Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Zablokowany
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Gdyby nie Twój wątek, to nie miałabym pojęcia o istnieniu wielu roślin. Cudowny jest ten kaudeksik fikusa ;:333
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Wiosna idzie, to i roślinki się po kolei budzą ;:138
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Jacku, Mieczysławie, Anitko, Agnieszko, Iwonko, Henryku, Ewuniu, Basiu, Moniko - wielkie i serdeczne dzięki, jak zawsze bardzo, bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin ;:138
Jacku - dziękuję i... sama jestem ciekawa, czy Wam się spodobają te największe, toteż zacznę częśc pokazywać już dziś ;:202
Mieciu - te kaudeksiaki są i dziwne, i piękne, i trudne, i łatwe, w dodatku bez liści bardzo do siebie podobne. Będe czekała na Twoją fotkę. Swojego ficusa nabyłam u Czechów, a konkretnie u Pavelki. Będę u niego ponownie robić zakupy jak tylko ruszy z sezonem (chyba w maju, ale już czekam i sprawdzam), więc jeśli coś chciałbyś, to wiesz :-) Teraz co do granulacji: ja mam wysortowane i najczęsciej używam frakcji 3-5, ale do niektórych hoi, tych wodopijek, używam tej mniejszej, 0-3 wydaje mi się, że dłużej trzyma wilgoć. 6-8 wydawała mi się za duża, ale jeśli sprawdza się u Twoich Adenium, to może czas pomyśleć o takiej i wrzucić te swoje maluchy tam...? Albo w ogóle wszystkie kaudeksy? Muszę kolejny raz przemyśleć sprawę :D
Anitko - bardzo serdecznie witam Cię w moim wątku! Jakież to dobre wiatry Cię tu przyprowadziły, i to aż do początku wątku niemal, kiedy pisałam i tej uncarinie... ;:oj Jestem mile zaskoczona! Ale do tematu; z uncarin tylko Uncarina stellulifera kwitnie na taki lekki fiolet, reszta to żółtki różniące się środkiem lub wpadającym w pomarańcz odcieniem płatków, ale to w zasadzie żadna różnica. W Polsce nasion tej roślinki nie znajdziesz, ja je ściągałam z Niemiec. Można też skorzystać z eBay. Zasadniczo jest to trudne w warunkach domowych nasionka uzyskać, bo potrzebny jest do tego specjalny żuczek, ale o tym już pisałam. Tylko specjalistyczne fimy mają je na "składzie", ale o ich świeżości dowiadujesz się dopiero podczas... wysiewu :?
Agnieszko - dziękuję ;:196
Iwonko - ja się na zielonych doniczkowych cudach nie znam, ale co ładne, to i pochwalę. Rzadko u Ciebie się odzywam, bo nic nie wiem o Twoich roślinkach. Ale multiflorę akurat mam i lubię, Twoja zaś bardzo mi się spodobała. I dziękuję za rewizytę ;:196
Henryku, również serdecznie dziękuję! Nigdy nie miałam fikusowych kaudeksów, więc to dla mnie ciagle nowość, ale listki jak zacznie rozwijać, to zobaczysz że przypomina, i to nawet benjaminka ;:306
Ewa! Cieszę się, że wpadłaś! Albuca... też myślałam zwłaszcza, że tę czuprynkę ma właśnie taką ...'sitowatą' albo no, sitopodobną, taką sztywną. Niemniej to roślinka z nasion konkretnie nazwanych, sprzedawanych przez specjalistyczną firmę, wysiew z roku 2013, i chyba jako Alluaudia powinnam ją dalej nazywać... W sumie. Może genami jest jakoś spokrewniona, nie zawsze wygląd przecież decyduje o przynależności do gatunku czy rodziny... Nie wiem, w genach jej szperać nie będę ;:306 W pewnym sensie przecież ta firma od lat miała pod tą nazwą te nasiona w sprzedaży, więc chyba powinnam jakoś mieć chociaż ten jeden procent zaufania co do nazwy... Jeszcze ;:oj A mam nadzieję, że odświeżysz swój wątek i pokażesz roślinki?
Basiu - dziękuję! Ja jestem pod wrażeniem Twoich :D
Moniko, zgadza się. I dla mnie jest to ciągle ważny moment, bo widze, które zimę przeżyły. I kolejny ważny: by ich nie stracić przez nadopiekuńcze wybudzanie.

