Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - czosnek niedżwiedzi u mnie też jeszcze w stanie śpiącym.
Jakoś tak nieregularnie wszystko w tym roku wschodzi.
Póżniejsze i wcześniejsze się przeplatają zamiast iść po kolei.
Ale skoro pogoda szaleje to i roślinom pewno też się miesza.

Jacku - faktycznie te marcowe figle są w tym roku dość nieprzyjemne, przynajmniej u mnie.
Ale też coraz więcej roślin pokazuje jak bardzo spieszy się im do życia.

Loki - ;:304 a więc się zgadzamy w tej kwestii.
Mam nadzieję, że u Ciebie cieplej niż u mnie.

Stasiu - lakolistne zawsze u mnie wyrywne.
Szczególnie te rosnące w zacisznych miejscach i nasłonecznionych.
Na razie tylko jedna pokazała kwiatek, ale pewno inne szybko do niej dołączą.
Ranniki jakby miały przemrożone kwiatki.
Mają taki przezroczysty kolor i cały czas są zamknięte, bo słonka brak.
Dzisiaj wprawdzie prześwituje, ale nie otwarły kwiatków, więc pewno nic z nasion nie będzie.

Nocą był przymrozek -2 stopnie i ziąb dzisiaj okropny, bo jeszcze wiatr do tego dochodzi.
Ale na ogrodzie dzieje się na całego.
Pąki tawuły nabrzmiałe jakby lada moment miały się otworzyć.
Krzewy nadal kwitną a forsycja to już szaleje, otwierając pierwsze pączki. ;:oj
Trzeba byłoby wziąć się za róże, ale skoro mają być jeszcze przymrozki to sama nie wiem co robić.
A pączki na różach tak wielkie, że żal serce będzie ściskać przy cięciu.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A z warzywniczych wieści, to czosnek już wyszedł.
A rabarbarowe pąki wyglądają bardzo obiecująco.


Obrazek

Obrazek


Kwiaty też bujają aż miło.
Pączki na ułudce nie są nowiną, ale żeby aż tak wcześnie ? ;:224
Niektóre trawki wyglądają dobrze, ale inne nieciekawie, może jednak odbiją po czasie.
Dobrze, że mam szklarniowy zapas. ;:306
Nie widzę jednak niektórych kęp narcyzów i to mnie martwi.
Bo najpierw susza w lecie była straszna a potem -16 na gołą ziemię.
Chyba bez strat znowu się nie obejdzie. :(


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, czy ja dobrze widzę że u Ciebie już korony ;:oj ? U mnie nawet nie wystawiły nosów z ziemi. Co roku powtarzam kilka razy, że Ty nie możesz mieszkać w Polsce. U moich rodziców na działce nawet pąków dobrze na forsycji nie widać a nie mowa o kwitnieniu. Zazdroszczę Ci tego corocznego szybkiego wiosennego startu. U krokusów nawet pąków nie widać u mnie. Bardzo mi tu dobrze u Ciebie. ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Czosnek u mnie w takiej samej fazie i mniej więcej w tej samej fazie jest sąsiadowa Forsycja .Mnie martwi posadzony na rabaty przed domem cis całkiem zaschnięty a był już tam 3 lata od malutkiej sadzonki .Raczej z niego nic nie będzie .Muszę pomyśleć co za krzew nie potrzebuje zbyt dużo wody ,żeby posadzić w jego miejsce.Natomiast w ogródku Złotlin fajnie się kotasi floksy też juz wyszły a na rabarbar jakoś nie zwróciłam uwagi lecz szczypiorek za chwilkę będzie można już ciąć
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Na Twoim ogrodzie jest zdecydowanie bardziej wiosennie niż na moim. Coś wszystko przystopowało i czeka na słońce.
A ja już taka spragniona wiosny jestem!
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, tak się naoglądałam wiosny w Twoim ogrodzie, że chyba będę musiała wyruszyć na jakieś zakupy. Przydałoby się upolować np. jakiegoś ciekawego ciemiernika :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - w końcu dzieli nas tylko jakieś 70 km, więc rozwój roślin mamy w podobnej fazie.
Ale ten sezon zapowiada się ciężki dla wszystkich.
Coś mi mówi, że nie za bardzo będziemy cieszyć się zbiorami i kwiatami w ogrodach.
Zauważam, że bardzo słabo zakwitną drzewa po zeszłorocznej suszy.
Pewno nie miały siły na utworzenie pąków.
A dwie brzoskwinie całkiem mi uschły chyba, bo nie wypuszczają żadnych listeczków i nie ma śladu po pąkach kwiatowych. ;:222

Madziu - a jednak to ten sam kraj, mam na to zbyt wielu świadków, którzy odwiedzili kogrobusz. :D
Tylko że mój ogródek w mieście a tam blokowisko chroni od wiatru i stale emanuje ciepłem.
W dodatku żywopłoty z tui też dodatkowo chronią i sprawiają, że ciepło nie ucieka tak szybko jak na otwartej przestrzeni. :uszy
Cieszę się, że Ci u mnie dobrze, więc pozostań i racz się kwiatowymi widokami. ;:168

Aniu 13 - twój na pewno szybko dogoni mój, to tylko kwestia czasu i ciepła.
U mnie teraz też jakby wszystko zwolniło, jakoś te zmiany w pogodzie z takimi skokami temperatur nie tylko nam szkodzą na zdrowiu.
Ale co robić, taka jest natura i nic nie poradzimy na to.
Nadal musimy uzbroić się w cierpliwość.

Edytko - zakupy bardzo wskazane, na pewno poprawiają humor. :;230
Tylko na razie będą musiały zostać w domu, żeby się nimi nacieszyć.
Ja tam już na nic miejsca nie mam, zostało tylko przesadzanie z donic do gruntu jeśli zrobi się jakieś miejsce. ;:306

No i znowu zawiało wszystko śniegiem.
Ciągle pada mokra breja, przyginając wszystko niebezpiecznie do ziemi.
Biedne te pierwsze kwiatuchy, całkiem się zniszczą w tej wodzie. ;:222
W dodatku zapowiedzi na dalsze dni nie są optymistyczne, a nawet i na dalsze miesiące.
Zobaczcie sami - http://www.fakt.pl/Dlugoterminowa-progn ... 354,1.html
W dodatku ostatnie takie zapowiedzi długoterminowe się sprawdzają, więc czeka nas chyba bardzo trudny sezon. :(
No i będziemy mieli ciekawe święta wielkanocne, zające kicać będą chyba po śniegu zamiast po zielonej łące. :wink:

I fotka dla Izy - Tuja, na życzenie cały krzew mahonii.


Obrazek

Jest to kilkunastoletni krzew, cały czas przycinany jesienią a nawet zimą ze względu na sezonowe dekoracje.
Najstarszy ma chyba z 40 lat i nadal ma się dobrze.
W bardzo mrożne zimy tracił tylko szczytowe fragmenty pędów i liście.
Ale zawsze bez problemów odbijał wiosną i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Wszystkie są odporne na rdzę i w zasadzie nie chorują, są bezobsługowe.
Niestety nie wiem jaka to odmiana, bo należy do tych nielicznych babcinych. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Wielkie dzięki Grażynko! W całości wygląda podobnie do mojej. Pewne różnice wynikają zapewne warunków siedliskowych. Cięcie też robi swoje. U mnie mahonia rośnie w kiepskim miejscu, ale świetnie sobie radzi. Jestem z niej bardzo zadowolona. Chociaż teraz jest wiele ciekawszych gatunków i odmian.
Śnieżyca i cieszynianka od Ciebie gramolą się na wierzch, ale słabo im to idzie. Jest wciąż zimno i pochmurno to troszkę je tłumaczy, ale naszła mnie refleksja że zbyt głęboko je posadziłam ;:24
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No tak, w mieście temperatury są dużo wyższe. Dobrze że posadziłam tuje przy ogrodzeniu. No nie całym, ale zawsze trochę będą chronić jak podrosną. Sąsiad drzewa powycinał to dopiero teraz będzie hulać. Tak to z jednej strony miałam swój las, z drugiej rosną tuje, z trzeciej pusto i z czwartej były drzewa sąsiada. A teraz z dwóch stron wiatr może się rozpędzać jak mu się tylko podoba. Szkoda. No ale co zrobić? Z jednej strony się ucieszyłam, bo liście z nich do mnie na działkę spadały. I mam mniej sprzątania. A teraz? Eh.
To, co tam wypisują w tym fakcie to mam nadzieję że są stekiem bzdur. Bo faktycznie wygląda to mało ciekawie ;:222 . Chociaż majówka już od kilku lat jest brzydka. Pamiętam majówki w dzieciństwie - były takie słoneczne, gorące. A teraz? W zeszłym roku i dwa lata temu to chyba padało a w nocy był nawet przymrozek.
Czytam że dwie brzoskwinie Ci uschły. Moja jedna się trzyma a druga też prawie uschnięta. Ze trzy gałązki ma w porządku. :(
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, przeczytałam pogodę pod Twoim linkiem i nie rozumiem. Przecież zapowiadają ciepłe i pogodne święta :D . A i potem pogoda wcale nie brzmi pesymistycznie :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Izuś - cieszę się, że śnieżyce i cieszynianka się przyjęły.
Teraz tylko czekać na przyrastanie i będą coraz ładniejsze.
Nie przesadzaj ich już, skoro wyszły to znaczy że głębokość jest dobra, resztę wyregulują sobie same.
Mahonie to bardzo wdzięczna roślina i całkiem bezobsługowa.

