Ogród Andzi cz.3

[Andzia84]

Aniu puk puk czy wiosna zawitala juz do Ciebie? Z niecierpliwoscia czekam na fotki Twojego cudnego ogrodka Co do dalii to ja je uwielbiam chociaz poza miniaturkami to wszystkie trzeba podwiazywac i to wykopywanie...brr ale za to latem nie maja sobie rownych i kwitna bez przerwy. Ja swoim juz w momencie wkopywania bulw wstawiam paliki bambusowe i sukcesywnie podwiazuje. jeśli o jakiejs w miedzyczasie zapomne to niestety takich polozonych galazek zazwyczaj nie da sie juz podniesc bo sie wylamuja. Ale za to ich uroda-rekompensuje wszystkie trudy?

[Anna11]

Madziu przyrosty roczne wierzby są ponad jedno metrowe, drzewko bardzo szybko rośnie...musi się tylko dobrze zakorzenić. Kiedy ograniczyć wielkość będzie widać po kilku sezonach, zresztą tak mi się wydaje że co roku będzie wyciętych kilka staśmionych gałęzi z kotkami...bukiet wychodzi typowo wiosenny, taka pierwsza namiastka wiosny

Dorotko71 wierzba dzisiaj śpi, przykryta mokrym śniegiem w takim razie zostanie zmniejszona jak przekwitnie Chociaż kilka gałęzi skubnęłam na bukiet

Witaj!piortkowice wierzbę łatwo można rozmnożyć z gałęzi...trzeba mieć tylko dużo miejsca na takie drzewko.

Ania ,,wiosna'' jest przysypana mokrym śniegiem, jest w miarę ciepło...powietrze jest jednak wilgotne. W ogrodzie coś tam robiłam, teraz jest przerwa. Po za tym doszła podwójna drabinka do podwiązania róży Alchymist...róża jest już przypięta, ładnie przezimowała...nie mogę doczekać się już kwiatów. Od kilku dni walczę z kretem, buszował na cebulkowej rabacie...został rozłożony karbid. Przeglądam też forum z oczkami wodnymi...trzeba wykombinować jakiś filtr do oczka...woda jest bardzo brudna na kolor zielonej zupy. W połowie miesiąca zostaną wysiane pomidory i papryka...zdobyłam ciekawe odmiany, część jest z darowizny, część nasion kupiłam...ciekawe czy uda się coś wyhodować w tym roku. Martwię się świerkami conica...wyglądają coraz gorzej... igły sypia się w kilku miejscach, widać łyse place...na razie nie można było nic zrobić, jak nie wiało to występowały przymrozki...może w końcu pogoda się unormuje...można będzie czymś opryskać. Szkoda by było wyrzucić kilkunastoletnie drzewka

Zobacz ile mokrego śniegu nasypało

[Dorota71]

Łał! Ale masz zimę.

[Pashmina2006]

Aniu, u Ciebie jeszcze gorzej niż u mnie. Gdyby to był grudzień, napisałabym że dużo białego dobra Ci spadło. O tej porze roku, to już białe g. No ja dalej czekam i marzę o +5 w nocy... Kiedy to będzie.
No ale trzeba przyznać, że zima pięknie przyodziała Ci ogród. Ma klasę. Wiadomo... Zima to kobieta .

[aluin]

Urocze widoki ale niech już ta Biała dama da sobie spokój.
Czekam niecierpliwie na ukochaną wiosnę. Będzie co podziwiać.

[Anna11]

Dorotko widoki obecnie są typowo przedwiosenne, śnieg szybko stopniał. Jeden dzień porządnie padało, w ogrodzie nie można nic robić, jest za mokro. Dzisiaj tylko uprzątnęłam nowe kretowisko, karbid został wsypany do korytarza...kret nie odpuszcza

Madziu na śnieg nie narzekam, rozpuścił się bardzo szybko...będzie zapas wody w glebie. Nie wiadomo jakie będzie lato, każda kropla wody się przyda. Teraz czekam na słoneczne dni, iglaki pasuje przyciąć, kulki wyglądają na bardzo rozwichrzone...trzeba koniecznie je uformować. Uprzątnąć kopczyki okrywające róże, na razie jest za wcześnie...będzie co robić przez kilka dni.

aluin coraz więcej roślin wypuszcza listki, róże, pnącza, rośliny cebulkowe ruszyły, rośliny skalne też zmieniają kolor na letni...lilaki maja napęczniałe pączki...przedwiośnie jest widoczne. Oj, tęskni się już za kolorowym ogrodem

Dzisiaj może się uda przesadzić jeden iglak...kupiłam biedaka z wyprzedaży, ledwo żywego...myślałam że nic z tego nie będzie o dziwo odżył. W nieodpowiednim miejscu został posadzony, za blisko innych iglaków...trzeba go przenieść na inne stanowisko. Drzewko jest bardzo ładne, chyba to jakaś jodła...znacznik gdzieś przepadł...piesio pewnie pogryzł

Ciemierniki zaczynają kwitnąć...

