Glebogryzarka jaką polecacie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
https://www.youtube.com/watch?v=iE4qGq1xNbY faktycznie tempo pracy glebogryzarki jest powalające. Jak ktoś ma cały dzień na przekopanie kawałka gruntu nadaje się idealnie za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard. Tymczasem jakby nie było jestem 2500PLN do przodu w porównaniu z tym cudem dla którego należało by wybudować oddzielny garaż bo tyle miejsca zajmuje.
https://www.youtube.com/watch?v=4oazLMQGhdQ a w tym filmie operator spulchnia ziemię którą już wcześniej ktoś inny uprawił, więc na reklamę nadaje się idealnie do pracy nie wiem. Do przewiezienia tego monstrum dają samochód w pakiecie, czy rozkładasz na części a na miejscu pracy montujesz ponownie?
https://www.youtube.com/watch?v=4oazLMQGhdQ a w tym filmie operator spulchnia ziemię którą już wcześniej ktoś inny uprawił, więc na reklamę nadaje się idealnie do pracy nie wiem. Do przewiezienia tego monstrum dają samochód w pakiecie, czy rozkładasz na części a na miejscu pracy montujesz ponownie?
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Te maszyny mają kompletnie inne zastosowania. Jak ktoś chce poważnie pracować w ogrodzie, na działce lub (o zgrozo) ma firmę zajmującą się ogrodami to tylko i wyłącznie może pozwolić sobie na ciężki spalinowy sprzęt. Pracując tym małym silniczkiem z plastikowymi przekładniami to prędzej go spalisz niż przerobisz kilka metrów kwadratowych na odpowiedniej głębokości.
Nie ma znaczenia czy potrzebujesz do tego przyczepki, osobnego samochodu czy transportu lotniczego. Jeśli chcesz wykonać konkretną pracę to potrzebujesz konkretnego sprzętu a nie zabawek. Na budowę też pójdziesz z zabawkowymi grabkami i plastikowa łopatką bo mniej zajmuje, jest lżejsza i tańsza? Chciałbym widzieć Twoją radość, że jesteś mądrzejszy i bardziej przebiegły niż inni budowlańcy, którzy jak durnie wloką te ciężkie szpadle, łopaty i inne rzeczy
Ten Twój baczek nie przerobi dobrze nawet wcześniej spulchnionej gleby. Jak ciężka ziemia obejdzie noże w pełni to maszyna zmęczy się w kilka chwil.marcinbb pisze:[...]
https://www.youtube.com/watch?v=4oazLMQGhdQ a w tym filmie operator spulchnia ziemię którą już wcześniej ktoś inny uprawił, więc na reklamę nadaje się idealnie do pracy nie wiem. Do przewiezienia tego monstrum dają samochód w pakiecie, czy rozkładasz na części a na miejscu pracy montujesz ponownie?
Nie ma znaczenia czy potrzebujesz do tego przyczepki, osobnego samochodu czy transportu lotniczego. Jeśli chcesz wykonać konkretną pracę to potrzebujesz konkretnego sprzętu a nie zabawek. Na budowę też pójdziesz z zabawkowymi grabkami i plastikowa łopatką bo mniej zajmuje, jest lżejsza i tańsza? Chciałbym widzieć Twoją radość, że jesteś mądrzejszy i bardziej przebiegły niż inni budowlańcy, którzy jak durnie wloką te ciężkie szpadle, łopaty i inne rzeczy

Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
No nie przesadzajmy... Elektryczna się nadaje na 20 m2 warzywniaka przy domku jednorodzinnym, a nie kilka arówmarcinbb pisze:To samo powiedziałem po przejechaniu moją elektryczną ponad 5,5x tańszą ;)

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Poważnie pracować, znaczy ktoś kto nie ma glebogryzarki i robi to szpadlem pracuje "nie poważnie". Trochę naraziłeś się forumowiczom wytykając im nieprofesjonalizm. Powiedz nam jak Ty poważnie pracujesz w ogrodzie masz ciągnik diesla, i pół stodoły sprzętu czy glebogryzarkę spalinową do uprawy 5ha ziemi? A może jak przeciętny forumowicz dysponujesz ogródkiem o powierzchni 200m2 i kupujesz do tego glebogryzarkę spalinową?AmaPoland pisze: Jak ktoś chce poważnie pracować w ogrodzie, na działce lub (o zgrozo) ma firmę zajmującą się ogrodami to tylko i wyłącznie może pozwolić sobie na ciężki spalinowy sprzęt.
