Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

[PEPSI]

Pięknie już i kolorowo u Ciebie Sylwia. Uwielbiam krokusy, i życzę Ci, żeby urosła Ci piękna łąka krokusowa.
Stokrotki i ptaszki...

[silvarerum]

Zuzo - też je lubię, ale u mnie to raczej są krótkodystansowcy.

Jagi - u mnie jest podobnie - tam gdzie mchowo, tam zielono, reszta jest bura.

Małgosiu - dziękuję Ci i niech się spełni .

U nas dziś pogoda zapowiada się na barową, więc jak nic mi nie wypadnie, to zabiorę się w końcu do siania - to będzie rewelacyjny wynik, zważywszy, że w zeszłym roku o nasionach do wysiewu przypomniałam sobie na początku maja. Małgosiu - poniższe zdjęcie specjalnie dla Ciebie

[PEPSI]

Sylwia, czyli będzie łan białej cynii? Bo u mnie koniecznie cynie białe będą i kolorowe oczywiście też

[silvarerum]

Nie wiem czy łan, ale na pewno po tym jak je zobaczyłam u Ciebie Małgosiu, postanowiłam wysiać choć gromadkę. Mam nadzieję, że coś z tego wyrośnie

------

Pąki różane puchną, sekator mnie świerzbi, sama nie wiem...

Kołacze się może nie po szwedzku, ale blisko, bo po duńsku - "Ciąć albo nie ciąć - oto jest pytanie".

[takasobie]

Melduję, że posadzone wszystko! Gryczpan jeszcze miałam wziąć Mówiłam sobie: "mniej masła!"
A nie mogę znależć nasion cynii, które kupiłam. Wiem, żę są w zielonej misce, ale gdzie ona?

[Wanda7]

I mnie też już się pali w reku sekatorek do cięcia! Ale twardo czekam na kwitnienie forsycji. Specjalnie kupilam taką jedną w tym celu, bo wiem, że gdy MOJA zakwitnie, ruszam do dzieła
Ty się Sylwia nie wahaj, tylko pilnie obserwuj otoczenie, bo przyroda sama daje sygnał.

[ewka36jj]

Sylwio - fotki pierwsza klasa! W ubiegłym roku bawiłam się w sianie kwiatów z nasion wprost do gruntu, nic mi z tego nie wyszło, więc zawsze chylę czoła przez tymi, którym do się udaje. Białe cynie! Na pewno będzie fajnie wyglądać! Ja wsadzałam w tym roku pierwszy raz lilie, trzymaj kciuki, żeby wyszły.
Od dawna, dawna , jeszcze w liceum uwielbiałam chodzić do Teatru Ósmego Dnia. To uwielbienie zostało mi do dziś. W ubiegłym tygodniu, podobnie jak w najbliższy poniedziałek, zaserwowałam sobie spotkanie z aktorami wywodzącymi się z tego własnie teatru - dziś grają w Trzecim Teatrze Lecha Raczaka. Mam nadzieję, że odpowiadając Sylwii, nie zaśmiecam innym tematem wątku.

[zeberka4]

Milutko tutaj, piękne widoczki krokusikowe, u mnie w powijakach jeszcze
Wszystko jakby zaspane dopiero się budzi, cynie uwielbiam dlatego w tym roku plaunuję kaktusową dla odmiany. Zobaczymy

[silvarerum]

Miłko - cóż mogę powiedzieć, tylko to samo Jeśli nie znajdziesz nasion, to mogę Ci z białych odsypać, bo kolorowych nie mam.

Wando - pomysł z własną forsycją pierwsza klasa. Chyba też sobie kupię i będzie po kłopocie .

