Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...

[Annes 77]

Jagódko błękitki cała paleta? Oj jak one mi się podobają.Już trzeci tydzień za nimi latam
Mam nadzieję,że pokażesz u siebie kompozycję z nimi w roli głównej
Oj te róże,poobcinałam i jestem niekonsekwentna,miałam tego nie robić,jednak pomyślałam,że i tak później wykonałam cięcie niż w zeszłym roku...marne pocieszenie wiem
Miedzian hmmm tym opryskałam,różne opinie chodzą co do tego środka.Czy Ty pryskasz swoje róże na wiosnę?

Pozdrawiam

[zara]

Ależ cieszysz nasze oczy Anuś - te krokusy w słoneczku wyglądają bajecznie.
Serduszka okazała, moja w tym roku jakaś bidna, nie wiem czy jej nie przesadzę i albo ruszy albo
Róże widzę potraktowałaś fachowo i wiosenne "golenie" masz zaliczone
...a forsycja, forsycją wszystko pochrzanione tej wiosny to i cięcie można zrobić inaczej niż przy kwitnieniu tego żółtego cudeńka
Ja o patyczek Winter Lodge nawet nie proszę bo pewnie towar deficytowy ale może za rok



Życzę Ci kochana cieplusiego weekendasa i jak najmniej robót domowych na rzecz czasu spędzonego w ogrodzie

[nifredil]

Ania.. nawet nie wiesz jak mnie wczoraj kusiło żeby zaszaleć z sekatorem.. jeśli nadal będzie się utrzymywała taka pogoda to albo jutro albo w przyszłym tygodniu będę przycinała. Róże mają już ogromniaste pąki i szkoda żeby się męczyły skoro i tak będą skracane. Jestem ciekawa czy taki oprysk w kopcach będzie skuteczny. Ja również tak pryskałam

[aneczka1979]

Aniu ale uradowałaś moje serducho!!! Nigdy nie ukorzeniałam różanych patyczków. Jestem jednak dobrej myśli, bo grunt to pozytywne myślenie.
Poletko krokusów prezentuje się prześlicznie. Jakże potrafią cieszyć takie małe kwiatuszki.
Wyobraź sobie, że i ja jutro wybywam na polowanie na bratki miniaturki. Mam nadzieję, że mi się uda.
Jak przeczytałam u siebie, że poprzycinałaś róże to od razu pomyślałam, jak zarzekałaś się, że w przyszłym roku już się nie pospieszysz. A jednak... Myślę, że nic im nie będzie. Ja bynajmniej trzymam kciuki.

[paola1a]

Pamiętam jak zaglądałam do Ciebie zaraz na początku Twojej bytności na forum, potem straciłam Cię z oczu i teraz jestem w szoku. Piękny ogród a róże......................po prostu marzenie Ja dopiero teraz zaczynam z nimi przygodę, niecierpliwie czekam na przesyłkę ze sklepu i na to, kiedy Ewa doda do rozarium paschminę.

[ewelkacha88]

Witaj Aniu. Wpadłam z rewizytą . Masz cudowny ogród . Jestem pod wrażeniem Twoich róż i całej reszty. Bardzo podobają mi się także Twoje skrętniki. Powiedz mi czy one są trudne w uprawie ?? Nigdy się na nie nie skusiłam ale po wizycie w Twoim wątku może warto się zainteresować. Krokusy w pełnym rozkwicie dodają optymizmu . Ogrom pracy wykonałaś wczoraj , brawo dla Ciebie . Z przyjemnością będę zaglądała częściej. Z pewnością czegoś się nauczę Pozdrawiam .

[cyma2704]

Aniu krokusy w słońcu, to wyjątkowo miły widok w marcu. Też poszalałam dziś z sekatorem. :)Turzyca wyjątkowo wolno rośnie, swoją popikowałam, jak miała 2 cm, a teraz też prawie nie zmienia wysokości, choć widać że przyjęta. Jak posadzi się ją w gruncie, szybko rusza.

[dorcia7]

Mówisz ,że miedzianem popryskać ??a kopczyki rozgarniać czy jeszcze nie?

[Pashmina2006]

Widzę, że ręce Cię swędziały i poszalałaś z różami? Ja jeszcze czekam. Nie wiem, czy wytrzymam do forsycji ale na pewno jeszcze nie teraz. Wczoraj pogoda była super a dzisiaj już chłodno. Jutro podobno ma być jeszcze gorzej. Zrobiłam oprysk miedzianem w zeszłym tygodniu i dzisiaj powtórzyłam. Ale tylko na świerkach i drzewach owocowych. Na róże jeszcze nic nie lałam. Rozmyślałam w sumie, czy nie opryskać już 2w1.
Kopczyki kiedy rozgarniasz? Ja jeszcze nie, spore przymrozki w nocy zapowiadają.

