Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Oo fajne to ustrojstwo! 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
MARYSIU domek ogrodnika to dobra komnata dla wszystkich doniczkowców a nazbierało się ich sporo ale wysiewy i rozsady aby ładnie rosły muszą mieć zapewnioną odpowiednią temperaturę.
W domku jest jeden kaloryfer i nie może za mocno grzać co by rośliny za mocno się nie rozbujały.
Wszystkie wysiewy i sadzonki pelargoni trzymam w domu i upycham po parapetach. Mam jedną różę posadzoną w donicy, trafiła do ogrodnika, stała w kącie mało widoczna i co widzę pełno na niej pączków do zakwitnięcia, nie bardzo wiem co z nią teraz zrobić, muszę pokazać dziewczynom różanym one może zaradzą.
JUSTYNKO no to do spotkania w Marszewie, ja już grafiki rodzinie ustalam co by mnie do czegos innego nie zaprzęgli
Pytasz ile dalii zamówiłam, pierwsza partia nadejdzie w przyszłym tygodniu i to będzie 11 sztuk, następne jeszcze nie wiem ile mi przypadnie z tych które sobie upatrzyłam.
TULAPKU masz jakies doświadczenie z tą Juką - ona mi nigdy nie zakwitnie. Na ROD mam tą starą odmianę muszę przytaszczyć koło zagrody bo bardzo lubię kwitnące JUKI.
A ustrojstwo to dopiero będzie się działo jak wkoło się zazieleni, dalie ją otulą, brzozy schowają przed sąsiadami.
MANISIKA jak to będzie na hamaku zobaczymy jak się ciepełko ruszy.
Dalii nie mogę mieć tyle co Ty bo u mnie inne hektary
DOROTKO ale teraz będę się bujała i trzepała
W domku jest jeden kaloryfer i nie może za mocno grzać co by rośliny za mocno się nie rozbujały.
Wszystkie wysiewy i sadzonki pelargoni trzymam w domu i upycham po parapetach. Mam jedną różę posadzoną w donicy, trafiła do ogrodnika, stała w kącie mało widoczna i co widzę pełno na niej pączków do zakwitnięcia, nie bardzo wiem co z nią teraz zrobić, muszę pokazać dziewczynom różanym one może zaradzą.
JUSTYNKO no to do spotkania w Marszewie, ja już grafiki rodzinie ustalam co by mnie do czegos innego nie zaprzęgli
Pytasz ile dalii zamówiłam, pierwsza partia nadejdzie w przyszłym tygodniu i to będzie 11 sztuk, następne jeszcze nie wiem ile mi przypadnie z tych które sobie upatrzyłam.
TULAPKU masz jakies doświadczenie z tą Juką - ona mi nigdy nie zakwitnie. Na ROD mam tą starą odmianę muszę przytaszczyć koło zagrody bo bardzo lubię kwitnące JUKI.
A ustrojstwo to dopiero będzie się działo jak wkoło się zazieleni, dalie ją otulą, brzozy schowają przed sąsiadami.
MANISIKA jak to będzie na hamaku zobaczymy jak się ciepełko ruszy.
Dalii nie mogę mieć tyle co Ty bo u mnie inne hektary
DOROTKO ale teraz będę się bujała i trzepała
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu, wiosenne już masz widoczki,wysprzątane az miło 
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Byle nie wszystko jednocześnie. 
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu -chwalę ,chwalę miejsce pięknie sprzątnięte i tak świeżo wyglądające
Praca u Ciebie "pali się w rękach" tak można powiedzieć ,nie dawno był pusty
ogród a pokazany taras wszystkiemu zaprzecza .-cały w kwiatach.
Miło wypić kawusię w tak ukwieconym miejscu
Praca u Ciebie "pali się w rękach" tak można powiedzieć ,nie dawno był pusty
ogród a pokazany taras wszystkiemu zaprzecza .-cały w kwiatach.
Miło wypić kawusię w tak ukwieconym miejscu
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Ja daliowa nie jestem, ale rabatka wejściowa z daliami bardzo mi się spodobała. Róże mają tę wadę, że zanim się rozrosną, upływają dwa sezony. Dalie zachwycają od razu. Jakie różyczki chcesz posadziłaś na wejściu?
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Pięknie wszędzie posprzątane
motywujesz mnie do pracy, szkoda tylko, że ciągle pada albo jest zimno
Ustrojstwo super pomysł, kilka w jednym
Ustrojstwo super pomysł, kilka w jednym
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Mam doświadczenie z normalną.
Żeby one zakwitły to chybna trzeba mieć szczęście
Edycja 8 marca-żeby Ci juka zakwitła i wszystko inne
Żeby one zakwitły to chybna trzeba mieć szczęście
Edycja 8 marca-żeby Ci juka zakwitła i wszystko inne
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu ustrojstwo bardzo pomysłowe.Ja marzę o hamaku i nie mam go gdzie zawiesić to może o coś takiego się postaram.
Czytam o wysiewach heliotropu i muszę powiedzieć że ja już sobie dałam z nim spokój.Kupuję wiosną gotowe sadzonki bo z nasionkami było różnie, czasami zeszło cztery a czasami żadne.
Czytam o wysiewach heliotropu i muszę powiedzieć że ja już sobie dałam z nim spokój.Kupuję wiosną gotowe sadzonki bo z nasionkami było różnie, czasami zeszło cztery a czasami żadne.
- Alina-277
- 200p

- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu widzę że Cię krzyż rozbolał po tym sprzątaniu że nie zaglądasz na forum...ale wysprzątałaś ogródek.... zakupy zrobiłaś.... czyżbyś już wsadzała do ziemi? trochę za wcześnie..Piszesz o róży że ma pączki Ja ukorzenioną różę w doniczce na zimę zostawiłam w altance i zaczyna też pączkować..
Pozdrawiam... Alina .
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu ,ale tempo,dzięki za fotki............u Ciebie sezon wiosenny w pełni
U mnie kolejny dzień pada deszcz,w zakamarkach ogrodu leży jeszcze śnieg - za mokro na prace porządkowe i pielęgnacyjne .Ale,dzięki temu ,może będzie więcej wilgoci w glebie .
U mnie kolejny dzień pada deszcz,w zakamarkach ogrodu leży jeszcze śnieg - za mokro na prace porządkowe i pielęgnacyjne .Ale,dzięki temu ,może będzie więcej wilgoci w glebie .
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu dziękuję za namiary na dalie. Niesamowite.
U Ciebie widzę już porządki porobione, ja dopiero w weekend działam.
Pozdrawiam.
U Ciebie widzę już porządki porobione, ja dopiero w weekend działam.
Pozdrawiam.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7726
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
MARYLKA kolekcja u Grzegorza powalająca, jak zaczęłam przeglądać i wybierać to co druga była moja
a pola do sadzenia nie za wiele.
Ale i tak zaszalalam, wszystkich które wytypowałam to nie dostanę, bo albo już zabrakło albo były nie osiągalne.
Dzisiaj już otrzymałam karpy dalii od JACKA i tak sobie myślę może wsadzę niektóre w donicę i je podrasuję, będę miała wcześniej kwitnące. Ale zanim to poczynię muszę pójść do MIŁKI ona w tym temacie jej mistrzynią w naszym rewirze.
A ja jeszcze swoje karpy mam w garażu, jeszcze do nich po zimie nie zaglądałam ale w środku zimy miały się dobrze.
dzisiaj wspomnieniowo z ROD który kojarzy mi się z takimi widokami, stąd niechęć do pozbycia się jego

LODZIU Ty chyba doskonale wiesz jak trzeba siły zewrzeć jak się działa na dwie ręce, ale u mnie i tu i tam nie najgorzej można już w ziemi grzebać. Wczoraj byliśmy na ROD i robiliśmy totalne cięcia krzewów. Tamten rok poluzowaliśmy to w tym wszystko powyrastało ponad płoty co w ROD nie dozwolone
Jak tu się pozbywać kiedy takie wspomnienia czlowiekiem miotają




ALINK ja na krzyże mam swoje sposoby, radzę sobie jak mogę a jak już nie mogę to prochy pomogą i dalej idę dziabać
uwielbiam być w ogrodzie a że nie sato czcze slowa to zobacz
taka sobie NN ale lubię ją

ta też bez nazwy ale różowa, bo to byl okres kiedy nazw nie notowalam i do nich wagi nie przywiązywałam

wiem że Ty potrafisz je nazwać po imieniu może i ja będę wiedziala jak się do nich zwracać


JOLKA na ROD tak rosły mi drzewa owocowe że można była hamak zawiesić i sobie w niebo się pogapić, tutaj drzewa są ale nie ten rozstaw i nici z hamaka. Ale zawsze mi to niebo po głowie chodziło i wymyślilam takie ustrojstwo, od strony południowej brzózki rosną, od strony sąsiada Obiela od Janusza Drozda śmiga w górę więc ze spokojem będę się bujać
wokół hamaka takich nasadzę i będę oddychać






KASIU ja myślę, że takich barykad do powieszenia hamaka Ty nie musisz budować, u Ciebie duzo starych drzew to na pewno gdzieś się powiesisz z hamakiem
blisko hamaka posadż sobie taką lelię ona wysoko rośnie będziesz na leżąco ją oglądać

tą też warto posadzić bo jest urocza i jeszcze pięknie pachnie



EWKA dalie mogą zniechęcać fundując nam zabiegi wiosną i jesienią, ale te karpy są w rozsądnych cenach więc jeżeli je nawet potraktuję jako jednoroczne i będę się
całe lato do mrozów to jednak je posadzę.
Ewka ja rożyczki to mam już przy wejściu na taras posadzone, w tym roku zdobily wejście od strony zachodniej


z drugiej strony biala ale mam problem z jej identyfikacją


a to inne moje piękności

SASANKA staram się jak mogę z tym sprzątaniem, bardzo lubię kawkę na tarasie ale w pelni lata nie da się posiedzieć, jest to wystawa południowa i jak słonko przygrzeje uciekamy pod orzech który jest naszą przystanią kiedy
grzeje
za to na tarasie dobrze mają się takie okazy


