Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

[ewelkacha88]

Witaj Wandziu . Przepiękny duet jarzmianki z różyczką . W ogóle jarzmianki to bardzo ciekawe rośliny . A ta róża Times Past też bardzo ciekawa. Pozdrawiam i słoneczka życzę bo wszystkim bardzo go brakuje .

[tencia]

Ja na jesień kupiłam jarzmiankę ,ale posadziłam w słońcu,bo u mnie cienia jak na lekarstwo .Myślisz Wandziu ,że coś z niej będzie czy przesadzić?

[Wanda7]

Dorotko, miałam nadzieję, że drugi sezon zmusi Pomponellę do większego kwitnienia i liczyłam, że to będzie u mnie w tym roku. A ty piszesz, że u Ciebie w drugim sezonie też było kiepsko. Ło matko, trzeba być naprawdę bardzo cierpliwym.

Nifredil, moje czerwone jarzmianki też nie są tak bujne jak białe, ale pewnie już w tym roku będą gęściejsze. Wcale bym się nie zdziwiła, gdybym znalazła jakieś jarzmiankowe siewki, bo ponoć chętnie się rozsiewają. W zeszłym roku jednak nic nie znalazłam.

Aneczka, ano widzisz, więc jednak Pomponella potrafi zachwycić, no ale wiadomo, że co ogród to inne warunki. Z EDenem na pewno wygląda świetnie, bo i odcienie do siebie pasują i kkształt kwiatu.

Silvarerum, ja na Helpie czytałam od razu te informacje, ale liczyłam, że znajdę tę róże także w naszych ogrodach i skorzystam z doświadczeń forumowiczów. Jednak nikt chyba tej róży nie kupił. No nic, muszę liczyć, że w tym roku się jednak rozkręci.

JLG, odporna to faktycznie Pomponella jest. Zdrowa i lśniąca. Jednak kwiaty są najważniejsze. Ja strasznie nie lubię wyrzucać róż i mam nadzieję, że nie będzie to konieczne w jej przypadku. Zresztą u mnie trzeba czekać kilka lat na prawdziwy rozkwit róż. No cóż taki mam ogród i takie warunki.

Krychna, te białe kwiatuszki z żółtym środkiem to jest złocień maruna. Kiedyś dostałam sadzonkę od forumowiczki i teraz ta roślinka rozsiewa się w wielu miejscach, tworząc coraz to inne, niespodziewane kompozycje. No a w zeszłym roku była łaskawa gościć u boku Pomponelli i jarzmianek.

Cyma, za każdym razem Soniu gdy piszesz o swojej słonecznej działce, nie mogę wyjść z podziwu nad pięknem Twoich hortensji. Zresztą ostatnio tez zaczęłam je sadzić na słońcu, bo jednak chyba wszystkie rośliny go potrzebują. Nie mówiąc o ludziach, co odczuwam ostatnio na sobie.

ewelkacha, no właśnie, ciekawa ta Times Past. Dziwię się, że tak mało osób ją ma, bo zapytałabym, co jej jest potrzebne do lepszego życia.

Tencia, ja myślę, żeby już nie przesadzać tej jarzmianki. Tylko trzeba jej będzie zapewnić dużo wody tam na słoneczku.

[Wanda7]

Czekam na kuriera z różami.
Jeszcze nigdy nie kopałam dołów w śniegu i nie sadziłam róż w śniegu. Koszmar jakiś!

[ewelkacha88]

Wandziu niestety pogoda jest jaka jest. Do mnie miała przyjechać lawenda ale na szczęście zmieniłam termin dostawy .Z pewnością kopanie w śniegu nie jest fajne ale to wszystko się topi i po południu śladu nie będzie. Za to jaka ciapa będzie . Powodzenia .

[justi177]

Wandziu,
Spokojnie, przecież zaraz się stopi! Może nie jest komfortowo, ale przecież nie ma mrozu! Nie narzekaj...
Śnieg odgarniesz - klei się, ziemia nie jest zamarznięta! Sprawdzałam. Robię to samo.... W ogóle to ja już pracuję na świeżym powietrzu od dwóch tygodni!

[Annes 77]

Wandziu nie zazdroszczę kopania w śniegu.Mi na szczęście udało się wbić w pogodę i posadziłam moje dwie róże
Dużo masz do wkopania? Może w donice posadzisz?