Dziękuję, że wpadliście! To zaczniemy tak powoli, żeby nie przedużać postu, na początek kilka zdjęć najstarszych pachypodiów.
Na każde zdjęcie można kilknąć i sobie powiększyć.

Największy i najstarszy: Pachypodium lamerei:
Obrazek

Równie duże Pachypodium lamerei 'Cristata'
Obrazek

Pachypodium geayi:
Obrazek

Nieco młodsze Pachypodium saundersii
Obrazek

Nieco starsze P. saundersii... które już było reanimowane sposobem "na cukier" - i odżywa bardzo:
Obrazek

Pokazywane już częściowo Pachypodium rosulatum v. eburneum, teraz w całej okazałości:
Obrazek

ostatnia z największych: Pachypodium succulentum cristata, która uraczyła mnie kwiatkami, w tym sezonie widzę, że woli rosnąć niż kwitnąć ;:306
Obrazek

i zbliżenie na wyjątkowy "grzebyczek":
Obrazek

To tyle w pierwszej serii. To są największe i najstarsze pachypodia, jakie mam. Reszta jest troszkę młodsza, ale o tym następnym razem.
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę!
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Łał! ;:oj ;:oj ;:oj
Ten ostatni to niezły dziwak - oczywiście pozytywnie! ;:215
I ten rzuca się w oczy - Pachypodium rosulatum v. eburneum
Piękne okazy, he, he - akurat :roll: - spokojna noc - po tych doznaniach.
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

No tak lamerei...piękna czuprynka, o i indianin z piórem na głowie jest, a już grzebieniasty to zbiera chyba całe owacje ;:138
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20302
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Parada ślicznych, dorodnych roślin! ;:oj

Jak dobrze, że jesteś - tutaj zawsze można zobaczyć piękne i ciekawe rośliny. Pachypodia urodziwe jak rzadko! ;:138
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Dzisiaj pokazujesz rośliny, które "stosują samoobronę" przed apetytem innych mieszkańców i przed nadmiernie grzejącym słońcem. Bardzo ciekawe, wyjątkowe rośliny, zaopatrzone w pokaźnych rozmiarów "spichlerze" na wodę ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Trochę Ci się uzbierało tych Pachypodium , choć Ficus pokazywany wcześniej też niczego sobie , ma już ładnie rozbudowany kaudeks . Ja z tych roślin zrezygnowałem całkowicie bo jak dla mnie to za duże zmarzluchy.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

A co to jest 'sposób na cukier'? Że usztywniłaś go roztworem cukru, jak serwetkę, żeby stał na baczność? 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Asiu, Agnieszko, Henryku, Mieczysławie, Jacku, Lucynko - kolejne i nieustanne dzięki!
onectica pisze:A co to jest 'sposób na cukier'? Że usztywniłaś go roztworem cukru, jak serwetkę, żeby stał na baczność? 8-)
Nie... :;230 Chociaż, jakby tak popatrzeć z innej strony... :;230
Ale nie, nie o to chodzi.
Wywołałaś temat, który budzi troszkę kontrowersji i niedowierzań, czasem wzruszenie ramion, czasem lekceważenie, ale cóż - w skrócie mówiąc: działa.
Może więc, jako że dotyczy poniekąd dużych pachypodiów również, zrobimy mały wtręt do "pokazu" moich madagaskarskich roślinek.

