Pod Jesionem cz. 4
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu u Ciebie to już prawdziwa wiosna ,moja działka nawet nie ruszona obcięłam tylko winogron.Wnusia Hania urodziła się w niedzielę 4200/59cm.,tydzień przed porodem najgorszy jaki przeżyłam ,ale teraz sama radość
,jutro jadę na parę dni do córki i dopiero jak wrócę będę siać.Domku dla murarek też mi brakuje ,ale syn siostry obiecał zrobić a talent ma .Pozdrawiam serdecznie ,życzę zdrówka i dużo 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Ale masz dużo nasiane ,ja czekam na cieplejsze dni bo w mojej szklarni zimno ..Piękne ciemierniki mam kilka malutkich siewek i na takie okazy jak u ciebie to sobie poczekam ..
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Dzięki za link na imprezkę, ale ja mam już inne plany na ten dzień. W niedzielę mamy koncert z chórem i prawie przez cały obecny tydzień mamy próby z orkiestrą.
Wczoraj byłam w centrum Jula i widziałam takie nakolanniki w cenie 15 złotych, ale jakieś wielkie mi się wydawały, więc w końcu nie kupiłam. Za to przytargałam ziemię i nawozy. Jak te nawozy strasznie podrożały! Koszmar!
Wczoraj byłam w centrum Jula i widziałam takie nakolanniki w cenie 15 złotych, ale jakieś wielkie mi się wydawały, więc w końcu nie kupiłam. Za to przytargałam ziemię i nawozy. Jak te nawozy strasznie podrożały! Koszmar!
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Janeczko! Już się martwię o miejsce na rozpikowane roślinki... Bo jeszcze muszę wysiać pomidory (ok 150 szt docelowo, czyli pewnie ponad 200 zrobię) i jeszcze kilka kwiatów...
Ja praktycznie wszystko wysiewam w domu, bo mam zbyt wielu amatorów na młode siewki...
Ciemierniki faktycznie i u mnie wolniutko rosną, moje pierwsze są chyba z 2012r , ale mają u mnie dość ciężkie warunki.
U mnie sieją się chwilowo tylko cuchnące, a jedyną siewkę białego oddałam w zeszłym roku, a w tym straciłam roślinkę macierzystą...
Wandziu! To trzymam kciuki!
Nakolanniki trzeba dobrać sobie indywidualnie, bo każdy ma swoje potrzeby. Muszę się do nich przyzwyczaić, bo chodzenie po działce z podkładką jest mało wygodne.
Co do nawozów i oprysków, to słów mi brak, bo przy moich 2000m2 to robią się już ogromne kwoty. Nawet zastanawiałam się, czy części nie kupować w zaopatrzeniu dla rolników
Wczoraj sypał u nas śnieg (było dosłownie bielutko) i choć większość się roztopiła, nadal sporo zalega w różnych dziurach.
Ma padać w kolejnych dniach, czyli: będziemy mieli białe święta!!!
Ciemierniki faktycznie i u mnie wolniutko rosną, moje pierwsze są chyba z 2012r , ale mają u mnie dość ciężkie warunki.
U mnie sieją się chwilowo tylko cuchnące, a jedyną siewkę białego oddałam w zeszłym roku, a w tym straciłam roślinkę macierzystą...
Wandziu! To trzymam kciuki!
Nakolanniki trzeba dobrać sobie indywidualnie, bo każdy ma swoje potrzeby. Muszę się do nich przyzwyczaić, bo chodzenie po działce z podkładką jest mało wygodne.
Co do nawozów i oprysków, to słów mi brak, bo przy moich 2000m2 to robią się już ogromne kwoty. Nawet zastanawiałam się, czy części nie kupować w zaopatrzeniu dla rolników
Wczoraj sypał u nas śnieg (było dosłownie bielutko) i choć większość się roztopiła, nadal sporo zalega w różnych dziurach.
