Taki - sobie ogród cz.5
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
No tak ja dziś posiałam rzodkiewkę, sałatę i groszek, ale truskawki mam do obrobienia, a jest tego sporo
, ogrodowo ślicznie, ale przy daliach to będziesz miała sporo pracy 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Iwonko! Cały dzień macałam dalie, kanny i inne cebule, będzie mi się to śnić! A planowałam jeszcze dokończyć warzywnik i posiać resztę, ale nie dałam rady
Jesteś do przodu o groszek!
Bo rzodkiewki i tak nie planowałam siać!
Zuza! Jesteś dzielna!
Ja zawsze zapominam o nawożeniu truskawek
Czym im sypiesz?
Cześć moich dalii pewnie nie wyrośnie, to w ich hipotetyczne miejsce kupuję kolejne! (stanowczo nie powinnam!)
Ewa!Dziękuję!
Dalii sporo, apetyt jeszcze większy, ale miejsca zbyt mało
Sylwia! Żadnych rojników!!!
To co mam, wystarczy!
Do dalii nie mam cierpliwości jak je dzielę, szykuję paczki i takie tam logistyczne duperele. Ale jak kwitną, ten widok wszystko mi wynagradza! Mam coś dla Ciebie!
Krysiu! Lubię robić zdjęcia kwiatom, a jak są fajne warunki świetlane, to sama przyjemność, mogę się nawet czołgać!
Maleństwa posadzone już do większej donicy, potem pokażę zdjęcie!
A tak pracowita jak Ty nie jestem
Opryski zostawiam mężowi i nie będzie to wrotycz
Kasiu! Oj mi się zdarza także robić kilka rzeczy na raz i końca roboty nie widać
Tym razem postanowiłam coś tam dokończyć, ale ja jestem wykończona, a nie ogród
Małgosiu! Ja nigdy nie sprzedaję roślin! Strasznie nie chce mi się pakować i wysyłać. Robię to tylko przy wymienach roślin, na których mi zależy. Raz w życiu tu na forum coś sprzedałam, ale to dlatego, że nie chciało mi się wysyłać, ale zainteresowana osoba bardzo chciała i tak rzuciłam cenę, no i ...sprzedałam. Chętnie za to dzielę się daliami z odbiorem osobistym. Zawsze mi coś w rękach zostanie, ale pakować za nic mi się nie chce
Jak już wspomniałam, dziś przejrzałam drugi raz dalie, tym razem pod kątem podziału i wysyłki. Posadziłam też kanny do donic, szczawiki, kalle (znów wtym roku zapomniałam wsadzić w lutym/marcu), zrobiłam skalniak w doniczce. Ta robota to jeszcze nic, ale sprzątanie po tym wszystkim, to masakra. Jak już miałam miotłę w ręce, posprzątałam jeszcze w składziku narzędziowym.
W związku z tym przepraszam za lakoniczne wypowiedzi i odpowiedzi, bo ledwie żyję
Ogrodowo:




Zuza! Jesteś dzielna!
Cześć moich dalii pewnie nie wyrośnie, to w ich hipotetyczne miejsce kupuję kolejne! (stanowczo nie powinnam!)
Ewa!Dziękuję!
Sylwia! Żadnych rojników!!!
Do dalii nie mam cierpliwości jak je dzielę, szykuję paczki i takie tam logistyczne duperele. Ale jak kwitną, ten widok wszystko mi wynagradza! Mam coś dla Ciebie!
Krysiu! Lubię robić zdjęcia kwiatom, a jak są fajne warunki świetlane, to sama przyjemność, mogę się nawet czołgać!
