółtym i brzoskwiniowym.Będzie co identyfikować,jeśli oczywiście zakwitną.
Kupiłam jeszcze w kolorze żółtym i brzoskwiniowym.Będzie co identyfikować,jeśli oczywiście zakwitną.
Pozdrawiam Magda 
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu...ola, la......szalejesz z różami. Trzeba przyznać że piękne sadzoneczki.
. Coś mi się wydaje że zapanowała na forum choroba różana
, oczywiście mnie także nie ominęła.
. Przyjemnego sadzenia. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Zeniu, różyczka jak nic... ale w tym sezonie to już koniec zakupów, no chyba, że Pashmine jeszcze spotkam...
Madziu, ja kupiłam z 10 marketówek m.in. żółtą, różową i bordowa angielkę (ta bordowa padła), pomarańczową i fioletową pnącą i jakieś wielkokwiatowe
Jak różowa zakwitnie, to na pewno się pochwalę.
Będzie, oj będzie co identyfikować.
Madziu, ja kupiłam z 10 marketówek m.in. żółtą, różową i bordowa angielkę (ta bordowa padła), pomarańczową i fioletową pnącą i jakieś wielkokwiatowe
Jak różowa zakwitnie, to na pewno się pochwalę.
Będzie, oj będzie co identyfikować.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu ależ wspaniałe zakupy poczyniłaś
Piękne dorodne krzaczory. Ależ będzie pięknie.
Co do róży Rosarium U, to ja mam dość 'stary' krzew, ale niestety musiałam go przesadzić. Długo bidulka zbierała się po tym przesadzaniu, chyba ze 3 lata. Ale piękna jest i warta tego czekania. Kwitnie bardzo obficie i musi mieś jakieś podpory bo leży pod ciężarem tych kwiatów.
Przed przesadzeniem miała ze 150 - 160 cm teraz powolutku dobija do 120. Jest bardzo odporna, nie przemarza, ale też chyba nie pachnie.
Gdzieś w swoim wątku ją pokazywałam.
Co do róży Rosarium U, to ja mam dość 'stary' krzew, ale niestety musiałam go przesadzić. Długo bidulka zbierała się po tym przesadzaniu, chyba ze 3 lata. Ale piękna jest i warta tego czekania. Kwitnie bardzo obficie i musi mieś jakieś podpory bo leży pod ciężarem tych kwiatów.
Przed przesadzeniem miała ze 150 - 160 cm teraz powolutku dobija do 120. Jest bardzo odporna, nie przemarza, ale też chyba nie pachnie.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Tulipanko, oczywiście pluje sobie w brodę, że jednak wywaliłam Rosarium z koszyka
Ale cóż... może spotkam ja gdzieś w ogrodniczym i kupię. Na pewno kupię.
Z posadzonych nowych różyczek ogólnie ładnie wszystkie wypuszczają noski, tylko Souvenir de la Malmaison wygląda kipsko - oczko uschło, jeden zaczyna czernieć (chyba skutek przymrozku z ubiegłej soboty
Staruszki, które mam wyglądają kiepsko... niby coś się dzieje, ale nie podoba mi się ich stan.
Poza tym susza u mnie straszna!
Ale cóż... może spotkam ja gdzieś w ogrodniczym i kupię. Na pewno kupię.
Z posadzonych nowych różyczek ogólnie ładnie wszystkie wypuszczają noski, tylko Souvenir de la Malmaison wygląda kipsko - oczko uschło, jeden zaczyna czernieć (chyba skutek przymrozku z ubiegłej soboty
Staruszki, które mam wyglądają kiepsko... niby coś się dzieje, ale nie podoba mi się ich stan.
Poza tym susza u mnie straszna!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu,na tym moim piachu też strasznie sucho.Podlewam wszystkie nowo posadzone róże dwa razy w tygodniu.Dzisiaj coś tam pokropiło ale to ledwo trawę zmoczyło,więc jutro znowu ze szlauchem będę biegać 
Pozdrawiam Magda 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Też biegam z konewką i noszę wodę pod moje róże, ziemia u mnie gliniasta, ale jak jeszcze trochę i nie będę w stanie wbić szpadla w ziemie, taki beton!
A ten dzisiejszy deszczyk, to jakby kropidłem... ech...
Suche lato, sucha jesień, zima bez śniegu... aż strach pomyśleć, co dalej będzie...
A ten dzisiejszy deszczyk, to jakby kropidłem... ech...
Suche lato, sucha jesień, zima bez śniegu... aż strach pomyśleć, co dalej będzie...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Moje roślinki... apus.
Witam Cię Basiu przyszłam z rewizytą, widzę że i u Ciebie czas sadzenia róż, mojego Issaca chyba nie bardzo wstawiałam zdjęcia, chyba mam tylko jedno, ale obiecałam sobie ze w tym roku będę wszystkie moje róże fotografowała , bo już sama tez się pogubilam ile i jakie mam. Widzę że bardzo ładne sadzonki dostałaś, życzę aby pięknie rosły
.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Dziękuję Reniu.
Wszystkie sadzonki już w ziemi, codziennie chodzę i doglądam, zaglądam, podglądam... Mam nadzieję, że wszystkie ładnie się przyjmą.
