Zaczarowany ogród III
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
Oj kobieto ale się napracowałaś, ale efekty będą widoczne później, mówisz do zadarniania coś, no nie wiem, szukaj u mnie, zawsze coś mogę udziubać dla Ciebie
bodziszka takiego zadarniającego bym miała 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Zaczarowany ogród III
Chętnie bym rozpalił takie ognicho, bo gałęzi sporo do spalenia.
Niestety chociaż naprzeciwko u sąsiada ryczą krowy i pieją kury to miasto i nie wolno.
Dodatkowo za płotem wielki zbiornik z wściekłym azotem.
Niestety chociaż naprzeciwko u sąsiada ryczą krowy i pieją kury to miasto i nie wolno.
Dodatkowo za płotem wielki zbiornik z wściekłym azotem.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Beaby, Beatko u mnie nie ma tych bezdomnych ślimaków. Za to sporo jest winniczków. Jak mnie młody denerwuje i jeść nie chce to zawsze mówię, ze mu z nich zupy nagotuję.
Dzisiejsze plany ogrodowe poszły się .... Od rana zimno, co chwile deszcz pada a jak wychodziłam z kościoła to śnieg sypał. Nie podoba mi się taka wiosna.
plocczanka, Lucynko oj napracowałam się wczoraj. Sporo posadziłam, zaczęłam też korę i trociny nosić na rabatę ale po kilku wiaderkach stwierdziłam, że już jednak sił nie mam. Te wiaderka coraz cięższe się robiły.
Zostawiłam sobie troszkę na później. A kiedy, to zobaczymy.
iwona0042, Iwonko to ja bardzo chętna na roślinki zadarniające. Zaraz na spokojnie przejrzę Twój wątek i popatrzę co tam masz.
semper, Jurku mam tyle dobrze, że palę kiedy chcę i nikogo o zdanie nie pytam. Oczywiście tylko gałęzie. Szlag mnie trafia jak sąsiedzi do pieca Bóg wie co wrzucają i to cuchnie na całą wieś.
Dzisiaj chciałam pochodzić po ogrodzie ale niestety nie dane. Rano kiedy wracałam z kościoła - śnieg sypał. Śladu po nim nie ma ale zimno pozostało. Co chwilę też pada. I to nie żadna mżawka tylko porządnie leje. Moment i przestaje. Do niczego taka pogoda.
Zdążyłam wykopać kawałki migdałowca karłowego i znowu leje!
Więc siedzę w domu i sieję.
Posiałam już dyptam, pomidory i paprykę.
Zdjęcia wieczorem, teraz nie mam czasu zgrać.
Z pomidorów wysiałam 16 odmian. Ciekawa jestem tylko gdzie ja to wszystko posadzę jak wykiełkuje.
Wszystkim słoneczka życzę i mam nadzieję, że chociaż na chwilę i do mnie słoneczko zawita.
Dzisiejsze plany ogrodowe poszły się .... Od rana zimno, co chwile deszcz pada a jak wychodziłam z kościoła to śnieg sypał. Nie podoba mi się taka wiosna.
plocczanka, Lucynko oj napracowałam się wczoraj. Sporo posadziłam, zaczęłam też korę i trociny nosić na rabatę ale po kilku wiaderkach stwierdziłam, że już jednak sił nie mam. Te wiaderka coraz cięższe się robiły.
Zostawiłam sobie troszkę na później. A kiedy, to zobaczymy.
iwona0042, Iwonko to ja bardzo chętna na roślinki zadarniające. Zaraz na spokojnie przejrzę Twój wątek i popatrzę co tam masz.
semper, Jurku mam tyle dobrze, że palę kiedy chcę i nikogo o zdanie nie pytam. Oczywiście tylko gałęzie. Szlag mnie trafia jak sąsiedzi do pieca Bóg wie co wrzucają i to cuchnie na całą wieś.
Dzisiaj chciałam pochodzić po ogrodzie ale niestety nie dane. Rano kiedy wracałam z kościoła - śnieg sypał. Śladu po nim nie ma ale zimno pozostało. Co chwilę też pada. I to nie żadna mżawka tylko porządnie leje. Moment i przestaje. Do niczego taka pogoda.
Zdążyłam wykopać kawałki migdałowca karłowego i znowu leje!
Więc siedzę w domu i sieję.
Posiałam już dyptam, pomidory i paprykę.
Zdjęcia wieczorem, teraz nie mam czasu zgrać.
Z pomidorów wysiałam 16 odmian. Ciekawa jestem tylko gdzie ja to wszystko posadzę jak wykiełkuje.
Wszystkim słoneczka życzę i mam nadzieję, że chociaż na chwilę i do mnie słoneczko zawita.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
I u nas co chwilę pada
, więc siedzimy w domku dzisiaj, ale w doniczkach grzebię, dziś do doniczek poszły, czystek i floks drumonda i tęgosz mocny 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko, niedziela to i odpoczynek się należy spracowanym rękom i kręgosłupom.
U mnie też zimnica, ale jeszcze nie pada. Tylko słoneczka ciągle brakuje.
Owszem, pokazało się na chwil kilka, lecz bardzo szybko zniknęło za chmurami.
Nie wychylam nosa z domu, poza oddaniem duchowi tego, co mu się należy.
Z prognoz wynika, iż do czwartku ma u nas padać deszcz. Cieszę się, że na działce zrobiłam wszystko, co powinnam w tym czasie i spokojnie będę mogła przygotować święta.
Pozdrawiam cieplusieńko.
U mnie też zimnica, ale jeszcze nie pada. Tylko słoneczka ciągle brakuje.
Nie wychylam nosa z domu, poza oddaniem duchowi tego, co mu się należy.
Z prognoz wynika, iż do czwartku ma u nas padać deszcz. Cieszę się, że na działce zrobiłam wszystko, co powinnam w tym czasie i spokojnie będę mogła przygotować święta.
Pozdrawiam cieplusieńko.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zaczarowany ogród III
Wow, 16 odmian pomidorów
Ale Ty masz zacięcie do roboty
Tyle robisz i robisz , kopiesz, grabisz, ścinasz.....siejesz....Ale widać ,ze to lubisz. ja też to lubię i nawet jak boli to sie cieszę. Wczoraj sporo porobiłam bo było ślicznie . Dorotko , mam jedną ukorzenioną gałązkę glicynii, wyśle po świętach , jest z poprzedniego roku i z mojej kwitnącej glicynii 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Iwonko, ja też dzisiaj w domu. Posiałam troszkę.
Pomidory, dwa pojemniki.