[Annes 77]

Dziś pogoda była taka sobie,ale myślę sobie jak tak pojedziemy chociaż na dwie godzinki to coś zrobimy.Razem z M pojechaliśmy,termos w torbie z kawą,super się zapowiada.Wzięłam ziemię z balkonu po pelargoniach z zeszłego roku.
Przycięłam dziś New Dawn x 2 szt i Rosarium Uetersen,bo ostatnio zapomniałam o niej.Hortensje również poszły pod sekator
Stanęłam koło mojej wyczekiwanej piwonii koperkowej.O tej porze już dawno miała pąki,a tu tylko suchy kikut sterczy
Nie wytrzymałam i pogrzebałam głębiej,w końcu dokopałam się do zielonego,mam nadzieję,że jeszcze wyjdzie,a może za głęboko ja wsadziłam jesienią po przeprowadzce?

Zara-Aniu trzymam kciuki za serduszkę,ja latem dostałam od wujka sadzonkę białej,ciekawe,czy się pokaże?
Patyczek dla Ciebie mam już uszykowany

Sabinko niedługo ma być ciepełko,więc raczej różyczkom już nic nie grozi,ale wiadomo każdy z nas gdzie indziej mieszka.
U mnie co roku szybciej tnę róże

Aneczko będę trzymała kciuki za ukorzenianie patyczków,niestety nie mam ich dużo,dla każdego po 2,jak się nie uda to zamówienie ze szkółki francuskiej spełni Twoje marzenie
Dziś krokusy nie były już tak rozchylone,schowały swoje kielichy.Widziałam dziś w Twoim wątku te cudne błękity
Róże poobcinane i w sumie chyba już na nie czas

Paola witaj po przerwie:) Róż coraz więcej,co ja poradzę,że je tak kocham?
Załóż proszę wątek i pochwal się swoim ogrodem

Ewa witaj u mnie:) Zapraszam częściej
Skrętniki hmm nie są moim zdaniem łatwe w uprawie.Straciłam chyba z 6 szt,pozostał jeden na placu boku WOW.
Po dwóch latach zaczęły mi marnieć,może kiedyś znów kupię, na razie rezygnuję.

Soniu krokusy dodają mi skrzydeł i zaczynają pokaz kolorów
Moje ostnice w gruncie ładnie przezimowały,czy już mogę wypatrywać siewek w gruncie? Werbena na rabatach sucha jak pieprz,ciągle czekam,czy coś wypuści?

Dorotko kopców jeszcze nie rozgarniałam,zrobię to za tydzień jak zrobi się cieplej,a miedzian jak najbardziej teraz to odpowiedni czas ...

Madziu ano z różami już nie wytrzymałam i pocięłam.Kopce jeszcze siedzą,niech mają ciepło,w nocy chłodno...
Muszę kupić Confidor ...

[ewka36jj]

Aniu, ja też jeszcze nie zdecydowałam się na rozgarnięcie kopczyków. Zachód Polski chyba cieplejszy niż inne rejony, więc i ja zaczęłam powoli ciąć. Powiedz mi, czy po pierwszym cięciu, a więc teraz, można zacząć ukorzenianie patyczków, czy też lepiej czekać na cięcie po pierwszym kwitnieniu?

[inka52]

Witaj Aniu u Nas dziś było pięknie , i poszłam z myślą , o cięciu róz , ale jednak wzięłam się za przygotowanie rabaty pod róże , które przyjdą po świętach.
Oprysk miedzianem zrobiłam parę dni temu , chyba jak ty cięłaś, nie wiem kiedy będę swoje ciąć , ale też razem z nawożeniem zrobiłabym .Czasu już mało , a tu już święta pozdrawiam

[Pashmina]

Aniu, cudnie wyglądają te kępy krokusów. Ja róże poobcinałam jesienią a potem nakryłam korą i już mam gotowe. Zakwitnie forsycja to rozgarnę kopce i będę czekać zwłaszcza na nowości. Chciałam pooglądać Twoje poprzednie wątki, ale nie wiem gdzie je szukać Pozdrawiam Aniu

[alana]

Aniu, nieźle zabrałaś się do pracy, róże już przycięte, hortensje też, pozazdrościć. U mnie o oprysku nawet mowy nie ma, non stop wieje, a wczoraj głowy urywało. Nie dziwię się, ze tak polujesz na te bratki, ja też mam do nich słabość, jeszcze mam kompankę - mamę i siostrzenicę Naszym łupem najczęściej są te drobnokwiatowe. A po Twoim polowaniu na błękitne i ja takowych poszukam.
Nie straszą mrozami w Twoim regionie?
Krokusy pięknie wyglądają A piwonia może później rusza z wegetacją nie tylko ze względu na warunki atmosferyczne, ale też z powodu przeprowadzki (wiesz jak one reagują na zmianę miejscówki).

[zara]

Aneczko to kawał roboty odwaliłaś w ogrodzie. Taki dzień to ja rozumiem, prace zaliczone i jeszcze kawusia wypita z M. super tylko pozazdrościć.
Biała serduszka piękna i jak to słyszy różowa marna panienka z mego ogrodu to niech lepiej ruszy z kopyta bo ją wyprze biała pięknota
Piwonie i ja przesadziłem bo rozrosła się bardzo i teraz poszła pod balkon na dwie kępy.
Już czerwone kły szczerzy na 2-3 cm może co z niej będzie

Za patyczek jeszcze raz ogromne i

Miłego weekendowania i słonecznego dnia wiosny