Ma padać w kolejnych dniach, czyli: będziemy mieli białe święta!!!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko prognozy się spełniają, tylko zawsze te niekorzystne a ten co nam pasują to jakoś się nie sprawdzają. Ja też mam coraz mniej miejsca ale mam problem bo siewki zaczynały marnieć i niektóre przesadzałam a tu w ziemi zauważyłam malutkę jakby glistkę białą i to pewnie te france są odpowiedzialne za marnienie roślin
i nie wiem co robić czy przesadzać wszystko od nowa ? na razie gotuję nikotynę pokropię 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! To może larwy ziemiórki!
Przesadzanie nie pomoże! Koniecznie trzeba chemii do podlania dodać i to co najmniej dwa razy, bo raz okazało się w poprzednim sezonie mało. Ja też miewam ten problem odkąd kupiłam zakażoną ziemię i to z renomowanej firmy. Teraz tablice lepowe żółte na stałym wyposażeniu. Tyle, że jeśli jajeczka były już w ziemi, to gdy zobaczę latające lub przyklejone muszki jest po temacie. Straciłam tak sporo roślinek, tyle że aksamitek nie ruszały, a sasanki ginęły w oczach. 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu poszukałam w necie to te france niszczą mi siewki
Jutro muszę do miasta i kupić chemię
Czasem fruwały muszki ale w tym roku muszek nie ma i cieszyłam się....a tu taka niespodzianka 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu, miałam problem z ziemiórkami w tym roku po raz pierwszy.
Próbowałam pozbyć się ich w sposób ekologiczny - czosnek, ale nic to nie dało. Zadziałała dopiero chemia.
Jednak część sieweczek zginęła, bo ziemióry urzędowały podczas remontu kuchni i nie miałam czasu na wypad po porządny specyfik.
W ogródku masz już bardzo ładnie, kolorowo, a że śnieżek poprószył ... wszak to jeszcze zima.
Próbowałam pozbyć się ich w sposób ekologiczny - czosnek, ale nic to nie dało. Zadziałała dopiero chemia.
Jednak część sieweczek zginęła, bo ziemióry urzędowały podczas remontu kuchni i nie miałam czasu na wypad po porządny specyfik.
W ogródku masz już bardzo ładnie, kolorowo, a że śnieżek poprószył ... wszak to jeszcze zima.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! Ja niestety też tak się nabrałam, ale po podlaniu chemią pomogło. Może być jakiś preparat na mszyce lub inne ssące. Są oczywiście takie z wyszczególnieniem ,,ziemiórki", ale podpowiedziano mi w zeszłym roku, że nie musi być specjalny.
Myślałam, że to może zgorzel siewek, albo coś w tym stylu...
A i jeszcze można ponoć podlewać wyciągiem z tytoniu (papierosów) i ten sposób zapobiegawczo planuję wypróbować, bo mój palacz oddał mi część tytoniu, który ponoć ,,nie daje się palić".
Lucynko! O tym, że czosnek nie działa dowiedziałam się w zeszłym roku od Forumek. A jaka chemia nie zadziałała skutecznie?
Śnieżek zdecydowanie porządnie poprószył! Jeszcze do teraz leży miejscami.
Myślałam, że to może zgorzel siewek, albo coś w tym stylu...
A i jeszcze można ponoć podlewać wyciągiem z tytoniu (papierosów) i ten sposób zapobiegawczo planuję wypróbować, bo mój palacz oddał mi część tytoniu, który ponoć ,,nie daje się palić".
Lucynko! O tym, że czosnek nie działa dowiedziałam się w zeszłym roku od Forumek. A jaka chemia nie zadziałała skutecznie?
Śnieżek zdecydowanie porządnie poprószył! Jeszcze do teraz leży miejscami.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Miałam jechać do córki ,ale niestety jeszcze muszą zostać w szpitalu
więc w przypływie rozpaczy posiałam kwiaty;2xcynie ,2x aksamitki ,astry, gazanie ,majeranek,czymś musiałam zająć myśli i ręce.Spokojnej nocy życzę.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Tereniu! Żółtaczka fizjologiczna?
Będzie dobrze.
Wysiewy zawsze dobrze robią na serduszko ogrodniczki. Troszkę się hamuję, bo miałabym wysiane pięć razy tyle co mam, a mam sporo!