A tak pracowita jak Ty nie jestem
Kasiu! Oj mi się zdarza także robić kilka rzeczy na raz i końca roboty nie widać
Małgosiu! Ja nigdy nie sprzedaję roślin! Strasznie nie chce mi się pakować i wysyłać. Robię to tylko przy wymienach roślin, na których mi zależy. Raz w życiu tu na forum coś sprzedałam, ale to dlatego, że nie chciało mi się wysyłać, ale zainteresowana osoba bardzo chciała i tak rzuciłam cenę, no i ...sprzedałam. Chętnie za to dzielę się daliami z odbiorem osobistym. Zawsze mi coś w rękach zostanie, ale pakować za nic mi się nie chce
Jak już wspomniałam, dziś przejrzałam drugi raz dalie, tym razem pod kątem podziału i wysyłki. Posadziłam też kanny do donic, szczawiki, kalle (znów wtym roku zapomniałam wsadzić w lutym/marcu), zrobiłam skalniak w doniczce. Ta robota to jeszcze nic, ale sprzątanie po tym wszystkim, to masakra. Jak już miałam miotłę w ręce, posprzątałam jeszcze w składziku narzędziowym.
W związku z tym przepraszam za lakoniczne wypowiedzi i odpowiedzi, bo ledwie żyję
Ogrodowo:




Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Z ty macaniem, to, hymmm, wiem, że maca się kury, czy jaka są, ale dalie, canny jajek nie znoszą
stokrotki kolorek mają śliczny 
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłka jakie dorodne karpy dalii i jak ci ładnie przezimowały ,muszę się zapukać do sąsiadki i zobaczyć jak tam moje panienki po zimie 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Marta! Nie narzekam! Coś tam oczywiście odpadło, jak zawsze! Ale czemu nie odpadają jakieś niewdzięczne i paskudy, a te moje piękności, na których mi zależy
Iwonko! Dalie też trzeba pomacać! Obskubać, pogadać! Potem się odwdzięczają
Nad kannami się nie rozczulałam, ale standardowo o nie zadbałam. Mam nadzieję, że wyrosną i nadgonią, bo ich nie podpędzam (nie mam gdzie). Stokrotki mam pierwszy raz, ale widzę, ze to nie dla mnie, bo w doniczkach trzeba obficie codziennie podlać, a do gruntu mi kompletnie nie pasują
Dziś wszystko mnie boli. Połamałam sobie wczoraj paznokcie przy daliach, potem usiłowałam je wyrównać bez okularów i się ciachnęłam. Czyli robota w ziemi z głowy na 2-3 dni. Dziś znowu muszę wrócić do dalii, bo zapomniałam o 2 paczkach i muszę uzupełnić jedną już uszykowaną. Ale cieszę się, ze przy tej weekendowej pięknej pogodzie tak nadgoniłam ze wszystkim, choć pracy jeszcze przede mną sporo.






Gotowy mikro-skalniak! (przypomniało mi się o moim oczku wodnym - muszę się też za nie wziąć!)

Iwonko! Dalie też trzeba pomacać! Obskubać, pogadać! Potem się odwdzięczają
Dziś wszystko mnie boli. Połamałam sobie wczoraj paznokcie przy daliach, potem usiłowałam je wyrównać bez okularów i się ciachnęłam. Czyli robota w ziemi z głowy na 2-3 dni. Dziś znowu muszę wrócić do dalii, bo zapomniałam o 2 paczkach i muszę uzupełnić jedną już uszykowaną. Ale cieszę się, ze przy tej weekendowej pięknej pogodzie tak nadgoniłam ze wszystkim, choć pracy jeszcze przede mną sporo.






Gotowy mikro-skalniak! (przypomniało mi się o moim oczku wodnym - muszę się też za nie wziąć!)

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłka, ale Ty masz tych dalii.
Wiosna widzę cudowna. Super pomysł na kaktusy w doniczce.
Wiosna widzę cudowna. Super pomysł na kaktusy w doniczce.
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłeczko widzę, że nie tylko Ty odpoczywasz po weekendzie. Ja siedzę w pracy i myślę jak to miło posiedzieć za biurkiem po dwóch dniach kopania dołów
Palce mam co prawda całe, ale bałam się że nie uda mi się ich doszorować z ziemi.
Cuuudowne masz dalie. Pięknie Ci karpy przezimowały-mi zawsze kilka wypada. Trzymam je w kartonach obsypane popiołem drzewnym i wilgotnym piaskiem...ale zazwyczaj jakieś spleśnieją, a inne się wysuszą. Nie wiem co z tym moim przechowywaniem jest nie tak ;( A Ty jak robisz?
