Ogród na wichrowym cz.10
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witaj Moniko. Zgodzę się z Sabinką w 100 %
. Aż bije czystością
. A zimy nie masz dzisiaj ?? Każdy takie piękne zimowe fotki pokazuje
. Pozdrawiam
.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Matko jedyna ale dostałam po głowie! Moje wysprzątane rabatki to jak burdello u ciebie. Ale wstyd! No nic, pozostaje mi liczyć, że szybko rośliny zarosną ten mój porządeczek.
Ciemierniki cudowne. I te falbankowe prymule również. Czy prymule to świeże nasadzenia?
Ciemierniki cudowne. I te falbankowe prymule również. Czy prymule to świeże nasadzenia?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witajcie w ten śnieżny dzień
Aniu/nena - to prawda, nigdy nie udaje mi się utrzymać prymulek w domu, dlatego stwierdziłam, że nawet nie próbuję, tylko od razu sadze do gruntu, z nadzieją, że ładnie się ukorzenia i zakwitną za rok
Co do cebulicy - ja moją tez kupowałam rok temu jako białą, a teraz jest zupełnie niebieska. To dlatego, że często szafirki i cebulice jako sadzonki w doniczkach mają jaśniejsze kolory niż później w gruncie, gdy są mocniej ukorzenione i dożywione.
Ula - u mnie woda nie stoi nigdy, bo grunt jest mocno przepuszczalny niczym piach, ale za to ciężki i przytłaczający korzonki. To właśnie z tego powodu kupiłam w tym roku całą furę kompostu, bo mojego za mało. Będę poprawiać strukturę zimie na rabatach mieszając ją z kompostem. Liczę na to, że roślinki lepiej będą rosły, bo one u mnie bardzo się męczą, zwłaszcza róże.
Iwonko - niestety pełne ciemierniki są drogie, zwłaszcza gdy są to sadzonki z pąkiem kwiatowym
Ewa- moja wisteria przeżyła
Madziu - moja glicynia jest szczepiona na pniu, więc będzie miała postać drzewkową. To dlatego tak się o nią bałam, bo to jeszcze młody okaz, który dopiero druga zimę u mnie rośnie w ogrodzie, a wiadomo, że szczepione formy drzewkowe są wrażliwe. Drążek jest potrzebny, bo póki co nie mam właściwej podpory. Musze zamówić podporę u kowala.
Anitko - trawki powinny przeżyć. Ja tez się martwię trochę o swoje, ale nie ma rady, musze po trochu przycinać, bo mam tego bardzo dużo. Czytałam, ze Twój piesek zdrowy - bardzo się cieszę
Małgoś - jakie tam zawstydzanie

Sabinko - to nie do końca tak jest jak wygląda
Ewelinko - zima dzisiaj u mnie na całego

Aniu - prymulki to nowe nasadzenia - posadziłam 15 szt. tych falbanek
Zakupki
rękawice do pracach przy różach - świetne są, jestem bardzo zadowolona

ptaszek metalowy - fajny, więc kupiłam, ale teraz nie wiem gdzie go zainstalować w ogrodzie

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Goście








w ogrodzie pierwsze mini bratki już posadzone


w ogrodzie wiosna - kwitną wczesne krokusiki botaniczne. Pozostałe mieszańce jeszcze ukryte w szczypiorkach


goździki, które kiedyś pokazywałam rosną już w gruncie

ciemiernikowo












w ogrodzie pierwsze mini bratki już posadzone


w ogrodzie wiosna - kwitną wczesne krokusiki botaniczne. Pozostałe mieszańce jeszcze ukryte w szczypiorkach


