Tulap, nic się nie bój, u mnie dopiero dwie puszkinie pokazały pączki, a jest ich około dwudziestu. Jeszcze się pokażą
 . Pierwiosnki są odporne, potrafią się odbudować z maleńkiej sadzonki. U mojej mamy całe lato były przysypane piaskiem budowlanym, już się pogodziła ze stratą, a tu cały rządek wypuszcza liście.
 . Pierwiosnki są odporne, potrafią się odbudować z maleńkiej sadzonki. U mojej mamy całe lato były przysypane piaskiem budowlanym, już się pogodziła ze stratą, a tu cały rządek wypuszcza liście.Ja mam taką niespodziankę - dostała mi się razem z inną sadzonką i czekam niecierpliwie, co z niej wyrośnie.
Wando, cieszę się, że Twoja Concerto ma się świetnie. Wygląda na to, że moja przeżyje, ale ledwo... Dobrze, że trafiłam na FO i poczytałam o głębszym sadzeniu róż.
Dzisiaj moja wygląda tak:
Soniu,
 jest zwodnicze. Grzeje tylko przez szybę. W cieniu ziemia zmarznięta, na słońcu błoto. Wczoraj przycięłam dwie róże, bo to jedyne, co można robić przy tej pogodzie, a dzisiaj był niezły mróz - rano -4 stopnie na wysokości dwóch metrów. Dostałam e-mail, że szykują jedno z moich różanych zamówień, jak znam życie, to przed samymi świętami przyjadą. Najwyżej zasypię je piaskiem.
  jest zwodnicze. Grzeje tylko przez szybę. W cieniu ziemia zmarznięta, na słońcu błoto. Wczoraj przycięłam dwie róże, bo to jedyne, co można robić przy tej pogodzie, a dzisiaj był niezły mróz - rano -4 stopnie na wysokości dwóch metrów. Dostałam e-mail, że szykują jedno z moich różanych zamówień, jak znam życie, to przed samymi świętami przyjadą. Najwyżej zasypię je piaskiem.Czwartkowe róże mieszkają w donicach. Jeszcze nie wiem, czy pójdą do gruntu razem z innymi różami, czy poczekam, aż się ukorzenią w donicach. Miło popatrzeć na różane noski, a nie tylko na brunatne badylki.
W tle widać niewydarzone porzeczki, których się pozbędę, nareszcie! Zamiast szesnastu porzeczek - róże
 .
 .Bardzo przyjemną cechą bodziszków i dzwonków jest to, że wcześnie wypuszczają listki.
Bodziszek, hmm... Chyba korzeniasty
 
 Dzwonek karpacki
...........................................
Wczoraj pikowałam lobelię, naparstnicę, gazanię, osteospermum, werbenę patagońską (przy niej się akurat nie narobiłam, bo słabo wykiełkowała), ostnicę, pory letnie i selery oraz sporo pomidorów i papryk, które rozsądek nakazywał wyrzucić, ale szkoda mi było - tak ładnie wypuściły listki. Najwyżej w gruncie też będzie psiankowato. Cztery palety i kilka mniejszych pudełek wyniosłam na górę. Część została na dole, póki mam miejsce na parapetach.



 
 
 też wpadła mi w oko, zamówiłam krzaczek
 też wpadła mi w oko, zamówiłam krzaczek 





 No i masz rację, zamiast porzeczek róże
  No i masz rację, zamiast porzeczek róże    Dużo i ładnie już u Ciebie wiosennych kwiatków
  Dużo i ładnie już u Ciebie wiosennych kwiatków  
 . Kwiatków nie dużo, ale miło, że chciałaś sprawić mi przyjemność
 . Kwiatków nie dużo, ale miło, że chciałaś sprawić mi przyjemność  . Wiosna ma to do siebie, że przychodzi co roku, więc w końcu i ja się doczekam kwitnących kępek, a nie tylko pojedynczych kwiatków.
 . Wiosna ma to do siebie, że przychodzi co roku, więc w końcu i ja się doczekam kwitnących kępek, a nie tylko pojedynczych kwiatków. .
 . i to za darmo
  i to za darmo  . Nie wiedziałam, że istnieją jeszcze osoby, które mają problem z pozbyciem się tego złotka. Znajomości wśród koniarzy mają wiele zalet
 . Nie wiedziałam, że istnieją jeszcze osoby, które mają problem z pozbyciem się tego złotka. Znajomości wśród koniarzy mają wiele zalet  .
 .
 
 
 
 

 - sadziłam jako jasny róż! Gdzieś ich upchnę, ale to nie jest mój wymarzony kolor w ogrodzie.
  - sadziłam jako jasny róż! Gdzieś ich upchnę, ale to nie jest mój wymarzony kolor w ogrodzie. . Kłoski miała, a jakże, liczę na potomstwo. Maki wylecą na zaplecze, gdzie nie będą raziły po oczach. Może synkowi założę strażacką rabatę, będzie mógł gasić pożary u siebie, zamiast topić moje kwiaty. Sądzę, że mak zadusiłby szałwię.
 . Kłoski miała, a jakże, liczę na potomstwo. Maki wylecą na zaplecze, gdzie nie będą raziły po oczach. Może synkowi założę strażacką rabatę, będzie mógł gasić pożary u siebie, zamiast topić moje kwiaty. Sądzę, że mak zadusiłby szałwię. .
. już nie za bardzo. Potrzebny byłby ekran panoramiczny...
 już nie za bardzo. Potrzebny byłby ekran panoramiczny...  . Możesz coś z tym fantem zrobić?
. Możesz coś z tym fantem zrobić?

 . Moje donice moknąć nie chcą, mimo, że pada - stoją w cieniu opadowym domu, więc muszę je nawodnić osobiście.
 . Moje donice moknąć nie chcą, mimo, że pada - stoją w cieniu opadowym domu, więc muszę je nawodnić osobiście.  - masz ci los, jak szybko przestałam nadążać za techniką).
 - masz ci los, jak szybko przestałam nadążać za techniką). .
 . 
 
		