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Jak chcesz pomówić o moim ogródku albo o tym co sądzę na inne tematy niezwiązane z glebogryzarką to napisz na prv albo załóż osobny temat. Wszystko wyjaśnię. Odsyłam raz jeszcze do tego co napisałem wcześniej.marcinbb pisze:Poważnie pracować, znaczy ktoś kto nie ma glebogryzarki i robi to szpadlem pracuje "nie poważnie". Trochę naraziłeś się forumowiczom wytykając im nieprofesjonalizm. Powiedz nam jak Ty poważnie pracujesz w ogrodzie masz ciągnik diesla, i pół stodoły sprzętu czy glebogryzarkę spalinową do uprawy 5ha ziemi? A może jak przeciętny forumowicz dysponujesz ogródkiem o powierzchni 200m2 i kupujesz do tego glebogryzarkę spalinową?AmaPoland pisze: Jak ktoś chce poważnie pracować w ogrodzie, na działce lub (o zgrozo) ma firmę zajmującą się ogrodami to tylko i wyłącznie może pozwolić sobie na ciężki spalinowy sprzęt.
Podsumowując aby coś z tej dyskusji w ogóle wynikało. Glebogryzarka, która ma zstąpić szpadel nie może pracować na głębokości mniejszej niż wbicie szpadla. Nie wiem do czego mógłby się nadać taki elektryczny bączek. Na pewno ma to jakieś zastosowanie ale zestawienie tego z normalną glebogryzarką jest trochę chybione.AmaPoland pisze:[...]
Jeśli chcesz wykonać konkretną pracę to potrzebujesz konkretnego sprzętu a nie zabawek. Na budowę też pójdziesz z zabawkowymi grabkami i plastikowa łopatką bo mniej zajmuje, jest lżejsza i tańsza?[...]
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
jeśli firma ogrodnicza używa szpadla zamiast glebogryzarki to jak najbardziej można powiedzieć że nie jest profesjonalna. Panie "marcinbb" - musi się Pan jeszcze wiele nauczyć o ogrodnictwie. Proszę też uświadomić mnie jaka poważna awaria może unieruchomić moją glebogryzarkę? W swojej posiadam silnik B&S, a reszta części [noże, błotniki, ramię itp] jest wykonane ze stali? Jedynymi plastikowymi częściami jest obudowa przekładni, korek od oleju oraz manetka potencjometra.marcinbb pisze:Poważnie pracować, znaczy ktoś kto nie ma glebogryzarki i robi to szpadlem pracuje "nie poważnie". Trochę naraziłeś się forumowiczom wytykając im nieprofesjonalizm. Powiedz nam jak Ty poważnie pracujesz w ogrodzie masz ciągnik diesla, i pół stodoły sprzętu czy glebogryzarkę spalinową do uprawy 5ha ziemi? A może jak przeciętny forumowicz dysponujesz ogródkiem o powierzchni 200m2 i kupujesz do tego glebogryzarkę spalinową?AmaPoland pisze: Jak ktoś chce poważnie pracować w ogrodzie, na działce lub (o zgrozo) ma firmę zajmującą się ogrodami to tylko i wyłącznie może pozwolić sobie na ciężki spalinowy sprzęt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Panie Kamilu, oczywiście w silniku spalinowym nie ma żadnych ruchomych części i tam nie ma prawa nic się zepsuć. Firma B&S dokłada do interesu i sprzedaje niezawodne silniki/urządzenia które starczają na całe życie. Podobnie jak wszyscy inni producenci, polecam zapoznać się z materiałem celowego postarzania produktu. Dlaczego nasze glebogryzarki mają nie brać udziału w tym procederze? Bo posiada silnik B&S, czy dlatego że ma metalowe części?
