A przez migrenę New Imagine będzie miała podwójną przeprowadzkę, posadziłam ją w idiotycznym dla niej miejscu. Z popołudniowego cienia wylądowała na patelni, a słońce jej szkodzi. W tym tygodniu powędruje do cienia.
A w planach był tylko trawnik...
Re: A w planach był tylko trawnik...
Lucynko toteż sobie powtarzam- byle do menopauzy
Zdarzają mi się akcje dwu i trzy dniowe. Teraz było "tylko" półtora dnia. Mojej mamie przeszło z wiekiem i ja też na to liczę.
A przez migrenę New Imagine będzie miała podwójną przeprowadzkę, posadziłam ją w idiotycznym dla niej miejscu. Z popołudniowego cienia wylądowała na patelni, a słońce jej szkodzi. W tym tygodniu powędruje do cienia.
A przez migrenę New Imagine będzie miała podwójną przeprowadzkę, posadziłam ją w idiotycznym dla niej miejscu. Z popołudniowego cienia wylądowała na patelni, a słońce jej szkodzi. W tym tygodniu powędruje do cienia.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: A w planach był tylko trawnik...
Kasiu, łączę się z Tobą w bólu
Ja niestety też wiem, co znaczą kilkunastogodzinne bóle głowy
Fajnie, że udało Ci się podziałać w ogródku
Ja na jutro planuję pierwsze nasadzenia 
Fajnie, że udało Ci się podziałać w ogródku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: A w planach był tylko trawnik...
Wszystkie różyczki już posadziłaś? Czy jeszcze coś do Ciebie przyjedzie?
Ja ogrodowe prace zostawiam na po Świętach. Tak się umówiłam z F, że wyślą do mnie na przełomie marca i kwietnia. Od Kamili nawet jeszcze nie wiem kiedy odbiorę. Na razie czekam na jakieś info. No i jeszcze będę miała przesyłkę 'specjalną' od samego Austina
Oby w kwietniu pogoda dopisywała, a nocne przymrozki poszły precz 
Ja ogrodowe prace zostawiam na po Świętach. Tak się umówiłam z F, że wyślą do mnie na przełomie marca i kwietnia. Od Kamili nawet jeszcze nie wiem kiedy odbiorę. Na razie czekam na jakieś info. No i jeszcze będę miała przesyłkę 'specjalną' od samego Austina
Re: A w planach był tylko trawnik...
Aniu bardzo fajnie, ale się zasiedziałam przez zimę i potem miałam zakwasy.
Dorotko posadziłam wszystkie róże, które zamawiałam w F. Zostało mi jeszcze jedno miejsce, miała tam pójść Lavender Ice, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie i poszła w bardziej reprezentacyjne miejsce. Louise Odier wciąż nie ma koleżanki. Nie mam pomysłu co tam wsadzić, chodzą mi po głowie liliowce lub piwonie. Bo musi to być coś pomiędzy 0,5 do 1 m.
Dorotko posadziłam wszystkie róże, które zamawiałam w F. Zostało mi jeszcze jedno miejsce, miała tam pójść Lavender Ice, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie i poszła w bardziej reprezentacyjne miejsce. Louise Odier wciąż nie ma koleżanki. Nie mam pomysłu co tam wsadzić, chodzą mi po głowie liliowce lub piwonie. Bo musi to być coś pomiędzy 0,5 do 1 m.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj Kasiu . Ja też zamawiałam róże z Flori.... ale nic jeszcze nie przyjechało. Pewnie dlatego, że płaciłam dopiero 1 marca
. Ja ciągle zastanawiam się gdzie te róże posadzę bo im dłużej czekam tym coraz bardziej kombinuję
.Hmm piwonie to całkiem dobry pomysł mi się wydaje
. Praca po zimie jest przyjemna ale na początku trzeba trochę się rozruszać
. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.
Re: A w planach był tylko trawnik...
Ewelinko ja opłaciłam dość wcześnie, ale znaczenie mogło mieć też to, że odbierałam osobiście. Jakie tam hałdy róż widziałam
!
Dopadło mnie grypsko, a tu za oknem takie słoneczko. Córcia przywlekła bakcyla z przedszkola, u niej skończyło się na katarku (chwała Bogu), a ja mam komplet objawów- bóle mięśniowe, zawalone gardło, katar, bolące uszy, dreszcze- chyba prościej byłoby powiedzieć co mi nie dolega
. Szef mi wczoraj kazał spadać z pracy bo resztę zarażę. No to siedzę w domu, a raczej leżę, bo nie mam na nic siły. Tylko na spanie
. Oby mi przeszło do soboty bo święta jakoś przygotować trzeba. Na razie zrobię tyko zakupy przez internet. Nie lubię przed świętami tłoczyć się w marketach. Ludzie robią takie wyścigi wózkami jakby miało czegoś zabraknąć.
Dopadło mnie grypsko, a tu za oknem takie słoneczko. Córcia przywlekła bakcyla z przedszkola, u niej skończyło się na katarku (chwała Bogu), a ja mam komplet objawów- bóle mięśniowe, zawalone gardło, katar, bolące uszy, dreszcze- chyba prościej byłoby powiedzieć co mi nie dolega
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj Kasiu. Czytam o tym chorobsku wstrętnym u Ciebie
. Trzymaj się i zdrowiej bo święta za pasem. A ja mam za daleko więc muszą mi róże wysłać. No i tak czekam
. W końcu przyjadą mam nadzieję
. Oby nie zapomnieli o mnie hehe. Pozdrawiam i jeszcze raz zdrowia życzę
.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj, chorusku.
