Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ja kupiłam jakąś w Auch... miała być rewelacyjna, a jedno co było w niej dobre to nie miała ziemiórek
Zgorzel jakbyś miała to wiedziałabyś, bo siewki padają i robi się taka cienka jakby zgnita nóżka.
Kobee mam trzy i nawet wyglądają ok!
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Przedstawiam szanownemu gronu moje heliotropy:

I jak wypadają na tle Waszych?
Marysiu, to ja na szczęście zgorzeli nigdy nie miałam
Elu dziękuję za słowa uznania

I jak wypadają na tle Waszych?
Marysiu, to ja na szczęście zgorzeli nigdy nie miałam
Elu dziękuję za słowa uznania
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Odpukać w niemalowane
Heliotropy
niech zdrowo rosną!
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Iguś, ja to teraz sobie musiałam wygoglować, żeby dowiedzieć się, jak wyglądają koleusy
Niestety to są moje początki początków i naprawdę jestem z siebie dumna, że rozpoznaję coraz więcej kwiatów 
Marysiu to mnie pocieszyłaś
Na weekend zaplanowałam sobie ich pikowanie. Mąż dzisiaj się wykazał i zrobił mi growboxa ale co z tego, jak mi się nie udało kupić dzisiaj w naszym Łukowie odpowiednich świetlówek do doświetlania roślinek. Na parapetach miejsca brak i z dalszymi siewami i pikowaniem czekać muszę niestety do soboty 
Marysiu to mnie pocieszyłaś
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, podziwiam Twoje heliotropy!
Z niedowierzaniem patrzę i oczy przecieram, bo moje nie dość że byle jak wzeszły, to w dodatku nie są wyrywne we wzroście. Twoje są naprawdę piękne i widać, że zdrowe.
Życzę Ci, by wszystkie dotrwały do połowy maja. Będziesz mieć śliczną rabatę. Pachnącą wanilią i pełną kolorowych motyli.
Życzę Ci, by wszystkie dotrwały do połowy maja. Będziesz mieć śliczną rabatę. Pachnącą wanilią i pełną kolorowych motyli.
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Lucynko dziękuję
A ja z niedowierzaniem czytam to, co napisałaś
Ale bardzo, bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa i ja również mam nadzieję, że one wszystkie przetrwają do maja i coś sensownego z nich wyrośnie
Ale bardzo, bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa i ja również mam nadzieję, że one wszystkie przetrwają do maja i coś sensownego z nich wyrośnie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Andzia. U mnie pogoda taka jak u Ciebie
. Sieweczki masz piękne, odpukać
. Zapowiadają się ładne sadzoneczki. Ja jeszcze do tyłu z wysiewami. Niedługo zacznę wysiewać astry karłowe, cynie i resztę. Niecierpki mi wyszły z ziemi ale słabo . Zobaczymy co to z nich będzie w tym roku. W dalszym ciągu sadzonkuję pelargonie i na nie liczę najbardziej. Pozdrawiam
.
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witajcie wieczorową porą
U mnie w końcu pogoda dopisała i tak pięknie pachniało wiosną w powietrzu
, że grzechem byłoby siedzieć w domu.
Odnalazłam dzisiaj swój rabarbar, który wysiewałam w ubiegłym roku:

A to moje bratki, które wysiałam w celach eksperymentalnych:
Jak myślicie- będzie coś z nich?
No i wsadziłam do tunelu sałatę

Przed foliakiem posadziłam też prymule, bo w domu marniały w oczach:

A resztę dnia wypełniło mi dalsze kopanie i wybieranie kamieni z miejsc, gdzie mają być rabaty. Kamieni mam u siebie tyle, że chętnie się mogę z kimś nimi podzielić
U mnie w końcu pogoda dopisała i tak pięknie pachniało wiosną w powietrzu
Odnalazłam dzisiaj swój rabarbar, który wysiewałam w ubiegłym roku:

A to moje bratki, które wysiałam w celach eksperymentalnych:
Jak myślicie- będzie coś z nich?No i wsadziłam do tunelu sałatę

Przed foliakiem posadziłam też prymule, bo w domu marniały w oczach:

A resztę dnia wypełniło mi dalsze kopanie i wybieranie kamieni z miejsc, gdzie mają być rabaty. Kamieni mam u siebie tyle, że chętnie się mogę z kimś nimi podzielić
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ja dzisiaj też ogrodowo działałam, ale pogoda mnie nie rozpieszczała. Było tylko 5 stopni i leciała mokra mżawka.
Jednak musiałam wysadzić róże, które wczoraj do mnie przyjechały.
Przy okazji zrobiłam trochę porządku, ale tylko trochę, bo eMowi nogi zmarzły i wróciliśmy do ciepłego domu.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Andzia. Bardzo się cieszę, że w końcu znalazłaś czas na ogródek a i pogoda dopisała . Ja cały dzień w rozjazdach więc jeśli pogoda dopisze jutro będę działać o ile mi córka wyda pozwolenie
. Weronika została u dziadków więc z jedną będzie mi łatwiej. Pozdrawiam
.
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Różę i ja dzisiaj jedną przytuliłam do siebie
Wypuściła kilka malusieńkich listków/pączków i zastanawiam się jak i w jakich warunkach przetrzymać ją do pn-wt?
Wypuściła kilka malusieńkich listków/pączków i zastanawiam się jak i w jakich warunkach przetrzymać ją do pn-wt?http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ja bym ją gdzieś w chłodzie przechowała.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ewelinko, mi się dużo lepiej pracuje w tygodniu, jak dzieci nie ma, bo wtedy jeśli pogoda pozwala mogę spokojnie zająć się tym, co trzeba zrobić.
A w weekendy to wygląda tak, że mamo pić, mamo jeść, mamo zimno mi, nudzi mi się, chcę do domu
Kasiu, za Twoją radą wyniosłam ją właśnie do nieogrzewanego ganku
A w weekendy to wygląda tak, że mamo pić, mamo jeść, mamo zimno mi, nudzi mi się, chcę do domu
Kasiu, za Twoją radą wyniosłam ją właśnie do nieogrzewanego ganku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andzia no faktycznie, nie pomyślałam o tym . Ja Emilkę mogę zostawić w domu przed bajką i chwilkę posiedzi sama ale też nie długo bo potem jest tylko "mamo, mamo" . Jak nie będzie padać muszę cokolwiek zrobić bo w przyszłym tygodniu będę sadziła lawendę i chciałabym mieć wykopane dołeczki pod nią
. Będzie mi wtedy dużo szybciej. A tu jeszcze tyle trawy do zdarcia
. No nic, powoli ogarnę
. Pozdrawiam
.

