Moja zielona oaza spokoju 2
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witaj! Podziwiam Twoją zaradność i siłę. Ogród odbudujesz i będzie jeszcze piękniejszy już dobrze Ci idzie a po każdej burzy przyjdzie kiedyś
.Ja też robię dużo przetworów pracy trzeba dużo włożyć, ale potem zawsze coś jest pod ręką smacznego. 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Gęsi, a ja mam fobie przed nimi. Jako dziecko wracałam 4 km na piechotę ze szkoły do domu. Po drodze mijałam łake, na której zawsze były gęsi i goniły za mną i syczały, a ja uciekałam i płakałam. Byłam w I klasie podstawówki. Jak sobie pomyśle, że moje miałyby wracać w wieku 5-6 lat same ze szkoły do domu z miasta na wiś i tyle km....kiedyś było inaczej?
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Kiedyś wszystko było inaczej 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Fakt dziewczyny, było inaczej. Mnie też wysyłali samą w tym wieku z różnymi sprawami i nieraz daleko.
Tak chyba było w większości rodzin.
Tak chyba było w większości rodzin.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witaj, Patrycjo!
Widzę, że pełna werwy działasz w ogrodzie.
Efekty fantastyczne.
Ogródek czyściutko wysprzątany, tylko patrzeć, jak wiosna buchnie kolorowym kwieciem.
U mnie też piękny dziś dzień, ale istnieje obawa, że w nocy może przymrozić. Działkowym roślinom nie powinno to zaszkodzić, ale chciałoby się widzieć kwiaty, a nie tylko pąki.
Widzę, że pełna werwy działasz w ogrodzie.
Efekty fantastyczne.
U mnie też piękny dziś dzień, ale istnieje obawa, że w nocy może przymrozić. Działkowym roślinom nie powinno to zaszkodzić, ale chciałoby się widzieć kwiaty, a nie tylko pąki.
- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Mnie też za dzieciństwa gęsi po drodze często goniły. Fobii nie mam, ale jakoś tak..., no, nie przepadam. A wiesz, Patrycjo, że takie ogromne głazy, jak ten przed Twoją bramą, diabeł często gubił? Sprawdź, czy tam śladów jakichś pazurów przypadkiem nie ma... A ogródek I klasa. Gratuluję porządeczków. U mnie tylko chwasty kwitną.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
O rany! A ja mam dopiero jedną rabatkę ogarniętą i znów leżę chora
Piękny porządek!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo jestem pełna podziwu, napracowałaś się.
Szklarenki pomysłowe.
Pierwiosnki masz w słonecznym miejscu, ładnie kwitną. Miło się zagląda do ogrodniczki z takim entuzjazmem. 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witaj Patrycjo
wpisuję się żeby znowu Cię nie zgubić
Pięknie piszesz o swoim ogródeczku
czyściutki , wysprzątany i już wszystko się zieleni
a kamień przy wjeździe
też taki chcę
Z inspektami super pomysł
Pozdrawiam dzielna kobieto i życzę dużo sił i zdrówka
Pięknie piszesz o swoim ogródeczku
Z inspektami super pomysł
Pozdrawiam dzielna kobieto i życzę dużo sił i zdrówka
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witam
Marysiu w tych oknach mam właśnie inspekty
Takie Ci mój wymysł, leżały stare okiennice na strychu to postanowiłam nadać im nową wizję
Sieję tam zawsze kapustę, i zioła w jednym a w drugim mam kwiaty zawsze, potem jak przyjdzie kwiecień, maj to tylko rozsadzam na miejsca stałe. Pierwsze siewy robiłam wszystkie na oknach ale miałam istną szklarnię i postanowiłam to co się ndaje wysiać w inspekty. Mają tam ciepło bo to najbardziej nasłoneczniona część ogrodu.
Z tym kamieniem to co ja się namęczyłam, musiałam sąsiada poprosić o przytachanie ciągnikiem
Pod kamieniem rosną orliki i sieję zawsze aksamitki
Halinko z przetworami to przesadzam grubo, bo jesteśmy teraz w trzech i nie przejadamy wszystkiego. Ale nie kupuję nigdy żadnych napoi sztucznych, nawet synek chodzi ze sokami do szkoły moimi i chwali
Uwielbiam zrywać owoce , produkować z nich pyszności, dużo nam idzie truskawek , buraków i ogórków w miodzie
Aniu kiedyś było inaczej, masz rację. Myślę, że pod każdym względem, ludzie chyba byli milsi dla siebie i bardziej pomocni, Teraz większość jest zawistna i żyje swoim życiem. Kiedyś szacunek dla innych był inny. Teraz myślę , że tego szacunku brakuje. Każdy goni za życiem a nie korzysta z jego uroków
Aga masz rację, ja też pamiętam jak chodziłam wszędzie sama. Nawet do sklepu jak sobie przypomnę to chodziłam po drobne zakupy sama a jak sobie pomyślę, ze miałabym teraz wysłać syna po mleko to ciary mnie przechodzą. Życie kiedyś było inne
Lucynko plany mam wielkie, ale na razie tylko udało mi się sprzątnąć z grubsza rabaty. Muszę zobaczyć co straciłam z roślin i dosadzić nowe gatunki. Zaczynam powoli dosadzać nowe kwiatuchy,
W tym roku większość będzie pewnie jednorocznych bo w ciągu roku nie dam rady uzupełnić wszystkiego . Najbardziej żal mi azalii i rododendronów, bo licho wyglądają. Sam suchar i zjedzone przez gęsi bo nie zabezpieczyłam a zimą chodziły po podwórku
Izo ten kamień to historia,
Lubię kamień i drzewo. Nie wiem czemu, tak jakoś wolę niż kostkę, chodniki itd. Na kamieniu nie ma żadnych pazurów, co najwyżej mój pot
Reniu kuruj się, rabaty poczekają. Ja musiałam bo już mnie w oczy kuło
Szkoda mi było tulipanów bo były spore , a potem to nawet bym nie zagrabiła tylko wygarnęła dookoła bo mogłabym połamać wszystko. Zdrówka Ci życzę
Soniu entuzjazm u mnie ogromny, pomysły są . Tylko jest jeden problem. Doba jest za krótka.
