Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu, witam w nowej części
Z ogromną radością i ciekawością będę oglądała co u Ciebie się dzieje. A że dziać się będzie to już dzisiaj można się domyślić, widząc jakie przygotowania na nowy sezon. Ja osobiście to okropnie zazdraszczam tych ozdób na piku. No lubię takie pierdziołeczki ogrodowe. 
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu pobiłaś mnie totalnie z ilością powojników. Ja mam 57 ty 59. Ja zamówiłam 4 ty 7 . Nagromadziłaś ich chyba przez 3 lata ja zbieram ich od 20lat. Cieszę się że jest nas więcej na forum którzy uwielbiają te pnącza.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Fajne nasionka kupiłaś. Ciekawa jestem tego dmuszka jajowatego.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Witajcie.
Dostałam w środę sms'a że kurier wiezie do mnie paczkę. Co?!
Jaką paczkę przecie niczego teraz nie zamawiałam?!
Rozanielona myślałam, że pewnie Kleo ekspresowo uwinęła się ze znalezieniem dla mnie serwetek w motyw clematisowy.
No niestety, to nie Kleo... To pan P. wysłał mi lilie!
Matko jedyna! Chciałabym przez dwa tygodnie nie mieć jeszcze tego problemu.

Na tę chwilę uśmiech na mojej twarzy wzbudził więc jedynie gratis...

... jupi!!! Jakieś "czarnule" mi wrzucono jako gratis... no bo jak sama nazwa wskazuje "black" zobowiązuje do jakiejś czerni.
Poleciałam szybko do wujka Gugla, by obejrzeć ślicznotkę...
niestety...
O w mordę! Ona jest czerwona!!! 
Grrrrrr...
Humor poprawił mi się na działce. Mimo tak nieciekawej pogody w ostatnim tygodniu. Upartych i długotrwałych opadów śniegu, deszczu i gradu też, niskiej temperatury, zimnych wiatrów to jednak moje rośliny nadal szaleją. Czują wiosnę. Wszystko co już rosło to przyrosło jeszcze bardziej. Nowe cebulowe powyłaziły a te co już były znacznie zwiększyły czupryny. Powojniki tworzą kolejne liście albo, tym bardziej leniwym nabrzmiewają pąki. Krokusom już widać kapturki w których skrywają swoje śliczne kwiatuszki. NO WIOSNA!!! ...chce się rzec!!!
Kasiu bardzo dziękuję. Już nie mogę doczekać się wiosny i obsadzania tego całego zgromadzonego przez zimę dobrodziejstwa.

Dorfi ja dmuszka jajowatego wypatrzyłam w zaprzyjaźnionych wątkach. Wyglądał cudnie. I co najważniejsze można go siac wprost do gruntu.

Danusiu myślę, że gdyby każdy na początku swej przygody nie zaczynał od kupowania wielkokwiatowych, bo przecież są takie piękne i potem uwiąd nie wylewałby mu wiadra zimnej wody na ostudzenie miłosnych zapędów do clematisów, to miłośników tych pnączy byłoby znacznie więcej.

Gosiu dziękuję.
Mam nadzieję, że Ciebie i przede wszystkim siebie nie rozczaruję.
I podołam wszystkim ogrodniczym wezwaniom.

Kleo, jak już wspomniałam na samym początku tego postu, przez moment myślałam: "Kurczę, ale ona jest szybka!
Już znalazła i wysłała serwetki w clematisy! " A tu klops... niestety to tylko lilie... 

Maleńkie "szczypiorki" w nogach Gladiatorów. Mam ich więcej:

Madziu ano mam w niedalekiej okolicy dwie, co tygodniowe giełdy, gdzie czasem można znaleźć jakąś perełkę.

Zaro to raczej nie serduszka. No a przynajmniej nie ja ją tam sadziłam. Może nornice przyniosły? Bo to w ich rewirze. Choć nie wiem czy te tunele co tam raz po raz się pojawiają, to ich robota, bo nigdy żadnej nie widziałam.

Bardziej zazdroszczę poczucia humoru jakim wykazuje się Twój Em. Boże spraw, by i mój się tak nauczył. 