Jest taki kawał:
Diabeł złapał Polaka, Niemca i Ruska.
Dał im po dwie metalowe kulki i obiecał, że ich wypuści, jeśli zrobią z tymi kulkami coś, co go zadziwi.
Niemiec podrzucił wysoko jedną kulkę, zaraz potem podrzucił drugą i trafił nią w tę pierwszą.
- No, całkiem niezłe - powiedział diabeł.
Ruski położył na ziemi jedną kulkę, a na niej ostrożnie położył drugą. I nie spadła!
- Też niezłe - mówi diabeł. - A teraz zobaczymy co zrobi Polak.
Niestety, Polak jedną kulkę zgubił, a drugą zepsuł...
Jest taki kawał:
Diabeł złapał Polaka, Niemca i Ruska.
Dał im po dwie metalowe kulki i obiecał, że ich wypuści, jeśli zrobią z tymi kulkami coś, co go zadziwi.
Niemiec podrzucił wysoko jedną kulkę, zaraz potem podrzucił drugą i trafił nią w tę pierwszą.
- No, całkiem niezłe - powiedział diabeł.
Ruski położył na ziemi jedną kulkę, a na niej ostrożnie położył drugą. I nie spadła!
- Też niezłe - mówi diabeł. - A teraz zobaczymy co zrobi Polak.
Niestety, Polak jedną kulkę zgubił, a drugą zepsuł...
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
widać jaką ignorancję wykazuje Pan w swoich wypowiedziach...najgorsze jest to, że nie ma Pan o tym pojęcia. Oczywiście, że silniki B&S, Honda, Yanmar itp mają prawo się popsuć. Różnica jest tylko taka, że ja ten silnik naprawie w każdym normalnym serwisie takich maszyn, a Pana maszyny żaden serwisant nie będzie chciał nawet oglądać, nie wspominając o tym iż robocizna przewyższy wartość maszyny - można więc powiedzieć, że każda awaria to najprawdopodobniej "szkoda całkowita".marcinbb pisze:Panie Kamilu, oczywiście w silniku spalinowym nie ma żadnych ruchomych części i tam nie ma prawa nic się zepsuć. Firma B&S dokłada do interesu i sprzedaje niezawodne silniki/urządzenia które starczają na całe życie. Podobnie jak wszyscy inni producenci, polecam zapoznać się z materiałem celowego postarzania produktu. Dlaczego nasze glebogryzarki mają nie brać udziału w tym procederze? Bo posiada silnik B&S, czy dlatego że ma metalowe części?
Przychodzi Pan na forum gdzie jest chyba największa grupa pasjonatów i profesjonalistów z branży ogrodniczej i próbuje wmówić im, że glebogryzarka z dyskontu jest dobrym wyborem. Nasza praca jest dość drogą usługą i nie mamy czasu na jazdę do marketu i wykłócanie się przy kasie w celu wyegzekwowania gwarancji. Jak wyglądałby fachowiec, który przywozi do Klienta Pańską glebogryzarkę i po 3h pracy i przekopaniu 1/10 ogrodu wrzuca ją do samochodu i jedzie do marketu wymienić na sprawną? W moich oczach jest to zwykły partacz i amator.
Posiadam ok 20 maszyn napędzanych silnikami spalinowymi i zapewniam Pana, że 99% awarii to:
1. brak iskry [nowa świeca - 17zł]
2. brudny/zapchany filtr powietrza [ciężkie warunki pracy] - [nowy filtr 10-30zł]
3. brak paliwa
Jeśli dbamy o ww. punkty - silnik odpala zawsze i maszyna robi robotę jak należy.
Jako ciekawostkę podam Panu, że w zeszłym roku kupiłem maszynę z roku 1993. Przyjechała do Polski 9lat temu i od tamtego czasu stała pod metalową wiatą. Po zalaniu świeżym paliwem - odpaliła za pierwszym szarpnięciem startera. Silnik B&S 9KM.
