Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
U mnie już obiecane nowości.
Od kilku dni cieszę się Beaucarnea recurvata, zwaną popularnie Nolina, Stopa Słonia. Swoją udało mi się przypadkiem znaleźć w popularnym w całej Polsce sklepie. Dlatego mam nadzieję, że roślina mi nie padnie - a wiadomo jakie tam bywają warunki. Na szczęście ziemię miała przesuszoną a kaudeks twardy.
O przesadzaniu pisałam w osobnym wątku, poświęconym pielęgnacji Nolin:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5468290
Kolejne maluchy przybyły dzisiaj do mnie z hodowli państwa Hinz w Rumi. Choć do Rumi ma blisko ale jakoś od lat nie po drodze, dlatego poszłam na łatwiznę i rośliny zamówiłam on-line. Przybyły trochę wybrudzone. Poprosiłam o doniczki, dodatkowo przyszły od razu w ziemi ; )
Tak więc zdjęcia świeże, robione na szybkiego "bo kot", z jeszcze nieco zabrudzoną zawartością:
Upragniona od zeszłego roku Crassula arborescens + jakiś dodatek w postaci nieznanej siewki. Napisałam w tej sprawie maila, ale może już ktoś rozpoznaje co to może być?
Bardzo w moim typie, wzięta przy okazji Cotyledon undulata (mnie osobiście przypomina niektóre Andromishus):
Ostatni jest kaktus. Zauroczyła mnie jego prawie bezcierniowa forma oraz kwiaty jakie potrafi wytwarzać. Po przeglądzie już wiem, że chcę kilka podobnych. Mój maluszek niestety podczas podróży najbardziej się zabrudził. Dlatego na zdjęciu nie widać jego uroku. Gdy ziemia całkowicie wyschnie (bo była jakby wilgotna) delikatnie omiotę pędzlem, może wtedy kaktus ujawni swoje piękno.
Tak więc przedstawiam wam moją małą miłość:
Ktoś poznaje? To Sulcorebutia rauschii.
Gdy rośliny ogarną się po podróży zrobię im lepszą sesję. Jestem zadowolona z zakupu. Na swojej chciej-liście mam jeszcze kilka małych marzeń, w tym oczywiście wybrane Sulcorebutia z dużymi, barwnymi kwiatami - niestety nigdzie ich do kupienia nie znalazłam. Ale czaję się, oj czaję....
Od kilku dni cieszę się Beaucarnea recurvata, zwaną popularnie Nolina, Stopa Słonia. Swoją udało mi się przypadkiem znaleźć w popularnym w całej Polsce sklepie. Dlatego mam nadzieję, że roślina mi nie padnie - a wiadomo jakie tam bywają warunki. Na szczęście ziemię miała przesuszoną a kaudeks twardy.
O przesadzaniu pisałam w osobnym wątku, poświęconym pielęgnacji Nolin:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5468290
Kolejne maluchy przybyły dzisiaj do mnie z hodowli państwa Hinz w Rumi. Choć do Rumi ma blisko ale jakoś od lat nie po drodze, dlatego poszłam na łatwiznę i rośliny zamówiłam on-line. Przybyły trochę wybrudzone. Poprosiłam o doniczki, dodatkowo przyszły od razu w ziemi ; )
Tak więc zdjęcia świeże, robione na szybkiego "bo kot", z jeszcze nieco zabrudzoną zawartością:
Upragniona od zeszłego roku Crassula arborescens + jakiś dodatek w postaci nieznanej siewki. Napisałam w tej sprawie maila, ale może już ktoś rozpoznaje co to może być?
Bardzo w moim typie, wzięta przy okazji Cotyledon undulata (mnie osobiście przypomina niektóre Andromishus):
Ostatni jest kaktus. Zauroczyła mnie jego prawie bezcierniowa forma oraz kwiaty jakie potrafi wytwarzać. Po przeglądzie już wiem, że chcę kilka podobnych. Mój maluszek niestety podczas podróży najbardziej się zabrudził. Dlatego na zdjęciu nie widać jego uroku. Gdy ziemia całkowicie wyschnie (bo była jakby wilgotna) delikatnie omiotę pędzlem, może wtedy kaktus ujawni swoje piękno.
Tak więc przedstawiam wam moją małą miłość:
Ktoś poznaje? To Sulcorebutia rauschii.
Gdy rośliny ogarną się po podróży zrobię im lepszą sesję. Jestem zadowolona z zakupu. Na swojej chciej-liście mam jeszcze kilka małych marzeń, w tym oczywiście wybrane Sulcorebutia z dużymi, barwnymi kwiatami - niestety nigdzie ich do kupienia nie znalazłam. Ale czaję się, oj czaję....
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Jak są nowości, to jest już wiosna A z pewnością ta w sercu!
Nowości bardzo ładne. Ja już daleko od gruboszy, choć kilka jeszcze ich mam. Życzę, by Twoje rosły zdrowo!
Nowości bardzo ładne. Ja już daleko od gruboszy, choć kilka jeszcze ich mam. Życzę, by Twoje rosły zdrowo!
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Dziękuję za miłe słowa!
Wiosna, wiosna. Budzą się niektóre a dwa kaktusy już mają pąki. Ale jeszcze takie maciupkie.
