Storczyki Storczykowej

[BEATA55555]

Dzięki! Poczytałam, dobrze że można w doniczce!
Teraz to już na pewno będę ją mieć, uprawa z odkrytymi korzonkami odpada bo kot by się nimi zajął. Efekt był by taki wanda bez korzeni i pokaleczony szkłem kot! Rozmawiałam ostatnio na giełdzie to w ciągłej ofercie ich nie mają, ale mogą mi z następną dostawą przywieść.
Na co szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie???

[Storczykowa]

nigdy nie widziałam Vandy w podłożu, a poza tym ja uznaję tylko stare, wypróbowane przeze mnie metody i nie wsadzam Vand w podłoże. ale pewnie musiałyby mieć gruboziarniste, by do korzeni dochodziło powietrze.

A jakie miejsce jest dla niej najlepsze???
Jak z nawożeniem???
Dusiu i te korzonki dobrze znoszą takie ciągłe wyjmowanie z wazonu? Wyglądają na bardzo delikatne!

ja moje V. trzymam na oknie południowym, ale muszę je cieniować, żeby je słońce nie poparzyło. Vandy to storczyki światłolubne i w ciemnym miejscu nie mogą być.
Nie nawożę, bo je mocze w wodzie i używam wiele razy tej samej wody.
korzonki wydają się delikatne i bywają łamliwe, ale trzeba je ostrożnie wyciągać. moja żółta ma korzenie długości 20-25 cm, grube na 1 cm i sterczą na boki, więc nie da się ich wsadzić do wazonu, Vanda po prostu musi stać na wazonie i opiera się na nim korzeniami. są już tak szerokie że ledwo się mieści do wiaderka. jak dotąd nie zauważyłam, by im szkodziło wyjmowanie z wazonu, chyba, że akurat puszczają pęd, to mogą czasem zrzucić, ale nie zawsze.
Jak będziesz kupować Vandę zwróc uwagę na to, czy liście są sztywne i zielone, a korzenie powinny być srebrnoszare. powinny być grube i w dużej ilości. lepiej, jak nie są za długie. kiedyś miałam Vandę, która miała korzenie długie gdzieś na 80-100 cm. nie mieściła się do wazonu. kwiaty powinny być w większości rozwinięte.

[pepe]

nigdy nie widziałam Vandy w podłożu, a poza tym ja uznaję tylko stare, wypróbowane przeze mnie metody i nie wsadzam Vand w podłoże.
(...)
Nie nawożę, bo je mocze w wodzie i używam wiele razy tej samej wody.
(...)

Cóż, Storczykowa, to, że czegoś nie widziałaś, nie oznacza, że to nie istnieje. A co do Twoich "starych, wypróbowanych metod" - zdaje się, że uśmierciłaś spory procent roślin, które przewinęły się przez Twój pokój? Kiedyś wspominałaś o kilkudziesięciu? Tak z ciekawości pytam...
Co do nawożenia - rodzaj Vanda akurat w tym zakresie bardzo "potrzebowski" jest. W przypadku zbyt małej ilości substancji odżywczych (np. braku nawożenia) zaczyna zrzucać dolne liście "wyciągając" z nich składniki niezbędne do rozwoju nowych.
W tym miejscu ponowię swój niegdysiejszy apel - jeśli masz kogoś wprowadzać w błąd bądź szerzyć swoje mniej lub bardziej (zwykle mniej) uzasadnione zabobony to może w ogóle w temacie radzenia innym się nie wypowiadaj? Bo swoim "peplaniem" krzywdy innym nie zrobisz. Natomiast błędnymi radami - już tak.
Beata - tutaj ciekawy wątek o Vandach właśnie, również o uprawie w podłożu. A przy kupnie - jak zwykle, zwracaj uwagę na korzenie i liście
Storczykowa - i ponownie - nie będę wdawał się w pyskówki z Tobą, jeśli będzie przyczyna merytoryczna - odezwę się.

[Storczykowa]

lepiej się nie odzywaj. ja uprawiam tylko bez podłoża i innych metod nie stosuję. a niektóre z moich Vand mam już ponad 2 lata i nie nawoziłam ich ani razu, bo nie mam możliwości. gdybym dała nawóz do wody potem musiałabym ją całą wylać, a to byłoby marnotrawstwo. ja uprawiam Vandy BEZ podłoża i uważam, że to najlepsza metoda, bo prawie każdy tak uprawia swoje Vandy. a poza tym uprawiam tak ja i to wypróbowany sposób, a nie lubię próbować nowych rzeczy.

[volumineux]

Pepe, po co się odzywasz, skoro nie wnosisz nic do rozmowy. A co do teorii wyciągania składników pokarmowych ze starych organów, to według mnie jest ona mało wiarygodna. Jeśli roślina ma za mało składników odżywczych, to przestaje rosnąć, a nie rośnie na siłę, wyciągając składniki pokarmowe ze starych liści.

[Storczykowa]

a moje Vandy właśnie dobrze rosną. może w wodzie są już jakieś składniki i to im wystarcza. Phalaenopsisy i inne storczyki łatwiej można nawozić, bo wystarczy wlać nawozu do butelki z wodą. ale z Vandami to byłby problem. chyba, że przed lub po moczeniu spryskać ich korzenie wodą z nawozem.

[pepe]

Volumineaux - na temat opadania dolnych liści Vand - tutaj. Jeśli dodatkowo zadasz sobie trochę trudu to zajrzyj tutaj. Tej osobie akurat jestem skłonny zaufać - widząc jakie ma wyniki i doświadczenie. Więc w tym akurat przypadku nie masz racji. Podobnie z pędami Phal. - niby dlaczego czekamy aż zeschną? Po to m.in. żeby roślina wyciągnęła z nich to, co może jej się przydać.
W temacie wnoszenia do rozmowy - coraz mniej mi się chce kiedy każda - a przynajmniej większość spora - próba podania informacji spotyka się w najlepszym razie z obojętnością a niestety zwykle z reakcją, czasem nadmierną - bo jeśli się nie zgadzasz z moimi słowami to tekst

po co się odzywasz

chyba nie był potrzebny? Wystarczyłoby - "mam inne zdanie" może?
I nie jest to moje wyłącznie zdanie - znam parę osób siedzących w temacie storczyków naprawdę długie lata, mających więcej wiedzy i doświadczenia niż ja kiedykolwiek chyba będę miał - które mają podobne odczucia. I dzieje się to z wielką stratą dla pasjonatów tych pięknych roślin.

Storczykowa - wiemy wszyscy, że w temacie storczyków jesteś najmądrzejsza. Na pewno w swojej opinii w każdym razie. I dlatego na iluś forach tak doświadczona miłośniczka Phal. żebra o informacje o uprawie Phal. bellina - taka z niej znawczyni. O Twoich umiejętnościach wyszukiwania źródeł zmilczę - żeby jeszcze większego wstydu Ci nie robić... Bo w obecnych czasach nie potrafić 'wygooglać" prostych informacji to żenada po prostu...
I tym razem naprawdę koniec - nie chcę, żeby się to skończyło jak wczorajsze pokrzykiwania i histeria Storczykowej vel Vandy na innym forum - zakończone dla niej banem. Za brak kultury. Słusznym. Co udowadniała i udowadnia również tutaj. Bo forum z samej definicji jest miejscem publicznym - więc kulturalne odzywki w stylu "nie odzywaj się" są co najmniej nie na miejscu.

[Storczykowa]

no to co? szukałam informacji o bellinie ale nie znalazłam NIC interesującego. tylko kilka fotek i nic poza tym. będę musiała uczyć się na własnych błędach - tak samo uczyłam się uprawy innych storczyków. to najlepsza metoda, nawet lepsza niż czytanie porad. chciałam wiedzieć coś więcej, ale się nie udało i muszę nauczyć się sama.

[Tulipan998]

Storczyowa - a propo tych duzych phalaenopsis to masz mamysli taki ze złotym srodkiem tak ? U mnie takie były w lecie , ogromne grube pędy kwiatków ze 409 na 2 pędach i kwiaty wielkości jakieś 10 cm... piękne , cena 85 zł.... Tradycyjne ceny w kwiaciarni w mojej miejscowosci...
Mnie sie marzy kwałek takiego pniaczka w domu z gałeziami , tak żeby kilka storczyków rosło jak na drzewie... , nie mam miejsca... mam nadzieje że kiedys będę cos takigo miał.. i bardzo bym chciał żeby ten falek wisiał sobie jak na tej fotce...

Fotka z WWW.STORCZYKARNIA.PL
Podoba mi się bardzo jak tak sobie pedy falków wisza szczególnie u tego białego . Storczyki masz piekne i imponująca kolekcje... 50 storczyków w jednym pokoju... Ja mam parapety do bardzo placego słońca... tylko 2 małe z cienistej strony.. więc nie ma u nas zabardzo warunków... na szeroka skalę.. Po za parapetami też nie ma miejsca co najwyżej na 5 na meblach... , pozostaja jeszcze kwietniki ale one tez zajmuja miejsce... Mnie też w przyszłosci sie marzy kolekcja ogromna.... Kiedys w swoim domu , 200... 300 storczyków , więcej w necie znalazłem osobe która w bloku mieszka w mieszkaniu i ma 238 storczyków i duzo , ( duzo innych kwiatów ) z czego ponad 200 phalaenopsis i duzo na allegro zamówionych... Dlatego ja Cie świetnie rozumie że chciała byc taka ilość... , ja też... Pozdrawiam serdecznie

[Anusska]

Witaj Stroczykowa
Mam tylko małe pytanko (nadrabiam zaległości na forum ) : Co z tą bułą u Phalaenopsisa? Już wiesz co "to" jest?

[Storczykowa]

to był pęd, który wyrósł nie tak jak trzeba. najpierw wyszła łodyga zwinięta jakby w supełek, a końcówka jeszcze była w środku. niestety złamał już się. sam. i nie będzie kwiatków.

a co do Phalaenopsisów to chcę Phal. normalnej wielkości, ale o bardzo dużych kwiatach (11-13 cm wielkości). a storczyków chciałabym mieć kiedyś z 200,300 , większość to byłyby Phalaenopsisy, byłyby też Vandy...

a u moich storczyków w porządku. pędziki rosną dość dobrze, jeszcze z miesiąc temu były to maleńkie kiełeczki, a teraz większość ma już 10-20 cm. tylko pędy minaiturek są duuużo mniejsze, no i Mini Marka. mam wrażenie, że stoją w miejscu.

[Tulipan998]

O WŁAŚNIE ! Storczykowa , ty kupiłaś mini marka na wystawie z tego co wyczytałem... Możesz zdradzic jak drogi był ? Bo jak bym nie miał gdzie upychać storczyków to na meblościankę.... a takie normalne phalaenopsis sa za wysokie.... . Poza tym strasznie taki maluszek mi się podoba , trzeba by mi 2 szt. . Tylko gdzie ja bym takie znalazł.... i cattleye mogły by stac na meblach , bo jasno jest.... , ale ich też niemoge nigdzie kupic....

[Storczykowa]

O WŁAŚNIE ! Storczykowa , ty kupiłaś mini marka na wystawie z tego co wyczytałem... Możesz zdradzic jak drogi był ? Bo jak bym nie miał gdzie upychać storczyków to na meblościankę.... a takie normalne phalaenopsis sa za wysokie.... . Poza tym strasznie taki maluszek mi się podoba , trzeba by mi 2 szt. . Tylko gdzie ja bym takie znalazł.... i cattleye mogły by stac na meblach , bo jasno jest.... , ale ich też niemoge nigdzie kupic....

Mini marki (te co widziałam) kosztowały od 50 wzwyż (kwitnące). poza wystawami raczej ich nie idzie spotkać. bywają też w internecie, ale lepiej kupić widząc je na własne oczy. mi się Mini Mark spodobały już jak go zobaczyłam poraz pierwszy, a było to 3 lata temu. dopiero w tym roku udało mi się go kupić... obecnie puszcza 2 pędziki, ale rosną tak powoli, że mam wrażenie, że stoją w miejscu, ale mam nadzieję, że zakwitną. może te dziwne Phalaenopsisy tak mają.

[Tulipan998]

Kurcze , jak na takie maleństwo 50 zł... w zwyz... , ale chyba warto... Tylko że za 2 takie mini marki miał bym 5 "normalnych" falków , albo więcej... . Teraz zdecydowałem że jedna sztuka by mi się przydała na biurko , a na meblach były by falki z wiszącymi pędami. , albo tylko troche podpartymi i cambrie... Bo jednak piekno tych malutkich cudnych kwiatuszków trudno podziwiać z dalsza... Jak by kwitł to by był na biurku , a w spoczynku na parapecie. Lubie miec coś ładnie kwitnacego na biurku w ładnej donicy , najlepiej pieknego storczyka... Mini Mark był by super . będę się rozglądał.. , może Pani w storczyarni bym powiedział że jakby gdzies jechała po storczyki to żeby mi przywiezła... Wdziałęm w storczykarni tez takie malutkie , tylko rózowe i fioletowe.. Może by sprzedała , chociaz w storczykarni sie nie kupuje... W każdym bądz razie będę kombinował... .

[Storczykowa]

Kurcze , jak na takie maleństwo 50 zł... w zwyz... , ale chyba warto... Tylko że za 2 takie mini marki miał bym 5 "normalnych" falków , albo więcej... . Teraz zdecydowałem że jedna sztuka by mi się przydała na biurko , a na meblach były by falki z wiszącymi pędami. , albo tylko troche podpartymi i cambrie... Bo jednak piekno tych malutkich cudnych kwiatuszków trudno podziwiać z dalsza... Jak by kwitł to by był na biurku , a w spoczynku na parapecie. Lubie miec coś ładnie kwitnacego na biurku w ładnej donicy , najlepiej pieknego storczyka... Mini Mark był by super . będę się rozglądał.. , może Pani w storczyarni bym powiedział że jakby gdzies jechała po storczyki to żeby mi przywiezła... Wdziałęm w storczykarni tez takie malutkie , tylko rózowe i fioletowe.. Może by sprzedała , chociaz w storczykarni się nie kupuje... W każdym bądz razie będę kombinował... .

Mini Marki nie są różowe i fioletowe. a poza tym Mini mark to nie jest zwykła, bezimienna hybryda, jakich pełno jest w sklepach i kwiaciarniach, tylko jest rzadki i niezwykły. nawet na wystawach nie jest ich za dużo. ale jest piękny i chciałabym, by mój już zakwitł.