Kiedyś, kiedy zamawiałam u Paula Shirleya, przeczytałam o pewnej poradzie, mniej więcej dotyczyła ona roślin, które przychodzą po długiej podróży zwiędnięte lub mocno odwodnione. Wiadomo, jak za mocno, to się nic nie poradzi, ale generalnie można im pomóc, gdy zachwiany jest transport substancji odżywczych w roślinie. Otóż: należy przygotować odpowiedni pojemnik i wodę, ale...z cukrem :D Ma być słodka (z tego, co czytałam gdzieś tam niektórzy stosują miód, ale tu chodziło dosłownie o cukier). Wymieszać, ma się rozpuścić i takie podupadające rośliny po prostu zamieścić w takim roztworze. Nie na długo, ale na jakiś czas. Jeśli są bez korzeni, należy dodatkowo końcówki obciąć i dopiero wtedy, ale od razu, wrzucić do tej wody. Chodzi o to, aby roślina była cała w tym zanurzona.
Teraz dlaczego tak...? Otóż po konsultacjach z botanikami (w tym również z naszą Beatą) wyjaśnienie jest proste: cukier przecież reguluje ciśnienie, nie tylko u człowieka, a prawidłowe ciśnienie w roślince to prawidłowy transport substancji odżywczych. Dlatego ma być roślina cała w tym zanurzona i łatwiej to przeprowadzić u roślin ciętych.
A co z ukorzenionymi...?
Latem ubiegłego roku zaczęło mi marnieć pachypodium, właśnie P. saundersii. Na wszelki wypadek kupiłam sobie drugie, ale tego staruszka postanowiłam ratować. (Wszystkie zdjęcia z tego samego dnia, tj. 7 lipca 2015)
Wyjęłam z podłoża...
Obrazek

Przyjrzałam się korzeniom... wiele z nich było pozaginanych, włośniki (czy jak to się zwie) były suche, nic więc dziwnego, że coś tam się działo "nie tak". Podcięłam te zmarniałe końcówki korzeni:
Obrazek

I wrzuciłam do tej ocukrzonej wody:
Obrazek

(nie mieścił się w tej misce, więc przerzuciłam do wiadra, ale to już potem)
Posiedział tam troszkę w tej wodzie, wyjęłam, lekko osuszyłam tylko korpus i do suchego podłoża. Nie mam stanu pod koniec sezonu, ale nabombolił się całkiem nieźle! Teraz budzi się się do życia, i zobaczymy, co w sezonie pokaże.

Podobnie było z tym dziwadłem ostatnim: Pachypodium succulentum 'Cristata'. W ogóle nie przyrastała, a podkładka zaczęła usychać w oczach (na zdjęciu widać, jak się "wsiorbała, ale to tylko mniejszy kawałek, z drugiej było gorzej). To samo zrobiłam: wypad z doniczki, otrzepałam z podłoża, podcięcie korzeni, i do ocukrzonej wody:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziś jej przyrosty po zimie mnie naprawdę zachwycają, więc jeszcze raz pozwolę sobie ją pokazać:
Obrazek


Najgorzej było z pięknym jak sto piorunów, ale trudnym w uprawie Pachypodium horombense. Strasznie marniał, w zasadzie zaraz po zakupie, strasznie był "wsiorbnięty":
Obrazek

czekała go ta sama operacja i można wierzyć lub nie, ale on nasiąknął niemal w oczach:
Obrazek

Niestety, przeżył zimę, zaczął nawet listki wypuszczać, ale podlałam go zbyt mocno i niestety... pożegnałam. Niemniej to już mój błąd.

Także to jest właśnie ten sposób "na cukier". Żadna filozofia, ale pomóc może...jak widać :D
Uff, mam nadzieję, że nie przynudziłam, bo jak zwykle wyszło mi trochę pisania. A miał być tylko wtręt do "pokazu" roślinek :;230
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20302
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Ciekawe, ciekawe... ;:224

Ale przecież nasi przodkowie już wiedzieli, że cukier krzepi. ;:173
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Ależ skądże, wcale nie przynudzasz, wręcz przeciwnie. Dlaczego ja nie jestem botanikiem, to takie ciekawe ;:14 . Będę eksperymentować przy najbliższej okazji.
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Ojej. Te niektóre grzebienie to doprawdy niezłe brzydale!
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Jak ja lubię oglądać w twoim wątku rośliny, które wyglądają jak rodem z innej planety :D zwłaszcza te dwa w formie 'Cristata' są intrygujące.
Pomysł z cukrem bardzo ciekawy, mnie nie dziwi i wierzę - w końcu do wody w wazonie też poleca się dodawanie cukru, żeby przedłużyć trwałość kwiatów (i to poleca nie tylko w internecie, ale w książkach naukowych również). Najważniejsze, że się sprawdza. Świetny instruktaż ;:333
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

Post »

Bardzo ciekawa porada z cukrem-dziękuję nie znałam jej :wit ;:196
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”