Wpadka pewnie niejedna jeszcze wyjdzie na jaw.. ostatni znów mnie mój pies osłabia bo wykopki czyni.. Non stop coś się dzieje..
A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Mam taką fajną piwnicę. Hotrensje już się tam przeniosły, trochę walczą o miejsce z ziemniakami i dostępem do hydrofora ale jak się popieści
Mam jeszcze budynek gospodarczy, fajny z oknem itp /typu kuchnia letnie/ ale przy większych mrozach potrafi tam zmrozić i trochę się boję tam zostawiać.. a tam tyle przestrzeni niewykorzystanej
Wpadka pewnie niejedna jeszcze wyjdzie na jaw.. ostatni znów mnie mój pies osłabia bo wykopki czyni.. Non stop coś się dzieje..
Wpadka pewnie niejedna jeszcze wyjdzie na jaw.. ostatni znów mnie mój pies osłabia bo wykopki czyni.. Non stop coś się dzieje..
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Jak tam Gosiu, szykujesz się do wiosny. Niedawno wróciłam czynnie na FO, a tu wysiewy, ogrodowe porządki i pierwsze kwitnienia w ogrodach
. U mnie buro i ponuro.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Czas się przebudzić z zimowego snu... Tak pięknie, wiosennie dziś było, że aż żal w domu siedzieć.
Zrobiłam mały przegląd ogródka i stwierdziłam, że moje będę pamiętać musi się w tym roku przerodzić w tabliczki. Stanowczo nie pamiętam co gdzie wsadziłam
Trudno, najwyżej coś nie urośnie jak to przekopię
Chwilowo uprzątnęłam to, co bezpieczne. Się znaczy mam porządek w zielniku i znalazłam truskawki w chwaście
Reszta przede mną, jak pogoda pozwoli.

Zrobiłam mały przegląd ogródka i stwierdziłam, że moje będę pamiętać musi się w tym roku przerodzić w tabliczki. Stanowczo nie pamiętam co gdzie wsadziłam
Chwilowo uprzątnęłam to, co bezpieczne. Się znaczy mam porządek w zielniku i znalazłam truskawki w chwaście
Reszta przede mną, jak pogoda pozwoli.

Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Też mam tę przypadłość "będę pamiętała"
, a potem ... niespodzianka. Ze znaczników staram się korzystać, ale na przedwiośniu bardzo interesują się nimi wrony i wyciągają co się da.
Najważniejsze, że znalazłaś te truskawki
U mnie pada i pada, a sprzątania tyle że nie wiem czy się wyrobię do maja.
Śliczną wiosenkę masz.
Najważniejsze, że znalazłaś te truskawki
U mnie pada i pada, a sprzątania tyle że nie wiem czy się wyrobię do maja.
Śliczną wiosenkę masz.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Wiosenne kwiatki bardzo cieszą. Uwielbiam te botaniczne tulipanki. Dorobiłam się ogrodu, to w moich ogrodniczych przestali przywozić botaniczne
.
Moje znaczniki przestawia pies, sójki i syn (potrzebuje znaków drogowych
).
Moje znaczniki przestawia pies, sójki i syn (potrzebuje znaków drogowych
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Hej
Nie przejmuj się, ja też nie pamiętałam gdzie co wsadziłam. Teraz z zaskoczeniem "wykrywam" nowych lokatorów moich grządek kwiatowych
Nie przejmuj się, ja też nie pamiętałam gdzie co wsadziłam. Teraz z zaskoczeniem "wykrywam" nowych lokatorów moich grządek kwiatowych
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Póki odkrywasz nowych lokatorów na grządkach to pół biedy - ja jesienią wsadzałam co i gdzie się dało teraz mi cos z ziemi wyłazi a ja nie mam bladego pojęcia co to - piękne kwiaty czy chwasty
i mam dylemat zostawić czy wyplewić póki małe 
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
tu.ja - u mnie /tfutfu/ wron nie widać, ale mam za to dzieci
Truskaweczki fajne, wczesne i słodziutkie. Warto było je odszukać
Jak już zrobiłam porządek z zielnikiem, to i im powinno być lepiej bo chwaściska z zielnika bardzo dawały im popalić...
U mnie też pada, miałam nadzieję na dokończenie dzieła z drugiej strony zielnika ale tylko szpadel mi na deszczu moknie..
ASK_anulla - no właśnie z tym też mogłabym mieć problem.. się znaczy z syniem.. Jak wysiałam rzodkiewkę w tunelu i chciałam sobie zaznaczyć granicę to znacznik siedział w ziemi może ze 3 sekundy..
Niby po rabatkach ma kategoryczny zakaz poruszania się. Ale dawanie takich zakazów niespełna trzylatkowi jest jak gadanie do kwiatków - można do woli, ale czy pomaga?...
Tulipany ogólnie lubię. Zeszłego sezonu chciałam je uporządkować. Wykopałam, posortowałam, pozaznaczałam co gdzie leży. Przyszło do sadzenia, dziecię chciało pomóc przy sadzeniu i wsypało wszystko do jednego wiaderka, bo tak łatwiej nosić. No i będą niespodzianki...
witch - gdyby tylko o typowe siewki chodziło, ja nie pamiętam gdzie cebule i kłącza upychałam.. i szkoda by to było skosić
adamanna - o tak, ja właśnie skoro wiosna dwa lata z rzędu elegancko plewiłam pod płotem jak leci. Aż ostatniej wiosny zostawiłam jedno miejsce nie ruszane, bo wydawało mi się, że coś tam posiałam dwuletniego. O wysianiu mi się wydawało, ale jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że to co wyrywałam do tej pory jako chwast było smagliczką
Tak w ogóle, to muszę się przelecieć z aparatem po ogródku. Krokusy nawet w miarę obrodziły, chociaż trochę je mróz "popieścił". Część tulipanów ma pączki. Jak błyśnie słoneczko i zrobię dobre ujęcie to nawet chwastów nie będzie widać
Mam jeszcze pytanko z serii - ratunku!!! Mam na mojej przerażająco słonecznej rabatce miejsce po azalii, której musiałam po gradobiciu zmienić miejscówkę (mało reprezentacyjny krzak się zrobił). Widzi mi się tam jakiś niekoniecznie wysoko i szeroko rosnący iglak. Może przez przypadek wiecie jaki???
U mnie też pada, miałam nadzieję na dokończenie dzieła z drugiej strony zielnika ale tylko szpadel mi na deszczu moknie..
ASK_anulla - no właśnie z tym też mogłabym mieć problem.. się znaczy z syniem.. Jak wysiałam rzodkiewkę w tunelu i chciałam sobie zaznaczyć granicę to znacznik siedział w ziemi może ze 3 sekundy..
witch - gdyby tylko o typowe siewki chodziło, ja nie pamiętam gdzie cebule i kłącza upychałam.. i szkoda by to było skosić
adamanna - o tak, ja właśnie skoro wiosna dwa lata z rzędu elegancko plewiłam pod płotem jak leci. Aż ostatniej wiosny zostawiłam jedno miejsce nie ruszane, bo wydawało mi się, że coś tam posiałam dwuletniego. O wysianiu mi się wydawało, ale jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że to co wyrywałam do tej pory jako chwast było smagliczką
Tak w ogóle, to muszę się przelecieć z aparatem po ogródku. Krokusy nawet w miarę obrodziły, chociaż trochę je mróz "popieścił". Część tulipanów ma pączki. Jak błyśnie słoneczko i zrobię dobre ujęcie to nawet chwastów nie będzie widać
Mam jeszcze pytanko z serii - ratunku!!! Mam na mojej przerażająco słonecznej rabatce miejsce po azalii, której musiałam po gradobiciu zmienić miejscówkę (mało reprezentacyjny krzak się zrobił). Widzi mi się tam jakiś niekoniecznie wysoko i szeroko rosnący iglak. Może przez przypadek wiecie jaki???
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- myszaxs
- 100p