Moja mała rada na przyszłość - oprócz ceny proszę się kierować również jakością. A jeśli nie jest Pan w stanie rozróżnić "marketu" od porządnego sprzętu - proszę spytać fachowca.
A jeśli już mowa o pouczających dowcipach/cytatach...zna Pan ten o dyskutowaniu z idiotą?
ps. pytał Pan co może unieruchomić Pana glebogryzarkę? wilgoć, kurz, brak prądu lub daleka odległość od gniazdka [a może ma Pan do kompletu agregat?], a najprawdopodobniej zrobi stanie się to poprzez niedostosowanie mocy silnika to pracy, którą ma dana maszyna wykonać - silnik najzwyklej na świecie się przepali.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Szanowny Panie Kamilu, fajnie by było gdyby zrozumiał Pan że na tym forum są również amatorzy a nie tylko profesjonaliści. A jeśli ktoś jest amatorem nie musi mieć glebogryzarki za niecałe 3000 PLN, bo zapewniam Cię że niektórzy mają samochody które kupili w podobnej cenie. Więc Kamilu nie mierz każdego swoją miarą, jeśli masz 20 maszyn to jesteś profesjonalistą który swoje produkty sprzedaje dalej, a ja jestem amatorem który swoje produkty przejada lub rozdaje najbliższej rodzinie za darmo.
Ale słucham przekonaj mnie i innych, że powinni wydać na glebogryzarkę 3000 PLN, a może powinni dołożyć i kupić tę za 7000? Przekonaj mnie że powinienem zamienić żony Opla Corsę z 2003r wartą około 7000 PLN na profesjonalną glebogryzarkę?
Panie Kamilu tak posiadam agregat prądotwórczy, przetwornice 12V na 230V, a do kompletu instalację fotowoltaiczną 3300W więc brak prądu mi nie straszny. Tym samym prąd do glebogryzarki nam za darmo, a paliwa nikt mi nie sprezentuje.
Ale słucham przekonaj mnie i innych, że powinni wydać na glebogryzarkę 3000 PLN, a może powinni dołożyć i kupić tę za 7000? Przekonaj mnie że powinienem zamienić żony Opla Corsę z 2003r wartą około 7000 PLN na profesjonalną glebogryzarkę?
Panie Kamilu tak posiadam agregat prądotwórczy, przetwornice 12V na 230V, a do kompletu instalację fotowoltaiczną 3300W więc brak prądu mi nie straszny. Tym samym prąd do glebogryzarki nam za darmo, a paliwa nikt mi nie sprezentuje.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
nie namawiam nikogo na zakup profesjonalnej glebogryzarki...to Pan zaczął wmawiać ludziom, że sprzęt z marketu ma lepszy stosunek jakości do ceny:
Nie mam zamiaru przekonywać Cię abyś wymienił auto na maszynę ogrodniczą. Chciałbym tylko aby Polacy w końcu zaczęli zwracać uwagę na jakość produktów i jakość pracy. Tak samo możemy porównać Opla Corsę do np. Yugo Koral lub Fiat Cinquecento - i to i to samochód. Czemu więc wybrałeś Opla? Nie musisz odpowiadać...kupiłeś dla Żony Opla z uwagi na lepszą jakość, wygodę jazdy, wyższą niezawodność, lepsze osiągi itp. Tak samo sprawa ma się z maszynami ogrodniczymi.
Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wypożyczenie glebogryzarki - obecnie w każdym regionie Polski można to zrobić w cenie 100-150zł. Mowa tu o urządzeniu spalinowym.marcinbb pisze:Podobnie jak gwarancja płacąc 2600 PLN mamy 2 lata gwarancji, a jak po tym czasie glebogryzarka się zepsuje? Użytkownik zapłacił 2600 PLN / 24mc gwarancji = 108 PLN miesięcznie. A moja elektryczna makretówka kosztuje miesięcznie 478 PLN / 24 miesiące gwarancji i to daje 19 PLN miesięcznie.