Madziu - tuje to najlepsza ochrona dla ogrodu.
Wiem że niektórym kojarzą się nie najlepiej, ale mam sprawdzone.
I są odporne na zanieczyszczenia, nie chorują i można je ciąć.
To najlepsze z iglastych na żywopłoty.
Co do prognoz, to byłabym skłonna raczej w to wierzyć, bo dla równowagi zeszłorocznej suszy może to być rok wielkich opadów a prognozy z amerykańskich baz sprawdzają się u nas od kilku lat.

Edytko - nasze zapowiedzi bardzo różnią się od ogólnych przewidywań.
Ale te ogólne z zeszłego roku sprawdziły się co do joty.
Więc dlaczego te miałyby się nie sprawdzić.
A nasze jak to często bywa nie zgadzają się z tym co na bieżąco a co dopiero na dwa tygodnie do przodu. :uszy
Ja mam tylko nadzieję, że nie dojdzie do powodzi jak to wieszczą, bo to oznaczałoby bardzo wysokie ceny żywności.

No i miało być ładnie a zrobiło się tak.
Biedne maluchy, chyba się nimi nie nacieszę w tym roku.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Rano widok był bardzo zniechęcający, bo wczoraj jeszcze słonko prześwitywało przez chmury a dzisiaj cały dzień śniegowo deszczowy. :?
Wszystko w pozycji zwisającej do ziemi, oblepione śniegiem.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Kochana, u mnie też takie widoczki ;:222 na wiosenkę jeszcze trochę poczekamy. ;:111 ;:110
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, śnieg już pewnie stopniał(?) U mnie roztopił się w pół dnia, a też dużo go spadło. Po ubiegłorocznej suszy z wszelkich opadów cieszę się i rośliny też :tan
Podziwiam u Ciebie wawrzynka! Mojego chyba załatwiły ww. susze, bo nic nie wypuścił.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ja wiem,że o tej porze już śniegu nie lubimy,ale kolorowe krokusy przysypane białym puchem strasznie mi się podobają ;:215
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

:? :shock: ;:202
Takich widoków to ja u mnie już nie chcę. Żadnego śniegu!!!!
Mam nadzieję, że to juz tylko wspomnienie na Twoim ogrodzie.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U mnie nawet dzisiaj jeszcze w jednym miejscu pozostawało trochę śniegu .Jednak do 14 juz sobie całkiem zniknął .Nie mam problemu z grząskim podłożem .Dzisiaj oglądałam jesienną sadzonkę Rose des Cisterciens i na 10 łodyżek tylko 3 są zielone resztą albo do całkowitego cięcia lub w połowie .Mam nadzieję ,ze w przyszłym sezonie już tak nie będzie jednak z cięciem tych jesiennych sadzonek czekam aż się porządnie ociepli.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”