Muszę tylko jeszcze ten drugi w folię zapakować.
I dwie paletki dyptamu.

Lucynko, czyli na święta będzie ładna pogoda? Super! Ciekawe kiedy ja będę mogła powiedzieć, ze w ogrodzie zrobiłam już wszystko co zrobić miałam.
Marne szanse. Ja zawsze coś do zrobienia będę miała.
Karolinko, jakoś tyle wyszło, bo tyle nasion dostałam.
Niech teraz tylko rosną, to gdzieś je posadzę. Nie ma bata.
Wczoraj spędziłam cały dzień w ogrodzie. Wieczorem na nos padałam ale jak cudownie się czułam! Dzis za to masakra na dworze. Dlatego siałam. Robić przecież coś trzeba.
Na glicynię baaaardzo się ciesze. Już od jesieni czeka na nią miejsce.
Właśnie na nowej rabatce, którą robimy.
Matulu, ja chyba oszalałam. Posadziłam 4 odmiany buka. Ale będę miała liści na ziemię liściową. Bo właśnie mam zamiar nauczyć się takową robić.
Moja nowa rabata jeszcze bardzo pusta. Niestety.



Teraz się zastanawiam gdzie ja posadzę żywopłot z dyptamu, bo jak mi wyjdą wszystkie nasionka to .....
Aaaa i przez weekend moczyłam nasionka glediczji. Dzisiaj tez wszystkie poszły do ziemi. Niektóre w wodzie zaczęły kiełki puszczać. Dobrze, ze mam tyle ogrodu. Będzie ... ciekawie. Tu las z glediczji, tu z glicynii a jeszcze gdzie indziej ze złotokapu.
Byl zdrowie dopisało.
Pomidory, dwa pojemniki.

Muszę tylko jeszcze ten drugi w folię zapakować.
I dwie paletki dyptamu.