Buziaki zostawiam i zmykam do domu
Cuuudowne masz dalie. Pięknie Ci karpy przezimowały-mi zawsze kilka wypada. Trzymam je w kartonach obsypane popiołem drzewnym i wilgotnym piaskiem...ale zazwyczaj jakieś spleśnieją, a inne się wysuszą. Nie wiem co z tym moim przechowywaniem jest nie tak ;( A Ty jak robisz?
Buziaki zostawiam i zmykam do domu
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ty odpoczywasz, a ja dziś w końcu się zabrałam do pracy. Fajne te małe białe kwiatuszki. Mini skalniak też fajny, ja mam taki monotematyczny od trzech lat i bardzo przyjemnie sobie rojniki w nim zimują. A co do mini-oczka - postanowiłam iść za Twoim przykładem i też sobie zafundować taflę wody, szum tataraku, itepe
Co do paznokci znam ten ból - jak tylko zaczyna się kopanie i grzebanie w ziemi, mogę nosić rękawiczki, smarować łapy, a i tak paznokcie mam jakbym była bohaterką "Całego zdania nieboszczyka" Chmielewskiej i próbowała łapami wykopać sobie tunel w lochu...
Co do paznokci znam ten ból - jak tylko zaczyna się kopanie i grzebanie w ziemi, mogę nosić rękawiczki, smarować łapy, a i tak paznokcie mam jakbym była bohaterką "Całego zdania nieboszczyka" Chmielewskiej i próbowała łapami wykopać sobie tunel w lochu...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłko - macanie karp?
No cóż, jakkolwiek by to nie brzmiało, efekt jest rewelacyjny. Nie wyobrażałam sobie, że aż tyle tego masz. Szkoda, że Yucca z innej części Poznania, bo zawsze w niej coś kupujecie.
Sylwio - domyślam się, że jesteś nie tylko wielbicielką ogrodu, ale i pani Joanny .Witaj w klubie.
Sylwio - domyślam się, że jesteś nie tylko wielbicielką ogrodu, ale i pani Joanny .Witaj w klubie.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Fajny ten mini skalniak
One urosną wszędzie, nawet w butach. Serio, widziałam gdzieś stare buciory obsadzone rojnikami. Jak komuś pasuje....Oj jak ja żałuję, że mieszkam daleko. Podrzuciłabym sklaniaczkowych a pobuszowała w tych ażurowych skrzyneczkach 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ładny kolorek barwinka, a ja dziś zdobyłam śliczny niebieski barwinek ale o dużych gwiazdkowych kwiatkach 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłeczko a jak przygotowujesz dalie do sadzenia, bo czytałam w innym wątku że moczy je się w wodzie, ale nie wiem ile
No i kiedy sadzisz jak zapowiadają u nas taką fajną pogodę?
A, truskawki nawożę obornikiem granulowanym a w tym roku i wiórów rogowych dostały bo wyczytałam na paczce że pod uprawy też się nadają.
No i kiedy sadzisz jak zapowiadają u nas taką fajną pogodę?
A, truskawki nawożę obornikiem granulowanym a w tym roku i wiórów rogowych dostały bo wyczytałam na paczce że pod uprawy też się nadają.
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Hej Miłko
Podobają mi się te drobne kwiatki w różnych kolorach
Podobają mi się te drobne kwiatki w różnych kolorach
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Aga! To przylaszczki! Rzeczywiście są urocze. Długo nie miałam, ale teraz nie wyobrażam sobie ogrodu wiosną bez nich.
Zuza! Ja nie moczę swoich dalii, ale wiem, że ludzie to robią. Zdarzyło mi się raz czy dwa, tak wrzuciłam do michy na dobę. Truskawkom dam koniecznie, bo mizeroty!
Iwonko! Mam kilka odmian barwinków, taki duży fioletowy vinca major też i białego majora też. Jak widzę, to dokupuję, podbieram, żebrzę. I tak mam małą kolekcję, ale fioletowy jest wyrywny i chyba najwdzięczniejszy!