Filemonku może kiedyś i dojdę setki jednych i drugich...a le to już nie na tych areałach.

Soniu jeśli tylko motyl Ci się podoba, to odgapiaj!
O Juście napisałam już u Ciebie. Dla mnie to kolor lila.

Bietko u mnie wszystko szaleje. Nawet ostatnie dość zimne i śnieżne dnie i noce nie powstrzymały roślin. Byłam dziś. Wszystko jest jeszcze większe jak tydzień temu.

Aga tak te łupy są z giełdy. Nie zniechęcaj się. Ile jest takich razy, kiedy ja nic a nic nie upoluję..? Trzeba bywać dość regularnie. Po prostu.
Dziękuję za "komplementa".

Aniu -nena08 mam nadzieję, że kapersiki zachwycą Cię w sezonie. Ja póki co trzymam się dzielnie, kapersików mam raptem 4 sztuki. Wszystkie to gipsówki.
Pojawi się trochę nowych róż, to dam im gipsówkę do towarzystwa. W końcu to taki uroczy duet. 
Dostałam w środę sms'a że kurier wiezie do mnie paczkę. Co?!
Rozanielona myślałam, że pewnie Kleo ekspresowo uwinęła się ze znalezieniem dla mnie serwetek w motyw clematisowy.
No niestety, to nie Kleo... To pan P. wysłał mi lilie!

Na tę chwilę uśmiech na mojej twarzy wzbudził więc jedynie gratis...

... jupi!!! Jakieś "czarnule" mi wrzucono jako gratis... no bo jak sama nazwa wskazuje "black" zobowiązuje do jakiejś czerni.

Grrrrrr...
Humor poprawił mi się na działce. Mimo tak nieciekawej pogody w ostatnim tygodniu. Upartych i długotrwałych opadów śniegu, deszczu i gradu też, niskiej temperatury, zimnych wiatrów to jednak moje rośliny nadal szaleją. Czują wiosnę. Wszystko co już rosło to przyrosło jeszcze bardziej. Nowe cebulowe powyłaziły a te co już były znacznie zwiększyły czupryny. Powojniki tworzą kolejne liście albo, tym bardziej leniwym nabrzmiewają pąki. Krokusom już widać kapturki w których skrywają swoje śliczne kwiatuszki. NO WIOSNA!!! ...chce się rzec!!!

Kasiu bardzo dziękuję. Już nie mogę doczekać się wiosny i obsadzania tego całego zgromadzonego przez zimę dobrodziejstwa.


Dorfi ja dmuszka jajowatego wypatrzyłam w zaprzyjaźnionych wątkach. Wyglądał cudnie. I co najważniejsze można go siac wprost do gruntu.


Danusiu myślę, że gdyby każdy na początku swej przygody nie zaczynał od kupowania wielkokwiatowych, bo przecież są takie piękne i potem uwiąd nie wylewałby mu wiadra zimnej wody na ostudzenie miłosnych zapędów do clematisów, to miłośników tych pnączy byłoby znacznie więcej.


Gosiu dziękuję.
Mam nadzieję, że Ciebie i przede wszystkim siebie nie rozczaruję.
I podołam wszystkim ogrodniczym wezwaniom. 
Kleo, jak już wspomniałam na samym początku tego postu, przez moment myślałam: "Kurczę, ale ona jest szybka!
Już znalazła i wysłała serwetki w clematisy! " A tu klops... niestety to tylko lilie... 

Maleńkie "szczypiorki" w nogach Gladiatorów. Mam ich więcej:

Madziu ano mam w niedalekiej okolicy dwie, co tygodniowe giełdy, gdzie czasem można znaleźć jakąś perełkę.


Zaro to raczej nie serduszka. No a przynajmniej nie ja ją tam sadziłam. Może nornice przyniosły? Bo to w ich rewirze. Choć nie wiem czy te tunele co tam raz po raz się pojawiają, to ich robota, bo nigdy żadnej nie widziałam.