Lucynko, czyli na święta będzie ładna pogoda? Super! Ciekawe kiedy ja będę mogła powiedzieć, ze w ogrodzie zrobiłam już wszystko co zrobić miałam.
Karolinko, jakoś tyle wyszło, bo tyle nasion dostałam.
Wczoraj spędziłam cały dzień w ogrodzie. Wieczorem na nos padałam ale jak cudownie się czułam! Dzis za to masakra na dworze. Dlatego siałam. Robić przecież coś trzeba.
Na glicynię baaaardzo się ciesze. Już od jesieni czeka na nią miejsce.
Matulu, ja chyba oszalałam. Posadziłam 4 odmiany buka. Ale będę miała liści na ziemię liściową. Bo właśnie mam zamiar nauczyć się takową robić.
Moja nowa rabata jeszcze bardzo pusta. Niestety.



Teraz się zastanawiam gdzie ja posadzę żywopłot z dyptamu, bo jak mi wyjdą wszystkie nasionka to .....
Aaaa i przez weekend moczyłam nasionka glediczji. Dzisiaj tez wszystkie poszły do ziemi. Niektóre w wodzie zaczęły kiełki puszczać. Dobrze, ze mam tyle ogrodu. Będzie ... ciekawie. Tu las z glediczji, tu z glicynii a jeszcze gdzie indziej ze złotokapu.
Byl zdrowie dopisało.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
No wiesz, to jak już wszystko obsadzisz to co będziesz robić, siedzieć na ławeczce i podziwiać tylko 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko ogrom pracy zrobiłaś a przecież nie jest ciepło , a posiane teraz nasionka to się przyjmą?
Ogniska jeszcze nie robiłam- zimnica.
Ogniska jeszcze nie robiłam- zimnica.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zaczarowany ogród III
Takie puste jeszcze rabaty to chyba wszyscy mamy, Dorotko
Gdy te wszystkie piękne drzewa i krzewy Ci się rozrosną, a dodatkowo obsypią się kwieciem, to będziesz mieszkać jak w bajce!
Jutro ma być zimno, to przy ognisku fantastycznie rozgrzejesz zmęczone kości.
Gdy te wszystkie piękne drzewa i krzewy Ci się rozrosną, a dodatkowo obsypią się kwieciem, to będziesz mieszkać jak w bajce!

Jutro ma być zimno, to przy ognisku fantastycznie rozgrzejesz zmęczone kości.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zaczarowany ogród III
Ale się u Ciebie dzieje.. Super gościa miałaś, a właściwie gościówę. Fajnie że rozłożyłaś jedzonko dla niej. Dobre
masz. Płot trzeba było naprawić. Nie po to sadzisz i dbasz żeby Ci zwierzątka jadły. No nie oszukujmy się ale przecież nie po to zasuwamy w ogrodzie. A leśni przyjaciele mogą sobie podjeść coś z przed ogrodzenia albo z wrzucenia do paśnika.
Dziwi mnie tylko że się w ogóle nie bała.
Dziwi mnie tylko że się w ogóle nie bała.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Tak się cieszyłam, Lucynko, że sporo kupiłam i będzie super. A posadziłam na rabacie (fakt, ze wielka) i śladu nie ma.
Cała nadal pusta. Dobrze, ze mam sporo nasion kwiatków jednorocznych.
Iwonko, kiedy nastanie czas, ze będę siedziała i patrzyła? Chyba nigdy. Zawsze będzie coś do zrobienia. Ale chyba na tym polega posiadanie ogrodu.
Niby coś kwitnie ale to malutki ułamek tego co u Was.











Iwonko, kiedy nastanie czas, ze będę siedziała i patrzyła? Chyba nigdy. Zawsze będzie coś do zrobienia. Ale chyba na tym polega posiadanie ogrodu.
Niby coś kwitnie ale to malutki ułamek tego co u Was.











- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Madziu, nie mam pojęcia czemu ona taka pewna siebie była. Ale bać się to bała. Krzyczała jak wyciągnęłam rękę z marchewką.
Jedzenie nadal wystawiamy i po nocy znika. Więc pewnie malutka przychodzi. Ale wejść na posesję już nie może. Masz rację, nie po to tyle sadziłam, żeby sarenka to wszystko poogryzała.
Ale cieszę się, bo Stasieńko pierwszy raz w życiu z tak bliska sarnę widział. Teraz się w szkole chwali.
Jedzenie nadal wystawiamy i po nocy znika. Więc pewnie malutka przychodzi. Ale wejść na posesję już nie może. Masz rację, nie po to tyle sadziłam, żeby sarenka to wszystko poogryzała.
Ale cieszę się, bo Stasieńko pierwszy raz w życiu z tak bliska sarnę widział. Teraz się w szkole chwali.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotka, a co to jest to różowe cuś?


