W.o. Psach cz.10
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: W.o. Psach cz.10
Proszek odstraszający psy
Można to kupić w sklepie zoologicznym? Ma jakąś nazwę? Może zastosuję w jakieś newralgiczne miejsca.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: W.o. Psach cz.10
Ja kupuję w ogrodniczym. Nazwy konkretnej nie podam, bo nie pamiętam. Biorę taki na jaki akurat trafię. Myślę, że jak zapytasz w sklepie to będą wiedzieli o co chodzi.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Wasze psy, kopią dziury w ogrodzie zimą ? Wczesną wiosną ? Późną jesienią ? Nie ? Ciekawe czemu, kopią je latem
Dlaczego kopią na rabatach kwiatowych, a nie na wykoszonym trawniku ?
Mam kilka psów, chyba znam odpowiedź.
Mam kilka psów, chyba znam odpowiedź.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.10
No ja zasypywałam parę dni temu 
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Kret ? Czy pies mało wybiegany ?
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.10
Raczej toaleta jednej rudej kociej ... - nie mojej, ja nie mam kota.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: W.o. Psach cz.10
No, mój to kopie wszędzie. Z przewagą okolic szamba, śmierdziuszek. 
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Mam psy i koty, bo lubię zwierzęta. Jest między nimi zgoda. "..." to dawne określenie wszy, czasem łonowych.Kroma pisze:Raczej toaleta jednej rudej kociej ... - nie mojej, ja nie mam kota.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.10
Nie mam kota, bo mój pies nie toleruje kotów. Gdyby nie to na pewno jakiegoś bym do siebie zaprosiła
Rudego i tak będę nazywać Zmoderowano. Ten typ określania jakoś nie bardzo pasuje ani do tematu wątku, ani do FO. bab... jak mu będę przez płot tłumaczyć, że moja rabata to nie jego kuweta.
Rudego i tak będę nazywać Zmoderowano. Ten typ określania jakoś nie bardzo pasuje ani do tematu wątku, ani do FO. bab... jak mu będę przez płot tłumaczyć, że moja rabata to nie jego kuweta.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: W.o. Psach cz.10
Skoobidło też z kotem komitywy nie ma
Łapie Kotę za ogon, unikając jej pazurów. No i broni swojej miski. Jakoś jednak dają radę 
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: W.o. Psach cz.10
ehhhh ludzie traktujecie wszystko zbyt dosłownie, na prawdę szkoda życia na to
Niestety moja jako szczeniak została zaatakowana dwa razy prze koty i nie udało mi się jej z tego wyprowadzić. Podobnie ma z psami - tutaj się oszukuję, że to spadek po przodkach, a nie moje zaniedbania
Poza tym to super pies, a z biegiem lat to już się nawet tych wad nie zauważa szczególnie jak jest gorszy dzień
Na szczęście dożyliśmy czasów, że podawanie zwierzętom leków przestaje być dziwne, to i tych gorszych dni ostatnio nie mamy.
Niestety moja jako szczeniak została zaatakowana dwa razy prze koty i nie udało mi się jej z tego wyprowadzić. Podobnie ma z psami - tutaj się oszukuję, że to spadek po przodkach, a nie moje zaniedbania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Kleszczowy sezon czas zacząć, dzisiaj wyrwałam pierwszą gadzinę (chyba że to jakiś podróżnik ze szpakami przyleciał).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jane_Rose
- 100p

- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: W.o. Psach cz.10
Mój zwierz co tydzień jest na spacerze w lesie, ale o dziwo jeszcze nic nie przyniósł. W zeszłym roku zapomniałam, ale w tym koniecznie zamawiam kleszczołapki - przydadzą się nam obojgu. Czy ktoś z was z nich już korzystał?
Mów mi Jane!
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Okazało się że te przyrządy do wyciągania kleszczy to zabawki bez których nie mogę sobie wyobrazić usuwania gadziny, nie wiem jak do tej pory wytrzymywałam bez oprzyrządowania, często łebki zostawały w skórze a tak całe kleszcze bez męczenia zwierzęcia wychodzą bez problemu, ja używam kleszczołapki pęsetowej/długopisowej.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jane_Rose
- 100p

- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: W.o. Psach cz.10
Dzięki Kasiu za opinię. Chciałam właśnie zamówić dwa opakowania tych kleszczołapek, bo dla psiaka niech leżą w domu, a drugie mieć na wyjazdy itd. dla siebie.
Mów mi Jane!

