Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[bartosz les]

Ja nigdy nie obcinam róż z kartoników chyba że mają jakąś chorobę to ucinam i pryskam Topsinem lub smaruję maścią ogrodniczą.

[Piloniek]

Ja dzisiaj się napalałam na te różyczki biedronkowe. Ale w ubiegłym roku kupiłam chyba z 5 sztuk i żadna nie przetrwała więc chyba nie zaryzykuje tym razem. Fakt nie przycięłam ich ale nie wyglądały na chore i nawet ładnie zaczęły wypuszczać listki. W pewnym momencie coś je trafiło i uschły. Próbowałam je wtedy przyciąć ale niestety

[dotii]

U mnie nie zdarzyło się, aby któraś padła .
Może przypomnę zasady sadzenia .
Zamoczymy na 2 godz.przed wysadzeniem .
Wykopać duży dół .
Wsypać garść obornika ,może być granulowany ,
Obornik przysypać tak ,aby nie dotykał korzeni róży,dosypując świeżą ziemię robimy kopiec kreta .
Korzenie rozwinąć ,rozłożyć w różne strony ,tak aby korzenie nie zawijały się do góry .
Można wsypać odrobinę Mikoryzy
Zasypać ,podlać dużą ilością wody ,odczekać
Zrobić kopiec kreta zabezpieczając przed przymrozkami .
Musi się udać

[Mariolcia1962]

dotii czy jak moczyłam dłużej róże przed posadzeniem to mogło im zaszkodzić ?

[Barbara2000]

Elu, nie za nisko. Gdyby były zieleniutkie można byłoby wyżej na 10-15 cm, ale od Anastazji mają brązowe plamy, lepiej to wyciąć.
Róże jak są zamoczone nawet cały dzień nic im nie zaszkodzi.

[dotii]

Mariolcia1962,nie
Ja czasem zamoczę i nagle wypadnie mi wyjazd ,więc róże w garażu stoją do następnego dnia

[Ninia]

Kupiłam wczoraj w Biedronce różę Gaujard-niestety była ostatnia, ale widać, że zdrowa. Chciałam kupić jeszcze jedną i dziś wybiorę się do innej Biedr to może dokupię jej bliźniaczkę-mam nadzieję, że jej dokupię!!!

[mili17199]

Wygląda niezbyt okazale ale RG była tylko jedna więc nie grymasiłam i wzięłam, wsadzę w sobotę do donicy.

Też dzisiaj kupiłam tą odmianę bo była ostatnia.

[zuzola11]

dotii cenne wskazówki a powiedz czy takie nowo posadzone róże też należy przyciąć jeżeli tak to kiedy ?

[Ninia]

mili17199 i Anastazja80 widzę, że mamy takie samo szczęście co do ostatnich sztuk. Ja po przemyśleniach miałam początkowo wersję, że dokupię jeszcze jedną albo...jak się uda...trzy (gdyby w innej biedronce były)-chcę wsadzić naprzemiennie z innymi kolorami. I trafiłam 2szt. no i dylemat czy dokupić tylko jedną, czy może w trzeciej biedr będą mieli jakąś i uda mi się skompletować by mieć 4szt. Bardzo miła pani z obsługi po mojej prośbie odłożyła mi te 2szt. (mówiłam, że na pewno najpóźniej za godzinę wrócę, tylko nie wiem czy po jedną czy dwie). Z wywieszonym językiem leciałam do tej biedronki nr3 i wyobraźcie sobie, że była...tylko ostatnia...1szt . Chyba po raz pierwszy moje latanie po całym mieście się opłaciło, bo zazwyczaj nie mam takiego szczęścia. Teraz mam nadzieję, że ładnie będą mi rosły i kwitły.
Aha,kupiłam też 2szt. "Dame de Coeur".
Jane_Rose właśnie przed chwilą sprawdziłam stan moich róż i o jedną sztukę Cię wyprzedziłam...tylko nie wiem, czy to dobrze czy źle...mój M. mówił, że "przesadzam" (gdy dokupywałam wczoraj 1szt.-o tych dzisiejszych jeszcze nie wie ), ale odpowiedziałam mu, że jeszcze nie przesadzam: na domowe wiosenne przesadzanie to mam jeszcze czas .

[dotii]

Zuzola11,osobiście nie przycinam góry i dołu ,no chyba że korzeń jest uszkodzony to podcinam
Pamiętaj ,żeby różę posadzić 5cm głębiej (miejsce szczepienia )
Może trafić się kiedyś ostra zima i jeśli górna cześć przemarznie ,to jest szansa na nowe badylki

[Winter]

Czyli miejsce szczepienia, powinna znaleźć się pod ziemią, tak?

[dotii]

Winter, Tak

[zuzola11]

Dzięki dotii a oto co nabyłam

[meluzyna]

Właśnie, jak to jest z tym miejscem szczepienia? Prawie wszędzie jest napisane, że miejsce szczepienia powinno być nad ziemią, mój znajomy ogrodnik też mi tak polecał. Czy to takie istotne nad czy pod ziemią?