goździki, które kiedyś pokazywałam rosną już w gruncie

ciemiernikowo




Re: Ogród na wichrowym cz.10
Ale u Ciebie śniegu
u mnie ładnie poobcinałam trawy i czekam kiedy czas przyjdzie na róże i przydałyby mi się takie piękne rekawice jak twoje 
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Monika, ja się wcale nie dziwię, że goście do Ciebie wpadają, po prostu są estetami. Muszę zajrzeć po te prymulki skoro mówisz, że przeżyją - tylko czy jeszcze będą. U nas wczoraj było cudnie, świeciło słoneczko aż miło było pracować a dzisiaj zima na całego. Wczoraj przyjrzałam się roślinkom szczepionym na pniu, wiązowi i irdze ( nawet lupę zabrałam do bacznej obserwacji
) i okazuje się, że żyją
. Już się nie mogę doczekać wiosny i kolorków.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Zawsze jak widzę Twoich gości, to "uśmiech mam na twarzy". Jesteś tak blisko natury, że aż zazdroszczę. Nie mam takiego szczęścia. Sarny widzę właściwie tylko będąc gdzieś w drodze. Zawsze je liczę i cieszę się jak dziecko
A nie przychodzą do Ciebie dziki? Te to dopiero potrafią narobić szkód
Któregoś roku rozryły mi pół działki. Już pomijam, że zjadły wszystkie tulipany (co do jednego
), to zniszczyły wiele innych roślin.
U mnie jeszcze ciągle za zimno żeby pracować na działce. A jak jest ciepło, to ja jestem w pracy
Ale w końcu i ja będę mogła uporządkować swoje rabatki
A nie przychodzą do Ciebie dziki? Te to dopiero potrafią narobić szkód
U mnie jeszcze ciągle za zimno żeby pracować na działce. A jak jest ciepło, to ja jestem w pracy
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Jak zwykle super zakupy. Gdzie Ty mieszkasz że masz takie fajne sklepy
. Dlaczego u mnie takich nie ma?
Widzę że u Ciebie mnóstwo ptactwa. Czy w internecie kupowałaś? Mogłabyś powiedzieć gdzie? Rozmyślałam o klatce i przydałoby się jakieś wypełnienie
. A u Ciebie przeróżne i przepiękne ptaki.
Widzę że u Ciebie mnóstwo ptactwa. Czy w internecie kupowałaś? Mogłabyś powiedzieć gdzie? Rozmyślałam o klatce i przydałoby się jakieś wypełnienie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Monika, mam takie same rękawiczki.. no kolorystycznie inne
ale nie potrafię w nich pracować, są zbyt sztywne
Owszem do okrywania róż genialne, ale jak już przyszło mi zawiązać sznurkiem włókninę to każdorazowo musiałam ściągać rękawice
Goście bardzo fotogeniczni
Goście bardzo fotogeniczni
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Dzisiaj już śnieg stopniałslimak900 pisze:Ale u Ciebie śnieguu mnie ładnie poobcinałam trawy i czekam kiedy czas przyjdzie na róże i przydałyby mi się takie piękne rekawice jak twoje
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Mierzyłam wczoraj te rękawice, ale cena mnie
Do koszyka wpadło mi trochę innych rzeczy, więc cięcie będzie w ubiegłorocznych.
Do koszyka wpadło mi trochę innych rzeczy, więc cięcie będzie w ubiegłorocznych.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Goście- sarenki objadły mi wiśnię AmanogawęPashmina pisze:Monika, ja się wcale nie dziwię, że goście do Ciebie wpadają, po prostu są estetami. Muszę zajrzeć po te prymulki skoro mówisz, że przeżyją - tylko czy jeszcze będą. U nas wczoraj było cudnie, świeciło słoneczko aż miło było pracować a dzisiaj zima na całego. Wczoraj przyjrzałam się roślinkom szczepionym na pniu, wiązowi i irdze ( nawet lupę zabrałam do bacznej obserwacji) i okazuje się, że żyją
. Już się nie mogę doczekać wiosny i kolorków.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Na szczęście dzień coraz dłuższy, więc po pracy można jeszcze wskoczyć do ogroduIwonka1 pisze:Zawsze jak widzę Twoich gości, to "uśmiech mam na twarzy". Jesteś tak blisko natury, że aż zazdroszczę. Nie mam takiego szczęścia. Sarny widzę właściwie tylko będąc gdzieś w drodze. Zawsze je liczę i cieszę się jak dziecko![]()
A nie przychodzą do Ciebie dziki? Te to dopiero potrafią narobić szkódKtóregoś roku rozryły mi pół działki. Już pomijam, że zjadły wszystkie tulipany (co do jednego
), to zniszczyły wiele innych roślin.
U mnie jeszcze ciągle za zimno żeby pracować na działce. A jak jest ciepło, to ja jestem w pracyAle w końcu i ja będę mogła uporządkować swoje rabatki
Dziki były w ubiegłym roku - zjadły hosty, trochę śladów zostawiły, ale nie było jakiegoś zrujnowania - na szczęście. Musimy niestety myśleć o ogrodzeniu
Napisałam p.w.Pashmina2006 pisze:Jak zwykle super zakupy. Gdzie Ty mieszkasz że masz takie fajne sklepy. Dlaczego u mnie takich nie ma?
Widzę że u Ciebie mnóstwo ptactwa. Czy w internecie kupowałaś? Mogłabyś powiedzieć gdzie? Rozmyślałam o klatce i przydałoby się jakieś wypełnienie. A u Ciebie przeróżne i przepiękne ptaki.
Ten ptaszek, który ostatnio kupiliśmy jest dość spory, więc nie wiem, czy zmieściłby się w klatce.
Pochwal się jak coś fajnego kupisz
Ja potrzebuje te rękawice wyłącznie do przycinania róż, ponieważ zawsze mam wówczas podrapane ręcenifredil pisze:Monika, mam takie same rękawiczki.. no kolorystycznie inneale nie potrafię w nich pracować, są zbyt sztywne
Owszem do okrywania róż genialne, ale jak już przyszło mi zawiązać sznurkiem włókninę to każdorazowo musiałam ściągać rękawice
![]()
Goście bardzo fotogeniczni
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
No, niestety, nie należą do tanichnena08 pisze:Mierzyłam wczoraj te rękawice, ale cena mnie![]()
Do koszyka wpadło mi trochę innych rzeczy, więc cięcie będzie w ubiegłorocznych.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Moni Twoi goście się czają i wciąż przychodzą,bo widzą jaki ład i porządek na rabatach,a i właścicielka ich nie odgania
Rękawice super,ja zawsze corocznie podrapana jestem
Też planuję jutro już część róż przyciąć,w zeszłym roku nic się nie stało,a 9 marca zaczęłam.Nie powiem,żebym się wtedy nie martwiła...
Pozdrawiam
Rękawice super,ja zawsze corocznie podrapana jestem
Też planuję jutro już część róż przyciąć,w zeszłym roku nic się nie stało,a 9 marca zaczęłam.Nie powiem,żebym się wtedy nie martwiła...
Pozdrawiam