[Pashmina2006]

Aniu, ja już marzę o posprzątaniu kopczyków i zrobieniu porządku na rabatach. Denerwuje mnie ten bałagan. Ale w tym roku marzec nie jest łaskawy dla ogrodników. Pogody nie są powalające. Choć właściwie to chyba jest taki jaki powinien być. Lekkie przymrozki od czasu do czasu i pojawiające się na chwilę słoneczko. Ja pamiętam, że dwa albo trzy lata temu marzec był bardzo ciepły. Prawie albo ponad 20 stopni. A potem zimny kwiecień. Może w tym roku klimat będzie taki jak powinien? Czyli chłodnawy marzec, cieplejszy kwiecień, potem ładna majówka itd? Trochę narzekam na pogodę, ale może jak cierpliwie poczekamy to będzie wreszcie tak jak ma być. Ciemiernik bardzo ładnie Ci kwitnie. Mój posadzony dwa lata temu w ogóle nie pokazał kwiatów. Rozmyślam o wyautowaniu go.

[Dorota71]

Bo to już tak jest, czym bliżej wiosny, tym my mamy mniej cierpliwości.
Dzisiaj za oknem jakaś szara szmata od rana wisi. Zimno ja diabli.

[Anna11]

Madziu nie wyrzucaj ciemiernika, znajdź mu zaciszne ciepłe miejsce...zostaw w spokoju, roślina musi się dobrze zakorzenić...kwiaty pokażą się na sto procent. Zabieg pielęgnacyjny w przyszłości, ogranicz tylko do wycięcia wiosną, starych liści...roślina wypuści najpierw kwiaty, potem nowe liście. Wiosną z tego co zauważyłam, liście robią się czarne, brązowe...nie wyglądają ładnie...jak miną przymrozki, zostaną wycięte...szybko odrosną nowe, znowu będą zdobić przez cały nowy sezon.

Dorotko Masz rację, świeci ale wieje zimny wiatr...pogoda do bani. Fontanna tylko w oczku zaczęła pompować wodę, panel się nagrzał, w pochmurny dzień nie działa tylko w słoneczny to jedyny plus dzisiejszego dnia, rybki dostaną natlenioną wodę.

[Dorota71]

Aniu na 4-tym zdjęciu od końca to jest brzoza?

[cyma2704]

Aniu Katarzynki pięknie pokazały kolor. Rododendron ma tyle paków, będziemy podziwiać niedługo.

[Annes 77]

Aniu ale masz porządeczek U mnie dziś buro strasznie

[Pashmina2006]

Aniu, widzę że masz rh na pniu. Ostatnio widziałam takie w OBI. Jak się sprawują? Nie podmarzają? Jaką masz odmianę ?

[Anna11]

Dorotko tak to brzoza zaszczepiona na 1 m pniu. Brzoza karłowata Betula nana.

Soniu Różaneczniki zawiązały dużo pączków, na pewno będą obsypane kwiatami...teraz trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać.

Ania prace ogrodowe trwają w najlepsze...ziemia jest już zruszona na całości rabat. Dzisiaj pierwsze iglaki poszły pod nożyce...nie zdążyłam tylko sprzątnąć gałązek.

Madziu nie mam rh na pniu...na fotografii tylko tak wygląda, rodki rosną cztery, zwykłe odmiany kupione z marketu.







Wybiegał się cały przez cały dzień, zaczyna przysypiać...

[ASK_anulla]

Słodki psiak.
Poszalałam z zakupami, więc teraz podpuszczam M, że może sobie kupić jakieś iglaki, żeby też miał coś, co lubi w ogrodzie. Liczę na to, że coś ugram . Jeszcze trzeba mu delikatnie zasugerować, że marzy o cyprysiku Pendula.
Wczoraj pikowałam swoje pomidory z zebranych nasion, a dzisiaj będę siała te z polecanego przez Ciebie sklepu . Czekam na podłoże do wysiewów, żeby miały dobry start. Tym razem spróbuję siać pojedynczo do wielodoniczek. Jeszcze rok temu mnie nie interesowały takie rozrywki. Choroba mocno postępująca.
Próbuję wychodować niby-bonsai z sadzonek jałowca. Jeszcze nie ma czego pokazywać, ale wiedz, ze Twoje iglaki inspirują!