DOROTKO trzepanie zostawię eM a ja się jednak pobujam
dla Ciebie też mile widoczki



JULCIA dla Ciebie też wiosennie i kolorowo


Ale i tak zaszalalam, wszystkich które wytypowałam to nie dostanę, bo albo już zabrakło albo były nie osiągalne.
Dzisiaj już otrzymałam karpy dalii od JACKA i tak sobie myślę może wsadzę niektóre w donicę i je podrasuję, będę miała wcześniej kwitnące. Ale zanim to poczynię muszę pójść do MIŁKI ona w tym temacie jej mistrzynią w naszym rewirze.
A ja jeszcze swoje karpy mam w garażu, jeszcze do nich po zimie nie zaglądałam ale w środku zimy miały się dobrze.
dzisiaj wspomnieniowo z ROD który kojarzy mi się z takimi widokami, stąd niechęć do pozbycia się jego

LODZIU Ty chyba doskonale wiesz jak trzeba siły zewrzeć jak się działa na dwie ręce, ale u mnie i tu i tam nie najgorzej można już w ziemi grzebać. Wczoraj byliśmy na ROD i robiliśmy totalne cięcia krzewów. Tamten rok poluzowaliśmy to w tym wszystko powyrastało ponad płoty co w ROD nie dozwolone
Jak tu się pozbywać kiedy takie wspomnienia czlowiekiem miotają




ALINK ja na krzyże mam swoje sposoby, radzę sobie jak mogę a jak już nie mogę to prochy pomogą i dalej idę dziabać
taka sobie NN ale lubię ją

ta też bez nazwy ale różowa, bo to byl okres kiedy nazw nie notowalam i do nich wagi nie przywiązywałam

wiem że Ty potrafisz je nazwać po imieniu może i ja będę wiedziala jak się do nich zwracać


JOLKA na ROD tak rosły mi drzewa owocowe że można była hamak zawiesić i sobie w niebo się pogapić, tutaj drzewa są ale nie ten rozstaw i nici z hamaka. Ale zawsze mi to niebo po głowie chodziło i wymyślilam takie ustrojstwo, od strony południowej brzózki rosną, od strony sąsiada Obiela od Janusza Drozda śmiga w górę więc ze spokojem będę się bujać
wokół hamaka takich nasadzę i będę oddychać






KASIU ja myślę, że takich barykad do powieszenia hamaka Ty nie musisz budować, u Ciebie duzo starych drzew to na pewno gdzieś się powiesisz z hamakiem
blisko hamaka posadż sobie taką lelię ona wysoko rośnie będziesz na leżąco ją oglądać

tą też warto posadzić bo jest urocza i jeszcze pięknie pachnie



EWKA dalie mogą zniechęcać fundując nam zabiegi wiosną i jesienią, ale te karpy są w rozsądnych cenach więc jeżeli je nawet potraktuję jako jednoroczne i będę się
Ewka ja rożyczki to mam już przy wejściu na taras posadzone, w tym roku zdobily wejście od strony zachodniej


z drugiej strony biala ale mam problem z jej identyfikacją


a to inne moje piękności

SASANKA staram się jak mogę z tym sprzątaniem, bardzo lubię kawkę na tarasie ale w pelni lata nie da się posiedzieć, jest to wystawa południowa i jak słonko przygrzeje uciekamy pod orzech który jest naszą przystanią kiedy
za to na tarasie dobrze mają się takie okazy


DOROTKO trzepanie zostawię eM a ja się jednak pobujam
dla Ciebie też mile widoczki



JULCIA dla Ciebie też wiosennie i kolorowo


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Alina-277
- 200p

- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
No ale dałaś po oczach tymi liliami...mam trochę ale sama wiesz że działki nie są z gumy ty masz teraz duże pole do popisu działka i ogród i pełne ręce roboty ..Krysiu czy ta różowa róża ma taki kolor jak na zdjęciu czy ciemniejsza?, pachnie ? ma ładne błyszczące liście wygląda na Venrosę...
Pozdrawiam... Alina .
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Piękne róże ,też trochę jeszcze dokupiłam w tamtym roku i czekam aż i u mnie pokażą piękne kwiaty .. Lilii tez mam sporo , w tamtym roku ich przesadziłam na słoneczko Trochę mi się narodziło nowych cebulek więc jestem ciekawa jak mi zakwitną . Na młodsze jeszcze poczekam aż zmężnieją i tez zakwitną .. Swoje dalie też przeglądałam ładnie się przechowały ..