Małgosiu! Właśnie chętnie bym dalii po podziale powydawała, ale wysyłać zupełnie mi się nie chce
Skalniak zlikwidowałam celowo kilka lat temu - nie miałam do niego serca. To jest tak na próbę, czy da się nic nie robić z taką donicą.
Ewa! Jak świat światem macanie było korzystne! Obopólnie! Dalie są zawsze zadowolone!
Ja też! Jucca jest daleko nawet ode mnie, ale już przez miasto nie muszę się przedzierać
Jeżdżę tam 2-3 razy do roku. Starczy!
Sylwia! Trzeba tylko uważać, żeby w tym tataraku perkozy nam się nie zalęgły!
A ja mam takie właśnie paznokcie jak pani Joanna w piwnicy. Chyba każę sobie mówić "Jaśnie Wielmożna Pani", czy jakoś tak.
Andzia! Najlepiej ręcznie wyprać w misce skarpetki
Ręce wtedy czyste!
Ja karpy przechowuję na sucho, co najwyżej zawinięte papierem szarym lub gazetami. No i mam pomieszczenie trzymające temperaturę. też mam zawsze jakieś drobne straty. jedna dalia, choc miała niezły przyrost karpy, ledwie przezimowała i nie wiem dlaczego tak się stało. Wszystkie obok przechowały się w doskonałym stanie.
Dorotko! Kaktusy to nie są , a jakieś rojniki. Ale faktycznie na pierwszy rzut oka można odnieść takie wrażenie. Dalii trochę się nazbierało, będzie co sadzić.
Jakoś niewiele mogłam podłubać w tym tygodniu w ogrodzie, bo codziennie coś po południu mam do załatwienia. Staram się codziennie wypychać jakieś paczki z daliami na wymianę. Kiepsko mi to idzie, ale do przodu. No i resztę cynii muszę posiać do korytek, żeby zdążyć przed ślimakami
Zdjęć brak, ale w weekend się poprawię!
Zuza! Ja nie moczę swoich dalii, ale wiem, że ludzie to robią. Zdarzyło mi się raz czy dwa, tak wrzuciłam do michy na dobę. Truskawkom dam koniecznie, bo mizeroty!
Iwonko! Mam kilka odmian barwinków, taki duży fioletowy vinca major też i białego majora też. Jak widzę, to dokupuję, podbieram, żebrzę. I tak mam małą kolekcję, ale fioletowy jest wyrywny i chyba najwdzięczniejszy!
Małgosiu! Właśnie chętnie bym dalii po podziale powydawała, ale wysyłać zupełnie mi się nie chce
Ewa! Jak świat światem macanie było korzystne! Obopólnie! Dalie są zawsze zadowolone!
Sylwia! Trzeba tylko uważać, żeby w tym tataraku perkozy nam się nie zalęgły!
A ja mam takie właśnie paznokcie jak pani Joanna w piwnicy. Chyba każę sobie mówić "Jaśnie Wielmożna Pani", czy jakoś tak.
Andzia! Najlepiej ręcznie wyprać w misce skarpetki
Ja karpy przechowuję na sucho, co najwyżej zawinięte papierem szarym lub gazetami. No i mam pomieszczenie trzymające temperaturę. też mam zawsze jakieś drobne straty. jedna dalia, choc miała niezły przyrost karpy, ledwie przezimowała i nie wiem dlaczego tak się stało. Wszystkie obok przechowały się w doskonałym stanie.
Dorotko! Kaktusy to nie są , a jakieś rojniki. Ale faktycznie na pierwszy rzut oka można odnieść takie wrażenie. Dalii trochę się nazbierało, będzie co sadzić.
Jakoś niewiele mogłam podłubać w tym tygodniu w ogrodzie, bo codziennie coś po południu mam do załatwienia. Staram się codziennie wypychać jakieś paczki z daliami na wymianę. Kiepsko mi to idzie, ale do przodu. No i resztę cynii muszę posiać do korytek, żeby zdążyć przed ślimakami
Zdjęć brak, ale w weekend się poprawię!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Tak myślałam, nie sądziłam tylko że jest ich tyle różnych.