Póki co wyglądają całkiem dobrze z wyjątkiem Souvenir de la Malmaison, któremu chyba przymrozek zaszkodził i trochę niemrawy jest jeden Elmshorn... ale liczę, że się pozbierają.
Póki co czekam na ciepełko...
Wszystkie sadzonki już w ziemi, codziennie chodzę i doglądam, zaglądam, podglądam... Mam nadzieję, że wszystkie ładnie się przyjmą.
Póki co wyglądają całkiem dobrze z wyjątkiem Souvenir de la Malmaison, któremu chyba przymrozek zaszkodził i trochę niemrawy jest jeden Elmshorn... ale liczę, że się pozbierają.
Póki co czekam na ciepełko...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu...to wspaniale że różyczki mają się dobrze.
Być może i Souvenir de la Malmaison się pozbiera. U mnie deszczyk, u ciebie zapewne także więc wszystko na dobrej drodze aby pięknie rosło. Brak jedynie
. Miejmy nadzieję że w nieskończoność nie będzie padać.
Pozdrawiam serdecznie. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Deszczyk teraz potrzebny, ale strasznie zimno jest - u mnie tylko +5 stopni.
Jak dobrze nasączy się ziemia, to łatwiej mi będzie zrobić kolejną rabatę -trochę trawnika jeszcze zlikwiduję.
Tylko, że nie mam koncepcji co na niej posadzę... może róże?

Jak dobrze nasączy się ziemia, to łatwiej mi będzie zrobić kolejną rabatę -trochę trawnika jeszcze zlikwiduję.
Tylko, że nie mam koncepcji co na niej posadzę... może róże?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7724
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Basiu jeszcze chwilka i koncepcja sama się urodzi, wiem po sobie w jednej chwili masz tyle projektów ze nie wiadomo który realizować.
Róże to dobry pomysł ja tez pod wpływem forum uległam różom, wiem jakie bym jeszcze chciała ale na razie chodzę i szukam dobrej miejscówki.

Róże to dobry pomysł ja tez pod wpływem forum uległam różom, wiem jakie bym jeszcze chciała ale na razie chodzę i szukam dobrej miejscówki.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Ja na ten moment zakończyłam zakupy różane, no chyba, że jeszcze uda mi się gdzieś spotkać Pashminę, to kupię ją.
Póki co stop zakupów różanych do jesieni...
Teraz przemyśleć muszę co ma leżeć u stóp królowych
No i jakieś powojniki dl towarzystwa...
I ciągle coś.
Nowa rabatka będzie się tworzyć, ale stałych nasadzeń chyba nie będzie w tym sezonie, tylko jednoroczne nasadzenia.
Póki co stop zakupów różanych do jesieni...
Teraz przemyśleć muszę co ma leżeć u stóp królowych
No i jakieś powojniki dl towarzystwa...
I ciągle coś.
Nowa rabatka będzie się tworzyć, ale stałych nasadzeń chyba nie będzie w tym sezonie, tylko jednoroczne nasadzenia.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Mnie się też wydawało, że już zakończyłam różane zakupy,jednak diabeł coś wciąż podpowiada.
Byłam w piątek na targu i jeden sprzedawca miał piękne różyce kopane.Popatrzyłam, pooglądałam,trzy dni minęło a mnie korci żeby tam jutro skoczyć i sobie jeszcze RU kupić.Jeśli diabeł nieprzestanie działać,to jutro kupię tą RU
i jeszcze kilka jednorocznych do donic na taras.
Byłam w piątek na targu i jeden sprzedawca miał piękne różyce kopane.Popatrzyłam, pooglądałam,trzy dni minęło a mnie korci żeby tam jutro skoczyć i sobie jeszcze RU kupić.Jeśli diabeł nieprzestanie działać,to jutro kupię tą RU
Pozdrawiam Magda 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus.
Madziu i kupiłaś?
Ja dzisiaj też byłam na targu, ale byłam dzielna... róże ominęłam małym łuczkiem chciwie zerkając w ich stronę
...ale jakbym dopatrzyła rosarium, to pewnie bym z nim wróciła
Widziałam kilka ładnych rabatówek (kopanych), ale wróciłam z 5 cebulami lilii i dwoma clematisami: MultiBlue i Beskidzki Anioł (nazwa tego drugiego, to chyba fantazja producenta, bo nie znalazłam takiego w spisie, może to Błękitny Anioł?)
I dokupiłam w wysyłkowym sklepie 4 clematisy: Dzieci Warszawy, Proteus, Miss Bateman, Lasurstern.
Ja dzisiaj też byłam na targu, ale byłam dzielna... róże ominęłam małym łuczkiem chciwie zerkając w ich stronę
Widziałam kilka ładnych rabatówek (kopanych), ale wróciłam z 5 cebulami lilii i dwoma clematisami: MultiBlue i Beskidzki Anioł (nazwa tego drugiego, to chyba fantazja producenta, bo nie znalazłam takiego w spisie, może to Błękitny Anioł?)
I dokupiłam w wysyłkowym sklepie 4 clematisy: Dzieci Warszawy, Proteus, Miss Bateman, Lasurstern.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468