Masz pecha z tymi chorobami.
Współczuję i życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia. 
Masz pecha z tymi chorobami.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: A w planach był tylko trawnik...
Kasiu ale masz fajnie,że już róże posadzone,moje jeszcze nie przyjechały,pewnie po świętach się zjawią...
Życzę zdrówka,byś na święta miała siły
Życzę zdrówka,byś na święta miała siły
Re: A w planach był tylko trawnik...
Ewelinko, Lucynko, Aniu dzięki za życzenia zdrowia.
Wylądowałyśmy dziś z Melką u lekarza bo coś nie chce być lepiej. Plany świąteczne wzięły w łeb, z rodzinką się nie spotkamy, żeby nie prątkować.
Jutro biorę się za pichcenie. A z ogrodowych historii to mi coś słabo wschodzą zakupy tegoroczne- iryski, bodziszki, orliki piwonie (zasadziłam płyciutko).
Wylądowałyśmy dziś z Melką u lekarza bo coś nie chce być lepiej. Plany świąteczne wzięły w łeb, z rodzinką się nie spotkamy, żeby nie prątkować.
Jutro biorę się za pichcenie. A z ogrodowych historii to mi coś słabo wschodzą zakupy tegoroczne- iryski, bodziszki, orliki piwonie (zasadziłam płyciutko).
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj Kasiu.
Mijamy się w kilku zaprzyjaźnionych wątkach, wpadłam więc do Ciebie.
I widzę, że jesteś bardzo pozytywną osobą z poczuciem humoru, no i jesteś chora na różyczkę. Zostaję więc!
Zdrówka życzę i zazdroszczę faktu, że kolczaste panny masz już posadzone. Mnie nadal czeka kopanie ponad dwudziestu dołów na róże i clematisy.
I widzę, że jesteś bardzo pozytywną osobą z poczuciem humoru, no i jesteś chora na różyczkę. Zostaję więc!
Zdrówka życzę i zazdroszczę faktu, że kolczaste panny masz już posadzone. Mnie nadal czeka kopanie ponad dwudziestu dołów na róże i clematisy.
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj Kasiu
Chwilkę mnie u Ciebie nie było, przyszłam dzisiaj i takie nieciekawe wiadomości czytam
Mam nadzieję, że zdrowiejecie a święta mimo, że spędzone w domu są pozytywne i pogodne 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Re: A w planach był tylko trawnik...
Aneczko witaj i rozgość się. Różyczka na tym forum jest rzeczywiście zakaźną chorobą- 2 lata temu planowałam góra 2-4 róże i to pnące, a teraz mam blisko 30 i nie wydaje mi się żeby to było dużo.
Aniu dzięki za troskę, mnie została jeszcze chrypa, córci katar, ale ogólnie nie jest źle.
Powiedzcie mu różomaniaczki jak szybko powinny ruszyć posadzone róże? Nie mam doświadczenia, bo poprzednie sadziłam jesienią, moje nowe, posadzone tydzień temu na razie nie wypuszczają nosków. I nie wiem czy to normalne, czy zacząć się martwić?
Dziś udało mi się przed burzą obciąć 10 róż i wierzby Hakuro.
Jeszcze 2 róże i część moich lawend czeka na zmiłowanie. Może jutro się uda.
Aniu dzięki za troskę, mnie została jeszcze chrypa, córci katar, ale ogólnie nie jest źle.
Powiedzcie mu różomaniaczki jak szybko powinny ruszyć posadzone róże? Nie mam doświadczenia, bo poprzednie sadziłam jesienią, moje nowe, posadzone tydzień temu na razie nie wypuszczają nosków. I nie wiem czy to normalne, czy zacząć się martwić?
Dziś udało mi się przed burzą obciąć 10 róż i wierzby Hakuro.
Jeszcze 2 róże i część moich lawend czeka na zmiłowanie. Może jutro się uda.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: A w planach był tylko trawnik...
Spokojnie, Kasiu, zdążysz wszystko zrobić.
Trochę się ta wiosna ociąga, trochę deszcz poprzeszkadza, więc nie musisz się spieszyć.
Do maja jeszcze tyle dni, że ho - ho - ho!
Do maja jeszcze tyle dni, że ho - ho - ho!
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: A w planach był tylko trawnik...
Poczekaj cierpliwie. Tydzień to jeszcze krótko. Jest nadal dosyć chłodno i młodym różom tak bardzo się nie spieszy. Jeśli nie ma w nocy przymrozków to podlewaj nie żałując wody. Mam nadzieję, że tym nowo posadzonym usypałaś kopczyki? To uchroni je przed spadkami temperatury i dodatkowo kopce pozwolą zatrzymać więcej wilgociklarag pisze: Powiedzcie mu różomaniaczki jak szybko powinny ruszyć posadzone róże? Nie mam doświadczenia, bo poprzednie sadziłam jesienią, moje nowe, posadzone tydzień temu na razie nie wypuszczają nosków. I nie wiem czy to normalne, czy zacząć się martwić?