Ewko - dziękuję . Lilie wyjdą, co mają nie wyjść. Jak mi wyszły, to oznacza, że są łatwe w uprawie Pierwszego roku pożerały mi je te paskudy poskrzypki, a ja głupia zastanawiałam się, czemu te moje lilie takie niemrawe... W kolejnym już wiedziałam, bo doczytałam i zbierałam dziady. Powiem szczerze, że nawet nie wiem, jaką odmianę wsadziłam, ale na swoje usprawiedliwienie mam, że to było przed moją "zieloną fazą". Teraz jak mi się uda, chciałabym wsadzić lilie św. Antoniego. Co do teatru - w przeciwieństwie do Ciebie, w kwestii teatru i opery (która też jest formą teatru) jestem bardzo zachowawcza i konserwatywna Nie jestem z Poznania, ale mój mąż bardzo sobie (w stanie wojennym) cenił ósemki, teraz już mniej mu odpowiadają. Tempora mutantur... Liceum, ech wzruszyłam się

Zeberko - witaj Ja za cyniami nie przepadałam, ale jak w wątku Małgosi-Pepsi zobaczyłam łan białych cynii, to diametralnie zmieniłam zdanie.

[Dorfi]

Przyszłam z rewizytą i zachwyciłam się krokusami. U mnie nic nie wylazło. Chyba coś je zeżarło

Cynie i u mnie będą. Tylko zapomniałam je wysiać do pojemniczka i zastanawiam się czy teraz jeszcze warto, czy poczekać trochę i wysiać prosto do gruntu.

[silvarerum]

Witaj Dorfi
Ja swoich cynii też jeszcze nie wysiałam (zbieram się z tymi nasionami i sianiem jak sójka za morze), chcę to nadrobić w weekend. A jak nic z tego nie będzie, to spróbuję prosto w glebę.

[silvarerum]

Prawie cały dzień spędziłam w ogrodzie - ciepło (momentami aż za), więc wykorzystałam czas, żeby kurcgalopkiem przesadzić kilka róż i bylin z miejsc, które za dwa dni zryje kopara. Jak mawiał wiechowski pan Piecyk, znakiem tego, nie miałam czasu na apartowanie. Mam nadzieję, że uda mi się w ciągu najbliższych dni coś cyknąć, zanim nastąpi uwiąd. Część róż przycięłam, niestety ciągle nie wiem, czy dobrze - się zobaczy w sezonie. Jednej biedaczce, przy wykopywaniu urwałam korzenie, więc musiałam je drastycznie skrócić, się zobaczy, czy się przyjmie z takimi kikutkami.

Ogólny bilans pozytywny - trochę się przesadziło, trochę nawiozło, trochę ciachnęło. Przy okazji złamałam motyczkę i małe widełki, więc czuję się usprawiedliwiona, powiem więcej, wręcz zobligowana do zakupu narzędzi reklamowanego przez Miłkę (takasobie) Romanika .

Poranek, i to dość wczesny...

Krokusy powoli odchodzą w niepamięć.



Szafirki postanowiły dojść do głosu, na razie jedna odmiana, Azureum (nazwa z gatunku odkrywcza) - czają się "normalne" armeńskie i białe. Się zobaczy.



Szwedzkość nagrodzona - nijak nie mogę sobie przypomnieć, kiedy ja te cebulki wsadzałam. Na pewno nie w zeszłym sezonie... Śnieżniki.





I donice. Ciągle za mało mam terakotowych (w tych siedzą już od dawna cebulowe i jaskry), a tych z kolei szkoda mi wyrzucić. Może z czasem się zużyją






Pozdrawiam serdecznie Pomachałabym Wam, ale niestety ręce mam jak orangutan do samej ziemi i każda chyba waży z tonę...

[ewka36jj]

Ręce do ziemi jak u orangutana? O, nie. Ja dziś po pracy usiadłam na leżaczku twarzą skierowaną do słońca i upajałam się świergotem ptaków. Praca pracą, a i odpoczynek musi być!

[sweetdaisy]

Szafirki fajne takie odmianowe, ja w zeszłym roku też posadziłam pełne i czekam czy wylezą.
A róże to i ja ciacham na czuja bo też w tym temacie zielona jestem. I już wiem że niepotrzebnie tak mocno ciachałam eden rose, ale cóż, w przyszłym roku będę mądrzejsza

[takasobie]

Jakie piękne zdjęcia!
Te szafirki fajne! Azureum! Nie zapamiętam i nie mam pojęcia, gdzie kupić. Musisz mi powiedzieć skąd masz!
Stokroteczki i brateczki miodzio!
Cynie znalazłam i dokupiłam! Tylko siać!