108 PLN miesięcznie a 19 jest KOLOSALNĄ RÓŻNICĄ!!! ja w tej cenie kupie 5,5 nowych glebogryzarek z 24 miesięczną gwarancją a Twoja od 8 lat będzie bezużyteczna bo się zepsuła w 25 miesiącu użytkowania ;)
Nie mam zamiaru przekonywać Cię abyś wymienił auto na maszynę ogrodniczą. Chciałbym tylko aby Polacy w końcu zaczęli zwracać uwagę na jakość produktów i jakość pracy. Tak samo możemy porównać Opla Corsę do np. Yugo Koral lub Fiat Cinquecento - i to i to samochód. Czemu więc wybrałeś Opla? Nie musisz odpowiadać...kupiłeś dla Żony Opla z uwagi na lepszą jakość, wygodę jazdy, wyższą niezawodność, lepsze osiągi itp. Tak samo sprawa ma się z maszynami ogrodniczymi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Zgadzam się, jednak nie widzę ekonomicznego sensu kupowania urządzenia za 3000 PLN które wykorzystuje wiosną aby przekopać ogródek przed wysianiem, i ewentualnie na jesieni po zbiorach. Umówmy się za 3000 PLN wolał bym kupić tunel foliowy 30 x 6m i w tym przypadku wypożyczyć glebogryzarkę aby przygotować w nim glebę dla sadzonek. Tunel posłuży mi przez 8 miesięcy w roku glebogryzarka w sumie myślę że tydzień.
Każdy ma różne priorytety i inny sposób na wydawanie gotówki.
Odnośnie Opla Corsy się nie wypowiadam bo to samochód żony a nie chcę go porównywać do sporo młodszego Forda Mondeo. I w tym przypadku jakość wykonania i wygoda nie przemawia za Oplem ;)
Każdy ma różne priorytety i inny sposób na wydawanie gotówki.
Odnośnie Opla Corsy się nie wypowiadam bo to samochód żony a nie chcę go porównywać do sporo młodszego Forda Mondeo. I w tym przypadku jakość wykonania i wygoda nie przemawia za Oplem ;)
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Kwestia priorytetów. Jeden wyda na glebogryzarkę, inny na tunel, a inny wyda 5x więcej na nowe narty, rower albo komputer.
Ja ogrodnictwo traktuję jak swoją pasję, a nie zarobek, i tak też patrzę na wydane pieniądze.
Ja ogrodnictwo traktuję jak swoją pasję, a nie zarobek, i tak też patrzę na wydane pieniądze.
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
Witam, dorzucę swoje 3 grosze. Mam właśnie zamiar kupić taką małą glebogryzarkę elektryczną z Lidla. 36 cm szerokości , 18 cm głębokości i 750W. Moja obecna grządka ma jakieś 40 m2, już przekopane. Będę jeszcze tunel zakładał na 50 m2, ale to zostanie przeorane najpierw. Myślę że mi taka mała wystarczy w zupełności. A sam pomysł dania za glebogryzarkę 3000zł rozwala mnie, tak jak moich poprzedników. Trzeba rozróżnić profesjonalne zastosowanie od amatorskiego ogrodnictwa oraz hobby od snobizmu:)

-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
nagraj koniecznie film jak to cudo działajabu pisze:Witam, dorzucę swoje 3 grosze. Mam właśnie zamiar kupić taką małą glebogryzarkę elektryczną z Lidla. 36 cm szerokości , 18 cm głębokości i 750W. Moja obecna grządka ma jakieś 40 m2, już przekopane. Będę jeszcze tunel zakładał na 50 m2, ale to zostanie przeorane najpierw. Myślę że mi taka mała wystarczy w zupełności. A sam pomysł dania za glebogryzarkę 3000zł rozwala mnie, tak jak moich poprzedników. Trzeba rozróżnić profesjonalne zastosowanie od amatorskiego ogrodnictwa oraz hobby od snobizmu:)

Re: Glebogryzarka jaką polecacie?
https://www.youtube.com/watch?v=CcgDbBN89lA
jak mi się uda dopaść w czwartek w Lidlu, to w sobotę powinienem testować
jak mi się uda dopaść w czwartek w Lidlu, to w sobotę powinienem testować

