Lilii bym się nie pozbywała, chociaż ja nie jestem obiektywna jeśli chodzi o kolory. Ona jest naprawdę piękna i posadzona w fajnym towarzystwie będzie cieszyła. Gdybym miała ją do czegoś przyrównać to ma kolor trochę jak Souwenir du Docteur Jamain. Mogłabyś ją usadzić wokół "doktorka". Poza tym bardzo szybko się rozrasta i posadzona koło jakiejś róży stworzy fajny dodatek. Acropolis jest bardzo delikatna (przynajmniej na zdjęciach) nie wiem czy ciężki i głęboki kolor lilii jej nie stłamsi
Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Ania, dzięki za info. Od przyszłego tygodnia Lidl będzie przeżywał oblężenie ogrodników
.
Lilii bym się nie pozbywała, chociaż ja nie jestem obiektywna jeśli chodzi o kolory. Ona jest naprawdę piękna i posadzona w fajnym towarzystwie będzie cieszyła. Gdybym miała ją do czegoś przyrównać to ma kolor trochę jak Souwenir du Docteur Jamain. Mogłabyś ją usadzić wokół "doktorka". Poza tym bardzo szybko się rozrasta i posadzona koło jakiejś róży stworzy fajny dodatek. Acropolis jest bardzo delikatna (przynajmniej na zdjęciach) nie wiem czy ciężki i głęboki kolor lilii jej nie stłamsi
Lilii bym się nie pozbywała, chociaż ja nie jestem obiektywna jeśli chodzi o kolory. Ona jest naprawdę piękna i posadzona w fajnym towarzystwie będzie cieszyła. Gdybym miała ją do czegoś przyrównać to ma kolor trochę jak Souwenir du Docteur Jamain. Mogłabyś ją usadzić wokół "doktorka". Poza tym bardzo szybko się rozrasta i posadzona koło jakiejś róży stworzy fajny dodatek. Acropolis jest bardzo delikatna (przynajmniej na zdjęciach) nie wiem czy ciężki i głęboki kolor lilii jej nie stłamsi
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Dorotko to szybko poprawiaj w notatkach, bo masz pewnie powojnika Alba, tego bylinowego? A bylinowe tnie się przy ziemi. Rok w rok.dorotka350 pisze:Anuś, dzięki serdeczne za poradę![]()
Twoje słowa skopiowałam i zachowam. Będę miała ściągę, bo informacje ulatują, a jak zapiszę, to zawsze mogę zajrzeć i sprawdzić![]()
Przepraszam.

Sabina dzięki za opis Black Out. Gdzieś ją posadzę. Zobaczymy. Jak wygląda Doktorek na żywo niestety nie wiem, bo mimo że był posadzony wiosną to nie zakwitł, jako jedyna róża w moim ogródku.
Nie wiem też jak wygląda na żywo Acropolis jak i owa lilia, także będzie wesoło.

Madziu lilie planuję wsadzać od czwartku. Jeśli tylko pogoda pozwoli.
Gosiu -Margo2 witaj u mnie.
Ogród niestety nadal nie z gumy.

Olu spokojnie... zdążysz... nie narzekajmy na deszcz... nadal pamiętam jaka susza była latem. Niech rośliny dopiją i porządnie się nawodnią.

Renatko no! I takiej własnie wersji pogodowej się trzymajmy!

Iness wiórów rogowych jak najbardziej można podsypać powojnikom w okolice korzeni. Zagrzebać je pod warstwą ziemi. To jest nawóz naturalny i do tego wolno rozkładający się. A powojniki nie lubią sztucznego nawożenie i ponoć to ono po części przyczynia się też do uwiądu. Ponoć.
Na weekend zaplanowałam sobie sadzenie lilii. Uwaga! Bez osłonek! Trzymajcie kciuki, by się udało. Tzn by pogoda mi na to pozwoliła a i nornice nic nie zeżarły.

Oto mój pienny Leonardo da Vinci. Nie zabezpieczyłam go na zimę ani trochę (chyba dlatego, że byłam na niego taka zła za tego mączniaka co z nim romansował, bardzo namietnie już od lipca). Zobaczcie jaki jest zieloniutki. Na kilku gałązkach ma czarne końcówki na ok 1 cm. Oczywiście nie bierzcie ze mnie przykładu. Jak już zdecydujemy się na róże pienne, to powinniśmy je starannie zabezpieczyć.
Mam jeszcze jedną na pniu -Heidetraume (tak się pisze?) i ją starannie zabezpieczyłam. Położyłam na ziemi. Przyszpiliłam i osypałam korą i ziemią i obłożyłam jedliną.

A właśnie! Kiedy zdejmujemy agrowłókninowe ubranka naszym panienkom? Nie za gorąco już im? Może choć lekko je "porozpinać"?
A tak wygląda mój hiacynt-prawdziwa bida. W końcówce zeszłej zimy zdobił me mieszkanie. Wiosną trafił do gruntu. Zobaczcie ile ma teraz kwiatków. No szaleństwo prawdziwe! Grrrr.

Moja kompozycja w donicy. Z przeznaczeniem na balkon. Zimowała ona zadołowana na działce. Od niedzieli mam już na balkonie.

Ostróżki bardzo się spieszą.

Na krokusiki liczę. Na weekend.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu róża na pniu ładnie przeżyła, będziesz się cieszyć kwiatami. Zabezpieczanie nie zawsze wychodzi różom na dobre.
Moja przyjaciółka przez dwa lata nic nie robiła z piennymi, a w poprzednim roku przygięła do ziemi i okryła włókniną i stroiszem. Z pięciu jedna przeżyła, resztę zjadły choroby grzybowe. Ogrodniczka stwierdziła, że miały za ciepło.
Lilie w grupach, to po mojemu.
Swoje wszystkie wykopałam i przesadziłam, nie wiem co z tego wyjdzie.
Krokusy już z kolorami.
Tulipany na balkonie będą zjawiskowe i cały czas w zasięgu wzroku. 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu ja bałam się przygiąć różę pienną , zawsze myślę że mi się złamie...
Opatuliłam ją na zimę agrowłókniną. Niedawno do niej zaglądałam, jest OK.
I właśnie troszkę jej rozchyliłam tą włókninę , aby już nie miała tak ciepło. Niech się hartuje...
Dostałam dziś sms że wysłano do mnie paczkę. Ale nie wiem co to?
Tak myślę że może lilie bo oprócz powojników nic innego nie zamawiałam, a na nie to jeszcze chyba jest czas...
Opatuliłam ją na zimę agrowłókniną. Niedawno do niej zaglądałam, jest OK.
I właśnie troszkę jej rozchyliłam tą włókninę , aby już nie miała tak ciepło. Niech się hartuje...
Dostałam dziś sms że wysłano do mnie paczkę. Ale nie wiem co to?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Uważam, że to już najwyższy czas na pozdejmowanie agro. Oczywiście nie od razu, żeby szoku nie doznały, ale trzeba je już rozchylać.
Domyslam się, że chodzi o Twoją najdłuższą rabatę pod płotem, ale jeszcze nie ogarniam, czy to jest po prawej stronie wejścia, czy po lewej
Stawiam na lewą
Domyslam się, że chodzi o Twoją najdłuższą rabatę pod płotem, ale jeszcze nie ogarniam, czy to jest po prawej stronie wejścia, czy po lewej
Stawiam na lewą
- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aneczko, pisałaś kiedyś, ze jesteśmy krajankami - gdzie, u licha, mieszkasz, skoro u Ciebie krokusy już na wierzchu, a u mnie nawet śladu nie ma. Za to żonkile wypuściły tłuste pąki.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Mieszkam u licha dokładnie tam gdzie Ty Iza!
Margo tak myślałam, porozchylam tym moim różom ubranka.
Moja długa, rabata jest po lewej stronie, gdy wchodzimy na działkę.
Olu ponoć jeśli naginasz różę już od pierwszego sezonu, to ponoć nie ma obaw o złamanie.
Nie pamietam gdzie zamówiłaś powojniki ale fakt, to chyba jeszcze o kilka dni za wcześnie. Lilie już do ludzi jeżdżą i od Pana Pajdy jak i od P. Królika.
Soniu jestem w szoku gdy zobaczyłam jak z tej doniczki na balkonie przez dwa dni narcyzy wystrzeliły do góry!
Mati dziękuję, że przypomniałeś mi o tym, że warto czekać na kwiaty Doktorka.
Dziękuję za życzonka. 
Margo tak myślałam, porozchylam tym moim różom ubranka.
Moja długa, rabata jest po lewej stronie, gdy wchodzimy na działkę.
Olu ponoć jeśli naginasz różę już od pierwszego sezonu, to ponoć nie ma obaw o złamanie.
Nie pamietam gdzie zamówiłaś powojniki ale fakt, to chyba jeszcze o kilka dni za wcześnie. Lilie już do ludzi jeżdżą i od Pana Pajdy jak i od P. Królika.
Soniu jestem w szoku gdy zobaczyłam jak z tej doniczki na balkonie przez dwa dni narcyzy wystrzeliły do góry!
Mati dziękuję, że przypomniałeś mi o tym, że warto czekać na kwiaty Doktorka.
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Ja zawsze idę na żywioł - lilie bez osłonek
póki co bez większych strat dopatrzyłam się w zeszłym roku że tylko jedna mi zniknęła. Wszystko dzięki zdjęciom, przeglądając te z zeszłego roku wypatrzyłam że jednej brakuje.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aneczka jestem w szoku, że udało ci się w 3lata stworzyć taki raj. Pozdrawiam.
Gosia
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Nowy wątek,już 8 strona a ja dopiero zauważyłam Aniu,że Ty masz nowy wątek,a jak się rozczytałam
jak miło się czyta takie zmiany w tak krótkim czasie.Ogrom roboty zrobionej,cudownie zaplanowałaś swój ogród masz do tego talent myślę o aranżacji.Mam małe pytanko czy na tych rabatach gdzie masz korę czy pod spodem masz folię?I jeszcze jedno pytanie czy jest jeszcze miejsce na grill 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- zara
- 500p

- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Przy okazji pytań ja też spytam Aneczko;
Mam 3 powojniki + 6 dokupionych czy 1 worek 2,5 kg mączki rogowej wystarczy na sezon ?
Mam 3 powojniki + 6 dokupionych czy 1 worek 2,5 kg mączki rogowej wystarczy na sezon ?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Witajcie.
Zara oczywiście, że na powojniki ten worek Ci wystarczy. Tym bardziej, że nowo posadzonych nie powinno się nawozić w pierwszym sezonie. Twoja piękna róża też się nie pogniewa jak jej delikatnie zagrzebiesz garść tych wiórów w około korzeni.
Iwonko ale z Ciebie dowciapniś.
Oczywiście, że jest miejsce na grill, przecie po to kupiliśmy tę działkę. Te wszystkie "kwiatki" to tylko efekt uboczny grillowania.
W brew pozorom mam jeszcze sporo trawnika, a raczej chwastów z trawą.
Korę mam na jednej rabacie, podzielonej na dwa sektory. Pierwszy zdecydowanie większy, jakieś 3/4 całości to cebulowe, trawy i hortensje a ostatnio i kilka róż. Tam mam korę bez agro i innych takich wynalazków. Drugi sektor, zakończenie owej rabaty wielkości 1/4 całości to hostowisko z dodatkami. I tam mam częściowo położone agro pod korą.
mili17199 witaj u mnie.
Zapraszam do częstego spacerowania po moich małych włościach.
Bardzo dziękuję za docenienie naszego nakładu pracy w ten mój raj na ziemi.
Anitko ja tam nadal chętnie bym sadziła te lilie w wiadereczkach ale przeraża mnie wizja wykopywania ich co dwa lata, celem ulżenia rozrośniętym cebulom.
Bałam się wyżeraczy wszelakich. Jednak skoro wszystkie hiacynty (a było ich kilka) powyłaziły z ziemi a były sadzone bez osłony wprost w ziemię i to na terytorium moich tajemniczych podziemnych korytarzy, to ośmielę się w tym sezonie posadzić lilie bez wiaderek... ale już nie na terenie tajemniczego, potencjalnego wroga.
Izuniu no prawie tam gdzie Ty.
Ot, raptem rzut beretem... 20 km od Ciebie. 
Zara oczywiście, że na powojniki ten worek Ci wystarczy. Tym bardziej, że nowo posadzonych nie powinno się nawozić w pierwszym sezonie. Twoja piękna róża też się nie pogniewa jak jej delikatnie zagrzebiesz garść tych wiórów w około korzeni.
Iwonko ale z Ciebie dowciapniś.
Korę mam na jednej rabacie, podzielonej na dwa sektory. Pierwszy zdecydowanie większy, jakieś 3/4 całości to cebulowe, trawy i hortensje a ostatnio i kilka róż. Tam mam korę bez agro i innych takich wynalazków. Drugi sektor, zakończenie owej rabaty wielkości 1/4 całości to hostowisko z dodatkami. I tam mam częściowo położone agro pod korą.
mili17199 witaj u mnie.
Anitko ja tam nadal chętnie bym sadziła te lilie w wiadereczkach ale przeraża mnie wizja wykopywania ich co dwa lata, celem ulżenia rozrośniętym cebulom.
Izuniu no prawie tam gdzie Ty.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu mnie też dziś przeraziła liczba donic z cebulowymi. Zakopałam chyba z sześćdziesiąt.
Będziemy co dwa lata narzekać. 





