Leśne ranczo nad wodą I.

[Anna11]

Świetne zakupy, dzwonek rewelacyjnie wygląda Madziu, nie martw się liliami...posadzisz do dobrej ziemi w doniczkach, podpędzisz w domu...zakwitną wcześniej od tradycyjnie posadzonych w ogrodzie. Cebulki jak przekwitną, liście zaczną żółknąć, posadzisz do ogrodu...nic im nie będzie...też w jednym roku tak były posadzone.

[Michasia1]

Madziu
Pięknie i prawdziwe jest to co piszesz o lesie. Ja mieszkam w na skraju lasu, wkoło Puszcza Notecka. Gdy coś mi jest, boli mnie głowa, mam jakieś zmartwienie to idę na spacer. Tam się relaksuję, nabieram dystansu i problemy już nie są takie wielkie i ból głowy też przechodzi Piękne ozdoby kupiłać, super
Pozdrawiam

[Annes 77]

Madziu ja tez zamawiałam z Lilypolu i juz w razie czego mam przyszykowane małe doniczki i ziemię,coby przetrwały do końca marca lub kwietnia.
Zakupy ozdobne super,dzwonek mi się podoba i poidełko

Miłego dnia

[Filemon24]

Nieźle cie załatwili z tą wysyłką normalnie robią co chcą... może zadzwoń do nich i ich opier....
super ozdoby i jak dużo

[Dorfi]

Zakupy świetne

A wysyłka? No cóż, ja bym chciała, żeby moje zakupy przyszły przed terminem, bo mają wysyłać po 16 marca a ja akurat wtedy jestem ciągle w rozjazdach i boję się, że nie będzie miał kto odebrać paczki. Może sąsiadka odbierze? Ale też to dużo nie da, bo nie będę miała kiedy posadzić. Do domu będę dopiero na noc wracać. Ech, mogłyby przyjść w przyszłym tygodniu

[Pashmina2006]

Jane Rose jeszcze paczka nie dotarła. Masakra z nimi. Strasznie się na nich wkurzyłam.
Dorotko nie mam tylu doniczek to raz, dwa już raz wsadzałam do doniczek. Potem nic z tego nie było.
Moniczko na taki termometr od dawna polowałam. Miałam już jeden na oku i go nie kupiłam. Teraz naprawiłam ten błąd .
Ewelka to było tak... w tym roku mieliśmy inne plany więc nie kupowałam za dużo. No ale tak jak pisałam, urzędy je nam zniwelowały i przesunęły więc kupiłam co chciałam. Nie mam ozdób prawie wcale na działce. Bo to młoda działka i wiecznie wymaga czegoś innego. Kupiłam najpierw dzwoneczek i termometr. A potem resztę. No trzeba sobie jakoś humor poprawić .
Klara ok. Coś w Twojej teorii jest. W gruncie rzeczy przecież nigdy się z tym nie pogodzę.
Zuzia okazało się, że wcale ten kogut tak ciężko nie chodzi. Zdradzę Ci, że liczę na lekkie drgania na małym wietrze . Zamówienie robiłam jako jedna z pierwszych osób. O ile nie pierwsza. Miałam to szczęście (albo pecha) że weszłam jak tylko otworzyli stronę.
Aniu nie mam tylu doniczek. Nie mam też możliwości dbać o nie na balkonie. Zeschnie mi się ziemia na wiór jak będę na działce. A przecież nie będę ich wozić ze sobą. Jestem załamana. Nie wiem co mam z nimi zrobić. Może wsadzę do ziemi i zrobię kopczyki .Jeśli oczywiście ziemia odmarzła u mnie.
Żanka ależ Ci dobrze z tą lokalizacją. Mieszkasz w raju. Dziękuję za miłe słowa.
Aniu-Annes a ja nic nie przyszykowałam. I zła jestem, że co roku ten sam problem. Chyba normalnie przestanę te lilie zamawiać. Już mnie tak denerwują że głowa mała. Po 10 to po 10. A nie po 1.
Anitko tak zrobię. Ale czekam, bo paczka jeszcze nie dotarła... a niby przesyłka kurierska.
Dorfi chętnie bym się z Tobą zamieniła. Ileż ja nerw mam przez te cebule!

Paczka jeszcze nie dotarła. Ale jestem pewna że to cebule... . Byłam dzisiaj w ciastoramie. Poszłam po podłoże do storczyków, wróciłam ze storczykiem. Jutro Wam go pokażę. Patrzyłam na nawozy i takie różne ogrodnicze preparaty. Ceny mają wysokie. Opłaca się bardziej all nawet z kosztami wysyłki. Jak ktoś zainteresowany różami, to jest spory wybór. I New Dawn widziałam i Chopiny. I wiele, wiele innych.

[vimen]

No własnie już od kogoś słyszałam, ze w Lil... rozpoczeli wysyłkę. Ja na razie nie mam informacji, ale coś czuję, ze trzeba będzie przygotować miejsce w lodówce...
Madziu a te róże w Casto... to ładne? i w jakiej cenie. Bo planuję kupić 4 różyczki tej wiosny.

[Pashmina2006]

Kasiu, no właśnie cena wyleciała mi z głowy . Przepraszam. A róże w pudełkach. Ale ludzie brali. Wkładasz lilie do lodówki? No właśnie nie wiem co robić. Jakieś cebule już przechowywałam w lodówce. Na pewno były to tulipany. Ale czy lilie? Nie pamiętam.

[aneczka1979]

O matko! Ja nie chcę teraz dostawać paczek.

[Pashmina2006]

Właśnie zajrzałam do wątku z zeszłego roku. Pierwsze lilie dostałam 1 marca. I pisałaś prawie tak samo jak teraz. Że nie chcesz paczek, nie jesteś na nie przygotowana. No a ja odpisałam Ci to co teraz. Ja też!
No ale tak to jest, nazamawiamy jak głupie a potem problemy i bezsenność, żeby nie zmarniało, co z tym zrobić itd. itd.

[aneczka1979]

Ja z kolei pamiętam, że jednak Ty swoje znacznie szybciej dostałaś niż ja.

[Pashmina2006]

Tak też chyba było. A jak szybko zamówiłaś w Lil ? Oni wysyłają po kolejności zamówień. Jak zamówiłaś szybko to i szybko możesz spodziewać się paczki. Oczywiście Ci tego nie życzę. Nie ma co się spieszyć. Pogoda nas nie rozpieszcza. Za oknem kiepsko.

[Jane_Rose]

Vimen, w zeszłym roku były po 7-8 zł, więc w tym pewnie ceny będą podobne. Dzisiaj dzwoniłam do swojej Ciasto, czy mają już róże w kartonikach, ale o cenę oczywiście zapomniałam zapytać.


A tak w temacie ozdób ogrodowych... Moi Dziadkowie mieli przez parę lat takiego boćka obrotowego, "pilnował" ogrodu. No ale po paru latach się zwierzę zużyło, a wakat na szczycie szklarni kłuł w oczy Akurat Dziadkowie robili remont mieszkania i z jakiegoś pawlacza wyciągnęli starą kurzołapkę. Dosłownie.

Od tej pory na dachu szklarni stróżował WYPCHANY KOGUT

[Pashmina2006]

No dobry i wypchany :D. Ja swojego będę pielęgnować olejem. Mam nadzieję że się nie zniszczy .

[Jane_Rose]

Konserwuj koniecznie, naszego kogucika czasami inne ptaki atakowały i pod koniec swego żywota wyglądał dość żałośnie z takim podskubanym ogonem Twojemu piórek nie urwą, ale pewnie i tak wzbudzi zainteresowanie ptasich autochtonów