- Posty: 115
- Od: 27 paź 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Gosiu, może świerka conicę posadzisz w tym miejscu, rośnie bardzo powoli i niezbyt szeroko.
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Conica mam w innym miejscu, tu się raczej nie sprawdzi.. Za delikatny w formie jak na towarzysza hortensji, migdałka i róż... Jak nic mądrego nie wymyślę strzelę całościową fotkę i będę wołała o pomoc raz jeszcze.
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- myszaxs
- 100p

- Posty: 115
- Od: 27 paź 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Z tym zdjęciem to świetny pomysł 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Czekam na fotki
A Tobie radzę poczekać z koszeniem bo faktycznie szkoda skosić coś ładnego.
Moja teściowa ma fajny sposób. Zaznacza cebule małymi patykami.
Nawet jeśli nie wiadomo co, to wiadomo że coś tam jest
Kiedy urośnie, patyczki łatwo usunąć.
A Tobie radzę poczekać z koszeniem bo faktycznie szkoda skosić coś ładnego.
Moja teściowa ma fajny sposób. Zaznacza cebule małymi patykami.
Nawet jeśli nie wiadomo co, to wiadomo że coś tam jest
Kiedy urośnie, patyczki łatwo usunąć.
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Patyczkami zaznaczyłam sobie tulipany na jesieni, gdy je wsadziłam w zupełnie innym miejscu. Najlepsze było to, że byłam pewna, że te patyczki to coś tam dwuletniego z nasion. Troszkę byłam zdziwiona jak wyrosły tulipany. Gdyby nie patyczki, to zdeptałabym niechybnie - bo to na granicy mojej ścieżki, wśród krzaków, po której chodziłam po rabacie pewna że tam nic nie rośnie
Fotek oczywiście nie miałam czasu zrobić...
Fotek oczywiście nie miałam czasu zrobić...
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Te patyczki to jednak niezła metoda

- myszaxs
- 100p

- Posty: 115
- Od: 27 paź 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: A miało być tak pięknie czyli krajobraz po burzy
Moja koleżanka AguJa ma fajny patent na zaznaczanie gdzie co sadzi, a mianowicie na jednorazowych plastikowych nożach pisze odmianę wodoodpornym markerem i wkłada w miejsce sadzenia
Ja od tego roku też tak zaczynam
Polecam