Ha ha ha! Wcale nie zazdroszczę sprytu w upychaniu. Mnie też czasem się zdarza coś upchnąć i szybko zamknąć drzwiczki.witch pisze:Niezłe zakupy nasionkowe![]()
U mnie już się w szafie nie mieszczą nasiona i cebule, wczoraj mój M coś chciał stamtąd wziąć i przyszedł ze śmiechem że go lilie atakują. Podejrzewam że wysypały się mu na głowę bo upchnęłam je i szybko domknęłam drzwiczki![]()
Bardziej zazdroszczę poczucia humoru jakim wykazuje się Twój Em. Boże spraw, by i mój się tak nauczył. 

Filemonku może kiedyś i dojdę setki jednych i drugich...a le to już nie na tych areałach.


Soniu jeśli tylko motyl Ci się podoba, to odgapiaj!

O Juście napisałam już u Ciebie. Dla mnie to kolor lila.

Bietko u mnie wszystko szaleje. Nawet ostatnie dość zimne i śnieżne dnie i noce nie powstrzymały roślin. Byłam dziś. Wszystko jest jeszcze większe jak tydzień temu.


Aga tak te łupy są z giełdy. Nie zniechęcaj się. Ile jest takich razy, kiedy ja nic a nic nie upoluję..? Trzeba bywać dość regularnie. Po prostu.
Dziękuję za "komplementa".

Aniu -nena08 mam nadzieję, że kapersiki zachwycą Cię w sezonie. Ja póki co trzymam się dzielnie, kapersików mam raptem 4 sztuki. Wszystkie to gipsówki.
Pojawi się trochę nowych róż, to dam im gipsówkę do towarzystwa. W końcu to taki uroczy duet. 
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Aniu a co to są te kapersy? Zapytałam wujka googla, ale się za wiele nie dowiedziałam. Do kaperstwa mnie przerzucił 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Kapersy to rośliny w postaci kłącza, korzonka czy czego tam zapakowane w plastikowe woreczki. pudełeczka czy inne ustrojstwo, przygotowane do sprzedaży
Teraz w każdym markecie będzie ich pod dostatkiem.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Ania, szybko wysyłają lilie
Nigdy nie wiem jak to działa w Lilyp.. wiosną mają totalny bałagan we wszystkim. Nie tak dawno jak dwa dni temu zalogowałam się u nich na stronie i w moich zamówieniach nadal figurowało opłać zamówienie, a przelew poszedł końcówką stycznia..
Oczywiście dodzwonić się nie masz szans. W tamtym roku było to samo. Oczywiście paczka ostatecznie przychodzi, ale ile przy tym nerwów.. Black out jest śliczna.. również dostałam jako gratis w ubiegłym roku
Co do krokusów, moje szaleństwa już zaczęły pokaz
pogoda testuje ich wytrzymałość (raz zimno, raz temp +10
) ale widać że z dnia na dzień przybywa im pączków.. sama radość
Powojnikowe listki ogromne
Moje przystopowały po cięciu.. zimno dało im się we znaki 
Co do krokusów, moje szaleństwa już zaczęły pokaz
Powojnikowe listki ogromne
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Pięknie wiosennie i jakie tulipany już wielgachne
czerwony gratis też by mnie zbytnio nie ucieszył 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Ale zaszalałas z ilością lilii
Ja w swoim ogrodzie nie mam nawet połowy tej ilości
dobrze, że lilie nie zajmują miejsca na rabacie, to można je wciskać niemal wszędzie
Szkoda, że jako gratis dają kolory, które są mało atrakcyjne. A może podaruj komuś kto ma ogród w takiej kolorystyce? Będziesz miała mocno pachnący ogród w lecie, gdy taka ilość lilii zakwitnie