[nifredil]

A to ciekawe, czytałam wcześniej,że Pomponella taka super, a tu nie do końca, u mnie był to jej pierwszy sezon posadziłam koło Pastelli , która kwitła na okrągło, a Pomponella wydała ledwie trzy kwiaty

u mnie rosną dokładnie w takim samym zestawieniu Pomponella i Pastella. Ta pierwsza wyglądała jak uboga krewna jak już pastelka się rozkręciła. Może w tym roku będzie lepiej. Przecież to bardzo chwalona na FO róza

[aneczka1979]

Dziewczyny aż się boję, że moja Pomponella usłyszy wasze narzekanie i też stanie się kapryśnicą. Może moja swoje pierwsze letnie kwitnienie miała słabe, za to jesienią czarowała mnie nieustannie jeszcze w listopadzie. Liczę, że teraz będzie tylko lepiej i lepiej.

Wandziu czy śnieg nadal leży? U mnie też było rano biało. Teraz jest już buro biało.
Najważniejsze, że mrozów niem ma.

[renzal]

U mnie większa część śniegu już rozpuszczona, ale nadal pozostało sporo i nie zachęca do wyjścia do ogrodu.

[christinkrysia]

Witaj Wandziu
Pogoda na początek sezonu raczej nie rozpieszcza więc ja jeszcze nie ruszyłam bo praca na działce jest dla mnie przyjemnością ... kopania w śniegu nie zaliczyłabym do tego
Zakupione krzewy przewiozłam na działkę i zabezpieczyłam w folii ... poczekają na odpowiedni czas .

[Ignis05]

Witaj Wandeczko

To chyba Ty kiedyś pytałaś o programy Monty Dona na "Domo +".
Nie wiem, czy zauważyłaś, że w czwartki o godz. 21.30 emitowane są całkiem świeże odcinki.

Sadzisz róże w śniegu ?
U nas nawet porządnego deszczu nie ma. Tylko mróz w nocy i nad ranem bywa, co nie jest akurat fajne.
Wyjątkowo, w tym roku po zimie ziemia nie będzie dobrze nasączona. Przynajmniej u nas.
Miłego dnia i

[sweetdaisy]

A ja na jesieni sadziłam Pomponellę, bo słyszałam że ona taka bezproblemowa, a tu okazuje się że może być różnie
U mnie śniegu niema, ale co rano mróz na rabatach się bieli

[justi177]

Wanda,
I jak udało się te róże posadzić? A może właśnie teraz sadzisz? U mnie jest dzisiaj bosko!

[Wanda7]

Dziewczyny, Aneczka, justi, christinkrysia, renzal, sweetdaysy, Ignis, Annes77, nifredil, ewelkacha, po śniegu nie już ma śladu! Zniknął jeszcze szybciej niż się pojawił. Dzisiaj było cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie. Po prostu wiosna
Wczoraj otrzymałam przesyłkę, ale włożyłam wszystkie róże na noc do wiadra do wody. I dzisiaj już mam wszystkie posadzone. Dużo tego na szczęście nie było. Dwie fioletowe NN poszły do donic, bo jeszcze nie mam dla nich miejsca w ogrodzie. Do gruntu wsadziłam:

Graham Thomas 4 x
Sophia Renaissance 4 x.
Polka 2 x

Trzy Grahamy posadziłam w szpalerku przy ogrodzeniu, a pod nimi Sophię. Będzie żółto w tym roku



Aha, chociaż sobie obiecywałam, że nigdy więcej, to jednak kupiłam jedną marketową odmianę po 5.99 zł o nic nie mówiącej nazwie Flamenco. Sprawdziłam wszędzie; nie ma takiej róży w kolorze pomarańczowym, są o tej nazwie czerwone. Ale w jednym źródle ktoś, kto też ją miał, podejrzewa, że to może być Sweet Dreams. Na opakowaniu jest cudna. Chciałam trzy, ale ponieważ z tych większych były tylko dwie, dokupiłam trzecią za 4,99 zł. Też od tego samego dostawcy, ale nieco słabsze. Kupiłam je w Simply. Ma ją może ktoś z Was?