Wysiewy zawsze dobrze robią na serduszko ogrodniczki. Troszkę się hamuję, bo miałabym wysiane pięć razy tyle co mam, a mam sporo!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu zasiewy na dużą skalę , oby tylko słoneczko świeciło to będą ładne.
W foliaku dopiero planuję porządki i w kwietniu ruszam z siewem bo teraz ciągle przymrozki więc nie ma sensu spieszyć się. W szklarniach myślę, że temperatura bardziej się utrzymuje .
Ciemierniki obficie kwitną i ładne kolorki masz. Moje z odmiany późniejszej bo kwitną w maju, mnie te bardziej pasuję.
W foliaku dopiero planuję porządki i w kwietniu ruszam z siewem bo teraz ciągle przymrozki więc nie ma sensu spieszyć się. W szklarniach myślę, że temperatura bardziej się utrzymuje .
Ciemierniki obficie kwitną i ładne kolorki masz. Moje z odmiany późniejszej bo kwitną w maju, mnie te bardziej pasuję.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Krysiu! Z tym słonkiem bywa problem, bo to zachodnie okno, ale ile mogę tyle daję siewkom.
Marzy mi się szklarnia, nawet taka niewielka, ale choć mam na nią trochę materiału (stare okna), to brak czasu moich mężczyzn niweczy wszystko. Może w tym roku?
Ciemierniki odkryłam dopiero w 2012roku i chętnie zdobyłabym kolejne (zwłaszcza ciemne), ale nie mam szczęścia do ich zakupu. Takich majowych nigdy nie widziałam. Te moje dopiero zaczęły kwitnąć więc jeszcze się nimi nacieszę.
Moje ,,latające dzieciaczki'' jeszcze śpią pilnowane przez pieski. Pudełko po butach z kokonami leży na stoliku przy ich legowisku/
Miejsce na domek już wybrane, tylko M musi go dokończyć (brak dachu). Jeść też będą miały co nieco (teraz np. kwitną u mnie leszczyny), bo od lat sadzę rośliny przyjazne dla ,,zapylaczy''.
Boję się tylko oprysków, bo niby wszyscy wiedzą, ale w praktyce...
Marzy mi się szklarnia, nawet taka niewielka, ale choć mam na nią trochę materiału (stare okna), to brak czasu moich mężczyzn niweczy wszystko. Może w tym roku?
Ciemierniki odkryłam dopiero w 2012roku i chętnie zdobyłabym kolejne (zwłaszcza ciemne), ale nie mam szczęścia do ich zakupu. Takich majowych nigdy nie widziałam. Te moje dopiero zaczęły kwitnąć więc jeszcze się nimi nacieszę.
Moje ,,latające dzieciaczki'' jeszcze śpią pilnowane przez pieski. Pudełko po butach z kokonami leży na stoliku przy ich legowisku/
Miejsce na domek już wybrane, tylko M musi go dokończyć (brak dachu). Jeść też będą miały co nieco (teraz np. kwitną u mnie leszczyny), bo od lat sadzę rośliny przyjazne dla ,,zapylaczy''.
Boję się tylko oprysków, bo niby wszyscy wiedzą, ale w praktyce...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- piortkowice
- 1000p

- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Pod Jesionem cz. 4
Witaj Reniu
O matko jakie wysiewy zobaczyłam, serce się kraje na ich widok
Wiosna cudna 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Walkę z ziemiórkami toczyłam i ja. Pierwszy rok zjadły mi dosłownie wszystko, bo nie wiedziałam co to za bieda jest i naiwnie myślałam, ze to muszki owocówki
W kolejnym roku jak tylko zauważyłam ruch w ziemi podlałam odpowiednim środkiem i problemu nie było. Najgorsze jest to, że do tej pory myślałam, że larwy ziemiórek to plaga tzw biedronowej ziemi, ale jak kupowałam dobrą drogą ziemie to było to samo. Niestety, jak już raz gdzieś się pojawią to potem bez oprysku ani rusz 