Wiosna, wiosna. Budzą się niektóre a dwa kaktusy już mają pąki. Ale jeszcze takie maciupkie.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Pierwsze dni wiosny i już pierwszy kwiat. W kolejce jeszcze 6 pąków.
Mammillaria microhelia:
Pąki od daaaawna ma też Mammillaria n/n. Bujnie kwitła zeszłego lata, była cała w fuksjowych kwiatuszkach! Póki co od tygodni czekam na kolejny wysyp, który zapowiedziała zimą a czeka z nim chyba na kolejne lato
Mnożą mi się też "baloniki" Pachyphytum oviferum.
Mammillaria microhelia:
Pąki od daaaawna ma też Mammillaria n/n. Bujnie kwitła zeszłego lata, była cała w fuksjowych kwiatuszkach! Póki co od tygodni czekam na kolejny wysyp, który zapowiedziała zimą a czeka z nim chyba na kolejne lato
Mnożą mi się też "baloniki" Pachyphytum oviferum.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Pachyphytum oviferum jest super! Uwielbiam te roślinki
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Piękny ten kwiatuszek microheli...moja nawet o pączkach nie myśli...
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Uwielbiam te "baloniki". Cieszę się też, że na ten rok trochę już ich przybyło. Roślina mateczna pogubiła kilka starszych liści i przez to straciła na uroku. Ale jak te z liścia i od korzeni się rozrosną, znowu wszystko będzie ładnie wyglądać!
Do tej pory jestem w szoku, że kaktusy z marketu potrafią zakwitnąć. Te od hodowców-pasjonatów w większości mam jeszcze malutkie i zakwitła mi tylko jedna Lobivia. Brombiel, czy Twoja M. jest równie duża co moja?
Mam też od jesieni małe Echinopsis. Roślina mateczna była spora i miała kilka dużych pąków i jeszcze więcej przyrostów. Nie wiem czy ostatecznie zakwitła bo rosła w nieciekawych, szkolnych warunkach a ja widywałam ją co enty weekend. Ale skusiłam się na jej dwa małe przyrosty i czekam na swoje pąki
Do tej pory jestem w szoku, że kaktusy z marketu potrafią zakwitnąć. Te od hodowców-pasjonatów w większości mam jeszcze malutkie i zakwitła mi tylko jedna Lobivia. Brombiel, czy Twoja M. jest równie duża co moja?
Mam też od jesieni małe Echinopsis. Roślina mateczna była spora i miała kilka dużych pąków i jeszcze więcej przyrostów. Nie wiem czy ostatecznie zakwitła bo rosła w nieciekawych, szkolnych warunkach a ja widywałam ją co enty weekend. Ale skusiłam się na jej dwa małe przyrosty i czekam na swoje pąki
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Już duża. I nigdy nie kwitła? Czy po prostu w tym roku się opóźnia? Moja jak do tej pory ma dopiero drugie kwitnienie u mnie ale oba raczej o tej samej porze roku - czyli koniec marca początek kwietnia. I u kogoś na blogu widziałam kwiaty w podobnych dniach. Wydaje mi się, że to jej czas. Może jeszcze się Twoja zabierze w tym roku do roboty? : )
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Myślę że się opóźnia...dostałam ją rok temu od Magdy i o ile pamiętam to chyba u niej kwitła...oczywiście była mniejsza, u mnie wystrzeliła jak na sterydach
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
No właśnie taka dość wysoka jest. Moja wydaje się grubsza i niższa. Ale przyznaję, że przez prawie cały sezon w zeszłym roku nie dostała ani kropli wody. Część lata była pod konstrukcją z desek i folii z przewiewem, a później gdy musiałam kaktusy wyjąć to trafiła im się pogoda bez deszczu na długie tygodnie. Możliwie, że dlatego jest taka niska. Ale do dobrze, wolę kaktusy w wszerz niż w górę ;)
Dajmy Twojej czas, pewnie kiedyś się ocknie
Dajmy Twojej czas, pewnie kiedyś się ocknie
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Ja poczekam... ostatecznie wzięłam ją nie dla kwiatów, a dla je super czarnych cierni... wygląd ma kosmiczny...a jak zakwitnie to będzie taki bonusik
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Tak, jej wygląd zadecydował o kupnie, a sama nie sądziłam, że taka z marketu zakwitnie : )
Dzisiaj zauważyłam pierwszego kwiatka u Mammillaria n/n (może ktoś jednak wie jak się dokładnie zwie?).
*
Ponieważ już zaczęła kwitnienie mam nadzieję, że do sierpnia je powtórzy. W końcu w zeszłym roku latem miała wianuszki. Nie wiem czy wiosną też, bo wtedy jeszcze jej nie miałam.
* Na zdjęciu kolor trochę oszukany, kwiat powinien być ciemniejszy.
Dzisiaj zauważyłam pierwszego kwiatka u Mammillaria n/n (może ktoś jednak wie jak się dokładnie zwie?).
*
Ponieważ już zaczęła kwitnienie mam nadzieję, że do sierpnia je powtórzy. W końcu w zeszłym roku latem miała wianuszki. Nie wiem czy wiosną też, bo wtedy jeszcze jej nie miałam.
* Na zdjęciu kolor trochę oszukany, kwiat powinien być ciemniejszy.