Mam sporo obowiązków i staram sie jakoś je łączyć ale nie zawsze się udaje. Jednak bez ogrodu nie da się żyć. Najgorzej mam z czasem. Od rana dom i trochę ogród, potem od południa lekcje z 1 klasistą. Jest nawał czytanek, zdań, słówek z angielskiego. Od 15 praca , przyjeżdżam ok 20 , czasem 19 zależy jak się wyrobię i znowu trochę lekcji, przypomnienie. O 22 już jestem na białej sali . Wstaję o 5 i tak mi mija dzień. Jedyny oddech to weekendy.Ale wtedy to człowiek nie wie w co ręce włożyć
Teresko miło, że zajrzałaś. Ogródek od zawsze był dla mnie odskocznią. Pamiętam jak z dziadkiem chodziłam na działkę, mieszkaliśmy w blokach więc to nie był zbyt wielki areał. ale w sumie od tego się zaczęło. Teraz to z kolei mam sporo miejsca i cuduję
W planach mam skalniak na tą wiosnę jeden , mam nadzieję, ze plany staną się rzeczywistością.
Miłego dnia życzę wszystkim, Zabieram się za porządki , Odwiedzę Wasze wątki w przerwie na kawusię
Marysiu w tych oknach mam właśnie inspekty
Z tym kamieniem to co ja się namęczyłam, musiałam sąsiada poprosić o przytachanie ciągnikiem
Halinko z przetworami to przesadzam grubo, bo jesteśmy teraz w trzech i nie przejadamy wszystkiego. Ale nie kupuję nigdy żadnych napoi sztucznych, nawet synek chodzi ze sokami do szkoły moimi i chwali
Aniu kiedyś było inaczej, masz rację. Myślę, że pod każdym względem, ludzie chyba byli milsi dla siebie i bardziej pomocni, Teraz większość jest zawistna i żyje swoim życiem. Kiedyś szacunek dla innych był inny. Teraz myślę , że tego szacunku brakuje. Każdy goni za życiem a nie korzysta z jego uroków
Aga masz rację, ja też pamiętam jak chodziłam wszędzie sama. Nawet do sklepu jak sobie przypomnę to chodziłam po drobne zakupy sama a jak sobie pomyślę, ze miałabym teraz wysłać syna po mleko to ciary mnie przechodzą. Życie kiedyś było inne
Lucynko plany mam wielkie, ale na razie tylko udało mi się sprzątnąć z grubsza rabaty. Muszę zobaczyć co straciłam z roślin i dosadzić nowe gatunki. Zaczynam powoli dosadzać nowe kwiatuchy,
Izo ten kamień to historia,
Reniu kuruj się, rabaty poczekają. Ja musiałam bo już mnie w oczy kuło
Soniu entuzjazm u mnie ogromny, pomysły są . Tylko jest jeden problem. Doba jest za krótka.
Teresko miło, że zajrzałaś. Ogródek od zawsze był dla mnie odskocznią. Pamiętam jak z dziadkiem chodziłam na działkę, mieszkaliśmy w blokach więc to nie był zbyt wielki areał. ale w sumie od tego się zaczęło. Teraz to z kolei mam sporo miejsca i cuduję
Miłego dnia życzę wszystkim, Zabieram się za porządki , Odwiedzę Wasze wątki w przerwie na kawusię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo zapytałam o okna, bo ja też jak wymieniałam stare okna na współczesne robiłam z nich inspekty, a miałam też takie spore drzwi z porządną ościeżnicą . Niestety z czasem musiałam zlikwidować, bo była zima i inspekty przysypał śnieg, pies chodził jeszcze luzem po ogrodzie i skoczył na ten inspekt widząc kury u sąsiada
Rozciął łapę i było z tym trochę kłopotu
Kamienie to ja też bardzo lubię, ale u nas są inne
Dobrego dnia i jak czytam o Twoim dniu to uważam, że bardzo dobrze sobie radzisz 
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witaj Marysiu
Już się przyzwyczaiłam do swojego rozkładu dnia.
Ale piękna pogoda u mnie ale z ogrodu nici dzisiaj bo muszę dom sprzątać na Święta 
Przesyłam trochę dla Was
Przesyłam trochę dla Was
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Dziewczyny, poszukuję tanio roślinek bylinek. Ktoś ma jakieś nadwyżki w większej ilośći na sprzedaż choć po kawałku z własnego ogródka za rozsądną cenę? Ewentualnie wymiana ale nie mam za dużo, bo uśmierciłam, wstawię jutro zdjęcia tego co wyszło z ziemii . Prosżę o wiadomości na pw. 
- Agula76
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 36
- Od: 3 sie 2007, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Co masz już wysiane w inspektach ? Na swojej działce będę dopiero po świętach i wtedy mam zamiar zrobić ekspresowo inspekty i zasiać maluszki.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo u mnie jakieś byliny się znajdą ale jeszcze wszystko śpi - masz jakieś konkretne potrzeby ??
Napisz co byś chciała - pewnie będą chryzantemy bo to pewniaki .
Pozdrawiam cieplutko
Napisz co byś chciała - pewnie będą chryzantemy bo to pewniaki .
Pozdrawiam cieplutko

