Mam trzy sztuki ,ale w porównaniu z roślinką Mietka i Iwonki to jakieś bidule ....rosły w mieszance ziemia +grubszy piasek.
W tamtym roku jako małe pierdki dały nawet pączki ,ale z braku słońca nie zdołały się otworzyć .W tym roku cisza ,kwiatków nie było.Widząc roślinkę Mietka ,zainteresowało mnie czy u mnie jest chociaż maluśki caudeksik
 
 Wykopałam w poszukiwaniu caudexu i ....nie maaaa
 są tylko proste kije
 są tylko proste kije   
 Zimą nie były podlewane, więc gałązki przy łodyżce wyschły.
W związku z tymi rozterkami mam pytania do Iwonki i Mietka.
 
 Czy mam poprzycinać
 i czy  już teraz
  i czy  już teraz  i czy gdy będę wsadzała do podłoża, to może wsadzić tak aby cała zdrewniała łodyga była zakryta?
  i czy gdy będę wsadzała do podłoża, to może wsadzić tak aby cała zdrewniała łodyga była zakryta? Będę wdzięczna za rady wszystkim ,którzy mają jakieś pomysły
 
 





 
 
 super rośliny, chociaż jeszcze małe, ale już zapowiadają, że będą ładnie rosły. Podziwiam, jak ładnie są ukorzenione. W temacie o który pytasz, niestety nic nie mogę podpowiedzieć, sam szukam wszelkich informacji na temat opieki nad tą rośliną. Wydaje mi się, że z czasem jak będą się rozrastać, będziesz je przycinać, co będzie prowokować je do powiększania "pnia"  - kaudexu. U mojej kaudex ma postać nieregularny, coś na kształt oderwanego kawałka drewna, zakończonego "wiechciem" podsuszonych korzonków na dole i "czuprynką krótkich gałązek z zielonymi członami "owłosionymi" na szczytach. Będę chuchał na nią, żeby jej nie stracić, bo bardzo mi się taki typ "krzewinek" podoba i co najważniejsze, nie zajmuje dużo miejsca.
  super rośliny, chociaż jeszcze małe, ale już zapowiadają, że będą ładnie rosły. Podziwiam, jak ładnie są ukorzenione. W temacie o który pytasz, niestety nic nie mogę podpowiedzieć, sam szukam wszelkich informacji na temat opieki nad tą rośliną. Wydaje mi się, że z czasem jak będą się rozrastać, będziesz je przycinać, co będzie prowokować je do powiększania "pnia"  - kaudexu. U mojej kaudex ma postać nieregularny, coś na kształt oderwanego kawałka drewna, zakończonego "wiechciem" podsuszonych korzonków na dole i "czuprynką krótkich gałązek z zielonymi członami "owłosionymi" na szczytach. Będę chuchał na nią, żeby jej nie stracić, bo bardzo mi się taki typ "krzewinek" podoba i co najważniejsze, nie zajmuje dużo miejsca. 
 
 jest prawda.
  jest prawda.  by wyglądały w jednej doniczce.
  by wyglądały w jednej doniczce.
 
  
 









 , jak mogą tak "prowokują" do jej szybszego przybycia.
 , jak mogą tak "prowokują" do jej szybszego przybycia.
 , ciekawe jak te plastikowe pojemniki sprawdzą się przy kaktusach
  , ciekawe jak te plastikowe pojemniki sprawdzą się przy kaktusach  
 
 
 
 
		