Ja w swoim ogrodzie nie mam nawet połowy tej ilości
- zara
- 500p

- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Witaj Aniu
Chciałabym mieć taki "gumowy" ogród jak Twój
Sama lista powojników każe paść na kolana. O zamówionych liliach nie wspomnę a przecież Twoje królestwo to nie tylko clematisy i ww lilie.
Ja też tak chcę
Ale jak przystało na dobrą wróżkę tego forum - wszystko idzie wyczarować
Pięknie w tym Twoim ogrodzie i wszystko już takie duże
teraz przez 2 tygodnie nie zajdę na swój ogród bo kompleksów dostanę
Pozdrawiam i dużo
życzę
Chciałabym mieć taki "gumowy" ogród jak Twój
Sama lista powojników każe paść na kolana. O zamówionych liliach nie wspomnę a przecież Twoje królestwo to nie tylko clematisy i ww lilie.
Ja też tak chcę
Ale jak przystało na dobrą wróżkę tego forum - wszystko idzie wyczarować
Pięknie w tym Twoim ogrodzie i wszystko już takie duże
Pozdrawiam i dużo
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
No pogratulować koleżance zakupów
Wiosna u ciebie na całego.Ostrów dzisiaj zaliczony?Ja dziś i jutro nie dam rady 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
No co za peszek!!! Mariusz nie mógł, więc dla mnie pozostała by niezła, nieprzebrana gratka!!! To niestety i ja dziś nie mogłam udać się do Ostrowa.
Nie wiem czy dam radę jutro na naszą się wyrwać. A bardzo bym chciała.
Zara ogródek niestety nie jest z gumy, co już zaczynam boleśnie odczuwać. A tyle jeszcze chciałoby się posadzić...
Kompleksów nie dostaniesz, bo pomyśl tylko jaki kawał roboty z Emem zrobiliście! Brawo!
Moni trochę tych lilii się uzbierało.
Uwielbiam je! I już oczami wyobraźni widzę i prawie czuję jak je "niucham" w lipcowe dnie i wieczory.
Filemonku cebulowe gnają aż miło, to fakt. Czuję że w tym roku zaczną spektakl wcześniej niż rok temu.
Sabinko a mogłabyś mi wrzucić tutaj zdjęcie Black Out? Może w przyszłym roku zasadzę się i zamówię jak tylko Lilly otworzy swe wrota ale za to zapłacę po dwóch tygodniach..? Może to opóźni wysyłkę? Eeee, co ja gadam?! Przecie już nie kupuję więcej lilii.
Zawsze myślałam, że krokusy są zaraz po przebiśniegach, szybkimi zwiastunami wiosny. A tu takie iryski jednak dużo wcześniej kwitną.
Zastanawia mnie też że cebulice jeszcze nie wychyliły nosów. Czy one też nie powinny się zbierać do wczesnego kwitnienia?
Nie wiem czy dam radę jutro na naszą się wyrwać. A bardzo bym chciała.
Zara ogródek niestety nie jest z gumy, co już zaczynam boleśnie odczuwać. A tyle jeszcze chciałoby się posadzić...
Kompleksów nie dostaniesz, bo pomyśl tylko jaki kawał roboty z Emem zrobiliście! Brawo!
Moni trochę tych lilii się uzbierało.
Filemonku cebulowe gnają aż miło, to fakt. Czuję że w tym roku zaczną spektakl wcześniej niż rok temu.
Sabinko a mogłabyś mi wrzucić tutaj zdjęcie Black Out? Może w przyszłym roku zasadzę się i zamówię jak tylko Lilly otworzy swe wrota ale za to zapłacę po dwóch tygodniach..? Może to opóźni wysyłkę? Eeee, co ja gadam?! Przecie już nie kupuję więcej lilii.
Zawsze myślałam, że krokusy są zaraz po przebiśniegach, szybkimi zwiastunami wiosny. A tu takie iryski jednak dużo wcześniej kwitną.
Zastanawia mnie też że cebulice jeszcze nie wychyliły nosów. Czy one też nie powinny się zbierać do wczesnego kwitnienia?
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki -czyli czwarty sezon ogródkowania. Cz. 6
Pogoda szalona to i roślinom się pomieszało.
Przylaszczki kwitną przed śnieżycami, cesarska korona wychodzi przed krokusami......ech, wszystko jakoś pomieszane teraz.
Najgorzej że zapowiadają powrót mrozów do -10 stopni, mam nadzieję, że się nie sprawdzi.
Przylaszczki kwitną przed śnieżycami, cesarska korona wychodzi przed krokusami......ech, wszystko jakoś pomieszane teraz.
Najgorzej że zapowiadają powrót mrozów do -10 stopni, mam nadzieję, że się nie sprawdzi.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki





